Zaczałem od Nordost Spellbinder i poprzez doskonaly Blue Heaven dotarlem do Red Down.
Za kazdym krokiem muzyka stawala sie pelniejsza w detale i zywsza, bardziej prawdziwa.
Z kabla bije enegria i z kazdym sprzetem bedzie to zauwazalne.
W moim zestawie swietnie wspolgraja z kablami glosnikowymi Van den Hul CS122 hybrid.(posrebrzana miedz w otoczce weglowej)
Dzwiek jest detaliczny ale nie meczacy w zakresie wysokich tonow.
Doskonaly bas i srodek pasma.
To trzeba uslyszec !