Wzmacniacz ma naturalne, przyjemne brzmienie. Na neutralnych ustawieniach naprawdę nie męczy przy długim odsłuchu, wręcz nie chce się go wyłączać, kusi aby przesłuchać kolejną piosenkę.
W moim odczuciu ma wyraźną i całkiem detaliczną górę, dźwięki są wyraźnie odseparowane, jednocześnie nie są ostre.
Bas jest subtelny (absolutnie nie słaby!) dawkowany w odpowiedniej ilości. Jest wyraźnie słyszalny tam, gdzie powinien być, bez przesytu. Potrafi zejść nisko i uderzyć, kiedy trzeba. Średnica zupełnie przyzwoita jak na tę klasę cenową.
W bezpośrednim porównaniu z moim drugiem wzmacniaczem - Marantz PM 7000, Denon PMA ma nieco delikatniejszy bas i trochę więcej góry. Ponadto, wysokie tony są bardziej szczegółowe.
Wzmacniacz nie miał problemów z napędzeniem nawet potężnych kolumn Cerwin Vega XLS 12, w dodatku niezbyt mocno się grzeje.
Jest zbudowany z dobrej klasy podzespołów, po zdjęciu pokrywy można zauważyć tranzystory SanKen czy (niemal wszystkie) kondensatory Elna for audio.
Zdecydowanie polecam ten wzmacniacz.