Skocz do zawartości

Pioneer A-A6MK2

Gość

Na wstępie zaznaczę, że to moja pierwsza recenzja i pewnie nie będę obiektywny ale z racji wieku już trochę sprzętu w życiu przerzuciłem. Wzmacniacz prezentuje się nader okazale a jego jakość wykonania nie budzi żadnych zastrzeżeń (choć to Made in China). Ogólnie ma się wrażenie obcowania z droższym sprzetem. Obudowa wykonana solidnie a płyta czołowa to czarne aluminium. Być może taka estetyka nie każdemu przypadnie do gustu, ale dla mnie ważne było to, żeby jeśli już czarny to przynajmniej nie "piano". Wyświetlacz (ładne niebieskie podświetlenie) pokazuje skalę głośności, wybrane źródło i regulację barwy brzmienia. Przyznać trzeba, że jeśli chodzi o gniazda to Pioneer się postarał pozłacając wszystkie łącznie ze słuchawkowym. Przewód sieciowy jest odłączany więc mamy możliwość poeksperymentowania na własną rękę. Dołączony do wzmacniacza pilot robi świetne wrażenie - jest ergonomiczny i obsługuje wszystkie pozostałe elementy zestawu. Dostępna funkcja direct odłącza wszelkie regulacje brzmienia (basy i soprany) oraz wyłącza wyświetlacz. Oczywiście osoby nie uważające się za purystów mogą sobie to i owo podregulować. Potencjometr głośności posiada wyświetlaną skalę wzmocnienia i do tego trzeba się przyzwyczaić. skala podawana jest w dB w zakresie od -95 do 0. To może zmylić ponieważ wydawałoby się że połowę głośności uzyskamy ustawiając gałkę na -50dB, tymczasem w miarę dobre nagłośnienie pokoju uzyskamy ustawiając ją na ok. -35dB. Chociaż z drugiej strony bardzo precyzyjnie można ustawić głośność przy cichym słuchaniu (np. w nocy) a nie każdemu wzmacniaczowi się to udaje. Brzmienie jest bardzo dobre, choć miłośnicy bardzo niskich zejść mogą poczuć niedosyt. Wszystko zależy też od użytych głośników, kabelków i ogólnej konfiguracji systemu. Moc wydaje się wystarczająca. Scena dźwiękowa jest dosyć szeroka ale niezbyt głęboka.

Ogólnie wzmacniacz brzmi przyjemnie i nie zauważyłem jakichś ewidentnych niedociągnięć. Każdy rodzaj muzyki jest pokazany w satysfakcjonujący sposób choć techno nie za bardzo rozwinie tu skrzydła. Na koniec wspomnę, że należy

uważać z ustawieniem - najlepiej dając mu dużo miejsca od góry ponieważ dosyć mocno się nagrzewa.

Plusy:
  • + Bardzo dobra jakość wykonania (ach ta smolista czerń ;-), solidna obudowa, złocone gniazda, funkcja direct, odłączany kabel zasilający, niezły pilot, świetny dźwięk jak za takie pieniądze.
Minusy:
  • - Niezbyt obszerny bas, potencjometr głośności z wyświetlaną skalą.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Prywatny import
Ile zapłaciłeś/aś?: Ok. 1500 zł
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Pojawiła się okazja, z której żal byłoby nie skorzystać (z odtwarzaczem do kompletu). Poza tym chciałem sprzęt nowy.
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Ze wszystkimi budżetowymi Denonami, NAD 315, NAD 320 BEE, Marantz PM 7001.
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Odtwarzacz Pioneer PD-D6MK2, Kolumny Wharfedale 10.2, Kabelki głośnikowe Prolink Hi-End 2x2,5, Interkonekty Audionova Phobos mk2
  • Jak oceniasz sprzęt pod względem wartość/cena?:
  • Jaka jest Twoja ogólna ocena?:







×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.