Skocz do zawartości
IGNORED

historia pewnego kompromisu


piano

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba zaryzykuję, wiesz jak to jest jak nie sprawdzisz osobiście to się nie przekonasz, najwyżej też będę miał zapas w szafie :) U mnie podłoga to beton pianka panele wykładzina. Tu jeszcze wszystko przede mną stolik, kable, ustrojstwa .... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, sprawdzić musisz organoleptycznie.

U mnie były już za wysoko o parę centymetrów, a poza tym, coraz bardziej kocham drewno, a to ostatnie bardziej sprzyja muzyce niż bezduszny granit:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, sprawdzić musisz organoleptycznie.

U mnie były już za wysoko o parę centymetrów, a poza tym, coraz bardziej kocham drewno, a to ostatnie bardziej sprzyja muzyce niż bezduszny granit:)

a o co chodzi z tymi klockami dębowymi, jak to mniej więcej wygląda, bo człowiek stary a cały czas się uczy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz już pierwsze spostrzeżenia po adaptacji?

Muszę się trochę oswoić z dźwiękiem, bo gra to całkiem inaczej jak do tej pory, to tak jakbym podłączył inny sprzęt, oczywiście niewyobrażalnie lepiej, teraz bardziej to wszystko jest poukładane, lepszy bas i więcej detali. Jak zaadoptuje już wszystko i w meble i ustrojstwa bo mam zamiar ich tam trochę napchać to Ci powiem więcej, ale jestem bardzo zadowolony z tej przemiany :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam : Macku po wczorajszej wizycie u Ciebie tak zastanawiam sie co u Ciebie w pomieszczeniu odsluchowym sie zmienilo oprocz dodania wykladziny dywanowej ? Tak na pierwszy rzut oka nic. Jak bylem pierwszy raz bylo wszystko tak samo z tym ze kolorystycznie inaczej. Jak tak bardzo przyjrzymy sie scianom zauwazymy ze ten KOMPROMIS wyszedl Ci idealnie , bo niby pomieszczenie to samo , ta sama aranzacja salonu a niestety muzyka , dzwiek poprawil sie i to zdecydowanie. Czyli zrobiles bardzo duzo ku lepszej muzyce a za razem nic sie nie zmienilo wizualnie ( no chyba ze bedziemy glebiej badac ale po co ?? ) Salon pozostal ten sam dzwiek sie poprawil i o to chodzi :) pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slaw,

 

Założeniem była kompromisowa adaptacja akustyczna z zachowaniem stylu.

Z punktu widzenia estetyki, ale tylko estetyki wydaje się, że wcześniejsza szata salonu była ciekawsza, cieplejsza i chyba bardziej oryginalna.Większa była też spójność i inne.

Oczywiście wchodzimy na sferę gustu, indywidualnych upodobań, ale jeśli chodzi o osobisty i małżonki, to wspólnie przychylamy się i jesteśmy zgodni, że "pierwsza" aranżacja w/g nas była ciekawsza.

Pierwsza,

 

 

 

Obecnie,

 

 

 

 

Jeśli przyjąć, że pierwsza aranżacja była ciekawsza, to z drugiej strony zupełnie nie odpowiadająca poprawności akustycznej w kontekście reprodukcji muzyki.

Krótko.Bardzo nierówna charakterystyka z mocnym zaakcentowaniem dolnych rejestrów i wycięta góra pasma.

Pomijam już czas pogłosu.

Teraz zachowałem styl, ale zubożyłem kolorystykę, rodzaj ciepłej atmosfery, która w domu jest b.ważna.

Zyskałem zdecydowanie lepszą aurę w celu reprodukcji.

Na chwilę obecną, czyli po akustycznych pracach, nie czuję dyskomfortu w reprodukcji, a po prawdzie jestem b. zadowolony.

