emileq1

Przede wszystkim dlatego, że jest to europejska firma współtworząca standard CD. W tym budżecie brzmienie europejskich CD z tego okresu i w tym budżecie podobało mi się bardziej. Model dość dobrze oceniany na zagranicznych forach. Akai natomiast to najniższy model z serii, mnie osobiście nie podobała się dynamika, ale fanom rocka ten model odpowiadał. Tak czy inaczej trzeba było by posłuchać, każdy ma nieco inne preferencje zwraca uwagę na inne rzeczy i w inny sposób słucha muzyki.

Najlepiej sprawdź u siebie w systemie który bardziej Ci pasuje. Ja z sentymentu wybrałbym philipsa, ale preferencje bywają różne.

Raczej nie ma uniwersalnego wzoru. Kolega niech poszuka w instrukcji obsługi jak ustawić opóźnienia w ampli. Normalnie powinien być załączony do amplitunera mikrofon który ustawia się w miejscu odsłuchu a amplituner sam mierzy sobie odległość i ustawia opóźnienia. P.S Herc to jednostka częstotliwości czyli cykli na sekundę. Nie wiem o co dokładnie Ci chodziło więc tak strzelam, że właśnie o to. pzdr Emil

Właśnie kilka dni temu nabyłem ushery s520 do 10m^2 jest bardzo dobrze. Kupiłem je do cichego wieczorowego grania i mogę je polecić. Myślę, że warto byłoby ich posłuchać przed zakupem, ale to duży dźwięk z małych paczek.

To i ja chciałbym się zapisać do klubu. Od dzisiaj posiadam NAD 3400. Na razie jestem zachłyśnięty i oczarowany. Czekam jeszcze na zestawy głośnikowe usher s520. Zestaw będzie do sypialni:) póki co podłączyłem do klipsch rf 62. Pzdr Emil

Kolega ma właśnie 102/3 ze wspomnianym wcześniej NADem 3400. Rok produkcji chyba 1995 w każdym razie mają ponad 20 lat. Grają przepięknie, nic się nie kruszy nic się nie odbarwia, ale mówię tu tylko o tych egzemplarzach, gdyż innych nie widziałem.

Mam rozumieć, że nowsze konstrukcje mają większą szansę zabrzmieć lepiej w gorzej zaadaptowanej przestrzeni i niższej klasy elektroniką? Czy odpowiednia elektronika to taka, która była z nimi zestawiana w czasie swojej dystrybucji (np NAD 3400?) Czy aktualna elektronika uważana za dobrą napędzi takie zestawy odpowiednio? Mam pokój dzienny 18m^2 mieszkam w bloku z żoną i dwójką dzieci, mam dosyć ograniczone możliwości adaptacji, problem powszechnie znany. Nie chcę też wszystkiego podporządkowywać pod audio, po prostu lubię posłuchać sobie dobrze brzmiącej muzyki. Generalnie brzmienie reference z lat '90 bardzo mi odpowiada, ale nie chcę przesadzić i wdać się w żonglowanie paczkami, chociaż sprzęt z końcówki ubiegłego wieku jest nawet przystępny cenowo.

Chciałbym się dowiedzieć od miłośników zestawów marki KEF (być może w niedługim czasie dołączę do szczęśliwej grupy posiadaczy tych wybitnych kolumn) Jak mają się obecne konstrukcje tej marki do zestawów z lat '90. Chodzi mi głównie jak mają się takie kolumny jak r300; r700 czy LS50 do reference 103/4 czy reference one lub reference two? Czy warto warto interesować się sprzętem starszym, ale topowym w swoim czasie, czy konstrukcje piętro niżej ale obecnie sprzedawane prezentują wyższy poziom?

Niestety, ale Twoje pytanie nie jest do końca logiczne. Mp4 to kontener treści video i nie stanowi samo w sobie urządzenia które jakkolwiek można by było podłączyć do czegokolwiek.

Ja polecam firmę POLKOM na ulicy siewnej. Nie zdarzyło mi się, żeby czegoś nie naprawili.

Dziękuję Ci za bardzo rzeczową odpowiedź. Czytając ją odniosłem przekonanie, że przerzuciłeś przez swoje ręce naprawdę sporą ilość konfiguracji. Co do kabli to oczywiście możesz mieć rację, jednakże dotychczasowe doznania z ich zmian i wpływu nie przyniosły żadnych rewelacji. Może gdzieś na granicy percepcji, ale zawsze było to takie znikome odczucie, że w ślepym teście poległ bym na pewno. Wiem, że HK to nie żaden "sprzęt", jednakże w owym czasie był to wzmacniacz, który miał pilota, krew nie lała się z uszu z moimi kolumnami i pasował na pieniądze. Do tego uważam, że pomimo swojej przeciętnej klasy to dosyć niedoceniany klocek. Przede wszystkim dzięki za sugestie ze wzmacniaczami Haiku. Te wzmaki były gdzieś u mnie z tyłu głowy, ale nie miałem jakoś odwagi, żeby się nimi zainteresować. Jeżeli chodzi o starsze zestawy to nie mam nic przeciwko, nawet lubię. Z manufaktur które napisałeś nie miałem styczności z żadnymi z powyższych. No cóż, nie ma siły trzeba będzie próbować, tylko z tym próbowaniem zawsze jest tak, że system gra jako całość łącznie z miejscem. Ja niestety nie mam tak głęboko posuniętej analizy i nie wiem jak zagra dany zestaw z innym wzmakiem czy w innych warunkach akustycznych, stąd ten wątek. Nigdy nie słuchałem sprzętu jako takiego, zawsze starałem się skupić na muzyce (obecnie w tle "Ticket to Haven" by Dire Straits, aż się oderwałem od pisania na chwilę) dlatego też chciałbym zminimalizować żonglowanie klockami i paczkami do minimum. Jestem też pogodzony z faktem swojego przeciętnego słuchu, gdyż taki wniosek nasuwa mi się po czytaniu niektórych kwiecistych opisów doznań z odsłuchów. Jeżeli chodzi o DAC i Spotify to będzie to następny krok. Różnicę pomiędzy TIDALem a Spotify słyszę, ale nie w każdym utworze, gdyż IMO te realizacje też są różne. (Np: "malinowa..." Stanisławy Celińskiej na spotify dla mnie bez zarzutu względem TIDAL, różnica na granicy percepcji) Być może tylko w obecnej konfiguracji, ale to sprawdzę dopiero po zrealizowaniu zakupu. pozdrawiam

