O muzyce:
Niewiele osób wie, że urodzona w Bostonie aktorka Rebecca Pidgeon, dała się poznać również jako wokalistka i autorka piosenek. Niestety jej ślub z reżyserem Davidem Mametem spowodował, że zajęła się swoim wyuczonym zawodem czyli aktorstwem (ukończyła prestiżową Królewską Akademię Sztuk Dramatycznych), a kariera piosenkarki zeszła na dalszy plan. Jej debiutancka solowa płyta (wcześniej była członkinią zespołu Ruby Blue) nosząca tytuł "The Raven" ukazała się w roku 1994. Album ten jest doskonałą mieszanką elementów jazzu, folku i starych standardów, połączonych w stylu podobnym do tego, który prezentuje Norah Jones. Doskonałe kompozycje, bardzo ciekawe aranżacje, interesujące teksty i jedyny w swoim rodzaju wokal spowodowały, że płyta spodobała mi się już przy pierwszym przesłuchaniu i mimo upływu lat nadal chętnie jej słucham. Utwory takie jak "Spanish Harlem", "Kalerka" czy mój ulubiony "Grandmother" ukazują jak wspaniałym głosem i warsztatem wokalnym dysponuje Rebecca. Pozycja obowiązkowa dla fanów klimatów zbliżonych do tego co wykonują Norah Jones, Eva Cassidy czy Ana Caram. Płyta najczęściej sprowadzana na specjalne zamówienie i trzeba na nią poczekać 2-3 tygodnie, a cena w zależności od importera waha się od około 85zł nawet do 140zł.
O dźwięku:
Wielkim atutem tej płyty jest jakość nagrania. Jest to dokładnie to, czego można się spodziewać po płycie wydanej przez Chesky Records. Ciepły, szczegółowy, pełen głębi i przestrzeni dźwięk. Bardzo dobrze oddane brzmienie fortepianu, basu, gitary. Utwór "Spanish Harlem" został wykorzystany na płycie "The Ultimate Demonstration Disc", wydanej przez Chesky Records z przeznaczeniem testowania sprzętu audio, jako test lokalizacji i rozdzielczości w prezentacji sceny. Album "The Raven" zdobył tytuł audiofilskiej płyta roku 1994. Polecam każdej osobie, która chce sprawdzić na co stać jej sprzęt audio.