Skocz do zawartości

Vincent 226 mk2

Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo

Producent: Vincent

Model: 226 mk2


Rewalacyjny

(4.5/5)


(4.5/5 na podstawie 4 opinii)

sprzet
goliatpl

Data dodania: 03 maj 2010

goliatpl

Data dodania: 03 maj 2010

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • - muzykalność - subtelność - dynamika - wydajność - uniwersalność - wygląd
  • - mało precyzyjna regulacja głośności pilotem - stopki mogłyby być z lepszego materiału

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: ponad rok

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: od dystrybutora

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: - dźwięk - moc - cena

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Praktycznie z większością sprzętu w tej kategorii cenowej i nie tylko, m.in: Advance Acoustic MAP 305, Creek Evo, Atoll in 80, Rotel-e, Nad-y, Cambridge Audio Azur 640, Krell 300i, Harman-y, Denon PMA 1500, Yamaha AS 1000, Onkyo, Primare, Copland-y, Musical Fidelity, Arcam-y, Naim-y, Marantz, AVM...

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: - Vincent SV 226 mkII - Vincent CD S 2 - Audio Academy Tethys II - Onkyo T 4355 - Albedo Monolith (RCA) - Albedo Monolith (Głośnikowe) - Qed Reference Audio Evolution (RCA)

Opinia:

Wzmacniacz ten użytkuję ponad rok, więc dobrze zdążyłem poznać jego walory i możliwości brzmieniowe. Szukałem czegoś z dużą rezerwą prądową, jednocześnie grającego muzykalnie.

Nie zawiodłem się na Vincencie.

 

Wzmacniacz gra bardzo muzykalnie, subtelnie, z pięknym środkiem, potrafi zejść naprawdę nisko. Czuć przy tym cały czas dawkę dynamiki, która powoduje, że dźwięk jest z łatwością wydobywany z systemów głośnikowych.

Góra jest szczegółowa, przestrzenna, jest w niej dużo powietrza. Wzmacniacz nie ma problemów zarówno ze stereofonią, jak i prezentacją sceny... Instrumenty są dobrze lokalizowane. Słuchając muzyki Jazz-owej czuć magię artyzmu i piękną aurę otaczającą pokój. Wzmacniacz prezentuje brzmienie raczej idące w stronę ciepełka, a nie rozdzielczości, czy szybkości. Dla mnie sporą zaletą jest połączenie jego możliwości dynamicznych właśnie z tą subtelnością i przede wszystkim muzykalnością!

 

Taki McIntosh dla ubogich ;)

 

Uważam, że jest to wzmacniacz uniwersalny, do każdego rodzaju muzyki i z pewnością wysteruje większość kolumn obecnych na rynku.

 

Dodatkową zaletą jest układ przedwzmacniacza oparty na lampach (12ax7 x3), które można w łatwy sposób wymienić na "lepszej klasy" co przynosi kolejne pozytywne zmiany w brzmieniu.

 

Co do wyglądu, niech każdy sam oceni, mnie się podoba.

Jest potężny, ciężki i sprawia wrażenie solidnego klocka.

Dodatkowym bonusem jest w pełni aluminiowy pilot prezentujący się bardzo wyrafinowanie.

Dla mnie dla pełnej satysfakcji mogłoby nie być regulatorów barwy i funkcji loudness.


michbest

Data dodania: 21 listopad 2009

michbest

Data dodania: 21 listopad 2009

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • do każdej muzyki czyli uniwersalne, miłe a jednocześnie dynamiczne brzmienie
  • nawet w wersji mk2 nie poprawiono tego: zbyt szybka regulacja głośności z pilota

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Opinia:

Trudno mi, posiadaczowi tego wzmacniacza, nie zareagować na tak mylącą opinię o tym sprzęcie jaką napisał \"masterofdeath6\".

 

Trzeba zacząć od tego że \"masterofdeath6\" nie miał 226mk2 tylko 226mk (226mk2 ma 1 czerwoną diodę które wogóle nie razi). Czy są różnice między nimi? Nie porównywałem.