Pierwszy raz o nich słyszę, a muszę się przyznać, że lubię o sobie myśleć, że jestem już w tych brandach trochę obyty. Jak tylko gdzieś znajdę to na pewno nie odmówię, chociaż nasz rynek wtórny nie jest zbyt obfity w tego producenta.

Generalnie obie propozycje ciekawe i bardzo Ci za nie dziękuję, ale czy nie są to zbyt duże zestawy do 20m2? Jamo zawsze kojarzone były przeze mnie jako kolumny bardzo dynamiczne, bardziej do mocniejszego grania, chociaż z samą marką mam dobre skojarzenia. Monitor Audio natomiast, znam jako te bardzo poprawne, wręcz czasami nudne. Chociaż jedyne jakie kiedyś słyszałem to monitorki br1, więc nie mam też dużego porównania. Oczywiście będę starał się odsłuchać powyższych propozycji.

Szanowni koledzy forumowicze, Od pewnego czasu zmieniają mi się preferencje, jeżeli chodzi o to co i jak słucham. Obecny zestaw (do zobaczenia w zakładce "o mnie") mam już prawie 10 lat i chyba powoli dojrzewam do jego zmiany. Chciałbym wymienić Kolumny oraz wzmacniacz. Reszta toru czyli malina z hifiberry + Spotify oraz Arcam rDac pozostają bez zmian. Pokój w którym będą ustawiane to 20m kwadratowych. Odległość do kolumn to około 3,5 m. Choć nie zawsze słucham siedząc na kanapie. Często muzyka jest tłem w pokoju, ale lubię kiedy to tło też daje frajdę. Oczekiwania: 1. Zestaw który również zagra dobrze, relatywnie cicho (tak aby swobodnie, spokojnym tonem można było rozmawiać). 2. Od zestawów oczekuję: rozdzielczości, przejrzystości, detaliczności oraz, że będą nie męczące. Muzyka której słucham głównie: instrumentalna wokalna akustyczna filmowa gatunki: Folk Rock Jazz Pop Bardzo sporadycznie wszystko inne Budżet na wszystko to 6-12 tys złotych tak +/-. (Jeżeli mogę kupić bardzo dobry zestaw np za 7k a tylko trochę lepszy za 11k to będę wolał ten tańszy) rozważane kolumny (najlepiej używane): KEF R300 (ew KEF R3 jeżeli warto i ktoś opowie jaka jest różnica) KEF LS50 (ewenualnie KEF reference one lub two jeżeli mają się lepiej do powyższych) Dynaudio focus 160 Xavian XN 250 evoluzione Sonus faber Cremona auditor Proac d2 rozważane wzmacniacze (najlepiej używane) Primare I32 Naim nite 5 si Roksan K3 NAD M3 Arcam A39 KRELL KAV 300i Musical Fidelity M5si Na nic się nie upieram i chętnie poznam inne sugestie, żadnych z tych zestawów nie słyszałem poza starymi KEFami reference. Swoje sugestie opieram na recenzjach i opiniach innych, choć wiem, że w wielu kwestiach to ślepa uliczka. Nie mam obiekcji jeżeli chodzi o kręcenie gałkami bass, treble oraz do guzików kontur czy też loudness, jeżeli efekt jest zadowalający to czemu nie. Nie słyszę kabli i mają one dla mnie pomijalne znaczenie, mam miedziane procab ls25 i mi odpowiadają. Porównywałem z innymi i ja różnicy nie słyszę i to jest podpowiedź dla kolegów którzy dopatrują się niuansów w dźwięku jak i w przewodach. Sprawa nie jest paląca, na zmianę sprzętu daję sobie kilka miesięcy, gdyż nie dysponuję czasem na jeżdżenie na odsłuchy (rodzina, praca inne pasje), zwłaszcza, że akustyka pomieszczenia wszędzie jest inna a nie zawsze jest możliwość zwłaszcza przy sprzęcie używanym na zwrot po kilku tygodniach. Dziękuję serdecznie emileq1

Umnie podobne klipsche grają z HK 980 i mi się podoba. Źle było z sony TA F435R oraz z Onkyo 8670, krew z uszu:( bardzo fajnie było natomiast z NAD 3400 monitor oraz luxmanem L-190 (prawdopodobnie bo to dawno temu było słuchane. równie dobrze mógł to być L210 )