Napisałeś"Salon pozostal ten sam dzwiek sie poprawil i o to chodzi :)"

Gdy pierwszy raz byłeś u mnie, to był okres prób z zastosowaniem różnych ustrojów i ich rozmieszczenia w pomieszczeniu.

Bajzel na dwóch kółkach.

 

Po wielu próbach i testach, ostateczny wariant(zbliżony do ost. zdjęcia)został"ubrany" i wygląda to jak na fotce 2 i 3.

 

hehe..,a tak było kiedyś:))))

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje ze pierwsza aranzacja cieszyla oko :) ale ja bylem u Ciebie glodny odsluchu , nie rozgladalem sie za bardzo za wystrojem .Teraz po kilku spotkaniach dopiero dociera do mnie styl jaki lubisz , rozgladam sie i podziwiam . Normalne ze audiofila interesuje tylko muzyka . Fajnie ze wklejasz zdjecia co bylo kiedys watek wreszcie nabiera blasku , zaczyna tetnic zyciem robi sie bardzo ciekawie i nie sadze ze jest juz po : czyli adaptacja zakonczona a watek zejdzie na tor boczny odsunie sie w cien czyli umrze !!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze parę:)

Fotki z różnych kombinacji z ustrojami i bez.

 

 

 

 

A tu moja systemowa wtopa Krell 280 cd.

Kompletnie nie spasował się z resztą.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Jak patrzę na nie, gęba mi się cieszy, a jak patrzę na obecny wystrój poważnieje, niemal sztywnieję :)

Wszystko przez ten ciemny kolor biskupa na podłodze. Onieśmielenie takie chwyta.

 

E tam piano, wszsytkie ustroje można wkomponować i w art deco i w Ludwika XVI i w modernę, tak by nie hulało.

Ale nawet nie o to mi chodziło. Pal licho styl, raczej chodzi o układ plam, kontrasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, u mnie "czwórka" z przodu- czas spoważnieć:)

 

Mnie w odróżnieniu, zawsze klasyka bardziej przypadała do gustu, a ściślej eklektyzm, choć..,eee to długi, nieco odrębny temat.

 

Wiem, ze można, a m.in. ten wątek jest jest na to przykładem.Wiem też, że nie jest to takie łatwe, bo pomimo coraz szerszej oferty ustrojów w tym DIY, napotyka się np. na braki czy to tkaninowe czy kolorystyczne i szczególnie esteci mogą mieć problem.

Czasem- jak w moim przypadku- trzeba cosik ściagać np. z Niemiec co podwaja koszty.

Zatem można, tylko trzeba mieć świadomosć znaczenia adaptacji, potem chęci i środki.

 

Zawsze - do czego zachęcam - można TU wrzucić własny pomysł aranżacji i podeprzeć fotką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, u mnie "czwórka" z przodu- czas spoważnieć:)

 

Mnie w odróżnieniu, zawsze klasyka bardziej przypadała do gustu, a ściślej eklektyzm, choć..,eee to długi, nieco odrębny temat.

 

Wiem, ze można, a m.in. ten wątek jest jest na to przykładem.Wiem też, że nie jest to takie łatwe, bo pomimo coraz szerszej oferty ustrojów w tym DIY, napotyka się np. na braki czy to tkaninowe czy kolorystyczne i szczególnie esteci mogą mieć problem.

Czasem- jak w moim przypadku- trzeba cosik ściagać np. z Niemiec co podwaja koszty.

Zatem można, tylko trzeba mieć świadomosć znaczenia adaptacji, potem chęci i środki.

 

Zawsze - do czego zachęcam - można TU wrzucić własny pomysł aranżacji i podeprzeć fotką.

 

 

Mi podoba się boazeria w stylu angielskim drewniana, bardzo mocno bejcowana. Boazeria bukowa to kilka set złotych za metr kwadratowy ,co już jest odczuwalne przy wysokości zabudowy 1,5m. U ciebie można załatwić temat listwami, farbą i płyty MDF. Takowa opcja jest bardzo atrakcyjna finansowo ale sercem bliżej mi do tej bejcowanej. Stąd też mam wiele rozterek w tym temacie.

