Typ sprzętu: Odtwarzacze CD
Producent: Arcam
Model: CD73
(3.67/5 na podstawie 12 opinii)
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: sprzęt posiadany kiedyś
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Dobre recenzje
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: po zakupie z CD Marantz 67SE, Arcam 7, Philips 304mkII, gramofon CEC5200
To mój był mój 3-i cd Arcama i raczej ostatni. Kupiłem go ponieważ stareńki Philips 304 mkII udał się na dłuższą naprawę. I tak - 73 jest bardzo funkcjonalny, dodatkowo czyta tytuły utworów na niektórych płytach. Jest dość ładny (choć szuflada mogłaby być lepiej wpasowana w obudowę). Działanie - Arcamy Alpha miały liche napędy, ale to co tu włożono to czysta kpina, poziom wykonania chińskich zabaweczek ze sklepu "Wszystko po 3 zł". NIc dziwnego że CD raz czyta płytę, a raz nie czyta - jak mu wypadnie. Wymiana laseru nic nie zmienia. W zasadzie cud że po iluś latach toto w ogóle jeszcze działa. Co do dźwięku, to jest dziwnie. W pierwszej chwili ma się wrażenie że utwór zostaje pocięty z chirurgiczną precyzją na plastry - o, ten plaster to wysokie, ten wyższa średnica itd. Plaster "Bas" jest kontrolowany, szybki, ale dość monotonny, z ograniczoną barwa, no i oczywiście "wycięty", gra zupełnie gdzieś obok, jakby słuchało się go z innego nagrania. Plasterek "soprany" jest całkiem niezłej jakości, detaliczny i dość mocno zaakcentowany. Plaster "Średnica" jest o przyzwoitej barwie, wyrazista, ale jej selektywność jest raczej przeciętna, szczególnie niższy zakres. Taki styl prezentacji wpierw zdumiewa, potem intryguje - a na koniec irytuje i męczy. O tzw. "muzykalności" mowy nie ma, więc ciężko czasem nawet melodię wychwycić. Jest za to niezła dynamika. Granie takie okazało się dla mnie do tego stopnia nieakceptowalne, że nie czekając na naprawę philipsa wyjąłem z piwnicy leciwego marantza 67se i po prostu słuchałem muzyki zamiast układać w głowie elektroniczne puzzle. Arcamowskiego chirurga sprzedałem.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: rynek wtórny i diy
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: z ciekawości powodowanej dobrymi recenzjami wielu użytkowników i prasy
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: nie zmieściło by się tu wszystko
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: w kilku zestawach , które posiadam
Przeciętny . Rozwlekły bas , niższa średnica zamglona a wyższa ostra , góra OK. Przestrzeń głęboka ale bez precyzyjnej lokalizacji źródeł . Barwy całkiem przyjemne ale brak czytelności niższej średnicy powoduje ,że wszystko się nieco zlewa . W sumie to nie jestem zaskoczony - podobnie graja wszystkie odtwarzacze ( nawet DVD ) i dac-i z przetwornikami Wolfsona serii WM874X .
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Zostałem z Arcamem 73, bo gra lepiej jak nie jeden o wiele droższy cd'ek.
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: nie porównywałem z niczym, kupiłem w ciemno.
