Kilka lat temu stałem się posiadaczem owych kolumn.Dźwięk jest zdominowany przez bas.Tony niskie są wyraźnie podbite w średnim pasmie,zagłuszają resztę pasma.Są bardzo powolne ,misiowate.Dodatkowo port bas reflex umieszczony z tylu podbija i tak już duży bas oraz utrudnia ustawienie kolumn.Tony średnie są sztuczne,wokal jest nienaturalnie podbity.Niektóre instrumenty graja krzykliwie,inne natomiast są ledwo słyszalne.Świadczy to o pofalowanej charakterystyce w średnim pasmie.Tony wysokie są po prostu FATALNE.Mimo zastosowania świetnego głośnika wysokotonowego w postaci vify sopranów jest jak na lekarstwo.Szczegółów brak, brzmienie jest ciemne jakby ktoś założył na kolumny kilka koców.Moim zdaniem zwykła seria Polaris gra lepiej od wersji Classic.Tony wysokie są wyraźniej zaznaczone oraz dźwięk jest bardziej spójny.Kolumny Diora Polaris 250 Classic nadają się tylko do grania na weselach.