Skocz do zawartości
IGNORED

JM LAB mini Utopia


fajnymarian

Rekomendowane odpowiedzi

Ależ ta konkurencja agresywna :-)

 

 

Zyzio - wciskanie kitu i oszukiwanie ludzi jest OK? W oszustwie według Ciebie nie ma agresji, oszustwo to kraina łagodności?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak! Tak! Potwierdzam! Arek z Sosnowca (Zagórze) - lubi to co robi i na dodatek dobrze to robi(kasuje frajerów)....tak to już jest, że jak ktoś lubi i mu się chce to mu wychodzi ;)- zgadzam się odczułem to na własnym portfelu.

Wykasował mnie kilka lat temu za "naprawę" głośników wysokotonowych, wymienił cewki na "oryginalne, firmowe z fabryki..." -przyznaję, - popisałem się naiwnością 5-latka oddając w łapska cudotwórcy, który pod jakimś lichym pretekstem nawet nie zaprosił mnie do mieszkania.

 

Efekt tej współpracy był taki że kupiłem ostatecznie inne kolumny, bo wysokie tony grały sykliwie i ostro -ogólnie beznadzieja, poziom niskiej klasy zestawów, jeżeli można mówić o jakiejkolwiek klasie w tym przypadku (zniekształcenia, niedopasowanie)

 

Konkluzja -nie polecam cudotwórców i znachorów w dziedzinie audio. - byłem kiedyś u gościa , który zakupił kopie proac-ów (kolumny podłogowe) od innego cudotwórcy z Sosnowca(sławnego na forum), -najbardziej utkwił mi kit który klientowi wciśnięto wraz z kolumienkami - "zwrotnica jest nawinięta grubszym drutem niż w oryginałach i gra to dużo lepiej od zestawów fabrycznych"!

 

Pozdrowienia dla ociekających wazeliną fanów Arka z Sosnowca i oby było słuszne powiedzenie - ucz się na cudzych błędach

 

Wszycho na temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ta konkurencja agresywna :-)

 

Nie żadna konkurencja, pracuję (od 26lat) w branży zupełnie nie związanej z audio, od najmłodszych lat pasjonuje mnie muzyka i sprzęt do audio.

Niestety wszędzie, w każdej branży -tam gdzie ludzie wydają pieniądze (mniejsze lub większe) jak muchy do gówna ciągną różni kombinatorzy i naciągacze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie żaden ujadacz nawet słowem się nie wypowiedział na temat Sosnowieckiej cewki której zdjęcie zamieściłem na forum, ale znalazł się jeden co to oświecił mnie w tym temacie, natomiast w kwestii mojej profesji wątpliwej wielu frustratów głos zabrało .Otóż dzięki koledze- który zasłał mi zdjęcie oryginalnej cewki w otoczeniu przyrody technicznego zdjęcia made in Focal okazuje się że owa cewka nie ma nic wspólnego z oryginałem mimo zapewnień Sosnowca o jej szlachetnym pochodzeniu. Wniosek Sosnowiec być może nie wie co ma , lub daleko bardziej idący ku przestrodze

 

Darko - jak koledzy piszą ze agresywna konkurencja to znaczy że jesteś konkurencją i na nic tłumaczenia bo Panowie swoje wiedzą i teraz organizują grupę mlaskaczy na Twój temat. Forum jest głęboko spolaryzowane a niektórzy nie odzywają się tylko 10 każdego miesiąca kiedy to maszerują, poza tym są czujni i szukają winnego ich frustracji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie żaden ujadacz nawet słowem się nie wypowiedział na temat Sosnowieckiej cewki której zdjęcie zamieściłem na forum, ale znalazł się jeden co to oświecił mnie w tym temacie, natomiast w kwestii mojej profesji wątpliwej wielu frustratów głos zabrało .Otóż dzięki koledze- który zasłał mi zdjęcie oryginalnej cewki w otoczeniu przyrody technicznego zdjęcia made in Focal okazuje się że owa cewka nie ma nic wspólnego z oryginałem mimo zapewnień Sosnowca o jej szlachetnym pochodzeniu. Wniosek Sosnowiec być może nie wie co ma , lub daleko bardziej idący ku przestrodze

 

Możesz wrzucić tę fotkę? Może być ewentualnie na priva. Dzięki.

 

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykasował mnie kilka lat temu za "naprawę" głośników wysokotonowych, wymienił cewki na "oryginalne, firmowe z fabryki..." -przyznaję, - popisałem się naiwnością 5-latka oddając w łapska cudotwórcy, który pod jakimś lichym pretekstem nawet nie zaprosił mnie do mieszkania.

