Skocz do zawartości
IGNORED

Prasa audio pod ostrzalem-ciekawy link


KotFilemon

Rekomendowane odpowiedzi

Trafilem na ta strone:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a na niej prawdziwe perelki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Polecam lekture.

 

Pozdrawiam

KotFilemon

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka przejrzysta, czytelna strona w stonowanych kolorach... nie wdając się w ocenę poglądów autora, szczerze podziwiam Fremera, że w ogóle miał siłę się przez nią przegryzać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, znam te strone, polecam, ten gosciu jest wysmienity! prasa jaka jest to kazdy kto sie orientuje troche w audio wie, o wiele lepsza jest cala reszta, przeczytajcie sobie np. rekomendowane komponenty, priorytety jesli chodzi o dobor sprzetu, nie spotkalem sie wczesniej zanim jakis rok temu natknalem na ta strone z takim podejsciem do audio, mysle ze jest to jedna ze stron ,ktore kazdy kto wchodzi w to hobby musi przeczytac, po co dochodzic do wszystkiego samemu jesli tak naprawde nie ma nic nowego na swiecie i wiele rzeczy ktorych stajemy sie zwolennikami po dojsciu metoda prob i bledow zostalo gdzies opisane

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie gosciu jest swietny.

Potrafi przedstawic swoje zdanie i robi to wyraziscie i z tupetem.

Nie znalem tej strony wczesniej i bardzo zaluje, choc moje zdanie o prasie fachowej jest zblizone do pana Femera.

Brawo, barawo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sek w tym, ze cale te poglady sa dosc latwe do obalenia a gdzie lezy prawda prawdopodobnie nigdy sie nie dowiemy. Zreszta, w tej branzy chyba zawsze gdzies posrodku. Magazyny prowadza polityke rozdwojenia jazni i musza przypodobac sie zarowno potencjalnemu klientowi produktow hi-fi jak i producentom stad roznie to bywa. Na szczescie sa jeszcze fora ogolnodostepne, ze ktorymi nie kryja sie pieniadze a tylko wola ludzi. I to jest piekne w demokracji ; - )

 

pzdrw

 

soso

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak w każdej innej branży. Amatorzy dużo krzyczą, a mało wiedzą w porównaniu z profesjonalistami. Zawsze to samo, ktoś sobie coś odsłucha w innym pomieszczeniu i z innymi komponentami i napisze pozytywną recenzję. Potem stado baranów leci do sklepów zauroczone gwiazdkami i kupuje oczekując nie wiadomo czego, nie posłuchawszy dokładnie i nie sprawdzając żadnych alternatywnych opinii. Oczywiście winny jest recenzent i oczywiście jest skorumpowany, itd, itp. Może jest, może nie. Jak się chce uzyskać ponadprzeciętny efekt i najlepszy stosunek jakości do ceny, to się trzeba samemu trochę postarać, a nie zwalać na czasopisma. W tak delikatnej materii jak audio kierując się wyłącznie recenzjami i rankingami można uzyskać efekt przeciętny i nic więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

soso, Zbig

nie medrkujcie:), chociaz wiem ze to uwielbiacie:) ale sprobujcie sobie zadac troche trudu i przeczytac te stronke:), gosciu prowadzil 20 lat sklep z hi-endem w Toronto to chyba musial cos w zyciu sluchac i ma pojecie:) podejrzewam ze wieksze niz wszyscy nasi (nie umniejszajac im oczywiscie) recenzenci z MHF razem wzieci

soso

tak latwo Ci zbijac poglady? to po co wogole uczestniczysz w dyskusji na forum skoro wiesz wszystko:?, bo wywolywane przez Ciebie tematy typu co wazniejsze ic czy glosnikowe nie swiadcza chyba o oblataniu ?:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

->electro

 

Według mnie na tej stronie są różne informacje, przydatne i nieprzydatne. Nikt nie odmawia jej autorowi wiedzy merytorycznej. Problem w tym, że z jakichś powodów człowiek ma trudności natury społecznej, nie rozumie pewnych konwencji językowych, nie ma poczucia humoru i ogólnie wykazuje graniczące z obsesją pragnienie dojścia do prawdy i udowodnienia własnej racji.

 

Gdyby ten człowiek mieszkał w Polsce pewnie toczyłby krucjaty przeciwko tym, którzy piszą, że jak kolumny za 1500 zł łupnęły, to plomby z zębów im powypadały. Udowodniłby, że plomby wypadają dopiero przy 145dB, a dana kolumna z danym wzmacniaczem nie może wytworzyć ciśnienia większego niż 120 dB. I zdemaskowałby nieuczciwość i nierzetelność recenzenta.