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Marantz PM 7200, Vandersteen 1Ci
Odtwarzacz posiadam od ok. 1 roku i od samego początku zrobił na mnie duże wrażenie swoją plastyczną, wielowymiarową prezentacją panoramy stereofonicznej. Słucham głównie muzyki poważnej i jazzu i z wielką przyjemnością słucha się na Arcamie np. symfonii gdzie poszczególne grupy instrumentów odtwarzacz wspaniale lokuje w przestrzeni wszerz i najważniejsze, co nie jest częste w budżetowych klockach, w głąb sceny. Dzięki temu z łatwością śledzi się wydarzenia muzyczne rozpisane na liczne grupy instrumentów. Odtwarzacz pięknie oddaje pogłos sali koncertowej, i z łatwością różnicuje nagrania zarejestrowane w odmiennych warunkach akustycznych. Góra pasma jest otwarta, dźwięczna, lecz nigdy ostra lub kłująca w uszy. Choć trzeba uważać by nie zestawić odtwarzacza z jasno grającymi kolumnami czy wzmacniaczem, bo może być jej za dużo. Średnicę określiłbym jako neutralną, niczego jej nie brakuje, instrumenty jak gitara, fortepian, czy głos ludzki brzmią po prostu dobrze, mają swój naturalny timbr i barwę. Basu jest odpowiednio dużo i potrafi zejść naprawdę nisko. Kontrabas ma swoją masę, jest zwarty i punktowy, nie dudni. Podsumowując nie spodziewałem się, że za tak niewiele pieniędzy można dostać sprzęt, który jak się później przekonałem, gra lepiej jak nie jeden odtwarzacz ze średniej czy nawet wysokiej półki cenowej. Poeksperymentowałem troszkę i zakupiłem do porównania najpierw Linna Majika, potem Arcama 23T. Porównanie tych źródeł z Arcamem 73 uświadomiło mi jak dobrym urządzeniem jest ten cd'ek. Wystarczyła chwila bym się przekonał, że Arcam 73 gra po prostu naturalniej i przestrzenniej od wyżej wymienionych !!!. Nie żałuję ani złotówki wydanej na tego cd'ka. Polecam
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: od audiofila
Ile zapłaciłeś/aś?: trochę ...
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: opinie , chęć posłuchania
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: różne ...
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: MF A3 , Celestion 100 lub Audiowave 181, kable Nemesis lub Mit lub Neotech
Arcam CD73t , to urządzenie o bardzo ładnej klarowności przekazu , pięknych wysokich tonach ; tu dokładnie słychać , ...w końcu ... wybrzmienia strun , jakość jest jak ze sprzętu z wyższej półki cenowej . Powietrze dookoła instrumentów , dokładność przekazu z najdrobniejszymi szczegółami , a jednocześnie melodyjność i soczystość dzwięku ( z MF A3 ) . Bardzo precyzyjna lokalizacja , ładne plany w głąb sceny . Duża rzetelność przekazu i prawdziwość . Lubi dobre komponenty , począwszy od kabla zasilającego poprzez IC , co zwiększa jego klarowność i możliwości ( np w sferze basu lub przestrzeni ) . Każde nagranie jest spektaklem i ucztą niuansów muzycznych , każdy instrument słuchamy osobno z jego odmiennym życiem ", i całości tych bytów w utworze muzycznym . Wyrażnie , a zarazem muzycznie ! nawet cdr- y brzmią bardzo ładnie . Bez dobrego kabla sieciowego może mieć płytszy bas , lub mniej klarowną scenę . Przy żle ustawionych kolumnach ; wrażenie zawężonej sceny , ale to trochę taka prezentacja nieco z dystansu w okolicach linii kolumn , dopiero jak jest głośniej ukazują się lepsze możliwości przestrzenne . Natomiast z lampę nieco bardziej wychodzi do przodu prawie jak Audiolab 8000cd , który nie miał takiego wykończenia dzwięku , klarowności i precyzji wysokich . W Creeku Evolucion też nie było takiej góry , średnica napompowana i trochę jakby ścięty dół , za to przestrzeń super , tyle że sucho i matowo . W CD Musicala F A3 efektownie muzyka wychodziła do/na słuchacza , było jasno i szeroko , brakowało jedynie głębokości , a brzmienie fortepianu jak z plastikowego keybordu i trąbki brzęczały , zamiast ciąć powietrze jak w Audiolabie . Tak więc przy kilku mocnych konkurentach , Arcam ma naprawdę wiele do zaoferowania i to bez kompleksów . Nieco brakuje mi bezpośredniości Audiolaba ,.. choć był nieco syntetyczny , szczególnie ze specjalnym filtrem poprawiającym " ? brzmienie . W Arcamie mamy za to precyzję , dokładność , piękno wysokich , szczegółowość na bardzo wysokim poziomie . Ostatnio podłączyłem bufor lampowy i zrobiło się bardzo ciekawie ; taka precyzja przy kominku " ze słodkim zabarwieniem .