 

Dodatkowo pogodzenie tego wszystkiego z dużymi dyfuzorami i pochłaniaczami to niezłe wyzwanie. Wyszło Ci to całkiem sympatycznie i gratuluje finału całego przedsięwzięcia.

 

Masz jakieś doświadczenia jak zachowuje się ściana zewnętrzna/nośna, przysłonięta od wewnątrz boazerią? Chodzi mi o pkt. skraplania rosy, na ile cofa się on do pomieszczenia, bo nie chciałbym zafundować sobie pleśni w domu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Kwestia tego ile masz docieplenia na ścianie zewnetrznej. To warstwa styropianu/wełny czyni cuda :)

Ale grzyb może się pojawić również gdy masz nowy dom i słabo zimą wietrzysz, albo w ogóle masz tendencję kitowania chaty na zimę, a dużo pierzesz, gotujesz i słabo wietrzysz.

Powinien cię zaniepokoić fakt skraplania się pary na wewnętrznej stronie okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom ma raptem kilka lat, strzelam że docieplenie to pewnie 10 cm styropian i w kilku pomieszczeniach jest kratka wentylacyjna (salon, kuchnia, toalety).

Z racji że mam piece elektryczne i kominek z rozprowadzeniem, to w zimę mam bardzo suche powietrze. Obecnie to 30% więc jest bardzo sucho, dla porównania w garażu 60%.

Nawet kupiłem jakiś nawilżacz/jonizator dla poprawy tej kwestii.

 

Co do wietrzenia, dzieje się to samoczynnie. Nawiew świeżego powietrza do kominka plus duża ilość kratek wentylacyjnych powoduje, że jest stała cyrkulacja świeżego powietrza. Więc skraplanie się wody na szybie nie wystąpiło ani razu.

 

No i się zastanawiam na ile montaż boazerii ściennej gdzie 2 ściany to "ściany zewnętrzne" nie cofnie tego pkt w głąb muru.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
<br />Mi podoba się boazeria w stylu angielskim drewniana, bardzo mocno bejcowana. Boazeria bukowa to kilka set złotych za metr kwadratowy ,co już jest odczuwalne przy wysokości zabudowy 1,5m. U ciebie można załatwić temat listwami, farbą i płyty MDF. Takowa opcja jest bardzo atrakcyjna finansowo ale sercem bliżej mi do tej bejcowanej. Stąd też mam wiele rozterek w tym temacie.<br />

 

Tak, boazeria drewniana też mi się marzyła!:)Nawet rozeznałem się w orientacyjnym koszcie jej wykonania w moim pokoju.Wstępna ocena i koszt jednej z Toruńskich firm z powodzeniem przekraczał 50 tysi,a ostateczny koszt-jak oceniam- to w okolicach 70.000zł.

Zatem, szybko zrewidowałem swoją fantazję i szukałem innych, tańszych rozwiązań.

Jeśli jednak ktoś ma smykałkę, minimalny park, dostęp do taniego budulca i chęci, to myślę, ze sporo taniej.

Na szczęście mam smykałkę do sztukaterii( gips, poliuretan) i paru innych robót, więc miałem ułatwione zadanie.

<br />Masz jakieś doświadczenia jak zachowuje się ściana zewnętrzna/nośna, przysłonięta od wewnątrz boazerią? Chodzi mi o pkt. skraplania rosy, na ile cofa się on do pomieszczenia, bo nie chciałbym zafundować sobie pleśni w domu. <br />

Tak się składa, że adoptowane ściany to działowe.Ponadto mając te sprawę na uwadze, wełna nie jest przymocowana do ścian, lecz z zachowaniem minimalnej dylatacji.

