Cameron premier jakiego bym chcial?

[fish75]

W zwiezku z przemowieniem Camerona o referendum w sprawie wyjscia z UE chcialbym sie dowiedziec

czy chcielibyscie takiego lidera?

czy zgadzacie sie z tym co powiedzial?

jakie widzicie roznice miedzy naszymi premierami

[wojciech iwaszczukiewicz]

Różnica polega na tym,że Polska na wejściu do UE skorzystała bardzo dużo a W.Brytania mniej.Choć uważam,że oni na tym też korzystają tylko bardziej dłogoterminowo.Dyskusja w Anglii to wynik szerzącej sie tam demagogii,która w okresie kryzysu nasila się.Prawidzwy polityk powinien patrzeć dalej niż do najbliższych wyborów.A UE powstała nie tylko na dobre czasy ale i na te trudne.Czasami potrzebna jest solidarność europejska.

Dla mnie Cameron to nie wielki polityk ale drobny ciułacz procencików poparcia.

[Gość StaryM]

Nawet Wielka Brytania nie może sobie pozwolić na wyjście z UE, ale Cameron ma swoich "lemingów", dla których odgrywa tę szopkę. Czy chciałbym takiego premiera? Rząd Camerona wprowadził w związku z kryzysem drastyczne oszczędności, ale oczywiście nie kosztem najbogatszych tylko tych biedniejszych. Np. studia w Wielkiej Brytanii są płatne. Czesne na większości uczelni wynosiło 1500 funtów za semestr, na taką sumę każdy student mógł dostać pożyczkę bezprocentową od rządu (także studenci z UE). Pożyczkę zaczynało się spłacać po osiągnięciu zarobków rzędu 15 tysięcy funtów rocznie. Rząd Camerona po pierwsze zwiększył czesne (niestety nie pamiętam o ile, ale dużo), a ponadto zmniejszył próg, gdy zaczyna się oddawać pożyczkę do 9000 funtów.

Dlaczego akurat ten przykład podaję? "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - słynne porzekadło z epoki oświecenia aktualne jest i dziś i nie tylko w Polsce. W Wielkiej Brytanii coraz mniej ludzi studiuje i coraz mniej przede wszystkim z rodzin biedniejszych. Rosną nierówności społeczne i zwiększa się obszar biedy dziedzicznej. Do tego dochodzą problemy z imigrantami i dziećmi imigrantów.

Cameron to populistyczny dupek, który przejdzie do historii jako jeden z najgorszych premierów brytyjskich. Mówi to, czego oczekują "tu i teraz" wyborcy, tak naprawdę mając ich gdzieś.

[romekjagoda]

Prawidzwy polityk powinien patrzeć dalej niż do najbliższych wyborów.

 

Wojciechu, pomyliłeś się. Polityk patrzy krótkoterminowo, do wyborów. Mąż stanu służy krajowi, nie sobie.

 

StaryM - w dużej mierze racja.

[fish75]

Czasami potrzebna jest solidarność europejska.

...tego akurat nie bardzo rozumiem...znaczy sie ze jezeli Cameron jest przeciwny wydatkom na unijna biurokracje ( czemu sie nie dziwie bo w Uk jest ona na minimalnym poziomie) przeciw bzdurnym dyrektywom unijnym ktore traktuja kraje jakby chodzilo o jedno panstwo ...to o jaka solidarnosc tu idzie? Utrzymywanie tabunow urzednikow , dwoch siedzib parlamentu ?

 

Widze z kolega prezentuje typowo polski punkt widzenia ze niby to kryzys w UK a Polska to zielona wyspa. Wolalbym zyc w Uk w najwiekszej recesji niz w Polsce w czasie prosperity.

 

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - słynne porzekadło z epoki oświecenia aktualne jest i dziś i nie tylko w Polsce.

...to dla czego uczelnie w UK uchodza za jedne z najlepszych? jaki jest poziom naszych uczelni? co wies to uniwersytet. Nie sztuka naprodukowac magistrow sztuka dac im prace w zawodzie. Ile mamy motorniczych i sprzataczek z tytulem magistra? UK produkuje tylu absolwentow ilu jest w stanie rynek zaabsorbowac. W Polsce uczelnie (zwlaszcza zaoczne) sa aby wykladowcy mogli dorobic a uczelnie zarobic na studentow dziennych.

