Odtwarzacz Marantza nabyłem razem ze wzmakiem 7200 w promocji Top Hi-Fi. Początkowo odniosłem się do tego zakupu dość negatywnie z racji generalnej niechęci do marki pana Ishwaty. Po pewnym czasie emocje opadły i nawet polubiłem mojego japońca.
Dźwięk tego klocka nie jest specjalnie szczególny, ot kolejny poprawny cedek za rozsądne pieniądze. Mimo to 7300 posiada cechy, za które można go polubić. Jest mianowicie niemęczący i w miarę dokładny jak na sprzęt budżetowy, a to już duża zaleta! Obsługa sprzętu jest bardzo fajna i wygodna: muszę powiedzieć, że Linn mógłby wiele nauczyć się od kolegów po fachu z Japonii!
Sprzęt gra u mnie jako drugi zestaw i stąd dość być może chłodna opinia. Jednak ten cedek może się podobać i sprawić sporo satysfakcji w codziennym słuchaniu dla czystej przyjemności, a nie dla wybrzmień i cykania. Udany sprzęt za dobre pieniądze.