Szukając słuchawek miałem parę wyznaczników - akceptowalna cena, dobry dźwięk, dobre opinie innych, wygoda noszenia - 990 pro spełniają te kryteria. Wielogodzinne odsłuchy nie są przyczyną bólu głowy jak może stać się to w przypadku innych słuchawek - brzmienie bardzo wciągające bardziej ukierunkowane na przekaz emocji niż "danych technicznych" - nie są tak szczegółowe jak sennheisery ale nie oznacza to broń boże, że mulą - wysokie tony są, dobrze oddają smaczki i szczegóły. Dobre nagrania odwdzięczają się wspaniałą przestrzenią i stereofonią. W odróźnieniu od sennów słuchacz ma wrażenie oddalenia od źródła dźwięku a nie bycia w centrum jego powstawania. Średnica ciepła i gęsta - bardzo dobrze wychodzą wokale. Bas jest potężny - czasem aż za i może przesłonić resztę pasma - ale dobrany wzmacniacz może temu zaradzić. Wygoda noszenia - miodzio - po założeniu i zanurzeniu się w muzyce można zapomnieć, iż ma się je na głowie - szybkie ruchy nie powodują spadania. Włosy mogą co prawda trochę "przyklapnąć" po paru godzinach ale coś za coś. Trochę denerwujący jest kabel - niby wygodny, że nie plącze się pod nogami ale przy dalszym odchodzeniu od wzmacniacza daje o sobie znać. Należy pamiętać, że są to słuchawki typu otwartego - osoba obok wyraźnie słyszy to czego się właśnie słucha.