Poza tym, jestem zwolennikiem wietrzenia w domu, więc póki co nie zaobserwowałem żadnych symptomów wliczając nawet minimalne skraplanie na oknach.

W poprzednim domu, gdy go kupiłem, to miał boazerię sosnową, ale o dziwo również nie zaobserwowałem, a osobiście ją zrywałem, żadnej pleśni, glonów itp. choć dom dotowany był na wczesne lata 80-te.

Mimo tego, podniosłeś ważną sprawę, którą możemy niechcący pominąć i dobrze, ze zwróciłeś na nią uwagę.

 

W posłowiu, dziękuję za parę miłych słów.:)

 

Wydaje się, ze Frywolny ma rację, jednak mimo tego skonsultowałbym sprawę ze specjalistą.

Na moje, to ważna sprawa i warto się rozeznać.

 

<br />Stąd też mam wiele rozterek w tym temacie.<br />

 

Podobnie jak w moim przypadku.

Wydaje się, ze dziś zrobiłbym jak piszesz tj. z zastosowaniem MDF, choć rozważyłbym jeszcze inne drewno, ale to wymagałoby konsultacji z akustykiem.Oczywiscie, zachowałbym ogólny koncept i styl, ale z większym udziałem drewna.

W ogóle, to dobrze kombinujesz, bo drewno wydaje się b.d. budulcem mając na celu adaptację akustyczną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem punktu Rosy więc ciebie nie dotyczy.

 

Dzięki za informację. Choć postaram się poszukać czy ktoś taki pomiar wykonuje. Bo jeśli już zabiorę się za remont to nie chciał bym zrywać tego po roku.

 

Tak, boazeria drewniana też mi się marzyła!:)Nawet rozeznałem się w orientacyjnym koszcie jej wykonania w moim pokoju.Wstępna ocena i koszt jednej z Toruńskich firm z powodzeniem przekraczał 50 tysi,a ostateczny koszt-jak oceniam- to w okolicach 70.000zł.

Zatem, szybko zrewidowałem swoją fantazję i szukałem innych, tańszych rozwiązań.

Jeśli jednak ktoś ma smykałkę, minimalny park, dostęp do taniego budulca i chęci, to myślę, ze sporo taniej.

Na szczęście mam smykałkę do sztukaterii( gips, poliuretan) i paru innych robót, więc miałem ułatwione zadanie.

 

Zdaję sobie sprawę, dlatego ja myślałem o niższej. Typu 1,5 m czy 1m ale na internecie bardzo ubogo. Znalazłem jakąś stronę (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) no i jest to względnie zadowalające. Choć nawet małe pomieszczenie (w moim przypadku) sam materiał to 9,5 Kzł. Dochodzi robocizna, bejcowanie, lakierowanie więc sama boazeria to z 15Kzł minimum. No ale nie jest to 70 tyś bo na to bym się nie porywał.

 

Co do moich umiejętności, to nie ma rzeczy których nie można się nauczyć, tylko pytanie o efekt końcowy... :) Potem taniej wychodzi drożej.

 

 

Tak się składa, że adoptowane ściany to działowe.Ponadto mając te sprawę na uwadze, wełna nie jest przymocowana do ścian, lecz z zachowaniem minimalnej dylatacji.

Poza tym, jestem zwolennikiem wietrzenia w domu, więc póki co nie zaobserwowałem żadnych symptomów wliczając nawet minimalne skraplanie na oknach.

W poprzednim domu, gdy go kupiłem, to miał boazerię sosnową, ale o dziwo również nie zaobserwowałem, a osobiście ją zrywałem, żadnej pleśni, glonów itp. choć dom dotowany był na wczesne lata 80-te.

Mimo tego, podniosłeś ważną sprawę, którą możemy niechcący pominąć i dobrze, ze zwróciłeś na nią uwagę.

