Skocz do zawartości
IGNORED

historia pewnego kompromisu


piano

Rekomendowane odpowiedzi

Asus,

 

Jak wiesz, każde pomieszczenie wymaga osobnego, skrupulatnego podejścia.

Tutaj każdy jest doradcą i wie najlepiej.Jak to Polacy -znają się na wszystkim:)

Ja z koli uważam, że akustyka jest b. skomplikowaną dziedziną i wskazane są konsultacje ze specjalistą.

Nawet, gdy wydaje się, że mamy banalny problem.

Suma wektorów odbić jest tak duża, ze w przypadku trapezowych czy innych trudnych pokoi bez programu wydaje się trudna do osiągnięcia.

Z doświadczenia, polecam konsultacje z Acustic Lab.

 

Prócz linku powyżej, ten moze okazać się pomocny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polecam też ten wątek;

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Ps. równolegle do ściany.

Imacman pisał kiedyś o sznurku, ale nie próbowałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imacman pisał kiedyś o sznurku, ale nie próbowałem.

 

Maćku, bo do tego potrzebny jest bardzo długi sznurek :)

 

Gratuluję ukończenia pomieszczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w ofercie sznurków ci dostatek, więc długość nie stanowi problemu:)

 

Dziękuję:)

 

Ps. Zostały do zrobienia jeszcze binarne na pierwsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jeszcze dużo do zrobienia...... kable mam do dupy, lampy mam zamiar powymieniać, także jeszcze zmian w dźwięku będzie sporo :)

 

Podstawę, czyli akustykę masz już za sobą.To bardzo ważny krok i dobrze, ze postawiłeś go w tej kolejności.

 

Jednak o kablach do dupy, to jeszcze nie słyszałem:)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie chodzi o kable firmy Gotham, która oprócz kabli głośnikowych wykonuje kable do aparatury medycznej. Widocznie urządzenia do kolonoskopii również są kablowane Gotham. I stąd stwierdzenie kable do pupy ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jeny,..nie piszcie tak, bo stworzy się nowy trend kablowy,.. i co niektórzy zaczną sobie wkładać,....przepraszam, testować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jednak o kablach do dupy, to jeszcze nie słyszałem:)))

:)))))))) To są specjalne kable o wszelakim zastosowaniu, nie mogę zdradzić jakie i co potrafią, bo na pewno nikt takich nie posiada ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gregorypek,

 

Przesyłam fotki platformy o którą pytałeś.Mam 2 sztuki o identycznych wymiarach ; 48x45 cm.

 

Jeśli chcesz jeszcze bardziej szczegółowe, to proszę o info.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Miałem gdzieś recenzję kolców.Jak znajdę, to wkleję.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 sztuki o identycznych wymiarach ; 48x45 cm.

Jeżeli jest kto zainteresowany kupnem platform, to info na priva.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale myślę, że do poprawy przyczyniło się ukośnie ustawienie systemu i zaznaczył się wpływ częściowej zmiany wymiarów pokoju poprzez stałe zabudowanie ustrojów, a takie zabiegi już wpływają na czytelność i kontrolę dolnych rejestrów.

Coś w tym chyba jednak jest. Z uwagi na długi weekend pojeździłem trochę sprzętem i ustrojami po różnych ścianach.

Dłuższa odpadła po dwóch piosenkach :). Bas nie do zaakceptowania, wzbudzał się okropnie i ciagnął w nieskończoność. Na krótkiej za to zawsze miałem jego lekki niedosyt. Wolałem go takim jaki był na kanapie pod ścianą zamiast w fotelu odsłuchowym. Ale wiadomo ja fachowców nie zatrudniałem więc miałem jak sobie pościeliłem :). I niechętnie spróbowałem ustawienia po skosie ale nie do końca symetrycznie, tak aby odsłuch był możliwy z ulubionej kanapy na której spędzam siedząc czy leżąc 85% czau jak już jestem w domu. Osłuchany takim ustawieniem w pokoju znajomego ale bez żadnych ustrojów, ze skąpo wypełnionym sprzętem meblowym nie spodziewałem się niczego dobrego. I okrutnie zdziwiłem się :).