 

Efekt tej współpracy był taki że kupiłem ostatecznie inne kolumny, bo wysokie tony grały sykliwie i ostro -ogólnie beznadzieja, poziom niskiej klasy zestawów, jeżeli można mówić o jakiejkolwiek klasie w tym przypadku (zniekształcenia, niedopasowanie)

 

Konkluzja -nie polecam cudotwórców i znachorów w dziedzinie audio. - byłem kiedyś u gościa , który zakupił kopie proac-ów (kolumny podłogowe) od innego cudotwórcy z Sosnowca(sławnego na forum)

Buehehe :D

Ja za to raz wysłałem do Sosnowca (prawdopodobnie temu drugiemu "sławnemu" na forum) wzmacniacz do naprawy.

Trzy miesiące czekałem na sprzęt, który miszczu zawzięcie naprawiał, tjuningował, testował i sprawdzał.

Skasował mnie "po znajomości" na 1/3 rynkowej wartości wzmacniacza, który w końcu do mnie wrócił,

tyle że dokładnie w takim samym stanie w jakim go wysłałem, to co było w nim zjebane, dalej było zjebane.

Zawiozłem grata tym razem do normalnego serwisu rtv w moim mieście i opowiadam gościowi całą historię,

facet nic nie mówiąc odkręcił górną pokrywę wzmacniacza, rzucił okiem do środka, później na mnie i dalej milczy,

ale widzę że wyszła mu żyła na czole i zrobił się czerwony na twarzy, więc pytam zaniepokojony czy wszystko w porządku...

a ten jak gruchnął śmiechem, to tak mnie wystraszył, że mało co o sufit się nie zabiłem jak podskoczyłem.

Wreszcie się uspokoił na tyle, że mógł coś powiedzieć, tylko chyba nie bardzo wiedział od czego ma zacząć,

bo według niego stan sprzętu jednoznacznie wskazywał na to, że od nowości nikt go nawet nie rozkręcał,

takich mamy magików w Sosnowcu, że bezdotykowo za pomocą czarodziejskiej różdżki sprzęt naprawiają, a co :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Są osoby, np wiedźmy czy szeptuchy, które z powodzeniem uzdrawiają jak i potrafią klątwą między oczy przywalić"

Czasami NIE TRZEBA rozkręcać.

Sa osoby wierzące w energetyczne właściwości samego dotyku , że o czarach i innych nie wspomnę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noah na stronie 3 masz zdjęcie w poście z 11.

 

To jest fotka cewki magika z Sosnowca ,a mnie chodzi o zdjęcie oryginalnej. To zdjęcie ,które otrzymałeś od kogoś.

Ja za to raz wysłałem do Sosnowca (prawdopodobnie temu drugiemu "sławnemu" na forum) wzmacniacz do naprawy.

Trzy miesiące czekałem na sprzęt, który miszczu zawzięcie naprawiał, tjuningował, testował i sprawdzał.

Skasował mnie "po znajomości" na 1/3 rynkowej wartości wzmacniacza, który w końcu do mnie wrócił,

tyle że dokładnie w takim samym stanie w jakim go wysłałem, to co było w nim zjebane, dalej było zjebane.

Zawiozłem grata tym razem do normalnego serwisu rtv w moim mieście i opowiadam gościowi całą historię,

facet nic nie mówiąc odkręcił górną pokrywę wzmacniacza, rzucił okiem do środka, później na mnie i dalej milczy,

ale widzę że wyszła mu żyła na czole i zrobił się czerwony na twarzy, więc pytam zaniepokojony czy wszystko w porządku...

a ten jak gruchnął śmiechem, to tak mnie wystraszył, że mało co o sufit się nie zabiłem jak podskoczyłem.

Wreszcie się uspokoił na tyle, że mógł coś powiedzieć, tylko chyba nie bardzo wiedział od czego ma zacząć,

bo według niego stan sprzętu jednoznacznie wskazywał na to, że od nowości nikt go nawet nie rozkręcał,

takich mamy magików w Sosnowcu, że bezdotykowo za pomocą czarodziejskiej różdżki sprzęt naprawiają, a co :)

 

Chłopisko zawalone był robotom to nie miał czasu na twój wzmacniacz. A może zaliczki nie dałeś? Tutaj pewien inny rodzimy megakonstruktor z wątku w zakładce Stereo jest cwańszy. Najpierw kasa ,później sprzet.

Sorry ,że truje ,ale w dalszym ciągu jestem ciekaw tego " rękodzieła" miszcza z Sosnowca co to okablowanie wymieniał w Amati...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może też siłą woli to zrobił, bez dotykania znaczy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gandalf z Sosnowca ma WSZYSTKO :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze niestety nie dostałem oferty z Trimexu na głośniki - ponoć trwa to troszku

Fajny, uwazaj, bo tu troche ludzie jedni drugich znaja i zaraz ktos sprawdzi, czy Trimex faktycznie Ci przygotowuje oferte na takowe, a jak wyjdzie ze nie, to dopiero bedzie kicha ...

