Zaznaczam, że nie miałem możliwości słuchania ich ze wzmakiem słuchawkowym. Wszelkie poniższe opinie dotyczą brzmienia skorygowanego equalizerem - radykalnym utemperowaniem basu.
Najniższy model z najwyższej serii niemieckiej firmy. Zacznę od kabla - pozłacane końcówki z obu stron, tzn. od strony słuchawek można go wyjąć. Nie ma obaw, że przypadkowo wypadnie ;)
Założyłem ustrojstwo na głowę i... jest ciepło :D ale bez przesady. Oznaki fizycznego zmęczenia ucha można odczuawć po nie mniej niż 3 godzinach ciągłego słuchania. Materiał okalający uszy to nie skóra, ale nie mam na co narzekać. Gorzej było, kiedy wcisnąłem "play" :)
Od razu słychać - nie masz wyjścia słuchawkowego z regulacją barwy - nie kupuj! Bas, bas i jeszcze raz bas wbił mnie w fotel a uszy mi posiwiały. Bas nie był bynajmniej cudownie któtki i twardy. O nie, był obrzydliwie tłusty, pochlapał mnie wręcz. -6dB trochę ostudziło jego zapały. Równowaga tonalna została przywrócona. Odetchnąłem, bo już myślałem, że mają jakąś wadę.
No i jak grają? Ano przestrzennie. Dysponują całkiem przyzwoitą przestrzenią, co dobrze było słychać przy Apocalypticy. Również wokale zaczęły pojawiać się na środku. Scena stała się dość czytelna, choć przy dużym natłoku instrumentów zaczyna się ona gubić. Nie doświadczyłem natomiast jakichś drugich czy trzecich planów ;)
Góra pasma nie jest wyeksponowana, sybialnty dają po uszach raczej rzadko. Średnica jest czytelna, nawet dość muzykalna. Natomiast ów utemperowany bas przestał być "jakiś". Teraz on po prostu jest. Nie wybija się niepotrzebnie, nie jest też go za mało. Ciężko powiedzieć jaki on jest, przychodzi mi na myśl słowo "suchy", co nie oznacza: twardy i konturowy.
Reasumując nauszniki brzmią satysfakcjonująco. Nie grają tak, że nie nadają się do jakiegoś gatunku muzyki. Zdecydowanie nie nadają się natomiast do kina domowego :)
Jest to oczywiście najlepiej grające urządzenie w moim domu. Osiągnięcie takiej barwy dźwięku dla zestawu kolumny+wzmak+cd jest - bazując na moim osłuchaniu - możliwe za kwotę rzędu dopiero 3 do 4000zł. Mało kto za 300 zł (posiadając korektor barwy!) będzie zawiedziony.