U mnie to zagrało tak ciekawie, że trzymam to ustawienie już trzeci dzień i nie mogę się zdecydować do wcześniejszego powrotu na ścianę krótką :). Od poprawy plastyki dźwięku, do poprawy basu włącznie :).

Zobrazuję to okropną fotką, bo to tylko takie ustawienie bardziej przypadkowe ustrojów a i kolumn też, jak na razie :).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak więc polecam chcącym spróbować, ale nie na gołe ściany.

 

Gratuluję adaptacji.

Kawał solidnej roboty odwaliliście razem z Acoustic Lab. Teraz tylko fotel, winko i pomoc do zmieniania płyt :).

 

PS.

Swoją drogą mobilne, znaczy nie zamocowane na stałe, ustroje dają sporo manewru do eksperymentów :).

 

PS2.

Fajnie się czyta posty osób, które opisując swoje doznania z akustyką, kiedy czytając wiesz, że mógłbyś właściwie użyć tych samych słów do opisania tych samych aspektów w swoim przypadku :))).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc polecam chcącym spróbować,

 

Cześć,:)

 

:))) Jak pokazuje życie w tym audiofilskie, czasem warto spróbować innego, mniej konwencjonalnego ustawienia.

 

Pamiętam twoje wcześniejsze i trochę Ci zazdrościłem tej symetrii:)

 

Po prawdzie, to nie oznacza, ze jestem za ustawieniem na ukos, bo każdy powinien sam pojeździć w celu optymalnego ustawienia.

Ja byłem za ustawieniem z paru powodów;(kolejnosć przypadkowa)

 

- ustawienie jest dla mnie wygodniejsze w praktyce, ponieważ pokój jest w pewnym sensie podzielony na dwie części tj. wykusz z funkcją stołu i wypicia kawy itp. oraz części siedząco-wypoczynkowej do odsłuchu.

- usytuowanie na ukos, powoduje większy "oddech" dla kolumn, które przy rozstawie(licząc od osi gwizdków[tego chyba już nie trzeba pisać:)]wynosi ok.245cm) jest bardzo wskazany, a inne ustawienie(dłuższa i krótsza ściana) zawsze ograniczała, wręcz pomniejszała ten oddech.

- ma to znaczenie dla sceny, bo do tylnej ściany tj. za kolumnami mam leciutko ponad 3m.

- najkorzystniejsze dla właściwej reprodukcji basu.

 

Jeśli chodzi o sam pomysł z ustawieniem na ukos, to był to mój warunek, który postawilem Mirkowi, bo innego w tym pokoju nie widzę.

Zatem pomiary były dokonywane z uwzględnieniem powyższego.

Tutaj ukłon w stronę Mirka, bo ukośne ustawienie wymaga więcej pracy, obliczeń.

Na moje, świetnie sobie z tym poradził.

 

Oczywiscie, ze nie jest to perfekcyjna adaptacja pod kątem wyrównania pasma itp.

Jak w tytule, to kompromis, jednak efekt jest lepszy od wcześniej zakładanego.

Mam pewne podbicia w paśmie, ale to świadoma akceptacja, bo w przeciwnym razie musiałbym zrobić rodzaj studia, a to nie wchodziło w grę.

Mam w planach popracować jeszcze na tymi górkami, ale wpierw muszę dojsć do pełnego zdrowia.

 

Dzisiaj, gdyby przyszło mi jeszcze raz popełnić tego rodzaju pracę, to wprowadziłbym pewne zmiany u zarania.

Ogólny zamysł jednak by pozostał.

 

 

Fajnie, ze wpadłeś:)

 

Ps.Jest szansa, abyś choć trochę odsunął prawą kolumnę od ściany?Mam na myśli większą głębię sceny.

 

 

Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego popołudnia, M.