 

Rozumiem, że ta strona może wywołać entuzjazm u kogoś, kto wierzył na ślepo pisemkom a potem doznał nagłej iluminacji. Każda ze skrajności jest jednak daleka od rozsądku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jakbym przyjął, że recenzenci starają się jak mogą być w 100% obiektywni, to i tak nie zdecydował bym się na zdanie się w 100% na recenzje. No chyba że mógłbym kupić recenzowany system w całości wraz z pokojem odsłuchowym i przeszczepem uszu i gustów recenzenta.

 

W branży audio działają też dobre mechanizmy rynkowe i można je zaobserwować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Proponuję przeczytać artykuł redakcyjny Roya Gregory w przedostatnim HiFi+. Uprzedzam, że niektórzy się zdenerwują.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Electro,

 

Nie wiem wszystkiego i moze nie jestem oblatany. Temat o IC v. glosnikowe wywolalem by ludzie sie wypowiedzieli co o tym sadza bo mnie to interesuje. Sa tacy co nie wierza w kable, sa tacy co sa silnie przekonani i nie ma to wiele wspolnego z tym czy prowadza sklep rzez 20 lat czy nie. Jeden z bardzo szanowanych redaktorow piszacy w kilku pismach hi-fi w Polsce napisal do mnie, ze nie wierzy w okablowanie. Czlowiek z branzy jak by nie patrzec. Stad jestem ciekawy co sadza inni. Jezeli to medrkowanie to trudno, niech tak bedzie w Twoim prostym i banalnym swiecie hi-fi. Moj swiat hi-fi jest wciaz zagadkowy i skomplikowany. I w pewnym sensie to nawet dobrze :-)

 

pzdrw

 

soso

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*

 

Jozwa Maryn,

 

No wiec przeczytalem ten artykul-wstepniak i nie zdenerwowalem sie. Jednak teza postawiona w tym wyjasnieniu mnie nie przekonuje. Niby recenzenci robia na boku czary mary pod stolem i pisza dobre recenzje na zamowienie a redaktorzy naczelni wywalaja ich z pracy z wilczymi papierami bo jednak recenzje powinny byc zle, czyli prawdziwe.

W gruncie rzeczy zaden sprzet hi-fi nie jest idealny wiec mozna napisac prawde taka czy inna naginajac wiele rzeczy lub stawiajac akcenty na pozytywy lub negatywy. I to wydaje mi sie jest czesta praktyka. Czytajac wiele recenzji dokladnie jest tam czesto wykazanych wiele minusow ale koncowa ocena maksymalna. I to sa problemy, o ktorych czasami sie dyskutuje i na tym forum.

 

Rzad Millera wywalal ludzi, ktorzy zgraniali kase dla siebie zamiast dla...

 

Szef redakcji stawia sie w polecanym wstepniaku w pozycji jedynego sprawiedliwego, ktorego naczelna dewiza jest rzetelnosc pisma. A co jezeli naczelna dewiza jakiegos redaktora naczelnego jest robienie kasy? Kto i jak to sprawdzi?

 

I jeszcze jedno - czasami w naszych pisemkach ktos testuje np. kabelki czy sluchawki z cala powaga wypisujac sprzet, na ktorym porownywan dokonywal. Z calym szacunkiem, ale jak mozna testowac hi-endowe produkty majac za zrodlo CDP tanszy kilkakrotnie od testowanych kabli czy sluchawek. I to jest takze kamyczek do ogrodka rzetelnosci. Przeciez kombinacje Staxa z CA 500 nie wystepuja w realu podobnie jak nie podlacza sie JBL 2004 do CA 500 Red Dawnami. Przeciez to farsa ocenianie Staxa czy nordosta w takich konfiguracjach.

 

Takze zastanawiajace jest, ze polityka recenzowania takiego a nie innego sprzetu rozbiega sie ze znaczeniem poszczegolnych firm na rynku. Firmom malo znanym nadaje sie wielki rozglos i recenzuje niemal kazdy produkt az do bolu a inne, czolowi producenci w swiecie lub w Europie sa pomijalni choc ich produkty sa na rynku pospolite i wiele osob zapewne z checia by cos o nich przeczytala.

 

 

pzdrw

 

soso

 

 

 

*

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

W dwu zdaniach to napisał, że po pierwsze, opinie wyrażane w internecie są teoretycznie przynajmniej bardziej narażone na manipulację niż prasowe, bowiem piszą je w znacznej mierze klienci, podlegający reklamie, natomiast anonimowość umożliwia bezopośrednio zainteresowanym pisanie opinii już całkowicie nieobiektywnych. Potem punktacje z takich recenzji się uśrednia, i wychodzi... coś. A po drugie, tylko idiota-redaktor dałby się przekupić dystrybutorowi lub producentowi, między innymi dlatego że pozycja finansowa czasopisma najczęściej jest lepsza niż dystrybutora, i zależy w 100% od zaufania czytelnków. Żaden dystrybutor na świecie nie jest wstanie zrekompensować czasopismu straty finansowej wynikającej z utraty zaufania czytelników, gdyż za tym idzie spadek sprzedaży, nakładu, potem też liczby reklam, i w efekcie śmierć gazety.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