 

Znam historie jak ludzie montowali kasetony styropianowe na suficie. Miewali później przykre niespodzianki. Stąd pamiętam o tej kwestii bo budowniczy ze mnie żaden.

 

W posłowiu, dziękuję za parę miłych słów.:)

 

Proszę, ja w wątku o waszych ustrojach nie pisuję. Ale twoje pomieszczenie jest zbieżne z wizją mojego. Stąd też mi się bardzo podoba :). Moja małżonka preferuje minimalizm i nowoczesny styl. Więc stylistycznie podzielimy dom wedle mojej i jej wizji bo mamy naprawdę różne punkty widzenia na te kwestie.

 

Podobnie jak w moim przypadku.

Wydaje się, ze dziś zrobiłbym jak piszesz tj. z zastosowaniem MDF, choć rozważyłbym jeszcze inne drewno, ale to wymagałoby konsultacji z akustykiem.Oczywiscie, zachowałbym ogólny koncept i styl, ale z większym udziałem drewna.

W ogóle, to dobrze kombinujesz, bo drewno wydaje się b.d. budulcem mając na celu adaptację akustyczną.

 

Chcę zrobić pomieszczenie odsłuchowe, które w 100% będzie odpowiadało moim preferencją. Chodzi mi tutaj o kwestie stylistyczne i akustyczne. O ile oddzielnie te kwestie mogę zrealizować bez problemu. Tak Realizacja tego w jednym pomieszczeniu jest dużym wyzwaniem.

 

Ostatnio zastanawiam się jak wkomponować dyfuzor (3 metry x 2 metry) na tylnej ścianie by nie gryzł się z boazerią.

W ogóle twój wątek uważam za dobry początek do czegoś, gdzie można by dzielić się pewnymi rozwiązaniami stylistyczno-akustycznymi. Bo połączenie tych form które jednak uważam za dość nowoczesne w swojej formie. Jeśli traktować je jako sztukę lub element dekoracyjny.

 

Rozważam też montaż podwójnych drzwi. Zewnętrzne zwykłe typu IKEA ;] drugie chciałbym by były identycznego kształtu, faktury i koloru jak reszta ściany. Powiedzmy że jedynym elementem zdradzającym, że w tym miejscu są drzwi była by klamka. Choć nie mam pojęcia jak takie rzeczy się robi i gdzie to można kupić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem piękny i młody, to takie rzeczy się robiło, dzisiaj jestem tylko piękny, i jakby zapał mniejszy.

To jest mój projekt i wykonanie, teraz nie ma klientów na takie rzeczy,... moda inna.

sufit3.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Czy dobrze rozumiem, ze teraz nie masz drzwi od pokoju odsłuchowego czy chcesz je wymienić na spójne z aranżacją?W przypadku podziału ściany(kasetony), to -jak piszesz - spójność z drzwiami wydaje się obowiązkowa.Do tego moim zdaniem, trzeba doliczyć

gzyms przysufitowy i wykończenie samych drzwi tj. futryna, portal zwieńczający.

U mnie tak to wygląda;

 

 

 

Na moje, to z drewnem czy sztukaterią gipsową, ale głównie z drewnem nie ma przelewek i jeśli masz smykałkę, to i tak "opieka" specjalisty wydaje się konieczna.Pomijam oczywiście narzędzia,obróbka, lakierowanie i to na moje co najmniej 3 krotne itd.

Długi temat.

Tak czy inaczej, ambitnie podchodzisz:) i imho, słusznie.

Jaką masz teraz podłogę, okna.Głownie chodzi mi o kolor, fakturę w temacie spójności?

Dobrze jest wrzucić jakie fotki.

 

 

 

 

O!Proszę...

Azus - świetna robota!:)

 

<br />To jest mój projekt i wykonanie,<br />

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważam też montaż podwójnych drzwi. Zewnętrzne zwykłe typu IKEA ;] drugie chciałbym by były identycznego kształtu, faktury i koloru jak reszta ściany. Powiedzmy że jedynym elementem zdradzającym, że w tym miejscu są drzwi była by klamka. Choć nie mam pojęcia jak takie rzeczy się robi i gdzie to można kupić.

