Skocz do zawartości

Sony TA-F670ES

Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo

Producent: Sony

Model: TA-F670ES


Rewalacyjny

(4.25/5)


(4.25/5 na podstawie 4 opinii)

sprzet
Bumpalump

Data dodania: 25 listopad 2014

Bumpalump

Data dodania: 25 listopad 2014

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Dynamika, szczegolowosc, bardzo dobrze kontrolowany bas, solidna budowa wewnetrzna

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Po latach przerzucania sprzętu w kwocie do tysiąca, Sony ES to najlepsze co można za te pieniądze kupić

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Posiadałem niższy model 570ES

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Sony SS F7ES, Sony CDP 970, Sony DTC 57ES, Klotz AC110, Oehlbach Ice blue, Technokabel 2x 4mm2

Opinia:

Przed zakupem znałem już brzmienie kilku klocków Sony, posiadałem ponad 2 lata Sony TA-F570ES, po zakupie 670ES nie spodziewalem sie duzego skoku w góre, roznica jaka dzieli te wzmacniacze to nieco większa moc tranzystorów mocy oraz moc samego transformatora, 2-krotnie wieksza pojemnosc filtracji w zasilaczu, lacznie 2x 24.000uF dla samej koncowki mocy oraz 2x 5.600 dla sekcji przedwzmacniacza, niebieski ALPS (570ES ma czarnego alpsa) lepszej jakosci kondensatory w sekcji pre.

 

Wzmacniacz swietnie nadaje sie do muzyki elektronicznej za sprawa swietnej dynaimiki i tym jak swietnie kontroluje glosniki niskotonowe, rezerwa pradowa jest po prostu ogromna, nie ma zadnych problemow z wysterowaniem kolumn ktorych impedancja schodzi ponizej 4 ohm.

 

Wzmacniacz sprawdza sie rowniez w gatunkach takich jak jazz, pop, w muzyce akustycznej rowniez wykaze sie bardzo dobra stereofonia i szczegolowoscia.

 

Cena w roku 2014 oscyluja w granicach 700-800zl i moim zdaniem sa to pieniadze warte wydania na ten wzmacniacz pod warunkiem ze jest 100% oryginalny i sprawny technicznie.


54139

Data dodania: 02 listopad 2014

54139

Data dodania: 02 listopad 2014

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • - potęga i trwałość budowy
    - mądrze zaprojektowany sprzęt
    - dość prosty w budowie fizycznej

    - oczywiście świetne brzmienie! Ciepłe, delikatne - to zapewne przez to że mój model produkowany był na EU.
    - Świetna stereofonia!
  • - smażące się rezystory/płyta stabilizatora
    - mało szczegółowy dźwięk

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Potrzeba niezawodnego sprzętu, który nie grzeje się jak piec!!!

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Sprzęt porównałem z Grundigiem A-9000 i troszkę z pamięci Sony TA-F550ES

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Sony TA-F670ES + Sony ST-S700ES + DAC + DALI 450 RED.

Opinia:

Witam.

Opiszę sprzęt do którego poniekąd wróciłem, przebywszy drogę męczarni z "wielkiej klasy" sprzętami.

Miałem dość głupiejących układów STK, piecy które grzeją się na niektórych elementach jak STK do 80 stopni, brzęczących transformatorów, elektronicznego burdelu kablowego, popalonych ścieżek itd.

 

W przeszłości posiadałem Sony TA-F550ES i byłem szczęśliwy słuchaniem muzyki, nie wiedząc o czymś takim jak wady/uszkodzenia powstające z dnia na dzień. {Nawet serwis tych "wielkiej klasy" sprzętów nie pomógł, bo niedługo po trafo zaczęło tak brzęczeć, że prawie przez okno wyleciał...}

 

W każdym razie kupiłem w ciemno TA-F670ES po przeglądnięciu paru zdjęć środka, na których szukałem czy na pewno nie ma żadnego STK i innych newralgicznych miejsc.

Po dotarciu do mnie sprzęt zaskoczył mnie do opadu szczęki tym jak ciepło gra... Tym, że z moimi wówczas ostrymi jak żylety kolumnami zgrywał się jak poprzedni typowo ciepło grający klocek. Dodatkowo stereofonia jest na dużo wyższym poziomie. Bas to po prostu mistrzostwo. Gorzej ze szczegółowością, plastycznością na średnicy.

 

Zaskoczył mnie też tym, że nie był grzebany, nawet od spodu nie rozkręcany. Ale niestety kanały grały nierówno po włączeniu na zimno, do momentu szarpnięcia gałką wzmocnienia. Okazało się też, że kilka rezystorów grzeje się niemiłosiernie(ok 90 stopni) ----> to jedyna wada (dla mnie) tego sprzętu, równocześnie jedyne miejsce które grzeje się znacznie. Reszta elementów nie przekracza 55 stopni. Wielkie radiator zagrzałem do max 45 stopni na 4ohm kolumnach.

Sprzęt zacząłem pobieżnie czyścić: selektory wejść, przełączniki A/B, volume, wszelkie złącza/wsuwki i w końcu dobrałem się do przekaźników A i B. Tam znalazłem wadę - zabrudzone, zaśniedziałe blaszki łączące = większy opór dlatego grał ciszej jeden kanał.