Nie ilosc a jakosc.

 

A ha! to chyba jasne(w polsce nie bo zaraz po wyborach sie zapomina o tym a bata nie ma bo jest ordynacja wybierajaca partie) ze polityk reprezentuje interesy tych co go wybrali czyli swoich lemingow?

 

 

Moje pytanie brzmi czy Cameron dobrze broni interesow Wielkiej Brytanii czy nie? Czy nasz premier potrafliby postawic sie okoniem unii gdyby trzeba bylo czy poswiecilby dobro unijne kosztem polskich obywateli?

[Less]

Prawidzwy polityk powinien patrzeć dalej niż do najbliższych wyborów.

Tacy nie wygrywają wyborów

[romekjagoda]

.to o jaka solidarnosc tu idzie?

 

A chociażby podstawową z krajami, które wcześniej finansowały UE w stosunkowo większej mierze niż UK. UK czerpała zyski z UE i korzystała i korzysta przez lata z tzw. 'brytyjskiego rabatu' wytargowanego jeszcze przez M. Thatcher. Ale nawet ten fakt, że płacą mniej niż inni nie jest wystarczający - trzeba żądać więcej, bo można na niskich sentymentach i nastrojach prostego Brytyjczyka zbić kapitał. Przecież na tym żądaniu Cameron i LP wróciło do władzy. Ciekawe tylko dlaczego teraz to referendum Cameron odracza... Inteligentnym chyba nie trzeba podpowiadać.

 

Tacy nie wygrywają wyborów

 

Ano jasne Less. Przynajmniej nie w dzisiejszych czasach. Wygrywają cyniczni politykierzy. Mężowie stanu i prawdziwi wodzowie dawno wymarli.

[Less]

Mężowie stanu i prawdziwi wodzowie dawno wymarli.

Nie wymarli. Po prostu nie mają szans w wyborach.

[misiomor]

Czy nasz premier potrafliby postawic sie okoniem unii gdyby trzeba bylo czy poswiecilby dobro unijne kosztem polskich obywateli?

Pytanie czy nasz premier ma za sobą moce wykonawcze żeby skutecznie przeciwstawić się Unii. Jeżeli przykładowo całe jego zaplecze polityczne żyje z euro-dotacji, chocby nawet chciał się postawić, Unia ma go na widelcu.

[Less]

Po decyzji Izby Lordów sformułowanie „mowa nienawiści” zniknie z brytyjskiego ustawodawstwa. Minister spraw wewnętrznych Theresa May wyjaśniła, że stanowi zagrożenie dla wolności słowa. Na mocy przepisów aresztowano m.in. ulicznych kaznodziejów, cytujących zapisy Biblii na temat homoseksualizmu.

[fish75]

Po decyzji Izby Lordów sformułowanie „mowa nienawiści” zniknie z brytyjskiego ustawodawstwa. Minister spraw wewnętrznych Theresa May wyjaśniła, że stanowi zagrożenie dla wolności słowa. Na mocy przepisów aresztowano m.in. ulicznych kaznodziejów, cytujących zapisy Biblii na temat homoseksualizmu.

a jak sie to ma do tematu?

A chociażby podstawową z krajami, które wcześniej finansowały UE w stosunkowo większej mierze niż UK. UK czerpała zyski z UE i korzystała i korzysta przez lata z tzw. 'brytyjskiego rabatu' wytargowanego jeszcze przez M. Thatcher. Ale nawet ten fakt, że płacą mniej niż inni nie jest wystarczający - trzeba żądać więcej, bo można na niskich sentymentach i nastrojach prostego Brytyjczyka zbić kapitał. Przecież na tym żądaniu Cameron i LP wróciło do władzy. Ciekawe tylko dlaczego teraz to referendum Cameron odracza... Inteligentnym chyba nie trzeba podpowiadać.

to znaczy ze dbaja o swoje czy nie?

[Gość StaryM]

to dla czego uczelnie w UK uchodza za jedne z najlepszych? jaki jest poziom naszych uczelni?

Uczelnie w UK? Masz na myśli Oxford, Cambridge i UCL? Nie oszukujmy się, jest kilka dobrych uczelni i masa miernych.

