-
Zawartość
81 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Yasica Pisz na pw do zainteresowanych (Maciek, Marek i ja). Nie ma co tutaj się umawiać na ogólnym.
-
NIe ukrywam, że to nie byłoby złe rozwiązanie...
-
Jedno, co jest pewne to to, że braknie nam czasu :) MOsy zaczynają grać w miarę prawdziwie po około godzinie... Cały dzień będzie nam potrzebny, ale spoko, rodzinę się gdzieś wyśle i można słuchać, testować, przełączać itp. itd. :)
-
sobota czy niedziela jak najbardziej OK, nawet bardziej sobota. Jak coś to w kontakcie, coś dopasujemy
-
Yasica Bierz Maćka (wie, gdzie mieszkam) , wsiadajcie w auto i zapraszam, posłuchamy 2105. I innych też :) W 3 h się wyrobicie w jedną stronę. Nawet z EVO. Bo normalnie 2105 jest zapięte do Vienna Beethoven baby grand. Ale możemy przepiąć też na KEF Reference 203, jakbyś chciał. No i zabierz KX wtedy.
-
Uwierz mi, są cięższe, wiele cięższe niż KX.
-
tutaj z kolei nie powiedziałbym, że to dźwiękowo niżej od 907 (dla mnie). Inaczej po prostu. Ale dl obu 607 - zarówno premium jak i Limited to zapomnij i dużej średnicy basu. Całą swoją klasę pokazują przy dobrze dobranych monitorach - w końcu to tylko 45 i 50W na stronę przy 8 OHm. Słyszałem 607 MOS Premium z wysokiej klasy monitorami - naprawdę nie ma się czego wstydzić. Do 17m jak znalazł, do większego metrażu niekoniecznie :)
-
Ja mam EVO, do których Huracan jest dość blisko. Ale tutaj nie ma rady - jak lubisz bas z dużej membrany to nie ma rady, takiej trzeba szukać. Albo słuchać, szukać i przekonać się do czegoś innego. Długo miałem JBL Studio Monitor, tam był kawałek średnicy na basie. Miałem też infinity Kappa8, ale jak chcesz je wstawić do 17m2, to będą tam się męczyły moim zdaniem, i to bardzo. Poza elektrownią, jak niektórzy mówią, warto a nawet trzeba dać im trochę (dużo ? ) miejsca z każdej strony i przestrzeni do "oddychania". 30m jest już fajne, tylko napędzić je będziesz dobrze musiał. Dla mnie połączenie Infinity z Sansui (wtedy jeszcze 707XR, później przez chwilę z 907XR ) to nie było najlepsze możliwe połączenie. Nie to, żeby jakoś źle, ale na pewno można lepiej. Pamiętam że bardzo fajnie mi to grało z Kenwood KA-9100. Naprawdę fajnie. Napisz jak już zacznie grać KX u Ciebie...ciekawy jestem, co powiesz o basie, gdy podepniesz je chociażby do YB u Maćka. Bo z trudniejszymi kolumnami też potrafią. To szkoda, jeżeli tak źle jest jak piszesz. To zawsze boli. Ale, że FedEx? Jeżeli dobrze pamiętam, to do mnie przyjechał FedExem właśnie B-2105 i było OK. Ale jak widać kurier to kurier.
-
Yasica To gratuluję. A Sansui lubi się z YB, wiem to po sobie.
-
TMontana No i fajnie. Jak już przyjedzie, to zanim przewiniesz lub założysz inne trafo pożycz gdzieś 230-100 i posłuchaj, jak gra na std. Będziesz miał porównanie do tego, co będzie po zamianie. Podobnie jak Jan chętnie posłuchałbym tego wynalazku po zmianie trafa. Dziwny pomysł, moim zdaniem, ale , jak to mówią "nie mój cyrk..." :)
-
Tomek Tomek Teraz mam takie kolumny, które byłyby dobre dla Ciebie. I WAŻ wysoki mają, do mebli podpasują :) Pakuj MR, Michała i przyjeżdżaj. A- fejsbuk podpowiedział: 100 lat!
-
Ciężko nie zgodzić się z oboma powyższymi opisami - czubsi i JanVideo24. Pamiętam, że gdy pojawiła się u mnie pierwsza 607XR to byłem ogromnie zdziwiony, jak dobrze ten wzmacniacz potrafi zagrać: scena, detale itp. zdziwiony być może dlatego, że przecież "przerobiłem" już wszystkie 907 w zasadzie. I oczekiwałem dużej różnicy. Większej, niż przejście z 707XR na 907XR, co kiedyś przerobiłem. Tutaj była to słyszalna różnica klas. Podłączając pierwszy raz 607XR myślałem, że będzie o wiele gorzej - znaczy różnica będzie większa niż to co pamiętam między 707 a 907.. A nie było, o ile pamiętam jak grała 707XR. Może wpływ na to ma też fakt, że cała reszta jest o wiele bardziej dopasowana, lepiej dobrana i po prostu innej, wyższej klasy niż kilka lat temu, gdy zaczynałem. Więc z każdego wzmacniacza jest od razu wyciągane wszystko, co najlepsze, nie ma jakiegoś elementu, który (za bardzo) blokuje czy fałszuje możliwości wzmacniacza Uważam, że seria 607 to doskonały początek przygody z wyższymi Sansui. Co do różnić XR-MR....mi po prostu MR nie leży i tyle. Niby ma wszystko co powinna mieć, scena, detale, ale jako całość mi się nie podoba po prostu - i tutaj zdecydowanie wolę XR. Pamiętam, jak kiedyś chciałem bardzo mieć MR.... i w sumie dobrze, że uwierzyłem Pawłowi, że to nie mój dźwięk i nie moje granie. Bo nie jest, teraz mogę to potwierdzić. Dla mnie MR jest jakby trochę przyciężka, nie jest tak naturalna jak XR. Ale to dla mnie. Bo w sumie fajne jest to, że o ramach serii 607, 707 czy 907 każdy z nas może z jednej strony znaleźć coś odpowiadającego zarówno zasobności portfela, jak i preferencjom co do brzmienia. Dlaczego ? Bo niezależnie od liczb w symbolu, każdy Sansui zachowuje cechy charakterystyczne dla linii: DR, XR, MR czy NRA.
-
Daj kolumnom pograć...postaw je pionowo, na standach jakichkolwiek... 4400 fajny. Daj jakieś zdjęcie środka.
-
Testy ww mogłyby pomóc YB jako marce. Dla trochę osluchanych mogą być co najwyżej podpowiedzią, w którą stronę iść. Bo jednak nic nie zastąpi odsłuchu. To, co ja bym tak naprawdę chciał to porównać Evo z Huracanami.. ale z racji gabarytów obu raczej jest to mało prawdopodobne niestety.
-
Kształty to jedno. Granie to drugie. Do LEA się przymierzałem i zbierałem tak długo, że wyszło EVO. Ale nie żałuję. ABSOLUTNIE. :) Twoje to przerobiona LEA czy LEA i nowy pomysł na przetworniki?