
Kubek
Użytkownicy-
Content Count
302 -
Joined
-
Last visited
Community Reputation
167 DobryInformacje profilowe
-
Branża
Nie ustawione
-
Kubek earned a Trophy Reputacja
-
Kubek earned a Trophy Posty
-
Kubek earned a Trophy 15 lat stażu
-
Kubek earned a Trophy 10 lat stażu
-
Kubek earned a Trophy 5 lat stażu
-
Kubek earned a Trophy Staż
-
Kubek earned a Trophy Kluby
-
Ok dzięki o to mi chodziło. Jeśli taka sama to rozejrzę się za taką "ogrodową" wygodniejszą w przenoszeniu i mocniejszą bo przy wężu 25 m zraszacz ledwo się kręci
-
Tą pompę "hydroforową" mam podłączoną do tego zaworu. Z pompy mam wyjście na wąż ogrodowy. I tylko do tego mi potrzebne. Pytam tylko o tą drugą pompę "ogrodową" czy mogę ją podłączyć czy to tylko pompa do pobierania wody ze zbiornika typu staw
-
Na allegro są :-)
-
Ta rura co dałem fotkę to jest wwiercona w ziemię. Na górze jest ręczna abisyntka i do niej jest górny zawór żeby odciąć dopływ powietrza jak otworzę boczny zawór (ten od pompy elektrycznej zaznaczony na czerwono)
-
Ta nac to dałem jako przykład. Chodzi mi bardziej o to czy będę mógł ją podłączyć do tego zaworu który mam z wierconej studni, czy to tylko pompa do wsadzenia rurki do np stawu i z niego pobierana jest woda.
-
Mam pytanko - mam u siebie na działce studnię wiercona przez dziadka kilka lat temu z wyjściem na pompę jak na zdjęciu. Do tego mam podłączaną pompę hydroforową - mniej więcej taką jak ta : [Hidden Content] . Pompa ma już kilka lat i jest już mocno wyeksploatowana. Planuję za jakiś czas zakup nowej i pytanko - czy musi być taka sama (hydroforowa), czy mogę sobie zakupić np taką ? [Hidden Content]. Chodzi mi o podłączenie - czy nie będzie problemu z podłączeniem / zasysaniem powietrza itp.
-
[Hidden Content]
-
Upadek systemu finansowego. Co nam zgotuja rządy.
Kubek replied to antymalkontent's topic in Bocznica
Artykuł z 2008 roku : [Hidden Content] -
Upadek systemu finansowego. Co nam zgotuja rządy.
Kubek replied to antymalkontent's topic in Bocznica
[Hidden Content] "Zdecydowana większość (wg KNF >80%) tzw. kredytów frankowych to kredyty indeksowane do franka szwajcarskiego, a to oznacza, że kredytobiorcy nigdy nie dostali kredytu we frankach szwajcarskich. Kredyt był udzielony w złotówkach, który poprzez nielegalne klauzule indeksacyjne odnosił wartość wyrażoną w złotówkach do kursu franka szwajcarskiego. Potwierdził to także Sąd Okręgowy w Szczecinie blokując w grudniu 2014 r. Bankowy Tytuł Egzekucyjny mBanku, uzasadniając w wyroku, że kredyt we frankach jest wart tyle, ile klient dostał w złotych." Ze swojej strony tylko mogę dodać że biorąc kredyt miałem świadomość ryzyka kursowego. Natomiast, wg zapewnień kredytodawcy, brałem kredyt w najstabilniejszej walucie świata, i wahania kursu mogą być owszem, ale jeśli będą to będą minimalne. -
A ja mam pytanko bo ciekawi mnie jeden zegarek : [Hidden Content] Ma może ktoś zegarek gerlacha ? Jak te zegarki się sprawują ? Na zdjęciach mi się podoba, ale na zegarkach zbytnio się nie znam
-
Nic nie nauczy. Wywieszą kolejną flagę "fuck uefa" i będą z siebie zadowoleni. 1/16 LE, najważniejszy mecz w sezonie i będzie bez kibiców. Brawo
-
Czy ja wiem czy technika tutaj ma aż taki ma to wpływ ? Zamiast meczu nagranego na kasecie VHS mają nagrania cyfrowe :). Jeśli korzystają z jakichś nowinek technicznych to oczywiście że technika pomaga, ale akurat nie zgodzę się z tym że to ma negatywny wpływ. Zwróć uwagę że jeśli już to każdy sztab trenerski korzysta z tego. I dzięki temu mamy właśnie zacięte mecze, bo trener wie jak zawodnicy przeciwnej drużyny serwują, atakują, itd. Pozwala to na przygotowanie się do obrony a przez to piłka dłużej jest w powietrzu. A to akurat pozytywnie wpływa na widowisko.
-
Ale co ma wspólnego challenge albo mierzenie prędkości piłki do talentu siatkarzy ? To tylko służy temu żeby Tobie pokazać że skoro np Wlazły potrafi zaserwować z prędkością 120 km/h to znaczy że ma ten talent. Wcześniej tego nawet nie wiedziałaś, ot ładnie serwował i tyle. Z challenge jest podobnie. O wygranej decyduje w końcu talent zawodników, a nie pomyłki sędziów. Co do poziomu mistrzostw to również się nie zgadzam. Stał na wysokim poziomie. Mam nadzieję że się mylę w Twoim przypadku, ale bardzo często czytam opinie takie, że skoro polska drużyna coś wygrywa, to reszta po prostu była kiepska i przeszli fartem. Zgodzę się tylko w przypadku drużyny USA. Im ten turniej zupełnie nie wyszedł. Chociaż, jako jedyni pokonali obecnych mistrzów świata :).
-
Ja byłem pełen obaw szczególnie w 2 secie jak nasi wygrywając 17:11 potrafili stracić 7 punktów z rzędu. Przypomniały mi się poprzednie mistrzostwa i to jak pięknie grając potrafili nagle stracić kilka punktów po kolei. Wtedy było po jabłkach. A wczoraj nawet to ich nie załamało. Piękne mistrzostwa i wspaniały widok jak niepokonani od 2002 roku brazylijczycy są bezradni.