Skocz do zawartości

Nordost Shiva

Typ sprzętu: Inne

Producent: Nordost

Model: Shiva


Dobry

(3.67/5)


(3.67/5 na podstawie 3 opinii)

sprzet
dzett

Data dodania: 25 wrzesień 2012

dzett

Data dodania: 25 wrzesień 2012

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: nie kupowałem

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: nie wybrałem

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Ansae Muluc, Shunyata Python, Bazodrut Deluxe, Artech Cosmo, Vincent Power Cable, Gigawatt LC-2

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Audio Physic Tempo (pierwsza wersja), Harman Kardon HK 690 (wstawione gniazdo IEC), Arcam CD23T, interkonekt - Cardas Golden Reference, głośn. - Albedo Monolith, kable sieciowe: CD - Ansae Muluc, wzm. - Shunyata Python Helix Alpha, listwa - Gigawatt PF-1

Opinia:

To będzie komentarz do opinii użytkownika jarektoifl...

Nie wytrzymałem. :-)

Wiem, jak zbawienny wpływ na mój system mają kable zasilające (podkreślam piszę tylko o moim systemie). Mają one bardziej pozytywny wpływ, niż kable głośnikowe i interkonekty razem wzięte! Powtarzam - u mnie. Tak, tak - to nie żarty.

To przygnębiające czytać, że kable sieciowe nie działają, bo... "nie maja prawo działać"!!! Fakt - nauka do tej pory nie wyjaśniła przekonywająco, jak kable zasilające wpływają na dźwięk. A, więc: skoro nauka nie wyjaśniła, to działać prawo nie mają!!! (no, po za tym, że doprowadzają prąd). A skoro nie mają prawo działać, to po co będę sprawdzał, czy aby jednak nie działają? No, sorry - w jednym czy dwóch systemach podłączali kable sieciowe i nie działały. Skoro tak, to nie działają. I teraz siadamy przed komputer i piszemy, jak ci biedni, naiwni audiofile dają się nabijać w butelkę przez pazernych producentów sieciówek. Toż to przecież czysta autosugestia, psychologiczny mechanizm racjonalizowania wydanych pieniędzy i nic po za tym.

Muszę się przyznać, że parę lat temu moje myślenie szło mniej więcej w podobnym kierunku; może z tą różnicą, że nie wykluczałem, iż mogę się mylić. Czytając jednak różne opinie o sieciówkach, zacząłem sobie zadawać pytanie - może tamci maja trochę racji. Może coś jest jednak na rzeczy. Zacząłem testować sieciówki. Pierwsza - za 350 zł - bez wpływu na dźwięk :-( Sieciówki za ok. 600 zł - wpływ niewielki (na plus). Przedział 1400 - 1600 zł - wpływ bardzo wyraźny na różne aspekty dźwięku. Dopiero sieciówki z przedziału 3500 - 4000 zł... Tu nastąpił klasyczny opad szczęki, słuchanie płyt na nowo itp. To są ceny za kable nowe (kupowałem używane). Na pewno można kupić porównywalnie dobre kable, ale tańsze, ja jednak nie miałem cierpliwości do testowania wielu kabli.

Dlaczego niektórzy tak zaciekle przekonują, że kable sieciowe nie działają? Moja zdanie jest takie, że takie osoby są bardzo przekonane do swoich opinii. Tak bardzo, że gdyby byli zmuszeni je zmienić, to świat by im się zawalił. Skoro taka "oczywistość", że kable zasilające tylko zasilają, może być złudzeniem, to również inne moje "oczywiste" poglądy na życie mogą runąć. Grunt osuwa się pod nogami i pozostaje tylko błagalne pytanie "Panie Premierze - jak żyć?!" :-)

No dobra... Jak widzicie dokonałem wnikliwej psychologicznej analizy myślenia "kablosceptyków". Kto wie może mam rację... :-)

Pozdrawiam wszystkich!


jarektoifl

Data dodania: 05 wrzesień 2010

jarektoifl

Data dodania: 05 wrzesień 2010

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: słuchany w sklepie/salonie

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: nie wybralem

Opinia:

Witam,az mnie ciary przechodza jak czytam opinie na temat powiekszenia sceny stereo po zmianie kabla zasilajacego.Gdyby Panstwo wymienili instalacje elektryczna w scianie na kable Nordost lub inne rownie drogiej firmy to pewnie zespol wyszedlby z glosnikow i stanal obok wlasciciela:):)Ja mam pare teorii na to,oczywiscie to wylacznie moje zdanie i nikt nie musi sie z tym zgadzac,tak jak ja mam prawo nie zgadzac sie z opiniami na temat owych kabli zasilajacych,a od tego jest to forum:)

 

a:Czlowiek kupujac drogi kabel zasilajacy slyszy swoje wydane pieniadze,znam to z autopsji, w sprzecie studyjnym jest to samo,kompresor lub EQ firmy x jest lepszy od firmy y bo....jest drozszy,bo przenosi pasmo powyzej zakresu slyszenia komara,ma napis RoHS a inne nie maja tej normy....i co z tego,skoro niektore urzadzenia wyprodukowane 40 lat temu,przenoszace pasmo max do 16 khz brzmia lepiej muzycznie,szumia ale lepiej kleja dzwiek w miksie niz te nowoczesne ultraniskoszumowe otwarte w gornym i dolnym pasmie urzadzenia i drozsze kilkanascie razy:)

 

b:opinie o jakosci i brzmieniu kabli powinny byc wyrazane po slepych testach,niestety po nich wiekszosc opinii o lepszym brzmieniu kabli za grube pieniadze lezy w gruzach

