O muzyce:
Jest to wydawnictwo zawierające dwie płyty - zremiksowaną muzykę ze ścieżki do filmu "Wszystkie poranki świata" (nie ma go w Polsce - bardzo żałuję) oraz dodatkowa płyta z muzyką tego samego rodzaju ale nagraną niedawno.
Jesteśmy w świecie Ludwika XIV - bo tym stała się Francja jego czasów. Służby królewskie, walka o awans w hierarchii zawodowej, niszczenie ideałów sztuki i ich przetrwanie. Wybory życiowe w społeczeństwie jakże innym od naszego - to wszystko jest w tej muzyce.
Słychać świetny warsztat kompozytorski, świetną precyzję artykulacji w nutach, grę konwencji, a przy tym wielki rozdział między muzyką "wnętrz" i zewnętrzą "pompą" Wersalu.
Na obu płytach mamy muzykę ówczesnego dyktatora-Bouleza którym był Jean-Baptiste Lully, następnie medytację i nieprzemijającą dokonałość muzyki Marina Marais oraz cały warsztat pana de Saint-Colombe - bohatera filmu.
Wrażenie jakie ta muzyka zrobiła na mnie jest ogromne. Tutaj nie ma mętnych, poszukiwań, niepewnych kompozycji formalnych. Oni doskonale wiedzieli czego chcą a wyrażali to w pełni swoim warsztatem. Owa muzyka trafia wprost - nie jest to "poszukiwanie nieskończonego Boga" Bacha ale twórczość bardzo ludzka, która nie jest ilustracyjna bo ówczesne konwencje były sztuczne lecz mówiąca nam wiele o tamtym świecie i ludziach.
O dźwięku:
Płyta pierwsza - remix - oryginał nagrywany był chyba przez Astree-Auvidis. Porządnie ale bez rewelacji. Muzyka ma tu pierwszeństwo przed pomieszczeniem gdzie ją nagrywano.
Różnica między pierwszą a drugą płytą jest wyraźna. Druga płyta to pełnoprawne wydanie AliaVoxu (ale płacimy jak za jedną więc jest ona niejako dodana - w kartoniku zresztą). Fenomenalna akustyka, wybrzmienie i współbrzmienie instrumentów z pomieszczeniem. Le Concert des Nations jest umiejscowiony w historycznej przestrzeni i w takiej go przyjmujemy. Jeśli sprzęt jest dobrej klasy to otrzymacie Marais jak na żywo. Bogactwo technik instrumentalnych, ciekawe pomysły fakturalne kompozytorów barokowych są tutaj przedstawione genialnie.
Płyty AliaVoxu są jednymi z niewielu gdzie można zrozumieć pełnię baroku.