Brzmienie jest prawie dokładnie identyczne jak monobloków AM500R. Może tylko średnica jest troszkę bardziej nasycona, ale to różnica na skraju możliwości percepcji. Zaletą w stosunku do AM500R jest znacznie mniejsza wrażliwość na jakość kabla sieciowego, prawdę mówiąc wydaje mi się, że ten wzmacniacz w ogóle nie reaguje na zmianę kabli sieciowych, no i kabel jest tylko jeden. Suma sumarum uważam, że do 10kzł nie da się w Polsce kupić nowego wzmacniacza mocy o tak dobrym brzmieniu.