-
Content Count
1713 -
Joined
-
Last visited
O mnie
Lubię słuchać dobrej muzyki na dobrym sprzęcie, ale nie jestem fanatykiem sprzętu, gra muzyka nie sprzęt. Wygrzewanie stolików pod sprzęt to dla mnie powód do kpiarstwa, a nie merytorycznej dyskusji. Meloman tak, audiofil - nigdy :P
Jestem wiekowy jak dinozaury, także jeszcze potrafię myśleć samodzielnie, bez pani/pana z tv. Nie boję się mieć swoje zdanie, w myśl góralskiej zasady iż z prądem to i gó..o popłynie, a pod prąd ino szlachetna ryba. Ale często nie chce mi się "kopać z koniem" - lenistwo już. Zebra to kuń ??? Ok. kuń.
Jedyne co mnie brzydzi to skompresowane pliki audio, jestem tolerancyjny, ale wykastrowany plik audio nazywać muzyką - sorry nie !!!
Sprzęt ? Pozwoliłem sobie poniżej dopisać co wygrzebałem w okolicznych króliczych norach i mam ;P
A nie toleruję chamstwa w sieci. Przez ponad 25 lat korzystania z netu zauważyłem iż im większy cham w sieci, tym większe zero w realu. Od tej reguły przez ten okres nie było ani jednego wyjątku. Po prostu ludzie spełnieni mają do siebie dystans i są otwarci na świat. Ci którzy nie radzą sobie na zmywaku to wieczni frustraci. Ot cała tajemnica kultury w necie.
No dobrze, posiadany złom to:
McIntosh 6850 - jedynak tej firmy, wieży nie planuję ;P Kupiony przypadkiem (serio) gra równie pięknie, jak jest ohydny ;) A jest naprawdę paskudny !
SONY TA-F 770 ES - bo mam do tego decka 990 ES i 750 ES (resztkówki z posiadanej dużeeeej wieży ES)
Sony STR 930 QS (już nieużywany, leży w kartonie (sentyment, tak się kiedyś sprzęt robiło !!!)), Sony 2400 ES, Sony 5200 ES i do tego oczywiście projektor..... Sony 55 ES i no BR - oba dwa też.... Sony oczywiście... Czy to już odchył pt. Sony ??? Tak. Ale telewizory LG (x2) i Toshiba.... Czyli cień nadziei jest...
Kolumny kupione lat temu - oj sporo, od pewnego znanego Duńczyka, jego projekt własny - grają w.g mnie rewelacyjnie. Jedyne co na nich widać to wiek niestety - przeżyły parę moim przeprowadzek...
Kabelki - zaspokajają mój żeński pierwiastek i zamiłowanie do biżuterii, a czy są odpowiednio koszerne/markowe/Hi-Endowe ??? Nie wiem, spełniają swoje zadanie
CD - tu jedynie jeszcze gonię króliczka....mam parę, ale póki co, to nadal nie to ;P
Kolumny do kina i sub - docelowo dwa - tu też jeszcze mnie korcą zmiany......
I do tego ze 70 kg. takich jakiś dziwnych zakupów z czasu rzucania palenia ;P (tyle zostało, reszta rozdana, lub sprzedana)
Reasumując, same starocie, z wiekiem człowiek odkrywa uroki świata za oknem (szczególnie wiosną) i urok muzyki zimą przed kominkiem ;)
Plany na przyszłość (w audio) ?
Karmić lenia, czyli jakiś odtwarzacz plików audio wideo, sterowany z tabletu i ładnie łączący się z resztą audio-video.... Obowiązkowo z możliwością podpięcia HDD. A może jakaś sieć wewnętrzna ??? Myślę póki co.
No i jakiś amplituner k.d.: Denon, Marantz. - w ramach terapii antySonowej...
No i oczywiście nadal gromadzić płyty, te zbieram jak sroka łyżeczki....
Także żaden audiofil panie i panowie, normalny facet lubiący muzykę i mający dystans do siebie.....
A najgorsza decyzja audio w życiu ? Pozbycie się lata temu bogatej kolekcji winili - cóż uległem urokowi CD (czyli koniec ze szmatką, koniec trzaskami na ukochanej płycie wywołującymi zawał). Może dlatego trzymam decki, mimo malutkiej kolekcji kaset. A na budowanie od nowa kolekcji winili - nie mam już serca....