Problem zresztą nie leży w poziomie uczelni, ale w tym, kogo stać będzie na studiowanie. Liczba studiujących spada, ba na tych najlepszych uczelniach coś dziwnie mało tubylców studiuje. W Polsce też jest kilka dobrych uczelni, a sporo takich sobie. Jest też sporo byle jakich, najczęściej prywatnych. Podobnie zresztą jak w wielu innych krajach z USA na czele.

 

Nie ilosc a jakosc.

 

Nie ilość i nie jakość, tylko zamożność.

[romekjagoda]

to znaczy ze dbaja o swoje czy nie?

 

To znaczy, że są konserwatywnie outsiderem i na tym 'splendid isolation' od lat budują politykę zagraniczną. Co więcej, są oportunistami - do UE przystąpili, bo nie dało się inaczej tkwić w zupełnej izolacji i jednocześnie realizować swoje interesy i wpływy aktywnie w Europie. I są pasażerem na gapę (freeriderem) - tak zrobić, by wyciągnąć dużo, a włożyć mało.

W tym sensie tak - dbają o swoje. Tyle, że gdyby każdy tak dbał, to obecnie Europa wschodznia byłaby na poziomie Ukrainy, gospodarczo i politycznie, lub ewentualnie Jugosławi.

[fish75]

Problem zresztą nie leży w poziomie uczelni, ale w tym, kogo stać będzie na studiowanie

znaczy ze jak biedni beda na miernych uczelniach to bedzie ok? otoz w uk jak bedziesz biedny a zdolny to znajdzie sie kasa w tym prywatna) by cie tam pchnac

W Polsce też jest kilka dobrych uczelni

najlepszy UJ 393 miejsce na swiecie

 

 

To znaczy, że są konserwatywnie outsiderem i na tym 'splendid isolation' od lat budują politykę zagraniczną. Co więcej, są oportunistami - do UE przystąpili, bo nie dało się inaczej tkwić w zupełnej izolacji i jednocześnie realizować swoje interesy i wpływy aktywnie w Europie. I są pasażerem na gapę (freeriderem) - tak zrobić, by wyciągnąć dużo, a włożyć mało.

W tym sensie tak - dbają o swoje. Tyle, że gdyby każdy tak dbał, to obecnie Europa wschodznia byłaby na poziomie Ukrainy, gospodarczo i politycznie, lub ewentualnie Jugosławi.

a wszystkie inne kraje sa w unii z milosci do siebie a nie do realizowania swoich interesow...

[misiomor]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niemiaszki oczekują żeby im Cameron posłusznie zasalutował "zum befel" a oni mu łaskawie odpowiedzą "abtreten!". Przypadek nieuleczalny niestety.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fish75]

Tyle, że gdyby każdy tak dbał, to obecnie Europa wschodznia byłaby na poziomie Ukrainy, gospodarczo i politycznie, lub ewentualnie Jugosławi.

...po pierwsze: co mnie obchodzi Jugoslawia patrzac z punktu widzenia Brytyjczyka

 

po drugie: opisz mi jak przejmuje cie los jugoslawian z punktu widzenia Polaka

[romekjagoda]

a wszystkie inne kraje sa w unii z milosci do siebie a nie do realizowania swoich interesow...

 

Nie, ale płatnicy netto wnosza jednak wkład większy niż UK, które tak samo jak DE czy FR czy Benelux z integracji korzystało. DE się demonizuje, ale zobacz ile kasy utopili w Grecji, PT, i Hiszpanii ostatnio. Czy UK zrobiło cos podobnego? O to mi chodzi. O solidarność, której UK przeciwstawia oportunizm. Ja bardzo lubię UK i Brytyjczyków, ale pod względem polityki to są szczwane lisy, i gdyby nie kraje takie jak DE i FR które były jednak motorem integracji, Polska nie byłaby dzisiaj tu gdzie jest.

 

...po pierwsze: co mnie obchodzi Jugoslawia patrzac z punktu widzenia Brytyjczyka

 

po drugie: opisz mi jak przejmuje cie los jugoslawian z punktu widzenia Polaka

 

W długiej perspektywie duża UE z silnymi krajami członkowskimi i dużym rynkiem to jedyny środek, by zachować jakiś wpływ i znaczenie w świecie. UK w pojedynke jest pionkiem. Dlatego w interesie UK jest silna UE. I z punktu widzenia PL przystąpienie do EU takiej Chorwacji jest również ważne.