 

Swoją drogą mobilne, znaczy nie zamocowane na stałe, ustroje dają sporo manewru do eksperymentów :).

 

Niewątpliwie:))

 

Ja jednak się najeździłem wcześniej, tj. przed podjęciem prac adaptacyjnych i wybrałem dla siebie najlepszy wariant.

Z innej strony, to osobiście już nie bardzo chce mi się jeździć z tym wszystkim.Kiedyś przychodzi czas na słuchanie i tylko słuchanie.

Mogę eksperymentować z kabelkami czy klockami, ale z akustyką już zakończyłem.(po za paroma drobnostkami o których już pisałem), jednak one nie spowodują zmian estetyki wnętrza i kolejnego remontu.

Nawiasem, to starałem się to tak przemysleć np. tkanina dźwiękoprzepuszczalna na systemie TNT, aby w razie czego móc w parę godzin zdjąć tkaninę, wyprać, zmienić itp./lub też wymienić ustroje/skorygować pasmo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to prawda, że można dać bardziej kolumnom pooddychać w ten sposób. Teraz w tym ustawieniu też zyskałem nieco na rozstawieniu kolumn i hehe też teraz mam 245cm :))). Wcześniej miałem ok. 2m z małym haczykiem.

Tak, mogę odsunąć ją od ściany i nadal nie będzie to drzwiom przeszkadzało ale powiem szczerze, że (oczywiście próby jeszcze przede mną) tak postawiona i tak zapewnia mi większą głębię niż było na krótkiej ścianie gdy musiałem ją odsuwać sporo od niej i drzwi niestety musiały być otwarte jedynie na pół gwizdka :(. Teraz funkcjonalność pokoju właściwie trochę nawet się poprawiła.

Oczywiście mobilne ustroje trzeba będzie kiedyś zagnieździć na stałe :). To ostatecznie nieuniknione. Ale na razie mi się z tym nie pali.

Teraz to co słyszę najbardziej mi się podoba. Dźwięk sobie płynie fajnie w taki niewymuszony sposób. To poluzowanie basu o którym piszesz może być jednak skutkiem czego innego chyba niż "spowolnienia".

Wydaje mi się, że po prostu, gdy kolumny są na wprost ścian to bas nie jest bardziej kontrolowany tylko... hamowany. O ile nastąpią niesprzyjające warunki akustyczne. Pamiętajmy że mody nie działają tylko na nasze uszy ale i wtórnie na membrany naszych niskotonowców. W niesprzyjających przypadkach może to odrobinę działać jak hamulec powrotny na głośnik i membrana jest nieco przyhamowywana przez ciśnienie wytważane w pomieszczeniu. Taka pętla sprzężenia zwrotnego jakby tylko akustyczna. NIewykluczone ze odbierany bas wtedy jest nazywany bardziej punktowym itp. Z kolei przy ustawieniach na skos. O ile pamiętam, to modom trochę trudniej jest powstawać (zaleta) i głośnik zamiast dostać od razu "w pysk" tym czym sam wcześniej poczęstował pomieszczenie :), ma jeszcze chwilkę na powędrowanie o ułamek mm dalej w swej huśtawce na zawieszeniach. I może to stąd masz takie odczucie poluzowania ale za razem mimo to przyjemniejszego odbioru basu z delikatnie wyczuwalnym lepiej ciężarem, jakby lekkim tąpnięciem. Po prostu bas wtedy prezentuje Ci się bardziej prawidłowo w całej swojej okazałości jaką ma faktycznie. Muzyka wtedy (tak to odbieram) bardziej płynie, bo pewnie w podobny sposobów to dzieje się i w pozostałym pasmie. Może jakiś fachowiec lepiej to ujmie ale ja tak to widzę i tak odbieram w tym ustawieniu. Dlatego bas mi się bardziej podoba.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja będę na bieżni biegał wtedy. Bo czekam aż mi się obiad strawi do końca :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:))

 

Kiedyyyś miałem zacięcie do biegania, ale to stare czasy i od paru już lat jazda szosowo-crossowa na rowerze wydaje mi się sporo ciekawsza, ale co tam..,każdy orze jak może:)

 

Niewykluczone, ze jest w tym co piszesz sporo racji.Problem w tym, ze każde pomieszczenie jest inne, a i preferencje co do basu także.

