Technics - RS-AZ6

Jakieś takie słabe brzmienie, powolne otwieranie kieszeni.

Postanowilem napisac ponownie opinie bo widze ze w naszym spoleczenstwie wciaz krazy widmo sprzed lat. AZ 6 i AZ 7 nie sa i nigdy nie byly topowymi deckami. Co wiecej w ofercie Technicsa przez lata pojawily sie duzo lepsze konstrukcje jak chocby RSB 100 ktorego nalezy porownywac do topowych deckow Onkyo Integra, Akai, Aiwy i Pioneera. Ktos tu napisal ze AZ 6 bije na glowe Aiwe - prosze porownac go do XK 007 lub XK 009. To sa naprawde swietne kaseciaki do ktorych AZ 6 nie ma nawet startu. W czasach kiedy powstawal AZ 6 najlepsze lata Technics mial juz za soba. Uklad ATC okazal sie chybionym pomyslem. Produkowano decki tanie i miernej jakosci. 965 tez nie byl cudem techniki jednak gral o wiele lepiej. Przyczynil sie do tego zapewne inaczej rozwiazany uklad kalibracji i regulacji pradu podkladu. Jednak temu deckowi takze bylo daleko do swiatowej czolowki. Innymi slowy AZ 6 byl tylko dosc belkotliwie rozreklamowany i poza niezlymi glowicami nie mial nic wiecej do zaoferowania.

Swiatowa czlowke jesli chodzi o konstrukcje deckow juz chyba na zawsze beda stanowily Tandberg i Nakamichi. Do tego dojda pewnie jeszcze producenci sprzedu profesjonalnego tacy jak Studer Revox czy Tascam. W deckach niestety nic sie juz nie zmieni a szkoda.

Magnetofon to kolejny przykład fachowości Technicsa jeśli chodzi o magnetofony. AZeta kupiłem w 1997 roku jeszcze jako nowość użytkuje go ponad 10 lat i nic się niedzieje. Magnetofon ma kolosalne pasmo przenoszenia oraz bardzo mały poziom zniekształceń.Jeżeli ma się dobrą taśmę magiel nagrywa świetnie (odtwarza tak jak z kąpaktu) najlepiej nagrywa się na nim na Basfach taśmach metalowych. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest automatyczna kalibracja taśmy w tedy magnetofon dobiera najlepsze parametry do nagrania na danej taśmie. Jeśli chodzi o wygląd to poprostu jest bardzo ładny. Gra jak wygląda czyli bardzo dobrze nie ma za dużo basu ani za mało sopranu poprosu wszystko w jak najlepszej formie. Napewno magnetofon gra lepiej od np sony czy philipsa czy aiwy a nawet yamachy mowa oczywiście o magnetofonach

W RS-AZ 6 mimo zastosowania naprawdę niezłych głowic postawiono na zawodny układ automatycznej kalibracji. Nie ma możliwości dokładnego dostrojenia kasety i słychać duże różnice pomiędzy taśmą i dźwiękiem ze źródła. Poza tym ten magnetofon jak i wszystkie decki Technicsa cierpi na niedostatki dynamiki i niskich tonów. Nie pomyślano także o dobrym zasilaniu. W sumie dźwięk bardzo odbiega od topowych konstrukcji Onkyo, Akai i Pioneera - o Nakamichi nie wspominając. Moim skromnym zdaniem model RSB 965 był również lepszy.

Kupiłem tego decka jakieś 7 lub 8 lat temu. Od tego czasu pracuje bezawaryjnie.

Bardzo przydatną funkcją jest bardzo szybkie przewijanie taśmy (około 35 sekund), wyszukiwanie utworów no i to, że wszystko można robić pilotem, nie ruszając się z fotela. :) Wstać oczywiście trzeba od czasu do czasu, choćby po to aby wymienić taśmę lub odwrócić ją na drugą stronę. Tego to on nie potrafi.

Jakość nagrań jest faktycznie wysoka. Nie jestem audiofilem, ale w porównaniu z poprzednim magnetofonem którego używałem (nie napiszę marki, żeby nie zostać posądzonym o stronniczość), odnoszę wrażenie, że przesiadłem się z Fiata126p do Mercedesa, powiedzmy klasy C.