Każdy z wyżej opisanych odtwarzaczy , ma swoje plusy i minusy ; kwestia też gustu , i sprzętu towarzyszącego , ale dla mnie ...obecnie Arcam na kilka zalet , które pretendują go do jednego z faworytów tej grupy .
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: sprzęt posiadany kiedyś
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: od audiofila
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Opinie w prasie,zdublowane gniazda RCA-można testować kabelki
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Nad C541,c524,Cambridge Audio 640 v2
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Epos m12.2 ,Creek Evo
Arcam to dla mnie taki trochę dziwny cd.. we wszystkich aspektach brzmienia prezentuje wysoki poziom i w ogólnym rozrachunku z pewnością jest,a może raczej był jednym z liderów w swojej klasie?Pomimo tego dosyć łatwo znalazłem jego subtelne aczkolwiek drobne mankamenty...tym co zwróciło moją uwagę to lekka niespójność podzakresów,odtwarzacz ten nie jest w pełni neutralny,zachowuje się jak kameleon i dużo będzie zależało od doboru pozostałych elementów toru.Otóż najwyższe tony charakteryzuje lekka doza metaliczności w tym rejonie pasma gra jasno,średnica zaś w stosunku do góry jest moim zdaniem za bardzo docieplona.Dlatego Arcam w zależności od gatunku muzy może być odebrany dwojako,natomiast bas jest bardzo poprawny, stereofonia na piątkę.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: audiostrefa Poznań
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: bo ma pomysł na prezentację muzyki
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: usher cd-100, usher cd-1,Nad 542
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: baltlab,audiowave 141se,IE. flatline blue heaven,k.g. audionemesis
Kupiłem ten cd chyba na krótko przed wycofaniem z produkcji ale nie żałuję.Wydawało mi się ,że lubię dzwięk ciepły z dobrze wyrazną średnicą z potężnym basem i obciętą górą-tak gra właśnie Usher cd -100,którego miałem 3 lata. Arcam za te same pieniądze to zupełnie inna bajka-dużą rozdzielczość,mnóstwo szczegółów,wspaniała góra(u mnie nie za ostra) - a przede wszystkim pomysł na prezentację utworu-timming,ekspresja, a przy tym fajne oddanie barw,przestrzeń.To dzwięk,którego szukałem.Dla mnie 3 lata z Usherem cd to lata trochę stracone.Arcam pokazał,że za 2300 nie musimy rezygnować np: z fajnej barwy instrumentów i jednoczesnej dynamiki i elegancji brzmienia.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: audiofil szczecin
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: posiadałem wcześniej wzmacniacz A80, bardzo dobre opinie w prasie
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: xindak C-06, nad542, nad 521i
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Arcam diva A80 , kolumny dali 505
Powalił swoich konkurentów liczbą szczegółow i finezją z jaka podawany jest dźwięk. Posiada komplet wyjść cyfrowych i zdublowane wyjścia analogowe ( dzięki temu, można podpiąć dwa różne kable i przełączając selektor wzmaka możemy porównywać kable..
Odtwarzacz bardzo ładnie prezentuje bas w sposób zwarty, sprężysty - w porównaniu do wcześniej posiadanego Nada521i niebo a ziemia.
Góra również pełna wszelakich smaczków, które są gdzieś ukryte w nad-zie.
Napęd mimo, że głośniejszy niż w Nadzie 542 to mniej kapryśny i nie ma problemu z niektórymi cd-rami.
krótki okres wygrzewania urządzenia to też jego zaleta. ogólnie prezentuje dzwięk , którego poszukiwałem detaliczny przestrzenny, niemeczący z brdzo dobra dynamiką. Polecam
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: słuchany w sklepie/salonie
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: słuchałem w elektrycznej pomarańczy, Katowice
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: tylko słuchałem
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: azur 640, rotel rcd-02
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: grał ze wzmakiem z niższej kategorii cenowej - Azur 640 ale i tak pokazał klasę. Kolumny to Monitor Audio s5.
