Ten CD trafil do mnie zastepując godnie DCD-980. Po wczesniejszym chybionym wyborem w Marantza CD600OSE, DCD-1290 sprawdzil sie znakomicie. 1290 prezentuje dzwiek bardziej poukładany, gładszy w odbiorze. Jest kulturalniejszy i łagodniejszy w srednicy. Ale wcale nie brakuje mu detali. Budowa dość solidna, wszystkie mniej uzywane przyciski schowane pod klapką przez co panelu nie szpecą guziki. Jedyny mały mankament to ze nie radzi sobie z tanimi CD-Rami z Marketow, no ale chyba wszystkich stac na lepsze CD-Ry? Np SONY czy TDK, bo z nimi radzi sobie normalnie. Polecam ten CD jesli nie masz zbyt duzo do wydania.