Zestaw STEREO z opcją FILM w przyzwoitej cenie

[hadwaoo]

Witam!

Noszę się z zamiarem wymiany sprzętu. Nie chcę zbut dużej ilości klocków więc stawiam na rozwiązania zintegrowane, bo słucham: dużo radia, winyli, CD, oglądam filmy w TV jak i na DVD korzystając z zestawu stereo. Od kilku dni wybieram sobie wirtualnie zestaw i czytam opinie na forum. Wyszły mi w finale dwa zestawy:

 

Cambridge Audio 651BD

Cambridge Audio Topaz SR10 V2

 

Onkyo BD-SP809

Onkyo TX-8050

 

które będą połączone z RLS: Callisto IV, Deimos II lub Elara III (jeszcze jej nie ma).

 

Plusem CA są wymiary i SACD. Choć nie wiem po co mi to - mam jedną płytę, a oferta w sklepach mizerna, ceny nie zachwycają. Plusem ONKYO są funkcje sieciowe. Za szafką mam dwa złącza ETH, które będą "prowadzić" do domowego serwera plików. Myślałem jeszcze na NADem ale to by była trzecia opcja. Co sądzicie o tych wyżej wymienionych pudełkach?

 

Pozdr,

[Q21]

Witaj,

zacznę od kwestii połączenia dobrych kolumn RLS z niestety odstającymi klasą amplitunerami Onkyo TX-8050 lub CA Topaz SR10. Wspomniałeś o NAD, namawiałbym Cię na model C 725BEE oraz odtwarzacz Blu-Ray Oppo BDP-103. Będzie to konfiguracja uniwersalna, jednak oferująca bardzo wysoką jakość dźwięku.

 

Zapraszam na odsłuchy,

w przypadku pytań służę pomocą.

[marek-1969]

C725BEE jest 2 krotnie droższe od 8050 a 3 krotnie od SR10... Dzwięk po prostu inny a nie lepszy . Jeżeli chodzi o funkcjonalność Onkyo bije o głowe wszystkie aplitunery stereo na rynku .

faktycznie RLS to przyzwoite paczki ale jak wiadomo koniec toru powinien być najlepszy.

[Mrok]

Noszę się z zamiarem wymiany sprzętu. Nie chcę zbyt dużej ilości klocków więc stawiam na rozwiązania zintegrowane

Lata słuchania utwierdziły mnie w przekonaniu, że zintegrowane rozwiązania to droga donikąd.

Odstępstwem od tej reguły są urządzenia tego typu z bardzo wysokiej półki.

bo słucham: dużo radia, winyli, CD, oglądam filmy w TV jak i na DVD korzystając z zestawu stereo. Od kilku dni wybieram sobie wirtualnie zestaw i czytam opinie na forum. Wyszły mi w finale dwa zestawy:

Cambridge Audio 651BD

Plusem CA są wymiary i SACD.

Jeśli ten CA gra z taką manierą jak jego starsi bracia, to zdecydowanie odradzam. Chyba że;

- lubisz jasną, powiedziałbym nawet nachalną prezentację,

- zastosujesz kolumny które złagodzą oszalałą górę CA.

 

M.

[stachus]

Słuchałem RLS Callisto III, bardzo plastyczne i naturalne brzmienie z deliktaną górą. Onkyo 8050 to dynamika moc i troche twardawa prezentacja, ale świetne wyposażenie. Może z rls dobrze by zagrał amplituner marantza sr5023+ud5007 warto posłuchać.

[Gość frywolny trucht]

Wybrałeś ciekawe kolumny, ale z tego co podajesz resztę toru- będzie mezalians. Rozumiem wodotryski funkcjonalne, ale dźwiękowo słabo.I tu trzeba- nie na papierze jak przypadku tego Onkyo i CA- dość mocnego wzmaka by sensownie ruszać tymi mikrogłośniczkami.

Ja bym postawił na to: http://sklep.bestaudio.pl/audio-kino-domowe-hi-fi-high-end-multiroom-sklep-internetowy-best-audio/detail/18-wzmacniacze-stereo/flypage/806-advance-acoustic-max-250-zintegrowany-wzmacniacz-hi-fi-stereo-z-2-wejsciami-usb.html?sef=hcfp jako drugi "stabilny" element toru, ten przynajmniej dmuchnie i będzie miał nad tym kontrolę , a na tymczasem jakiś blu ray Sony za 300zł. Docelowo rzeczywiście OPPO.

[Gość discomaniac71]

Fakt AA to bardzo stabilny element toru;-) No ale jak się nic innego nie zna to co można doradzić? ;-)

[Gość frywolny trucht]

Fakt AA to bardzo stabilny element toru;-) No ale jak się nic innego nie zna to co można doradzić? ;-)

 

Coś dla znawcy, mam nadzieję, ze przypasowało:

http://www.youtube.com/watch?v=2MS7wshRYQk

 

:-)

[marek-1969]

Wybrałeś ciekawe kolumny, ale z tego co podajesz resztę toru- będzie mezalians. Rozumiem wodotryski funkcjonalne, ale dźwiękowo słabo.I tu trzeba- nie na papierze jak przypadku tego Onkyo i CA- dość mocnego wzmaka by sensownie ruszać tymi mikrogłośniczkami.

