Te kolumienki potrafią oczarować. Grają w soczysty sposób już od niskich poziomów głośności, ale nie boją się i wyższych poziomów głośności. Dźwięk jest plastyczny i nasycony.
Góra pasma jest nieco podniesiona i bardzo szczegółowa. Zestawienie z jasno brzmiącym wzmacniaczem może spowodować męczące na dłuższą metę "rozszczepienie" dźwięku. U mnie fajnie się zgrały z niezbyt rozdzielczą miniwieżą. Słuchałem też Usherków w zestawieniu z lampą EL34 i podzielam opinię, że jest to połączenie synergiczne. Nie tylko z uwagi na wysokie tony. Usherki mają lekką membranę i wysokie tłumienie akustyczne, dzięki czemu nie "mulą" w zestawieniu z lampą. To rzadka cecha.
I jeszcze bas - barwny, ładnie zróżnicowany, nie napompowany w sztuczny sposób, jak na wielkość kolumn zadziwiający, ale w kategoriach ogólnych niezbyt głęboki.
Czyżby więc kolumny idealne? Oczywiście nie, są jednak bardzo dobre w swojej cenie i dają przedsmak tego jak potrafią zagrać droższe konstrukcje.