Słuchałem tego CD-ka w budżetowym systemie aby wychwycić wpływ upgradu. A więc grał sobie najpierw komplet Azura, potem CD 640 poszedł w odstawkę i zagrał 73.
Pierwsza uderzająca zmiana - scena jest węższa. Troszeczkę się rozczarowałem ale po chwili nadeszła właściwa refleksja - owszem węższa natomiast porażająca swoją głębią, ilością planów oraz to co tygrysy lubią najbardziej - szczegółami i dźwiękami w tle których na Azurze nie było. Również ich nie było na moim RCD-02. No taki układ. Generalnie dźwięk zrobił się szybszy i bardziej zdecydowany, wyszedł bardziej "do przodu".
Bas - tu trafienie 100% w moje gusta i oczekiwania. Jest miękki, potrafi zejść naprawdę głęboko a jednoczesnie jest punktowy, bardzo dobrze kontrolowany, pełen werwy, szybki. Świetna stopa basowa, z niezłym konturem, wspaniale wybijająca rytm. Słychać jak dźwięk się zaczyna i kończy, to samo dotyczy gitary basowej - dla mnie miód. Słychać palce na strunach.
Wysokie tony - jeżeli nie wiecie co to jest ziarnista i chropowata góra to posłuchajcie najpierw Azura, ewentualnie Rotela rcd02 a potem 73 Arcama. Góra jest klasą samą w sobie, jest gładka i jedwabista i jest jej dużo ale nie rani. Natomiast 73 nie szczypał się z przesterami gitarowymi - niektóre zniekształcone dźwięki generowane przez Roberta Frippa były podane tak bezpośrednio że odruchowo się krzywiłem i mrużyłem oczy - dawały po uszach bez pardonu i zmiłuj się! Nie wiem jednak czy to wielka wada, zapewne zamierzeniem autora nie był miły i przyjazny dźwięk. Ale pewnie niektórym może to wystarczyć aby kwalifikować 73 do urządzeń grających jasno i nieco zbyt natarczywie. Ja mam wątpliwości.
Średnica - typowo "angielska", nie zauważyłem jakiś wybitnych różnic z urządzeniami z tego przedziału cenowego.
Bardzo ładnie zagrał płytę Brand X "Unorthodox Behaviour" - niektóre systemy zbijają (o dziwo!) dźwięk w całość a tu mamy całe mnóstwo powietrza wokół instrumentów.
Podsumowując - taki rcd02 Rotela poszedł w górę (2 700) a za Arcama facet proponował 2 900. Dlatego weźcie 73 pod uwagę ponieważ moim zdaniem jest lepszy.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: słuchany w sklepie/salonie
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: sprzęt słuchany dzięki uprzejmości kolegi
Ile zapłaciłeś/aś?: nie kupiłem ale rozważam zakup z 2nd ręki (ok2kpln)
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: wezmę go pod uwagę bo wydaje mi się ciekawą propozycją cd do 5kpln
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: nad541, c350, avance omega 509, okablowanie audioquesta copperhead i type6+
Odtwarzacz porównywałem z moim słabiutkim nadem 541. Arcam niestety bije na głowe mojego nada. scena jest szersza, bardziej rozbudoweana w głąb, pojawia się powietrze wokół muzyków, dźwięk jest bardzo szczegółowy bez śladów agresywności. Minusem jest jednak pewna \\\\\\\"nieznościa lekkość bytów\\\\\\\", cos jakby bbking i luciano pavarotti ważyli odrobinę mniej a fortepian byłby mniejszy...
saksofony i dęte blaszaki brzmiały po prostu fajnie, perkusja brzmiała bardzo naturalnie, gitary podane bezpośrednio - piękne zróznicowane techniki wykonawczej i lutniczej pokazało się na, jak mniemałem, dobrze znanych mi płytach. zabrakło natomiast wypełnienia najnizszych rejestrów kontrabasu. na płycie Oracle ralpha townera i arilda andersena brakowało trochę \\\"mięska\\\". na płycie tonny benneta z przyjaciólmi: bennett sings the blues - głosom brakowało wypełnienia. jednak nie jestem pewny czy nie jest to zasługa mojego audioquesta... fortepian tez brzmi trochę za delikatnie, nie bardzi czuc potęgę tego intrumetu.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Meloman, Lublin
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Urzekł mnie brzmieniem w jazzie, folku i lżejszym rocku.
