Pioneer jest u mnie kolejnym krokiem w poszukiwaniu "mojego" dźwięku.Kupiłem go uszkodzonego bardzo okazyjnie,naprawiłem i od tej pory stopniowo tuninguje.Różnica jaka powstała od samego początku jest powalająca.Złagodniał,nabrał ciemniejszego tła,delikatności,subtelności.Bas jest bardzo przyjemny,nie męczący zwłaszcza po wygrzaniu się wzmacniacza.Mimo małej dość mocy nie daje po sobie tego poznać.Nie ma najmniejszego problemu z wysterowaniem nawet małej impedancji rzędu 2 Ohm.Szkoda tylko,że potencjometr jest tak słabej jakości i tyle kosztuje.Polecam go każdemu,który chce mieć dobry fundament na dalszą rozbudowe systemu.Naprawdę to jak ten wzmacniacz zagra (głównie ale niekoniecznie po tuningu) zależy od źródła z jakim współpracuje oraz od kolumn,które napędza.