Poza tym, widze, ze sie strasznie chlopaki nakreciliscie...jedno jest pewne, zbywalnosc mini utopii spadnie na dluzszy czas, wszyscy sie beda bali kupic padaki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz czy inne nie grzebane ?

 

Jak kolega będzie miał rachunek, to ja bym wolał kupić takie z wymienionymi tweeterami.

 

Zawsze nowe to nowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz czy inne nie grzebane ?

Ha, oto jest pytanie.

Spokojnie można przyjąć, że na rynku wtórnym więcej jest grzebanych niż niegrzebanych i to niezależnie od ceny,

a im droższe paczki, tym ryzyko większe, bo jak ktoś ma wyskoczyć z dwóch tauzenów minimum za parę obojętnie jakich głośników,

to woli je za grosze naprawić, albo wstawić jakieś tanie barachło na sztukę, aby tylko kupy się trzymało i jakoś tam brzdękało,

a później można się przewrócić jak to człowiek na własne oczy u siebie w domu zobaczy. Kasa wysłana, kurier odjechał i po zawodach,

teraz sobie szukaj człowieku oryginalnych midwooferów, których od 10 lat nikt nie produkuje, albo nowych tweeterów po tysiaku za sztukę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parantula,

 

Ty to potrafisz człowieka zmotywować i rozpalić w nim ducha optymizmu.

 

Oczywiście, to przewrotne, bo często, gdy czytam Twoje posty, to wnioskuje, ze nic, tylko się bać, a na widok własnego cienia, to można zesrać się ze strachu.

Większość, to oszuści, kanciarze, a to co krąży po rynku, to sama tandeta.

Nic.., tylko kupić linę i szukać mocnej gałęzi, a Ci najbardziej twardzi, co najwyżej mogą przybrać pozycję myszy w kącie.

 

Może jesteś jakim życiowym pechowcem i wiatr Ci nawala ustawicznie po oczach, ale ja nie mogę się do Twoich słów przychylić, a już na pewno w całości .

Kupiłem z naszego rynku i nie tylko, wiele różnych rzeczy, i chyba jeszcze nigdy nie dostałem bubla tj. towaru niezgodnego ze stanem, który podawał sprzedający.Nie oznacza to, że nie trafiłem na takich, którzy chcieli wydymać, ale tym ostatnim jakoś nie dałem się nabić na haczyk.

Oczywiście trza być czujnym, ale znowu bez przesady, że Polactwo, to cwaniactwo, bo wielu skłonnych się obrazić(!)

Gdy kupujący ma wątpliwości, to trzeba ruszyć dupę i jechać samemu i na miejscu sprawdzić.Zaraz mi napiszesz, że nie masz czasu(!) No jeśli nie masz i w week również, to możesz wysłać inną osobę, albo..,ryzykować, że Ci kurier (:)) sprawdzi.Tylko wtedy możesz mieć żale do siebie.Możliwości jest co najmniej parę, aby zminimalizować własne wydymanie.

Po swoje kolumny, to jechałem aż do Chorwacji i jakoś mi ciężko nie było.Po inne też robiłem po 500/800 km i też mi korona nie spadła.Zawsze jeżdżę, albo dogaduje się finansowo ze sprzedającym, aby przywiózł do mnie, albo abym miał możliwość uprzedniego sprawdzenia towaru z jego stanem faktycznym.Jak sprzedający jest"człowiekiem" i do tego ma szczyptę zwykłej, męskiej uczciwości, to idzie na rękę, bo też chce sprzedać.

Jak Ci transakcja śmierdzi, to po co wysyłać kuriera!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem z naszego rynku i nie tylko, wiele różnych rzeczy, i chyba jeszcze nigdy nie dostałem bubla tj. towaru niezgodnego ze stanem, który podawał sprzedający.Nie oznacza to, że nie trafiłem na takich, którzy chcieli wydymać, ale tym ostatnim jakoś nie dałem się nabić na haczyk.

Akurat sam fakt, że do dzisiaj sobie żyjesz w takim błogim przeświadczeniu (nic tylko pogratulować samopoczucia)

jeszcze wcale nie oznacza, że nie miałeś u siebie bubla po naprawach czy przeróbkach, nawet o tym nie wiedząc :)

Dopóki nie rozkręcisz i nie pomierzysz, możesz sobie tylko gdybać, bo samo to że nic nie widać, to jeszcze żaden dowód.