 

c;dlaczego firmy produkujace jedne z najlepszych odsluchow do studiow nagraniowych i masteringowych jak Genelec,Adam Audio,Barefoot,Lipinski Sound itd sprzedaja swoje wyroby ze zwyklymi kablami zasilajacymi i nawet nie racza informowac swoich klientow na stronach internetowych i w instrukcjach obslugi,ze chcac uzyskac dzwiek najwyzszej klasy nalezaloby sie zaopatrzyc w dwa kable zasilajace,conajmniej Nordost Shiva w innym przypadku odsluchy za ok 50 tys PLN i wyzej nie oddadza w pelni swoich walorow brzmieniowych?Byc moze my malutcy zlotousi,wiemy cos czego nie wiedza geniusze inzynierii projektujacy tak wspaniale zestawy odsluchowe,moze warto im podpowiedziec i jeszcze zarobic na tym krocie.Dlaczego tzw choroba kablowa ma miejsce tylko wsrod \"domowych sluchaczy muzyki\"bo w mojej kilkunastoletniej pracy studyjnej ani razu nie spotkalem sie z kims kto wciskalby mi kabel zasilajacy w cenie hi endowego 2 kanalowego konwertera ADA.Dziwne,przeciez to wlasnie w studio powstaja nagranie na sprzecie zasilanym zwyklymi kablami,ktore potem ludzie sluchaja na prefekcyjnym sprzecie zasilanym rownie drogimi kablami.Jedyne co mi sie nasuwa to mysl,ze powinno byc slychac brumienie,zniszczony dzwiek a nie szersza scene stereo i uporzadkowany miks.

 

Na koniec jeszcze jedno,im gorzej zaadaptowane pomieszczenie odsluchowe i zwykla instalacja elektr.,tym bardziej rozne dziwne rzeczy slychac nawet z najdrozszych zestawow glosnikowych.Im lepiej zaadaptowane akustycznie pomieszczenie i dobrej jakosci instalacja odseparowana od miejskich zaklocen,tym mniejsza potrzeba poszukiwania czarodziejskich kabli zasilajacych poszerzajacych baze stereo,podkladek drewnianych pod kable na podloge,czyniacych dzwiek bardziej analogowym itpWidzialem i slyszalem pare hi endowych instalacji,przewaznie w pokojach blokow 4 pietrowych,domkach jednorodzinnych i nigdzie nie zauwazylem ani dbalosci o jakosc instalacji elektrycznej odpowiedniej klasowo do kabli zasilajacych sprzet,ani o zgrozo o prawidlowa adaptacje akustyczna pomieszczenia odsluchowego,wiec jak mozna mowic ze sie cos slyszy w takich warunkach.:)Polecam troszke zdrowego rozsadku i przesuwania wydatkow w inna strone,jak adaptacja akustyczna,markowe wzmacniacze a na pewno efekt koncowy bedzie duzo lepszy niz kupowanie kabla zasilajacego za grube tysiace.


Renia239

Data dodania: 01 lipiec 2010

Renia239

Data dodania: 01 lipiec 2010

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • przejrzysty,szczegółowy,szybki,giętki,2m,estetyczny
  • pewnie zawsze mogło by być lepiej

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Ile zapłaciłeś/aś?: 1 k. zł/szt.

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Spełnił moje oczekiwania.

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Porównywałem jedynie do kabli sieciowych w cenie do 1000 zł.

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Zestaw Denon 2000, Dali Helicon 300 mk2, głośnikowe Tara Labs Reference Gen.2, IC Cardas Reference i IC Nordost Red Down, Listwa Furutech.

Opinia:

Pierwszego Nordosta Shive zakupiłem do CD gdzie zastąpił Neela 7 ES gold. Nordost był pierwszą moją sieciówką z wyższej półki. Zakupiłem go po przeczytaniu recenzji z których wynikało po pierwsze, że sprawdza się CD po drugie, że jest szczegółowy i szybki. Czyli taki jakiego szukałem. Po wpięciu absolutnie potwierdził swoją wyższość nad Neelem oraz pokazał to na co liczyłem. Dodatkowo uporządkował cały bałagan na scenie, poprawił stereofonie. Neel znalazł zastoswanie we wznacniaczu.Ale tam niestety drażnił strasznie basem. Dlatego rozpoczołem poszukiwania sieciówki dla wzmaka od Norodsta Shiva, który miał notabene odchudzać z basu.I fakt po wpięciu drugiej Shivy już jej nie wypinałem to było to. Bas punktowy,szybki. Poprawa szczegółowości, przestrzeni i stereofoni. System stał się dla mnie absolutnie przejrzysty i takiego jak szukałem. U mnie Shiva sprawdziła się zarówno w CD jak i wzmaku. Może kiedyś spróbuje Vanhale o ile fundusze pozwolą. Polecam szczególnie do CD szczególnie grającego po cieplejszej stronie, do wzmacniacza pod warunkiem, że nie oczekujemy bardzo dużego dołu bo napewno po wpięciu nastąpi odchudzanie. Także we wzmacniaczu nie każdego zadowoli i trzeba posłuchać. Ocena końcowa : zważywszy, że zapłaciłem za niego 1 K. zł i jestem w pełni zadowolny z niego przyznaję mu 5 zarówno za całokształt jak i za cena do jakości. Dla porównania mojej oceny kabelek Neela 7 ES gold oceniłbym maksymalnie na 2,5 jeżeli chodzi o ocene ogólną a 2 jeżeli chodzi o jakość do ceny.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.