Jeszcze raz piszą opinię gdyż poprzednią napisałem na drugi dzień użytkowania Equinoxa. Jednak kable się wygrzewają. Usłyszałem to po brzmieniu płyt które słucham często od kilku lat i brzmią inaczej. To co ten kabel wyprawia z basem to jest masakra, słychać świetnie zróżnicowanie. Zmiany częstotliwości basu są wyraźne. Bas schodzi bardzo, bardzo nisko. Jest krótki, sprężysty i świetnie kontrolowany. Średnica jest wyrazista i lekka, a jednocześnie gęsta. Góry jest dużo i potrafi zakłuć, jest także odrobinę metaliczna. Do łagodnych kolumn kabel idealny. Kabel wyciąga dużo szczegółów z tła. Dynamika dobra. Wokale brzmią jakby odrobinę estradowo. Gitara akustyczna ma dużo powietrza. Gitary przesterowane brzmią bardzo efektownie.
Kabel niestety kiepsko wykonany. Śmierdząca otulina. Napisy ścierające się z wtyczek, które i tak były luźne. Na szczęście są przykręcane i wystarczyło dokręcić śrubki. Wygląda jak kabel za pare dyszek. Niby nie ma to jakiegoś przełożenia na dźwięk ale za kawałek kabla w tej cenie już się czegoś oczekuje.