Poczatkowo mialem zamiar kupic PMA 700, ale juz pierwszy odsluch na Klipsh RF62 zdecydowal ze roznica w brzmieniu jest warta roznicy w cenie. Kilkugodzinne odsluchy zdecydowaly, ze PMA 1500 jest w stanie dostarczyc brzmienia takiego jakie lubie - precyzyjnego na gorze i soczystego na dole - tak by linia basu byla prowadzona niezaleznie od linii perkusji - nawet przy szybszym tempie. hk 670 i pma 700 niestety nie potrafily tego zrobic - przy szybszych przebiegach perkusja natychmiast cofala sie lub eksponowala przyslaniajac pozostale instrumenty.
Jak pisalem, pierwszym moim typem bylo pma 700. Pytanie czy w stosunku do niego 1500 wiele sie rozni? Wedlug mnie nie, a przynajmniej ja niewiele tych roznic jestem w stanie zauwazyc, ale brzmienie 700 nie dostarcza nawet w polowie tylu emocji co 1500 - przy takim wydatku mysle ze lepiej dolozyc drugie tyle i miec brzmienie w pelni satysfakcjonujace niz zadowalac sie polowicznym sukcesem - a niestety tylko taki oferuje pma 700.