I na tym póki co kończy się mój serwis/przegląd Sonego.(rezystory zostawiam na późniejszy termin)

 

Teraz cieszę się świetnym, potężnym dźwiękiem w którym niczego mnie nie brakuję, a sprzęt nie jest pokojowym piecem, czy trupem w którym zaraz coś padnie. Trafo w Sony zalane w żywicy - chyba nie muszę pisać jak je słychać:D ---->>> Mrówkę jak idzie szybciej usłyszycie.

 

 

Dla wyjaśnienia niepewności, pojemność wielkich elektrolitów (ELNA Silmic - świetne analogowe brzmienie) to: 2x 12000uF/63V koło trafa; środek: 2x 12000uF/63V i 2x 5600uF/63V /////wszystkie 85 stopni.

 

 

 

 

REASUMUJĄC:

Świetny sprzęt, co najważniejsze większość jest w dobrym stanie, mało grzebane, bo nie psują się, są dość idiotoodporne.


Jorkers

Data dodania: 17 lipiec 2009

Jorkers

Data dodania: 17 lipiec 2009

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Świetna dynamika, potrafi walnąć mięsistym basem zalezy od jakosci nagrania na dobrze nagranych plytkach potrafi pokazac pazur na basie ,swietny do techno wszelakiej elektroniki od depeche mode po armin van buuren czy jean michel jarre
  • chyba niema swietny sprzet z tamtych lat ktore juz niestety nie wrócą

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: sentyment ,i jakosc wykonania na najwyzszym poziomie ,brzmienie slyszane u rodzicow

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: z pioneer 676 ,yamaha ax 890 w moim guscie ten sony je kladzie budową sceny ,rozdzielczoscia i dynamiką

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Kolumny Paradigm Pioneer PD 8500 Tuner Sony St-s770 ES

Opinia:

dlugo sie zastanawialem jaki wzmacniacz kupic do stereo ,mam ciągoty do sony bo ojciec od wielu wielu lat gustuje w tej marce zaczynal od poczciwego ta-f435 i skonczyl na ta-f770es kultowy wzmacniacz takze sie na tym sprzecie wychowałem po odsluchach wszelakich pioneerow czy yamaha zdecydowalem jednak ze tez zakupie Sony i to koniecznie starego Esa poszukiwalem dlugo przegladalem allegro chyba z pol roku wkoncu trafil sie wymarzony ES TA-F670Es nie zastanawialem sie dlugo odrazu klikłem kup teraz :) i ciesze sie nim jak glupi bateryjką choc nie powiem cos mnie pcha do 770 jednak puki co brak funduszy z 1 rok potestuje 670tke i bede szukal 770 moj sony wspolpracuje z CD pioneer referencyjny PD-8500 zakupiony od forumowego kolegi polecal mi do soniaka i rzeczywiscie polaczenie te jest trafne SONY i PIONEER z tych wysokich modeli dobrze ze sobą współgraja ,co mi sie jeszcze w sonym podoba to budowa potezny TOROID w srodku kondesatory elna i tranzystory sankem to swiadczy o tym urzadzeniu ze kiedys bylo naprawde drogie i solidne i pozostalo tak do dzis !

 

przelecialem wiele gatunkow muzyki i stwierdzam ze ten Es swietnei nadaje sie do techno ,dance elektronik muzyki wspolczesnej dyskotekowej


bartasxx

Data dodania: 21 wrzesień 2007

bartasxx

Data dodania: 21 wrzesień 2007

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • równowaga tonalna znakomity basik wykonanie bardzo solidne
  • co dla niektórych brak pilota

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: opinie i z polecenia osoby , znającej się na rzeczy

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Pioneer A 656 MKII, SANSUI AU-X301, PHILIPS FA 950, SONY TA-F870ES

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: PIONEER PD-S901 SONY CDP -970 SONY ST-S770ES JAMO D 590 KLOTZ LaGrange GY107 ,IY106 sieciówki by Piotrek608 głośnikowe również KLOTZ LY240T (Bi-wire)

Opinia:

Wzmak przedni kontrola i równowaga tonalna na najwyższym poziomie detale i smaczki sam miód znakomita góra , dźwięk płynie , który można słuchać bez zmęczenia godzinami bardzo ładnie współpracuje z neutralnymi głośnikami świetny bas bez z jakiegoś dudnienia wyśmienicie kontrolowany( uważam ,że nowoczesna elektronika w których jest dużo niskich częstotliwościach bardzo dobrze sie sprawdza -brak jest tutaj dudnienia którego tak często poszukują miłośnicy elektroniki a które to dudnienie faktycznie zniekształca cały dźwięk) w tym zmaku jest rewelacja można usłyszeć wszystkie niuanse i detale a tony niskie są podkładem i dopełnieniem nadając utworom charakter techniczny. Nawet przy głośnym słuchaniu nie ma zniekształceń dźwięku i co bardzo istotne szyby nie drżą nie ma rezonansów w całym mieszkaniu:) Polecam ten wzmak miłośnikom nowych brzmień, wszelikich industriali,minimali technicznych i innej elektroniki.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.