Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo
Producent: Feliks Audio
Model: PP na EL84
(4/5 na podstawie 1 opinii)
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: od producenta
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Miałem dość bezbarwności tranzystorów i scalaków.
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Strzał w ciemno.
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt:
Kolumny podstawkowe Seas DIY
Dac na AD 1865 DIY
Jest pewna trudność w opisie i ocenie tego wzmacniacza. Wzmacniacz może być wykonany rożnie. Producent daje do wyboru różne elementy, różnych cenach i oczywiście wpływających na dźwięk. Jeżeli wiemy czego chcemy dostaniemy wzmacniacz bliższy naszym preferencjom. Nie brałem standardowej wersji. Wybrałem transformatory Ogonowskiego i Pan Henryk wyposażył mój egzemplarz w rosyjskie kondensatory PIO K40-Y. Mogłem również wybrać kolor drewna na bokach.
Pierwsze wrażenie po rozpakowaniu – bardzo ładny, pasuje do sypialni. Pierwsze dźwięki na moich monitorach z aluminiowymi głośnikami Seasa, zaraz po włączeniu już okazały się ciekawe. Wzmacniacz zagrał przestrzennie i ciepło, dwie cechy wyróżniały się dużo basu, niedużo wysokich. Blachy były rozdzielcze i grały jak blachy jednak zbyt delikatnie, cicho i chowały się. Wzmacniacz przecież musi się wygrzać. Cierpliwości mi brakuje, więc zaraz po konsultacjach z Panem Henrykiem zbocznikowałem rosyjskie PIO rosyjskimi teflonowymi FT-1, efekt natychmiastowy, odzyskałem energię na blachach przy okazji zwiększyła się rozdzielczość grania na średnicy.
Po wygrzaniu poprawiła się płynność i muzykalność. Wzmacniacz bardzo dobrze odgrywa instrumenty klasyczne, pianino, skrzypce i dęte brzmią bardzo fajnie, słychać bogactwo którego nie słychać z tranzystorami, akustykę sal, reakcje publiczności, powstaje poczucie uczestnictwa w spektaklu.
Cięższa muzyka również świetnie brzmi. Ten wzmacniacz gra gładko, nie ma mowy o tym żeby usłyszeć hałas, także na gęstych i ciężkich kawałkach. Muszę przyznać że czasami brakuje mi kopnięcia, przydałoby się trochę więcej dynamiki zwłaszcza na basie.
Porównany do Gainclona na LM3875 bez preampa okazał się zdecydowanie lepszy, Gaiclone jest przy nim jednak płaski i trochę sztuczny. Porównany do Praima Luny Prologue One okazał się nieznacznie słabszy, głownie zabrakło dynamiki, no ale Prima Luna jest 3 razy droższa. Porównałem go również do Symasyma z preampem lampowym, to bardzo różne dźwięki. Raczej lepiej zagrał PP na EL84, Symasym choć szybki i mocny nie potrafił odegrać atmosfery, był zimny. Jeśli ktoś szuka przyjemności w muzyce, a nie efektów to również wybierze EL84, a nie zimnego Symasyma.
Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe.
Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.
Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.
Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.