 

Wzmacniacz gra tak jak pisze większość:

- ogromne możliwości dynamiczne,

- świetny bas(świetna kontrola,lekko zaokrąglony, zwinny, po wymienie lamp(podobno) jeszcze bardziej konturowy),

- średnica wyraźna, bogata, wyrafinowana,

- góra przy zbyt jasnych kolumnach potrafi podokuczać ale tylko wtedy. Z prawidłowo dobranymi kolumnami gra bardzo miło i detalicznie.

- Bardzo szeroka scena. A co z głębokością? A no jest głęboka...z moich doświadczeń wynika że głębokość sceny można regulować odpowiednio dobranym kablem zasilającym na który wzmacniacz dość mocno reaguje. Aktualnie wzmacniacz podpięty zwykłym kablem do listwy filtrującej i scena bardzo głęboka. Czasem sie zastanawiam czy nie za głęboka dlatego zastanawiam się wkońcu nad porządną sieciówką.

 

Poza tym wzmacniacz neutralny. Niby powinno to być oczywiste ale nie na każdym wzmacniaczu słychać taką różnicę realizacji płyt CD jak na tym. To duzo dla mnie znaczy bo nie lubię kiedy muzyka jest przedstawiona \"na jedno kopyto\" ciągle w tym samym stylu. Każda płyta ma swój klimat i ten wzmacniacz to z nich wydobywa.

 

Jestem przed wymianą lamp. podobno warto w nim je wymienić więc jeśli zajdą istotne zmiany w brzmieniu/scenie to dopiszę coś jeszcze :)



(Konto usunięte) Gość

Data dodania: 21 listopad 2009


(Konto usunięte) Gość

Data dodania: 21 listopad 2009

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • - piękny wygląd i wykończenie - fenomenalny pilot - funkcjonalny - gra całkiem ciekawie
  • - palące oczy niebieskie djodzisko dodatkowo połączone z czerwienią to kretyński pomysł! - mocno rozjaśniony dźwięk - regulacja głosności z pilota mało płynna

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: sprzęt posiadany kiedyś

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: okazyjnie się napatoczył

Opinia:

Ogólnie jest to w miarę przyjemnie grający wzmacniacz.

Nie wiem gdzie to ciepełko lamp? Na moje ucho gra chłodno i bardzo jasno, z detalicznymi kolumnami może przypalać.

Może te rozjaśnienie miało na celu zwiększenie szczegółowości?

Jednak nie do końca to się powiodło. Wzmacniacz nie buduje żadnej sceny w głąb, a i na szerokość jest przeciętnie.

Mnie na dłuższą metę męczył, więc musiał iść do ludzi...

Podobało mi się zestawienie go z usher compas 738II

- to miało ręce i nogi z uwagi na charakter kolumn.

Ogólnie to wzmacniacz do przyciemnionych i powolnych kolumn.


mikel

Data dodania: 17 marzec 2009

mikel

Data dodania: 17 marzec 2009

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Lampowe ciepełko polączone z zadziornością i lekką agresją no i wykopen basu i dynamika gdy jest na płycie rzecz jasna :)
  • Nie znalazłem. No ok. Może regulacja głośności przy pomocy pilota mogłaby się odbywac nieco wolniej.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: w sklepie :)

Ile zapłaciłeś/aś?: nie tak dużo jak za taki sprzęt

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: muzykalność z wykopem to jest to

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Primare 21, Arcam A28, Cambridge Audio 840, Creek evolution

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: kef iq 90, MA RS 8, epos m22i + parę innych

Opinia:

Od pierwszego brzmienia widziałem ze to jest to mimo że przedtem słuchałem niewiele wzmacniaczy. Po dokładniejszym wybadaniu i odsłuchach innych wzmacniaczy zdecydowanie ten Vincent brzmial najciekawiej. Jak dla mnie gra bardzo muzykalnie, lekko agresywnie, zaokraglone skraje pasma co sprawia ze można słuchac długo bez meczenia uszu. Nie można odejść :) Inne klocki takie jak Primare 21, Arcam A28, Cambridge Audio 840, Creek evolution brzmiały sztucznie i znacznie mniej muzykalnie, mniej przyjemnie tym samym w porownaniu do Vincenta. Szczerze polecam!




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.