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: niskobudżetowce, porównywalne i wyższe modele Creeka, NADa, Myryada
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Nr 1: CD73 > Creek 5350SE > B&W CDM9NT Nr 2 (u szwagra;-)): CD73 > Rotel RC1090 > Rotel RB1090 > Avance Signature 8 mkII
Odtwarzacz ten to owoc wspólnych poszukiwań prowadzonych ze szwagrem ;-) Podstawowy atut to oczywiście brzmienie: pełne, barwne i bardzo wciągające, chociaż chwilami dalekie od neutralności. Doskonała scena i dość spójne pasmo, chociaż średnica nieco podbarwiona (o tym później). Mimo lekkiego ocieplenia odtwarzacz nie ma tendencji do "ugrzeczniania" brzemienia -- dynamika oddawana jest bardzo dobrze, co szczególnie słychać było na zestawie nr 2 (dzielony Rotel). Bas jest silny i zdecydowany, a przy tym nie traci "faktury" (np. mruczący bas T. Levina, rezonanse kontrabasu itd.). Podobnie wysokie tony, bez jakichkolwiek podbić, ale też bez nagminnego w urządzeniach tej klasy "umuzykalniania" (czytaj tłumienia) -- brzmienia aksamitne są aksamitne, ale to, co nagrano ostro i szorstko pozostaje ostre i szorstkie.
Cechą szczególną są średnie tony -- nieco podbarwione, ale nie w sposób efekciarski ("korektorowy"). Mają w sobie to coś, dzięki któremu instrumenty akustyczne oraz głos nabierają pewnej słodyczy, choć nie są przy tym przesłodzone. Bije z nich ciepło, które nie pozwala łatwo oderwać się od słuchania. W muzyce poważnej sprawdza się to całkiem nieźle, a w jazzie po prostu rewelacyjnie. Nie jest to jednocześnie zbyt nachalna ingerencja w brzmienie -- paradoksalnie (w subiektywnym odczuciu) nadaje pozorów naturalności, a nie sztuczności.
Niestety, nie ma róży bez kolców... Problemy pojawiają się przy muzyce rockowej, zwłaszcza ostrzejszej. W jednej z wcześniejszych recenzji pojawiła się opinia, że 73-ka wymaga świetnej jakości nagrania i jest bezlitosna dla słabych realizacji. Nie do końca się z tym zgadzam... Obnażanie niedociągnięć to jedno, natomiast zlewanie instrumentów może niezbyt precyzyjnie, ale jednak słyszalnie odseparowanych (co oddają inne CD) w zbitą, nieprzejrzystą masę to zupełnie co innego. Problemem jest tu, jak podejrzewam, właśnie owo podbarwienie średnicy -- doskonale dopasowane do charakterystyki tonalnej instrumentów akustycznych, ale powodujące chaos w brzmieniach "elektrycznych". Dlatego przesiadłem się na odtwarzacz Rotela, choć przy jazzie brakuje mi nieco "ciepełka".
Pod względem techniczno-funkcjonalnym CD73 to doskonale dopracowane urządzenie. Bardzo solidna obudowa z masywnym przednim panelem, cichutki napęd i szuflada, wygodne przyciski i duży, czytelny wyświetlacz z możliwością ściemniania i wygaszania. Ogromnym plusem są również dwa komplety wyjść analogowych RCA, pozwalające podłączyć jednocześnie np. wzmacniacz i przedwzmacniacz słuchawkowy bez połączeń "szeregowych", a tym samym bez utraty jakości. Pilot mały ale poręczny, jedyny (maleńki) minus to niewygodne wprowadzanie numerów utworów powyżej 10.
