Skocz do zawartości

AriniAudio DarkStarr

Typ sprzętu: Kable Sygnałowe (interkonekty)

Producent: AriniAudio

Model: DarkStarr


Rewalacyjny

(5/5)


(5/5 na podstawie 2 opinii)

sprzet
wig

Data dodania: 03 maj 2017

wig

Data dodania: 03 maj 2017

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • - wysoka jakość przekazu sygnału, która pozwala systemowi pokazać swoje możliwości. Dynamiczny, szczegółowy, a jednocześnie muzykalny, bez oznak chłodnego, sterylnego grania.
    - doskonały interkonekt do odsłuchów dziennych, ale także cichych nocą, potwierdzam opinie innych użytkowników
    - bardzo solidne i estetyczne wykonanie, wystarczająco elastyczny, różne długości do wyboru.
    - korzystna cena w stosunku do jakości dźwięku oraz wykonania
    - bezpośredni kontakt z producentem, z możliwością testowych odsłuchów, zamiany wersji. Konstruktor chętnie słucha uwag, co jest istotne, bo można indywidualnie dopasować do oczekiwań. Unikat !
  • - zabrakło mi oznaczenia wtyków kabli odmiennymi kolorami, trzeba uważać przy podłączaniu. Jednak to naprawdę drobiazg.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: u producenta

Ile zapłaciłeś/aś?: zgodnie z cennikiem

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Dopełnił mój system, wpasował się idealnie, jakość wykonania i estetyka, wystarczająca elastyczność przewodu, na koniec korzystna cena.

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Furukawa Vivaldi, DarkStarr wersja II

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Linear Audio Research 120H / ostatnia wersja/ , Jolida JD 100 / modyfikowana /, Audio Physic Tempo 3 , Tomanek TAP 8, sieciówki Zu Audio Bok i Birth, głośnikowe Zu Audio Event.

Opinia:

- poszukiwałem ostatniego elementu, do doszlifowania systemu, a więc bardzo dobrego interkonektu, za niewygórowaną cenę. Wypożyczyłem na testowe odsłuchy DarkStarr wersję II. Mając pewien niedosyt w moim systemie tzw. wypełnienia dźwięku szczególnie w zakresie wokali oraz w niższym pasmie skontaktowałem się z konstruktorem i po kilkunastu dniach była gotowa wersja III DSa. Spotkaliśmy się na kawie, zamieniliśmy kable i teraz kilka słów o wersji III :

 

Zacznę od tego, że nie mam zapędów do przerzucania wielu kabli, analizowania każdego z nich po kolejnych zamianach. Jeżeli po podłączeniu np. interkonektu słyszę jakość dźwięku, która mnie zadawala, daje przyjemność ze słuchania, to pozostawiam na dłuższe odsłuchy. DarStarr III okazał się takim kablem, dobra robota Panie Pawle.

Zalety tego interkonektu :

- przede wszystkim bardzo wysokiej próby wyrównany przekaz, słychać bardzo wiele planów na scenie, przestrzeń bardzo dobra. Nie zauważam zlewania się poszczególnych instrumentów, scena jest i szeroka i głęboka, w mojej ocenie nic tutaj nie brakuje.

- wysokie tony są bardzo szczegółowe, nie są w żaden sposób zbyt ostre, mają dobry wpływ na uzyskanie tzw powietrza . Poprzedni kabel, czyli Furukawa Vivaldi trochę chował te szczegóły i w moim systemie dawał mniej lotny przekaz.

- wokale - tutaj wersja III dla mojego systemu okazała się wersją lepiej dopasowaną. Słychać nieco więcej masy niskich głosów np. Marka Knopflera, Leonarda Cohena / zwłaszcza z ostatnich realizacji / czy też Erica Claptona, dodam także Korteza. Wokale damskie, choćby Barbr Jungr, Melody Gardot, Malia urzekają swoją mocą, ale jednocześnie są wystarczająco ciepłe, zróżnicowane. Anna Maria Jopek. Marketa Irglova - rewelacja.

