Yamaha AX-892

jest to mój drugi wzmak uzupełniający system z przeznaczeniem do mocnej muzyki w której czuje się idealnie, potężna moc bez problemu potrafi napędzić duże paczki, dźwięk czysty przestrzenny, z potężnym miękkim basem co dla mnie jest na plus, pokazuje dużo szczegółów, dźwięczne, wysokie tony, lekko ocieplone podobnie jak średnica, opinie jakoby Yamaha w latach 90 zeszła na psy są krzywdzące w kontekście tego urządzenia, oddaje on naprawdę zdrowy dźwięk bez zamulenia czy nadmiernej ostrości, do metalu i rocka w sam raz chociaż Lisa Gerrard co ciekawe też zabrzmiała na nim magicznie

Zawsze wyrazam opinie, czy tez opowidam historie zaczynajac od otoczki. Tutaj tez nie bedzie inaczej. Poltora roku temu kupilem mieszkanie i szykowalem sie do remontu. Pomieszczenie chcialem przygotowac pod sprzet AV, wiec okablowalem pokoj w celu latwej instalacji systemu KD. Kiedy przyszlo do wyboru amplitunera, kazdy przesluchiwany ladowal z powrotem w kartonie. Jakosc dzwieku w stereo byla znacznie niezadowalajaca, nawet tych z polki cenowej 4-5k PLN. Porownywalem ampli KD H/K 435 z ampli stereo HK 3380 oraz integra HK 970. Amplituner stereo zmiotl ampli KD i nie odbiegal wiele od wzmaka stereo. Nawet sprzedawca byl zdziwiony. Filmy ogladane z dzwiekiem stereo brzmialy na ampli stereo lepiej niz na KD. Kiedy juz bylem zdecydowny na zakup 3380tki znalazlem ogloszenie prywatne o sprzedazy zestawu stereo Yamahy (wzmak/cd/tuner).

Jako ze na forum oreduja za kupnem sprzetu z drugiej reki, zapakowalem sie w auto, pojechalem 100km, posluchalem i wyszedlem z portfelem lzejszym o 1800pln za secik. Gral wspaniale, nie byla to zaluga kolumn bo wzmak napedzal JBL E90 na 12m^2. Szczeka mi opadla z jaka latwocia wydobywa kazda nute, a jak pomyslalem, co sie uda z nich wyciagnac podlaczajac odpowiednie kolumny to z emocji zostawilem u sprzedajacego plecak z laptopem. Po ktory za pol godziny wrocilem, po wczesniejszym telefonie poprzedniego wlasciciela mojego sprzetu audio.

Wzmacniacz ma raczej ciemne brzmienie, ktore postanowilem zbalansowac lzejszymi kolumnami. Z braku obeznania zaczynalem od wagi superciezkiej (Paradigm Monitor/JBL E80). Jednak gdy podlaczylem kolumny o 'troche' lzejszym brzmieniu (JMLaby-extremalnie lekkim) wiedzialem ze ide w dobrym kierunku (chociaz te Chorusy byly zbyt analityczne). Po wycieczkach po skrajnosciach, dorwalem Cabasse Tobago MT3 wiedzialem, ze trafilem idealnie.

Brzmienie, przy dluzszym odluchu nie meczy. Az sie chce sluchac muzyki. oga sama chodzi. Prawie kazdy repertuar brzmi super. Sesja nie ma mowy, zeby trwala krocej niz 2 godziny, chociaz wlanczam sprzet zeby posluchac jednej piosenki. Brzmienie jest wywazone w kazdym rejestrze. Bas mocny, gleboki i

zajebiscie dobrze kontrolowany.zatkac uszy>

Wiem, ze sprzet mi posluzy dlugo i nie zamierzam go szybko zmieniac. Z duma zastapil CA A500, ktory przejal moj brat. Prawde mowiac w mojej opinii brzmi o niebo lepiej na tych samych kolumnach (AE) od Cambridge Audio. Polecam, sie przynajmniej zapoznac. Dla melomana bardzo udany wybor.