Rzadko bywam na koncertach rockowych/popowych(taka krzyżówka jaka miała miejsce wczoraj), ale z samej audiofilskiej ciekawości poszedłem, aby skonfrontować dźwięk u siebie z tym na żywo.

Jak to życie, tak tym razem rzeczywistość maluje się w wielu barwach i odcieniach, bo pierwsze co rzuciło się w uszy, to bardzo mocno zaakcentowana stopa!!!Talerze nieco z tyłu, jakby za lekkim kocem.Wcale nie waliły po uszach, a ściślej, były jakby wycofane, a czasem nawet mało słyszalne.O ich blasku, to w ogóle nie było mowy.Wokal/le też jakby na drugim planie.Gitara basowa wydawała się właściwie uzupełniać pasmo.

Dlaczego o tym piszę?Ano dlatego, ze koncert, koncertowi nie równy i tak po prawdzie, to często doszukujemy się prawdziwego basu, a pytanie brzmi; który jest ten prawdziwy?Według którego budować system, dźwięk czy oceniać.

Piszę też w kontekście różnych obserwacji.

Niedawno gdzieś pisałem o przypadku w którym na odsłuchu(jazzowy skladzik z saxem)

kolo zaprotestował, mówiąc;

- tak nie brzmi saksofon!

Ktoś się roześmiał i odparł;

- a jak brzmi sax???

 

Z mojego, koncertowego doświadczenia, wiem, ze każdy lub prawie każdy inaczej.Oczywiście pomijam ewidentną różnicę np.w tenorowy/altowy ale w barwie jednego z klasyfikowanych.

Czasem sam się zastanawiam czy ten z mojego systemu jest blizej prawdy czy dalej?

Oczywiście, najważniejsza wydaje się przyjemność ze słuchania, jednak chcąc zbliżyć się max do prawdziwej barwy, to czasem zadaje sobie szereg pytań o te prawdziwość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety barwy instrumentów to taka audiofolska mrzonka trochę :). Podobnie miałem w filharmonii. Kontrabasów niemal nie było słychać. A na płytce z tej samej filharmonii już wyraźnie bardziej zauważalne. Fletu poprzecznego jak bym nie zobaczył w ostatnim rzędzie, to nie wiedziałbym że orkiestra go używa itd. A potem jak tworza nagranie to i tak inaczej to jest po uwypuklane niż było na żywo. Po za tym smyczki jak i inne mniejsze instrumenty zawsze schowane są za dużymi partyturami :))). Ja odbieram jako stłumione jednak. A mikrofony sa często nad sceną i partytury już nie stanowią parawanów :). Barwą to nie ma co za bardzo się sugerować, bo tę serwuje nam realizator masteringu najczęściej i tyle nam z tego zostaje.

Tak samo z fortepianem na jednych płytkach z energią i zejściem a na innych mdły i bez energii, matowy. Zależy pewnie jak był omikrofonowany itd. A koncerty rockowe to już w ogóle kiszka, bo tam się nie słyszy barwy instrumentu tylko systemu nagłaśniającego. Tak więc do wyrabiania sobie wzorca nie nadaje się toto za bardzo. Stąd doszukanie się tej prawdziwości może być problematyczne :).

 

Rower odpuściłem jakiś czas temu i sprzedałem. Bieganie prostsze jak dla mnie, bo mniej przestrzeni potrzeba aby się szybciej zdrowotnie zmęczyć :). Wystarczy bieżnia 400m albo pobliski lasek :). A i trzymanie go w mieszkaniu bardziej kłopotliwe od pary butów :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w wątku kolegi, którego miałem wielką przyjemność odwiedzić ostatnio :)

 

Dobrze, że piszecie o dźwięku na żywo, jego porównaniach i tego jak zabrzmi na Waszych systemach. W tym myślę zawiera się całe credo naszej pasji.