 

Jak masz białe ściany to kupujesz drzwi bez szyb, naklejasz na nie HDF 3mm biały. Przecierasz papierem 220 i malujesz kilkoma warstwami tak jak ścianę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azus bardzo ładny ten sufit, ale osobiście preferował bym wykończenie w tym stylu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Generalnie całość z tego zdjęcia nie była by zła. Dla mnie drewno mogło by być bejcowane na ciemniejsze i chyba preferował bym niższą boazerię. No i do tego panele drewniane. Jeszcze jakiś solidny żyrandol ze słuszną ilością ramion i robi się całkiem przyjemnie. Na koniec wysoki fotel w stylu Chesterfield i jestem szczęśliwym człowiekiem. Nawet ściana która jest tam pomalowana na zielono jest prawie idealna. Choć ja preferował bym klasyczny zielony tablicowy. No ale to może kwestia światła przy robieniu zdjęcia.

 

U mnie wszystko zostało zrobione wedle zakładanego minimum: zwykłe panele, ściana pomalowana a okna to klasyczne białe plastiki. Ogólny minimalizm jaki preferuje moja żona. Ja zaś preferuje pełne wnętrza zupełnie odmiennie (co widać na załączonym obrazku). Obecnie wypracowujemy kompromis, które pomieszczenia będą wedle czyjej wizji :). Mi w sumie starczy pokój odsłuchowy bardzo podobny do tego ze zdjęcia powyżej.

 

Acoustic Lab dzięki za radę o coś takiego mi chodzi. Właśnie żeby np dół drzwi był pokryty tym samym panelem co ściana na tej samej wysokości. Zaś tam gdzie zaczyna się pomalowana ściana to drzwi też były by malowane. Tak jak wspomniałem by drzwi były na równo z powierzchnią ściany/boazerii. Gdzie tylko klamka zdradza położenie drzwi :). No i to były rzecz jasna drzwi wewnętrzne. Zaś zewnętrzne drzwi mogły by być obojętne. Podwójne drzwi dają komfort głośnego odsłuchu w nocy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, chciałbym mieć taki pokój na audiofilską wyłączność:)

Jeśli dobrze pamiętam, wyższa boazeria(zdjęcie) posiada znamiona stylu Wiktoriańskiego z jego wcześniejszego okresu.Stosując ten styl ważne jest, aby pomieszczenie było znacznych rozmiarów, bo w małym będzie przytłaczać.Ponadto, wybierając wyższą boazerię optycznie pomniejszasz, a ściślej zaniżasz pomieszczenie.

Jeśli -jak piszesz- jesteś za niższą boazerią, to wydaje się słusznym krokiem.

Jeśli mógłbym Ci doradzić, bo widzę, że masz konkretny zamysł i jesteś estetą, to przemyślałbym sprawę drzwi.

Mirka pomysł z jednej jest trafny, ale warto pamiętać, ze w stylowych aranżacjach drzwi są sporą ozdobą i czy warto je"maskować" skoro myślisz o podwójnych drzwiach?

Decyzja oczywiście należy do Ciebie:)Osobiście nie pozwoliłbym na pozbywanie się pięknego elementu jakim są drzwi w takim wnętrzu.:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli -jak piszesz- jesteś za niższą boazerią, to wydaje się słusznym krokiem.

Dokładnie bo pomieszczenie to klasyk 2,7 wysokości. Zdaję sobie sprawę z tego że 1m max 1,2m będzie optymalnym wyborem. Co do rozmiarów nie jest to duże pomieszczenie bo 16 mkw ale realne finansowo i akustycznie będzie już znośnie. No i będzie to jakaś tam odskocznia.

