Typ sprzętu: Kolumny Podłogowe
Producent: Tannoy
Model: Mercury M4
(4.33/5 na podstawie 3 opinii)
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: ponad rok
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: dystrybutor E.I.C.
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Kolumny rezerwowe
Kolumny kupione przez brata w ciemno i "oczami" ładnych parę lat temu okazały się strzałem w dziesiątkę. O ich zaletach przekonaliśmy się dopiero po paru latach użytkowania gdy dzielnie broniły się w porównaniach z innymi, często wielokrotnie droższymi głośnikami. Dziś są żelaznym "zestawem rezerwowym", uwzględniając niską cenę przy odsprzedaży nie ma sensu pozbywać się ich. Z początku wydawało mi się że są zbyt mało detaliczne zwłaszcza w środku pasma, okazało się jednak że problemem była marna technicsowa amplifikacja. Podłączone do lepszego zasilania potrafią pokazać pełnię możliwości.
Przede wszystkim pełny i przyjemny bas, niby twardy ale na samym końcu uderzenia perkusyjnego złagodzony i zaokrąglony. Najniższe rejestry basowe nie są penetrowane ale w tej cenie trudno oczekiwać cudów, zresztą ilościowo basu bynajmniej nie brakuje, wprost przeciwnie. Kopułka wysokotonowa wykonuje program minimum, dźwięk mógłby być bardzie otwarty ale gwoli ścisłości istotne informacje nie są gubione a oszczędne dawkowanie sopranów zapobiega zmęczeniu czy znużeniu nadmiarem przekazu, można słuchać naprawdę długo i bez zmęczenia. Średnica jest zupełnie przyjemna, wokale brzmią dość naturalnie, w nagraniach gitarowych można cieszyć się pełnymi, zadziornymi wybrzmieniami riffów.
O budowie trójwymiarowej, stereofonicznej sceny niż ma co marzyc na tym pułapie cenowym ale naprawdę nie jest źle, tannoyom oszczędzono wypchnięcia na pierwszy plan wokali a scena, aczkolwiek niegłęboka, wydaje się uporządkowana. Kolejny plus, dźwięk nie jest rozjaśniony i nie ma podbicia górnej średnicy, co jest po prostu zmorą kolumn z przystępnego pułapu cenowego. Dzięki temu dźwięk jest niemęczący, nie nuży nawet przy długim odsłuchu. Przy ówczesnej cenie rynkowej oraz przy dzisiejszej wartości tego modelu na rynku wtórnym naprawdę trudno o rozsądna konkurencję przy tej cenie.
Ale oczywiście cudów niema, to kolumny na niewysublimowanych przetworników i nie nadają się do katowania silnymi poziomami głośności ze względu na wzrastające zniekształcenia. Nie polecałbym ich także do nadmiernie gęstej muzyki gdzie po prostu bardziej sprawdzą się kolumny z lepszą rozdzielczością. Jeśli chodzi o amplifikacje to trzeba odradzić wzmacniacze grające dużym, ilościowym basem w styu yamahy, takie połączenie to makabra. Jeśli wzmaki japońskie to sensowne modele marantza czy pioneera bez problemu je wysterują. Tannoye dobrze zagrały z Denonem 2000AE ale to rzecz jasna zbyt wysoka dla nich liga, aż takie monstra nie są potrzebne żeby wydobyć z nich dźwięk.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: z drugiej ręki
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: po porównaniu z innymi po prostu okazały się najlepsze...
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Avance Omega 503, Mission 702e, Dali 505, Wharfedale Diamond 8.4, Tannoy M3.
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Harman/Kardon HK 680; Harman/Kardon HD 710; interkonekt: Bandridge Profigold PGA 4201; kabel głośnikowy: Jamo Flat 2x2.5 mm2
Na początku gdy podłączyłem je do wzmacniacza-przeraziłem się, ale szybko zorientowałem się że to wina zupełnego niewytłumienia pokoju[nawet nie było firanek i dywanu-to minusy nowego mieszkania ;-) ] Po wytłumieniu i odpowiednim ustawieniu kolumn (!!!)- aż się zdziwiłem co te kolumny potrafią!!!
Usłyszałem dźwięk podany z najwyższą kulturą-
piękna, wręcz wyrafinowana średnica; krystalicznie czysta i detaliczna góra, a przy tym szybki, sprężysty ale dość matowy bas. Na prawdę na tych kolumnach muzyki można słuchać godzinami. A przy tym ta scena....
Są dość uniwersalne- pasują do wielu gatunków muzyki. Mnie idealnie pasują w jazzie,choć lubię też często coś ostrzejszego. Ponieważ są bardzo neutralne, słyszymy muzykę taką jaką producent nagrania miał na myśli-bez przebarwień. Dla jednych może być to minusem, ale ja doceniam dźwięk realistyczny- bębny mają brzmieć jak bębny, a trąbka jak trąbka.
Oczywiście niech czytający to nie pomyśłi sobie że Tannoy'e M4 są najlepszymi kolumnami jakie kiedykolwiek słyszałem, ale w swym przedziale cenowym nie mają sobie konkurencji! Nowe Tannoy'e z serii MX nie dorastają im nawet do pięt...
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: ponad rok
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: sklep ITI Neovision, Kalisz
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: bo to bardzo dobre, uniwersalne, muzykalne głośniki
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Avance Omega 503, Dali 505, Cabasse Molene, Tannoy Mx3 i Mx4
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Cambridge Audio A500, Cambridge Audio D500SE, Panasonic DVD 32 kable Straight Wire SymphonyII (CD -> wzm), Straight Wire MusicableII (tor audio DVD -wzm), kable głośnikowe Jamo FlatII
bardzo uniwersalne, niemęczące brzmienie, praktycznie do kazdego gatunku muzyki. Plastyczność, dynamika, brak agresji sprawiają, że muzyki mozna słuchać godzinami. Mimo dość sporych gabarytów w moim pokoju 26m2, ustawione daleko od bocznych ścian, potrafią wytworzyć bardzo szeroka i głęboką scenę dzwiekową. Poprzez brak wyeksponowania góry i dołu pasma niektórym osobom moga się wydać zbyt "grzeczne". jednak szukając kolumn o zrównoważonym, muzykalnym brzmieniu nie można przejśc obok tych kolumn obojętnie, zwłaszcza po obniżce ceny z 2200zł na 1600. Świetnie sprawdzają sie w większości gatunków muzycznych.
Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe.
Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.
Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.
Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.