Jak pisze Piano, jest to sztuka kompromisu. Koncerty różnią się między sobą, ich realizacja, sala w której są grane. Instrumenty, na których są wykonywane i na wykonawcach kończąc.

Niedawno w zaprzyjaźnionych salonie audio prowadziliśmy dyskusję na temat muzyki klasycznej. Jak rozpoznać, może złe określenie, któremu wykonaniu uwierzyć bardziej, które jest tym prawdziwym jeśli tak wiele zmiennych wpływa na odbiór ostateczny? Od dyrygenta począwszy a na akustyce sali kończąc. Ja takiej wiedzy nie posiadam, ale staram się pilnie ją zgłębiać :) w tym celu bardzo pouczające są wizyty u takich pasjonatów jak Maciek, któremu gratuluję tego co już osiągnął i życzę dalszych sukcesów.

 

PS.

Rower zaczyna być moją drugą pasją :)

 

Pozdrawiam,

Rafał

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozpoznać, może złe określenie, któremu wykonaniu uwierzyć bardziej, które jest tym prawdziwym jeśli tak wiele zmiennych wpływa na odbiór ostateczny?

Ja mam na to swoją receptę. Najdardziej uważam, to powinno zwracać się uwagę na wykonanie, które najbardziej wciąga, angażuje. A czy to jest w takiej czy leciutko przesuniętej w ocieplenie/ochłodzenie barwowe, to element drugorzedny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja mam na to swoją receptę. Najdardziej uważam, to powinno zwracać się uwagę na wykonanie, które najbardziej wciąga, angażuje. A czy to jest w takiej czy leciutko przesuniętej w ocieplenie/ochłodzenie barwowe, to element drugorzedny.

 

Masz rację, miałem to na myśli, ale nie napisałem tego. Pytanie było raczej ogólne typu retorycznego :) każdy ma inną percepcję i dlatego mamy okazje do dyskusji :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przybywa nam sympatycznych sympatyków dobrego brzmienia:)

 

Witaj, Rafał!:)

 

Tak, na spotkaniu u mnie przerabialiśmy ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

Cześć, Panowie:)

 

Odświeżam wątek z jednoczesną korektą jego nazwy, bo jest "historia pewnego kompromisu", a będzie "historia prawie bez kompromisu".

Po niespełna roku od czasu ostatniej adaptacji, zamierzam powrócić do tematu w celu wyrównania całego pasma szczególnie w obszarze basu i góry.Teraz najbardziej dokucza 44Hz oraz na przeciwnym skraju, lekki kocyk na wysokich.

Choć dotychczasowa adaptacja była przeprowadzona zgodnie z moimi założeniami i biorąc pod uwagę mój trudny pokój, to widzę, że nie ma co podchodzić do tematu z "kompromisem"/przymrużeniem oka, bo niedopracowania związane z kompromisem dają się z czasem we znaki.Także teraz żadnych/prawie żadnych kompromisów, miłych słówek i przez bibułkę!Ma być równiutko jak na Modlińskim lotnisku:)

Żoneczka już machnęła ręką na to, ze będzie kolejna zadyma z remontem i ze już straciła główny salon w domu, ale wziąłem ją na to, ze w zamian ja jej zrobię to i owo:)

Za to Mirecki będzie miał robotę:)

Tymczasem sporo słucham, a przy okazji testuje platformy PAB.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch/trzech tygodniach testowania platform PAB, wybrałem jeden model z oferty tej firmy, który zastosuje pod każdy z elementów toru tj. razem trzy sztuki pod CD, Pre i końcówkę.Zdecydowałem się na model SE

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) pod końcówką) z tą różnicą, że zamówiłem w kolorze najładniejszym czyli czarnym.:)

Zapraszając do siebie właściciela PAB, a Pana Skrzypczaka, liczyłem też na to, ze przywiezie ze sobą platformę akrylic

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i nie przeliczyłem się, bo przywiózł i z biegu powędrowała pod player,a ARC.

