Yamaha - miniwieża Pianocraft MCR E-150

Doskonała przy nagłaśnianiu pomieszczeń do 20 m2. Ze względu na wielkość i jednomodułowość zmieści się wszędzie. Jego zakup powoduje zarazę audio na wiele lat w domu rodzinnym. Zestawowe glośniki nieźle dobrane (niestety plują basem do tyłu co wymaga "oderwania ich" od ścian), pięknie polakierowane z doskonałymi głośnikami wysokotonowymi. Po wygrzaniu wprowadzą początkujących w głęboki "audiofilizm" nawet na dołączonych sznurkach. Przeskok jakościowy na wyższy poziom wtajemniczenia wymaga... sporych nakładów bez gwarancji "skoku milowego".

Detale:

- źródełko w postaci CD już jak miałbym się przyczepić to może chodzi delikatnie głośno - poza tym ogromny plus jest doskonale dorany do całości. Podłączałem go jako źródełko do poważniejszych zestawów i bił mi CD'kiw cenach 2 - 3 kPLN uznanych marek wyższej klasy.

- głośniki jak już się czepiać to lekko przytłaczająca góra. Jak coś jest na górze to idealnie, jak po środku to bardzo dobrze jak z dołu to maksymalnie dobrze w stosunku do rozmiaru. Stąd różnica.

- tuner - jak to KAŻDY tuner w Polsce - żywot ciężki i marne efekty. Słychać każdy zgrzyt empetrójkowego ścierwa. Ewidentna wina nadawców.

- dołączone kabelki - a raczej żyłeczki - najsłabszy element zestawu, który jednak ... jest dobrany dostatecznie dobrze, a w stosunku do swojej średnicy i ceny wręcz doskonale.

- pilot - gustownie dobrany i funkcjonalny. Naładowany dodatkowymi klawiszami do obsługi kaseciaka i MD - nieprzydatnymi.

Właśnie: ten zestaw można bylo swojego czasu powiększyć o dedykowane źródło MD, magnetofon oraz subwoofer. Przydatność minimalna a ceny... kosmiczne.

Muzyka:

Pianek sprawdza się. Plumkanie Knopflera i Nory Jones wybitne, gitara Angusa Y. wycina w przestrzeni kalejdoskop barw, filharmonicy wiedeńscy każdy na swoim miejscu, Komeda z kompanami zapraszają do środeczka a DCD wciąga nas w mroczny labirynt. Nawet pies Waters'a szczeka sugestywnie wprawiając moich kocich domowników w panikę. To trzeba usłyszeć.

Nigdy już nic nie będzie takie jak do chwili zakupu...

UWAGA!!! Nowy jednoelementowy Pianek serii 700 to NIE TO SAMO!!!

B. dobry sprzęcik dla poczštkujšcych audiofilów, lub drugi zestaw tych bardziej zaawansowanych. W swojej cenie jest to właciwie sprzęt bez wad-przyjemny, zrównoważony dwięk z dobrze kontrolowanym, dobrej jakoci choć niezbyt potężnym basem, ładny wyglšd, a przy tym dynamiczny dwięk z jedwabistymi sopranami; czy można chcieć czego więcej za tš sumę ?!