Skocz do zawartości

Xindak XA-6200

Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo

Producent: Xindak

Model: XA-6200


Dobry

(4/5)


(4/5 na podstawie 1 opinii)

sprzet
peciu72

Data dodania: 25 sierpień 2009

peciu72

Data dodania: 25 sierpień 2009

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • * Wykonanie, użyte podzespoły i oczywiście pilot. * Dźwięk wciągający, plastyczny i dźwięczny.
  • - bardzo jaskrawo świecące diody (bezguście) - trochę brak kontroli basu (u mnie się trochę sztucznie przedłuża) Poza tym SUPER.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Ile zapłaciłeś/aś?: Cena jest znana

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Ze względu na - opinię i użyte elementy oraz wykonanie i oczywiście pancerny pilot.

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Creek 4040, AVM Evolution 2, YBA Integre, ONIX-31. Lampa S&AUDIO 2x25W EL84.

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: KEF Concerto 1 seria 1968r i CD DENON dcd980 w wyjściem analogowym na lampach 6H1x2szt i osobnym zasilaniem (Tunning)

Opinia:

Chciał bym też wypowiedzieć się na temat wzmacniacza XINDAK XA 6200 posiadam wersję 08. Pomoże to przyszłym osobom nie zdecydowanym w wyborze wzmacniacza. Otóż najpierw miałem w domu na odsłuchu kilka indywidualności typu AVM Evolution 2, YBA Integra czy moja doskonała lampa na 8 lampach EL84. Wreszcie zaryzykowałem i zakupiłem w ciemno tego Xindaka. Zacznę może od tego że paczka przyszła o czasie to co zobaczyłem organoleptyczne mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Po podłączeniu trzeba czekać około 30sek. aż lampki się nagrzeją potem następuje załączenie przekaźnika i wszystko już działa, w pierwszy dzień dźwięk był jak w imadle z ciągnącym się jak ser na toście basem. W drugi dzień postanowiłem go bardziej rozgrzać podnosząc gałeczkę do godz. 9.00 i po paru godzinach nastąpiła transformacja. Zacznę może od podziału pasma na trzy podstawowe zakresy otóż góra jest czytelna rozświetlona z powietrzem i bez zapiaszczeń, średnica wręcz wzorowa z lampową naleciałością ale może to być też wynik podłączenia jako źródło kompaktu z osobnym wyjściem lampowym. Bas jest dosyć miękki czytelny i schodzi nisko ale nie ma u niego twardości faktury która nieraz by się przydała mimo to jest co najmniej dobrze. Bardzo przypada do gustu połączenie średnicy z niskimi tonami gdzie mamy t.z.w. mięsko bardzo podoba mi się to np: na RAMMSTEIN. DEAD CAN DANCE brzmi bardzo nobliwie wciągając słuchacza w przestrzeń pomieszczeń i krainę wybrzmień naturalnych instrumentów. Towarzyszące kolumny to oryginały KEF Concerto z 68r. Wzmacniacz jednym słowem można opisać jako ZJAWISKOWY. To tyle słucham muzyki na rożnym sprzęcie od 10 lat ale dawno nie miałem tyle przyjemności - Tomek.





Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.