.....

W sumie po paru h odsłuchów, wspólnie doszliśmy do wniosku, że w przypadku playera ARC i mojej konfiguracji, lepiej sprawdza się drewno, bo akrylic wprowadzał do dźwięku nieznaczne, ale jednak, odchudzenie, głownie w obrębie dolnej średnicy.Fakt, były to tak nieznaczne różnice, że czasem trudno było jednoznacznie wskazać palcem, niemniej jednak , gdy player był ustawiony na "drewnie", to dźwięk zyskiwał na wypełnieniu.

Zatem, ostatecznie zamówiłem SE.

 

Sporo dobrego zaobserwowałem po ustawieniu końcówki na platformie SE.

Większa kultura całego przekazu, czytelniejsza scena, jeszcze lepsze 3D to aspekty, które niemalże od razu rzuciły się w uszy.Małe składy, to łatwizna, ale z większymi często jest problem tzn. mam na myśli rodzaj spójności muzyków na scenie, że grają jak jeden Band, a nie jakby oddzielnie.

Pan Skrzypczak zasugerował, abym pozbył się kolców, na których wcześniej stała końcówka, bo twierdzi, że samo ostrze, dosłownie milimetrowy koniec kolca, poddany znacznym ciężarom też wpada w wibrację i zamiast redukować, to zwiększa drgania.

hm.., nawet na chłopski rozum, to coś w tym jest, a już na pewno się nad tym zastanowić, bo być może przy lżejszych klockach, kolec sprawdza się dobrze, jednak, gdy mamy do czynienia z końcówkami o wadze rzędu => 40 kg, to teoria wydaje się uzasadniona.(!?)

Co by nie było, bez kolców i na SE gra lepiej.

Dla pełnej jasności dodam, że zamiast kolców, użyliśmy stopki na łożyskach tocznych i kulkach ceramicznych

Na koniec wisienka:)

Choć w gruncie rzeczy jestem zadowolony z AP Cardeas, to miałem skryte myśli, aby je sprzedać.Pan Władek, stwierdził, że kolumny, to b.d produkt i mam sobie wybić z głowy ich sprzedaż, a raczej zadbać o ich odizolowanie od podłogi, a ściślej od znacznej grubości wykładziny.

Na poparcie swoich słów, wkręcił stopki tj.stopki na łożyskach tocznych (PAB bearing AVF)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie, napiszę tak;

Stopki nie są tanie, ale już ich nie oddam!!!

Cardeasów też szybko nie sprzedam:)

Zamówiłem tylko nieco szersze, bo te do testów są trochę za wątłe do Cardeasów.

Na zdjęciu widać stopkę.

 

 

Reasumując;

Pan Skrzypczak, to fajny, z humorem, godny polecenia facet.Po wizycie u mnie, wyciągnął kasę, ale nie zostawił mnie z czarami marami, tylko z konkretnym, dobrym dźwiękiem!!!

Polecam firmę PAB!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szykuje się muzyczny week, bo ściągnąłem paręnaście srebrnych krążków na sobotnią ucztę, m.in;

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Głównie na G.Harrisa się grzeję!:)

 

Wcześniej zamówiłem m.in.http://www.ccd.pl/christian-mcbride-out-here-p180516/

Jeszcze ciepła, więc za wcześnie na ocenę, niemniej jednak, zaczyna mnie wciągać.., Ovens, Jr:))

  • Christian Sands - piano
  • Christian McBride - double bass
  • Ulysses Ovens, Jr. - drums

Jeszcze jedna, bardzo ciekawa pozycja -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Można brać w ciemno - wspaniała pozycja i do tego przyzwoicie zrealizowana.Można zedrzeć igłę:))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.