[misiomor]

W tym sensie tak - dbają o swoje. Tyle, że gdyby każdy tak dbał, to obecnie Europa wschodznia byłaby na poziomie Ukrainy, gospodarczo i politycznie, lub ewentualnie Jugosławi.

Jak na razie to wschodnia Europa a zwłaszcza Polska ma klęskę demograficzną, bezrobocie nie jest skandalicznie wysokie tylko za sprawą emigracji zarobkowej, perspektywy na przyszłość też nie rysują się zbyt optymistycznie. Rosiewicz kiedyś śpiewał taką piosenkę o Propagandzie Sukcesu... Polecam wykonanie z epoki - tu i ówdzie wręcz prorocze.

 

DE się demonizuje, ale zobacz ile kasy utopili w Grecji, PT, i Hiszpanii ostatnio.

I jakoś tak udało im się przejąć sporo europejskiej produkcji przemysłowej, redukując owe kraje do robotników sezonowych oraz sprzątaczy i lokai swoich letnich rezydencji. Zagłoba mawiał "wilk tak barana do swoich kiszek proteguje".

[fish75]

Nie, ale płatnicy netto wnosza jednak wkład większy niż UK, które tak samo jak DE czy FR czy Benelux z integracji korzystało. DE się demonizuje, ale zobacz ile kasy utopili w Grecji, PT, i Hiszpanii ostatnio. Czy UK zrobiło cos podobnego? O to mi chodzi. O solidarność, której UK przeciwstawia oportunizm. Ja bardzo lubię UK i Brytyjczyków, ale pod względem polityki to są szczwane lisy, i gdyby nie kraje takie jak DE i FR które były jednak motorem integracji, Polska nie byłaby dzisiaj tu gdzie jest.

...mam miec pretesje do Brytyjczykow ze wynegocjowali dogodne dla siebie warunki? czy mam byc zly bo inne kraje sie na to zgodzily ?

Ja bardzo lubię UK i Brytyjczyków, ale pod względem polityki to są szczwane lisy

...znaczy ze umieja i dbaja o swoje i nie maja takiej ulanskiej fantazji jak my ?

 

UK w pojedynke jest pionkiem

tu sie pozwole nie zgodzic. Zaden z krajow unii nie prowadzi tak szerokiej polityki zagranicznej jak UK. Prosze nie zapominac do kogo jeszcze 100lat temu nalezalo pol swiata...a wplywy pozostaly.

[romekjagoda]

Jak na razie to wschodnia Europa a zwłaszcza Polska ma klęskę demograficzną, bezrobocie nie jest skandalicznie wysokie tylko za sprawą emigracji zarobkowej, perspektywy na przyszłość też nie rysują się zbyt optymistycznie. Rosiewicz kiedyś śpiewał taką piosenkę o Propagandzie Sukcesu... Polecam wykonanie z epoki - tu i ówdzie wręcz prorocze.

 

Misimor, ale rozważ to w kontekście: jakiego skoku dokonaliśmy od 1990 r.? Ja nie jestem za propagandą sukcesu, jestem świadom całej degrengolady i problemów. Ale jednak żyje nam się lepiej w kategoriach absolutnych i względnych. Praktycznie wszystkie NMS dokonały cywilizacyjnego skoku po okresie socjalizmu. Mogło być gorzej. Lepiej też.

teraz musze lecieć, sorry za niedopowiedzenia.

 

...znaczy ze umieja i dbaja o swoje i nie maja takiej ulanskiej fantazji jak my ?

 

Znaczy się, że jak im będzie nei po drodze to tak jak w 1939r. nie kiwną palcem by dotrzymać traktatów.

 

tu sie pozwole nie zgodzic. Zaden z krajow unii nie prowadzi tak szerokiej polityki zagranicznej jak UK. Prosze nie zapominac do kogo jeszcze 100lat temu nalezalo pol swiata...a wplywy pozostaly.

 

Solo UK nie znaczy nic wobec Chin, Rosji, US + pod względem potencjału Brazylii.

[Gość StaryM]

znaczy ze jak biedni beda na miernych uczelniach to bedzie ok? otoz w uk jak bedziesz biedny a zdolny to znajdzie sie kasa w tym prywatna) by cie tam pchnac

Dlaczego biedni mieliby być na miernych uczelniach?

