Skocz do zawartości

Dussun DS99

Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo

Producent: Dussun

Model: DS99


Fatalny

(1/5)


(1/5 na podstawie 1 opinii)

sprzet
proplayer

Data dodania: 03 czerwiec 2008

proplayer

Data dodania: 03 czerwiec 2008

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • solidna budowa, teoretycznie niska cena, zapas mocy
  • niskiej jakości potencjometr, selektor źródeł który nie pamięta poprzednich ustawień po wyłączeniu, przeciętne gniazda głośnikowe, wydajność prądowa na niskim poziomie,duży wpływ na brzmienie ma elektronika we wzmaku, praktycznie cena za wysoka

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: second hand

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: ciekawość, chęć nabycia wydajnego prądowo wzmaka

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: wiele wzmaków

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: min. Proac studio, Jbl ti1000,

Opinia:

Opinia zupełnie obiektywna, tym bardziej cenna :)

Zacznę od tego, że wzmak mnie kompletnie rozczarował. Po pierwsze bardzo słabo gra po cichu i średnio głośno, dopiero grając głośno coś pokazuje, ale rzadko się słucha na takich poziomach głośności. Niestety cały czas czuć nalot w brzmieniu elektroniki wzmaka i jest to główna bolączka tej maszynki. Jeśli mamy dobre i w miarę neutralne kolumny to szybko wyczujemy tej niskiej jakości upiększanie dźwięku przez wzmaka. Przypomina to trochę szkołę dźwięku ze stajni Nad- wg mnie kompletna porażka. Średnica jest mówiąc wprost nijaka. Jest trochę cofnięta i delikatna, przez co tracimy na wypełnieniu i namacalności tego co w muzyce najważniejsze. Słuchając tego wzmaka muzyka kompletnie nas nie wciąga, jest nudno! Wysokie tony delikatne i niestety mało naturalne, przy głośniejszym odsłuchu przerysowane :) Dół dość obszerny , ale niezbyt szybki i trochę rozlazły. Ogólnie brzmienie defensywne, nudne i obarczone wpływem elektroniki wzmaka. Jedyny plus to taki, że można dość mocno pojechać z głośnością bez zniekształceń :) Wzmak jest wart tyle co kosztuje w chinach, a koszt sprowadzenia go jest kompletnie nie opłacalny. Testowany przy obecności innego wzmaka na trzech parach kolumn. Zresztą ostatnio zauważyłem, że wielu świeżych użytkowników wzmaków z chin szybko się ich pozbywa, zarówno lampowych jak i tranzystorowych. Czy czasem nie jest tak, że te wzmaki mają tylko robić pozory i ładnie wyglądać? Bo przecież nie po to człowiek ryzykuje sprowadzenie wzmaka z chin (duże ryzyko, długi czas oczekiwania, bardzo wysokie koszta sprowadzenia) i ma z tym wielkie nadzieje, a tu się okazuje że to żadna rewelacja...

Strzeżcie się mitomanów na forum...

Ps. jeśli tak gra Red Rose Music Passion Levinsona to jest to kompromitacja, w co wątpie jednak, bo chińczyk jest dobry w robieniu pozorów, już sam potencjometr chodzi jak z plastikowej chińskiej mini-wieży...




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.