-
Content Count
9378 -
Joined
-
Last visited
-
Bo? Mam dla Ciebie jeszcze lepszy test: Ty wybierasz płytę, ja puszczam, Ty oceniasz gra Tidal czy Quobuz. Przekonamy się nie tyle czy jest różnica, ale jakie ma ona realne znaczenie.
-
Powinno, a jak widać nie jest.
-
Nie. Ale jak Ty będziesz kulturalny dla innych, to inni też kulturalni dla Ciebie będą. A skoro wpadłeś tu tylko po to, by korzystając z pojawienia się wzmianki o loudness pyskować, to po pysku dostałeś. Takie jest życie. Jeśli oczekujesz od innych to zacznij od siebie. Zgoda? Ps. Mnie interesuje merytoryczna wymiana poglądów, a nie czyj jest wątek więc wybacz, jeśli na coś ciekawego trafię, to nie będę sprawdzać czy ten aby nie jest Twój.
-
Ale już się wypłakałeś? To teraz odkop wątek dotyczący loudness i tam wykaż się wiedzą, a tu po prostu przestań trolować.
-
A coś w temacie masz do powiedzenia, czy tylko przyszedłeś swoje smutki wypłakać? Już dwie strony dyskusji poszło w piz...u po Twoim błysku kultury i intelektu, więc miej odrobinę honoru i po prostu skończ.
-
Do frytkownicy podepnij i napisz, jakie wyszły frytki.
-
Black/Death/Thrash Metal - czyli Klub Miłośników Łojenia.
szymon1977 replied to Chaos's topic in Music
Pamięta ktoś melodyjki z pierwszych Nokii? [Hidden Content] Ta ewidentnie ma potencjał! [Hidden Content] -
...a co najwyżej bardziej spieprzysz. Ewentualnie wypełnij dziurki szarą plasteliną, to nie będą świecić i rzucać się w oczy.
-
No właśnie: krzywe FM obrazują właściwość ludzkiego słuchu, a audiotrole wmawiają, że marną jakość taniego audio.
-
Twoje twierdzenie: "SN zinterpretował tzw. "stan wyższej konieczności", odnosi się do ratowania zdrowia i życia." Rozmija się nie tylko z samymi przepisami, ale też z zasadami interpretacji prawa a także zasadami funkcjonowania wymiaru prawa. Widać niezbyt uważnie jej słuchałeś. Nie ma takiej potrzeby - ja już wstawiłem uzasadnienie, w którym stan wyższej konieczności uznano, choć zagrożenia zdrowia lub życie nie było. To wystarczy jako dowód, że palnąłeś bzdurę.
-
Dopuścili się, Sąd uznał stan wyższej konieczności, uznano za niewinnych, a zagrożenia zdrowia i życia nie było. Jak masz na tyle honoru, to przyznaj się, że w poniższym cytacie palnąłeś bzdurę: Dowody na Twój błąd pokazałem, każdy następny post, w którym nie podejmiesz merytorycznej dyskusji a będziesz mnie obrażać zgłoszę jako troling.
-
Przedstawiłem, z czym ta Twoja "wiedza" się rozmija - nie tyle nie wiesz, co nie masz bladego pojęcia. Pedstaw choć jeden wyrok SN, w której nie uznano stanu wyższej konieczności, bo rzeczą chronioną nie było zdrowie lub życie, a np. dobro materialne. I znów błąd! Do moderatora należy nie tylko interpretacja samych zapisów Regulaminu, ale też rozstrzyganie sytuacji zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym, a w tym możliwością zaistnienia stanu wyższej konieczności.
-
A wiesz, że w polskim prawie nie istnieje precedens? Tak się zastanawiam, co Ci się pomyliło prawdopodobnie stan wyższej konieczności z obroną konieczną. Ale to nie moja sprawa - pokazałem, że Twoja bzdura wprost rozmija się z przepisami prawa, a skoro Ci tak przyjemniej, to tkwij sobie w błędzie. A jak chcesz to wklej wyrok SN, w którym nie uznano stanu wyższej konieczności, bo nie było ryzyka utraty zdrowia lub życia. A wracając do tematu, to moderator może odstąpić od ukarania za publikowanie priv, jeśli publikujący był przekonany, że jest to niezbędne do ukarania autora. A istnienie t
-
Wyssana z palca bzdura. Koniec tematu.
-
A no! Człowiek spodziewa się nie lada sensacji, a tu zwykły psychol.