O, niechcący odpowiedziałem i soso. To jeszcze podkreślę, że również moim zdaniem wiązanie powodzenia finansowego pisma z braniem pieniędzy od jakiegoś dystrybutora jest stawianiem sprawy na ekonomicznej głowie. Żaden dystrybutor nie byłby w stanie utrzymać czasopisma. Żaden też tego nie robi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jozwa,

 

Argument oczywiscie jest przekonywujacy i oczywscie zakladam, ze kazdy chce utrzymac pismo na rynku. Ale wciaz jest gdzies jeszcze pewnie jakis margines do poswiecenia. Tej wlasnie opini o rzetelnosci.

 

Poza tym - nie wiem skad to sie bierze ale poszczegolne pisma, nie tylko polskie, bardzo znacznie roznia sie w swych recenzjach i klasyfikacjach. Powiedzialbym, ze wrecz w spsob skrajny. I to jest interesujace.

 

Kto mi wytlumaczy na czym polega fenomen swietnych opinii w jednych magazynach np. Creeka, Regi, Linna czy CA a przecietnych czy wrecz fatalnych w innych - te same modele?

 

pzdr

 

soso

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Oczywiście, zawsze znajdą się ludzie którzy lubią zrobić komuś dobrze za małą przysługę. Rzecz w tym, że to co jest dobre dla konkretnego dziennikarza, generalnie nie jest dobre dla pisma - jest tu konflikt interesów. I dlatego Gregory pisze, że z takimi rzeczami się walczy. Takie pismo jak HFM sprzedaje się w parunastu tysiącach egzemplarzy, i dociera do odpowiedniej liczby czytelników. Wpływy ze sprzedaży są istotną częścią budżetu. Ale istotną częścią budżetu są również wpływy z reklam, a reklamy kupowane są tylko w tych pismach, które mogą pochwaliść się docieraniem do odpowiedniej liczby czytelników. I nie ważne, że dwa zeszyty wcześniej produkt reklamodawcy dostał kiepską recenzję - reklamodawca ma więcej rzeczy do sprzedania niż ten jeden produkt, a główną drogą dotarcia do czytelników jest reklama lub jakaś informacja w takim pismie. I krąg się zamyka, pod warunkiem że pismo cieszy się zaufaniem. Kilka pod rzad wpadek z zaufaniem - i czytelnicy odchodzą. Dlatego też pisma są wrażliwe na punkcie swego dobrego imienia - złośliwa plotka puszczona prezez anonimową osobę może przynieść wielkie szkody.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

A - fenomen różnych opinii. Proste - jedno czasopismo dostało w łapę od firmy A żeby dobrze napisało o ich wzmacniaczu A1, a drugie od firmy B, żeby o tym samym wzmacniaczu napisało źle... He he...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

soso

polecam Ci poczytanie wpisow z roku 2003 poswieconych kondycji polskiej prasy audio, oraz polemik z niektorymi osobami na forum dotyczacych tego tematu, znajdziesz tam raz prosto z mostu, raz w zawoalowanej formie odpowiedzi na wszystkie swoje pytania, dyskusje ktore teraz rozpoczynasz beda po kilku wpisach przypominac walenie kotka za pomoca mlotka, a zakoncza sie konkluzja ze kazdy slyszy inaczej, ma prawo do wlasnego zdania, co czlowiek to opinia itd. gdybys znal moje wczesniejsze wpisy nie zarzucalbys ze traktuje cos w uproszczony sposob, tylko po prostu dla mnie ,tak jak dla kilku jeszcze osob na forum z ktorych wielu juz rzadko bywa, prawda jest jedna i czesto niestety niewygodna, takze wiecej sie dowiesz z archiwum listy bo w tej chwili gdy ktos napisze pare zdan z sensem to po nim 10-u wszystkowiedzacych idiotow bedzie sie staralo w rozny sposob to zdewaluowac co psuje caly efekt, po prostu bardzo wzmocnil sie tutaj czysto komercyjny sposob myslenia o audio, forsowany przez:

a.)ludzi bezposrednio zwiazanych z prasa(nie znaczy automatycznie ze wiedzacych o co kaman)

b.)ludzi zakochanych w ludziach bezposrednio zwiazanych z prasa(wiadomo,kazdy potrzebuje idola)

c.)ludzi bezgranicznie ufajacych grupie a i b (nie myslacych bron boze samodzielnie).

pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Kaman jest to zdaje się amerykańska marka śmigłowców. A co do rozbieżności opinii pomiędzy poszczególnymi czasopismami, proponuję soso nasz test Van Medevoorta, jak raz z ostatniego numeru Magazynu. Tu jest dopiero historia: rozbieżność w ramach tego samego pisma... Ale jakoś to zniosłem, nie krzycząc z bólu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.