Biednych nie będzie na żadnych uczelniach. Bo nie będzie ich stać na czesne. Nie pójdą też na ewentualnie powstające prywatne tańsze uczelnie, bo one nie będą konkurencyjne (to tak wyprzedzająco odpowiadam na niezadane pytanie).

Czuć zwolennika JKM. Ilu biednym zafundowałeś studia w ostatnim roku?

[misiomor]

Misimor, ale rozważ to w kontekście: jakiego skoku dokonaliśmy od 1990 r.?

Na kredyt głównie, który spłacać będą przyszłe pokolenia.

 

 

Znaczy się, że jak im będzie nei po drodze to tak jak w 1939r. nie kiwną palcem by dotrzymać traktatów.

Ciekawe co zrobią Niemcy jeżeli już rok 1939 przywołujemy...

[Adam Sikora]

a co on niby takiego wielkiego zrobil ze niby mialbym go chciec lub nie ??

[fish75]

a co on niby takiego wielkiego zrobil ze niby mialbym go chciec lub nie ??

wygoogluj se...

 

Ilu biednym zafundowałeś studia w ostatnim roku?

...ile razy ostatnio byles razy w UK ?

 

Znaczy się, że jak im będzie nei po drodze to tak jak w 1939r. nie kiwną palcem by dotrzymać traktatów.

...no wlasnie mowie o ulanskiej fantazji...(ps. wiem ze h....je ale zadbali o swoje)

 

widze romek ze jeden punkt mojej odpowiedzi pominales ...punkt dla mnie

 

Na kredyt głównie, który spłacać będą przyszłe pokolenia.

...nice one!!!

[muls]

nalezy raczej zapytac czy cameron chcialby TAKICH polakow.Znow ta megalomania..

[wojciech iwaszczukiewicz]

Tacy nie wygrywają wyborów

 

Kiedyś tacy byli np. Adenauer.

[Less]

DE się demonizuje, ale zobacz ile kasy utopili w Grecji, PT, i Hiszpanii ostatnio.

To było takie specjalne "utopienie". Dali Grekom, żeby Ci mogli spłacić długi niemieckim bankom. Podobnie uczynili Francuzi w interesie banków francuskich. W jakimś sensie wyciągnęli hojnie z jednej kieszeni, żeby zaraz potem włożyć do drugiej.

 

Czy UK zrobiło cos podobnego?

Może nauczyli się na błędach Obamy i nie wydają pieniędzy swoich podatników, żeby finansować błędną politykę kredytową prywatnych banków.

 

Kiedyś tacy byli np. Adenauer.

Wyjątki się zdarzają. U nas poparcie czy przynajmniej znoszenie Balcerowicza też było fenomenem.

[wojciech iwaszczukiewicz]

fish75

 

Niewątpliwie UE wymaga zmian,odchudzenia biurokracji itp.Ale idea polegała na tym,że państwa europejskie idą razem,że gramy w jednej drużynie.Tym bardziej,że we współczesnym świecie i podziale na potężne gospodarcze regiony pojedyncze państwa( nawet takie jak W.Brytania) nie mają szans.Tak więc jeżeli w UE pewnym państwom idzie gorzej to należy im pomóc.Zresztą ta zagrywka Camerona obliczona jest na dorażne cele polityczne.Tego wyjścia z UE nie traktuje on poważnie.

[Less]

ym bardziej,że we współczesnym świecie i podziale na potężne gospodarcze regiony pojedyncze państwa( nawet takie jak W.Brytania) nie mają szans.

Związek Socjalistycznych Republik Europejskich też nie ma szans - jeżeli przyjąć powyższe. Jeżeli, bo pewnik to nie jest. Szwajcaria i Norwegia radzą sobie. Kilka innych niezintegrowanych państewek również.

[muls]

jak udzial europy w globalnym interesie bedzie spadal a juz to sie dzieje to oczywiscie nastapi cos takiego jak ..ratuj sie kto moze.I wtedy poznamy prawdziwa wartosc zwiazku i glosowac beda obywatele a nie cameron.

 

a jak juz sie tak przeklina Balcerowicza a wspomina innych mezow stanu z innych krajow w tym Adenauera to moze dobrze by wrocic do tamtych czasow i zapytac niemcow jak im wtedy bylo po restrykcyjnych reformach.i jak zachowaliby sie polacy.takze w anglii.

 

Polacy oczywiscie chca Camerona razem z anglia.