 

Decyzja oczywiście należy do Ciebie:)Osobiście nie pozwoliłbym na pozbywanie się pięknego elementu jakim są drzwi w takim wnętrzu.:)

Nie ukrywam że wbiłeś mi lekkiego klina z tymi drzwiami, bo miałem już jakiś zamysł a twoja argumentacja wydaje się bardzo sensowna. No ale na szczęście nie będę tego robił już, więc mam trochę czasu na przemyślenie pewnych kwestii. Bo chyba jestem skłonny przyjąć sprawę z drzwiami.

 

Będę musiał się zastanowić bardzo dobrze nad dodatkami, bo czasami małe rzeczy wsadzone "od czapy" psuja nawet najpiękniejsze wnętrza. Jak będę miał bardziej usystematyzowaną wizję (w kwestii wykończenia) to coś się podzielę.

 

Obecnie mam do rozpracowania jak schować pochłaniacze, które będą zajmowały się SBIR. Myślę że kolumny będą stały w bliżej już znanych miejscach, więc osobiście zrobię filary przy ścianie. Coś takiego jak Ty masz tylko moja wypukłość będzie dużo węższa. Myślę że coś w okolicy 0,5m na ścianach bocznych względem kolumn i na jednej linii z kolumnami.

 

Zaś za kolumnami myślę też o takim filarze ale tylko na wysokość boazerii. Przy odpowiedniej szerokości tego filaru będzie on wystawał poza obrys kolumny. Tak ze patrząc z innego punktu pokoju będzie on widoczny. Myślę o jakimś elemencie figurze, wazonie który odpowiednio podświetlony będzie na plus. Tylko tutaj trzeba uważać bo cienka linia przebiega pomiędzy pięknem a kiczem. Choć są też fani tego drugiego co też jest uznawane za nurt w sztuce. No ale ja wielkim fanem tego nurtu nie jestem. :)

 

Co do dyfuzora na ścianie za słuchaczem myślałem o materiale ale tutaj może być wtopa ze znalezieniem materiału o tym samym kolorze. Znowu górną jego część mogę śmiało pomalować na ten zielony tablicowy jak resztę ściany. No ale problem jest z niższą częścią gdzie jest boazeria bo dyfuzor będzie z MDF'u no i nie bardzo mam pomysł jak go upodobnić do boazerii. Wiadomo że przeciągnę gzyms wieńczący boazerię poziomo przez dyfuzor ale co dalej to się muszę jeszcze zastanowić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Też mi zadałeś temat, bo epoka Wiktoriańska już mi trochę uleciała z pamięci, ale moze dobrze sobie przypomnieć:)

Jeśli dobrze pamiętam, ale mogę się mylić, to wspomniany okres we wnętrzarstwie nie obfitował we wnęki na figurki itp.Te elementy chyba zaznaczyły się dopiero w Empire.ale co tam..,ekspertem nie jestem, to wymądrzać się nie sposób.

Z małym przymrużeniem oka, podsyłam fotkę, która oczywiście jako całość nijak ma się do wspomnianego stylu, ale jest pewien element, który moze, podkreślam, moze być inspiracją.Mam na mysli fragment salonu, a ściślej, jego dalszy plan z figurką.

 

 

Jakbyś miał chwilę, to dobrze byłoby wrzucić twój zamysł w jakim programie, wtedy łatwiej sobie to wszystko wyobrazić.

 

<br />Myślę o jakimś elemencie figurze, wazonie który odpowiednio podświetlony będzie na plus. Tylko tutaj trzeba uważać bo cienka linia przebiega pomiędzy pięknem a kiczem.<br />

Massz sporo racji, ze jest cienka linia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zrób górny dyfuzor z MDF malowanego na zielono, a dolny dyfuzor o takich samych wymiarach głębokości i szerokości szczelinek tylko ze sklejki drzewa z jakiego będzie boazeria. Polakieruj tym samym lakierem i gotowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.