Zakładając czysto hipotetycznie, że omawiane tutaj Utopie pójdą w obieg z wymienionymi w Sosnowcu cewkami no name,

stawiam dolary przeciwko orzechom, że żaden kolejny ich posiadacz nawet się nie domyśli, że coś może być z nimi nie tak,

dopóki nie postawi obok drugich identycznych kolumn z oryginalnymi przetwornikami, bo niby po czym miałby poznać?

Po tym, że jechał 1.600 kilometrów w obie strony i sprzedawca go zapewniał, że nigdy w życiu nic nie grzebał?

He he, dobre sobie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając czysto hipotetycznie, że omawiane tutaj Utopie pójdą w obieg z wymienionymi w Sosnowcu cewkami no name,

 

Co ty opowiadasz :) Prawdopodobnie byłoby to jedyne w swoim rodzaju "rękodzieło" . Mój znajomy mocno się wk....ił na gościa i powiedział mi ,ze mu nie podaruje zniszczenia głośników. Niewykluczone ,ze będzie równie głośno o tym jak o koledze megakonstruktorze na literę D.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Dziś obejrzałem wymontowane cewki z głośników.Do tej pory nie komentowałem fachowości p.Sosnowca . Cewka , której zdjęcie zamieściłem na forum wg p.Sosnowca oryginalna, wg ujadaczy oryginalna na 1000% , okazuje się nie mieć nic wspólnego z oryginałem . Mimo tego że kilkorga z Was nie zachwyca moje uczucie do Sołtysa i innych trzeźwo myślących to po raz kolejny chciałbym Wam podziękować że Wasze komentarze odwiodły mnie od przekazania głośników do naprawy do p.Arka. Okazuje się że chęć zarobienia paru złotych przesłania świętą zasadę słowo droższe od pieniądza. Możecie zlepiać u niego popierdółki marketowe , i wypisywać psalmy pochwalne na allegro - ale czegoś takiego nie robi się Utopiom. Mam nadzieję że udało mi się odbanować tych co zbanowałem. Nie to żebym czekał co z siebie wypocicie, ale pytanie jest proste - jesteście na %?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Dziś obejrzałem wymontowane cewki z głośników.Do tej pory nie komentowałem fachowości p.Sosnowca . Cewka , której zdjęcie zamieściłem na forum wg p.Sosnowca oryginalna, wg ujadaczy oryginalna na 1000% , okazuje się nie mieć nic wspólnego z oryginałem . Mimo tego że kilkorga z Was nie zachwyca moje uczucie do Sołtysa i innych trzeźwo myślących to po raz kolejny chciałbym Wam podziękować że Wasze komentarze odwiodły mnie od przekazania głośników do naprawy do p.Arka. Okazuje się że chęć zarobienia paru złotych przesłania świętą zasadę słowo droższe od pieniądza. Możecie zlepiać u niego popierdółki marketowe , i wypisywać psalmy pochwalne na allegro - ale czegoś takiego nie robi się Utopiom. Mam nadzieję że udało mi się odbanować tych co zbanowałem. Nie to żebym czekał co z siebie wypocicie, ale pytanie jest proste - jesteście na %?

 

Daj spokój , przecież jak to sugerowali niektórzy "każdemu może się zdarzyć" .Nie rób scen. Chłopu się omsknęło :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestujemy w drogie kable, listwy itp. doszukując się zmiany barwy. A w sytuacji w której wchodzi w rachubę wymiana jednej z najważniejszych części systemu, zastanawiamy się nad zamiennikiem lub naprawą u rodzimych fachowców . To tak nie działa. Mini utopie to wybitne kolumny, które można właśnie cenić za szczególny przekaz górnych rejestrów. Moim skromnym zdaniem jedyna właściwa droga to wymiana na oryginalne części, a nie łatanie kondoma. A to że nasi fachowcy potrafią stworzyć mini utopie w piwnicy, to chyba wszyscy wiemy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak o tych.A napisz jak to zrobiles ze Utopie zaorales jak to sie stalo mialem Mini i z tego co pamietam nie do zajechania sa no ale praktyka jak widac inaczej sie kreuje?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak o tych.A napisz jak to zrobiles ze Utopie zaorales jak to sie stalo mialem Mini i z tego co pamietam nie do zajechania sa no ale praktyka jak widac inaczej sie kreuje?

To jest temat TABU i tego nikt nie wie jak kolega fajnymarian 'zaorał' Utopie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem wzmaka - wszystko jest ok.Głowę dałbym że na imprze grały do końca. Dopiero nazajutrz przy odpaleniu noworocznym zauważyłem lejkową studnię. Magnepan - myślałem że przeczytałeś mój post otwierający temat, tam jest napisane w jakich okolicznościach przyrody się to stało. Jednak wolisz swoją teorię brzozy. NIe będę Cię banował bo wnosisz tu swoisty folklor i trochę mi nawet brakowało twojej frustracji .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.