- niższe rejestry - wersja III dołożyła wypełnienia, co np. podczas słuchania gitary akustycznej daje więcej przyjemności, bo nie tylko doskonale słychać pracę strun, ale także wybrzmienia pudła rezonansowego. Dobrze brzmi zarówno gitara Angela Romero, jak i Bruca Springsteena na płycie The Ghost of Tom Joad, nie wspomnę o Ericu Claptonie. Poza tym fortepian, kontrabas mają dobre, wypełnione akcenty. Niski bas uważam także za bardzo dobry, naprawdę potrafi zejść bardzo nisko, nie jest nadmiernie twardy, ale dobitny, z wystarczającą kontrolą. Miałem wcześniej wrażenie, że moje kolumny nie potrafią grać tak nisko, a teraz niskie / np. na płycie Melody Gardot ,,Currency of Man'' / pojawiły się zdecydowanie lepiej.

- ostatnia dla mnie bardzo istotna zaleta : jakość dźwięku podczas cichych nocnych odsłuchów. Także mogę wyrazić słowa uznania, słychać bardzo wiele, nie mam niedosytu, uzyskałem to, czego mi nieco brakowało.

 

Miałem dwie wersje DarkStarra na odsłuchach, w moim systemie korzystniej wypadła III. Pokazała zalety kabla ze srebra, ale także nie zabrakło oczekiwanego dociążenia średnich i niskich zakresów. Być może w innym systemie nieco lepiej wypadnie wersja II ?

Różnice nie są bardzo duże, jednak ja je zauważyłem i doceniam. Zostawiam DS III.


Patryk-1980

Data dodania: 26 lipiec 2016

Patryk-1980

Data dodania: 26 lipiec 2016

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • - Polski produkt
    - prezentacja dźwięku (brak spłaszczenia, żadnych kompresji, nie gubi nic z przekazu przy cichym i bardzo cichym słuchaniu)
    - cena
    - wykonanie
  • nie znalazłem

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: od producenta

Ile zapłaciłeś/aś?: patrz cennik

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: kwestie finansowe - odsprzedaż poprzedniego okablowania i nabycie coś tańszego w miarę dobrego

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Albedo Monolith, Equilibrium Turbine

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Cayin A88Tmk2, Studio 16 Hertz Small ARIES, NOSTROMO DAC Wolf, Pioneer DV696AV, Equilibrium Moonlight, Gigawatt PF-1, LC-1mk3

Opinia:

Interkonekt AriniAudio DarkStarr wpiąłem po używaniu wcześniej dwóch kabli innych marek, a każdy z nich był prawie dwukrotnie droższy.

 

Pierwszy z wcześniejszych był dla mnie bardzo dobry w scenie, przestrzeni, lokalizacji, zwinności i rozdzielczości w basie, ale miał też minusy. Było go trudniej wpasować w system. Bas był dość szczupły.

 

Drugi też był bardzo dobry, tylko w drugą stronę. Nie miał tej sceny, przestrzeni, lokalizacji, informacji i zwinności jak pierwszy. Takie łagodniejsze, bezpieczne i pulchne granie.

 

Myślałem, że nie da się połączyć wszystkich zalet kiedy wpiąłem DS i się zdziwiłem:

przestrzeń bardzo dobra, scena i lokalizacja instrumentów wyśmienita.

Wokal lekko wysunięty przed szereg. Co skutkuje realistycznym obcowaniem z głosem ludzkim. Średnica nie nachalna, bardzo dużo ukazuje, pulchna, aksamitna co mnie bardzo ucieszyło :)

 

Wysokie mają ogrom informacji. Każdy niuans słychać. Mamy wszystko - każdy najdrobniejszy dźwięk.

Skutkuje to dzięki temu większą przestrzennością ale też całościowo góra jest lotna i delikatna.

 

Najniższe składowe ciągną niżej w dół od dwóch poprzednich oraz jest obficiej. Zróżnicowanie także na lepszym poziomie w DarkStarr.

Wyższy bas jest lepiej podany i bardzo czytelny.

 

Całościowo lepiej to się słyszy.

 

Dodać należy, że przy cichym i bardzo cichym słuchaniu nie występuje kompresja w dźwiękach. Jest zejście. Jest namacalna średnica i szczegół na górze. To bardzo ważny atut.

 

Generalnie wyśmienity interkonekt!

 

Połączenie wody i ognia. Dobroci z dwóch poprzednich bez ich wad.

Myślałem że tak się nie da, a tu zdumienie.

 

Kwestia wykonania kabla, giętki więc nie ma problemu z ułożeniem, wykonanie wspaniałe, wtyki rca z przyjemnością się wpina w wejścia/wyjścia segmentów audio.





Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.