Podsumowując, dla osób dysponujących budżetem do 4, a nawet do 4,5 tys. zł, które nie są fanami mocniejszego "łojenia", pozycja obowiązkowa podczas odsłuchów. Nawet w porównaniu ze sporo droższymi maszynami nie miał się czego wstydzić.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Katowice "Elektryczna Pomarańcza" Polecam ten sklep!!!!Obsługa OK.
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: rewelacyjne brzmienie.
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Exposurre 2010, Rotel , Nad , Creek,
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: WZM. Arcam DIVA A80 .kolumny Monitor Audio Silver 8 interkonekt: Nordost Solar Wind . kable głośnikowe Nordost Flatline gold ( podwójne)
Kupiłem CD 73T ze wzmacniaczem A80 Arcama. Zestaw ten po wielu wizytach w profesionalnym sklepie wywarł na mnie szczególne wrażenie.
Wolfson Wm 8740 o czymś świadczy jak już wcześniej ktoś napisał.
CD jak i wzmacniacz brzmią już po włączeniu lepiej niż mój wcześniejszy Cambridge Audio Azur ( model CD i Wzm 600) a to co sie dzieje po około 20-30 minutach ....... .
Polecam ten sprzęt z głośniczkami Monitor Audio Silver Si 8 które też wybrałem z gąszczu kolumn po wielu godzinach słuchania.
Słucham przeważnie smooth jazzu i na nowo odkrywam niektóre płyty.
Gitara czy saksofon lub jakaś trąbka w połączeniu z wokalem na niewielkiej już głośności brzmi tak że zapiera dech w piersiach.
Nie jest ważny sam CD czy wzmacniacz, kable to jak się sam przekonałem niewiarygodnie ważna rzecz.
Ja jestem bardzo zadowolony a Ty ......posłuchaj.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Salon Audio
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Świetnie spisywał mi się CD72.
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Porównywalne modele Rotel'a i Creek'a.
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Integra Arcam A75plus, kolumny Cabasse Bali 350, interkonekt i kable IXLO Ultra6
Odtwarzacz (przynajmniej w testowanej konfiguracji) charakteryzuje się analitycznym, precyzyjnym brzmieniem, znakomitym odwzorowaniem brzmienia instrumentów i wokali, przy czym bezlitośnie obnaża niedoskonałości w zapisie. Kiepsko nagrane płyty brzmią gorzej niż kiedykolwiek. "Przesiadka" z Arcam CD72 wypada wyraźnie na korzyść CD73. Z punktu widzenia techniki zamieniono przetwornik Burr Brown na układ 24 bit Wolfson WM8740 (charakteryzujący się bardzo niskim poziomem szumów i zakłóceń) oraz dokonano kilka mniej istotnych zmian.
Znakomicie brzmią wszelkiego rodzju bębny, instrumenty strunowe oraz różne nietypowe przeszkadzajki - przetestowane na płytach Dead Can Dance, Bel Canto, Hectora Zazou. Bardzo dobrze odwzorowane wokale - Cassandra Wilson, Loreena McKennitt, Bobby McFerrin. Tu uwaga: jeżeli nie lubicie zbyt wyraźnych sopranów można je złagodzić rezygnując z interkonektu IXLO na rzecz np. Van den Hula.
Muzyka klasyczna brzmi bardzo dobrze, o ile płyta jest odpowiedniej jakości, a w tym przypadku na rynku jest wiele tandety, więc trzeba wybierać ostrożnie.
Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku rock'a, zwłaszcza ciężkiego. Odtwarzacz wymaga bardzo dobrej jakości nagrania. Świetnie wypada TOOL "Lateralus", Haggard, remastery AC/DC, Nightwish etc... jednakże większość płyt "nie dorasta" do odtwarzacza. Jeżeli słuchasz głównie metalu musisz liczyć się z tym, że jakieś 85% Twojej kolekcji będzie brzmiało gorzej niż np. na poczciwym Technics'e. Odtwarzacz bezlitośnie wyciąga wszelkie szumy oraz kiepską separację instrumentów (ściana dźwięku zamiast grupy instrumentów).
Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe.
Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.
Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.
Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.