Ja bym postawił na to:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jako drugi "stabilny" element toru, ten przynajmniej dmuchnie i będzie miał nad tym kontrolę , a na tymczasem jakiś blu ray Sony za 300zł. Docelowo rzeczywiście OPPO.

reszta toru mezalians ? chyba przy Advance A .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość frywolny trucht]

By nie rzec kiszka :)

[hadwaoo]

dziękuję wszystkim za sugestie. Z drugiej strony to dlaczego robi się dym, jak ktoś zadaje takie pytanie? ;-) Marantza ww też brałem pod uwagę, ze względu na wymiary i podobno dobry pre do gramofonu. Wymiary są dla mnie krytyczne, bo sprzęt powyżej 11cm nie wejdzie mi w półkę. Teraz mam Yamahę Pianocraft E600MK2 i chcę zamienić na coś półkę, może dwie jakościowo wyżej. Najsłabszymi elementami tej Yamahy są głośniki i odtwarzacz CD/DVD. Jakość dźwięku mogła by być lepsza, dlatego chętniej słucham winyli niż CD. Myślę, że sprzęt za 5000-5500 spokojnie wyrobi się "na zakrętach" ;-) Nie chcę się szufladkować z rodzajem muzyki, bo słucham prawie wszystkiego od jazzu po black metal. Dlatego zestaw musi być jak najbardziej neutralny dźwiękowo. Kolumny RLS dlatego, bo odpowiada mi filozofia producenta w kwestii basu i rozciągania reszty pasma. Możliwe, że po zmianie kolumn, Piano będzie grało jeszcze długo u mnie, bo następny w kolejce jest Natural Sound System, tyle że paczki są za wysokie...

[tadeo]

Forma nie może ograniczać treści :-)

[Gość frywolny trucht]

Tak jest! Bez dymu nie ma kołaczy :)

 

Piancraft jest wydajnościowym słabiuszkiem. Nie bez przyczyny podsuwam wzmak, który dysponuje jakąś tam mocą. W sumie bierz każdy, ale zwróć uwagę, że te maleństwa nie są łatwe do napędzenia i musisz dać sensowny mocowo wzmacniacz by bujnąć membrany. Ja nie mówie o jakimś szaleństwie dyskotekowym, ale po prostu Pianocraft to będzie takie pitu, pitu bez pazura.

[hadwaoo]

hmmm... on ma 2x60Watt przy chyba 6ohm. A obsługuje równiez 4ohm. Jak na taki byle jaki sprzęt to ma całkiem niezłego kopa ;-) Ale przyjrzę się temu co proponowałeś.

 

PS. Czy ja dobrze doczytałem na forum? AA nie ma regulacji basu?

[Gość frywolny trucht]

Ten niestety akurat ma.

 

Powiem tak. Papier wszystko przyjmie, Nawet to, że wzmacniacz za 1500zł ma 300W mocy. Ale jak sie to zachowuje naprawdę będziesz musiał sprawdzić osobiście.

Calisto są fajne, nie rozmawialismy o warunkach jakie jesteś w stanie im zapewnić, mam nadzieję, że jest OK i to jest punkt wyjscia. Podłącz sobie tego Pianocrafta, będzie lepiej z Calisto jak ich nie wepchniesz w regał z książkami, ale teraz zacznij eksperymentować. Bo to będzie 30% ich możliwości. Pożycz skądś mocowo wydajnych konkurentów dla Piano. Zapomnij o amplitunerach. Eksperymentuj. Słuchaj. Mniej wierz cyferkom w folderach.

[Risto]

Dlatego zestaw musi być jak najbardziej neutralny dźwiękowo. Kolumny RLS dlatego, bo odpowiada mi filozofia producenta w kwestii basu i rozciągania reszty pasma.

To naturalny czy z rozciągniętym pasmem? A jak naturalny bas to po co regulacja?

[hadwaoo]

Ten niestety akurat ma.

 

Powiem tak. Papier wszystko przyjmie, Nawet to, że wzmacniacz za 1500zł ma 300W mocy. Ale jak sie to zachowuje naprawdę będziesz musiał sprawdzić osobiście.

Calisto są fajne, nie rozmawialismy o warunkach jakie jesteś w stanie im zapewnić, mam nadzieję, że jest OK i to jest punkt wyjscia. Podłącz sobie tego Pianocrafta, będzie lepiej z Calisto jak ich nie wepchniesz w regał z książkami, ale teraz zacznij eksperymentować. Bo to będzie 30% ich możliwości. Pożycz skądś mocowo wydajnych konkurentów dla Piano. Zapomnij o amplitunerach. Eksperymentuj. Słuchaj. Mniej wierz cyferkom w folderach.

Mam przestrzeń i miejsce dla głośników. Stoją obok szafki RTV w odległości ok. 2m od siebie. Za nimi tez jeszcze jest trochę miejsca - odległości - od sciany. Na papier nie patrzę. Jednak jak pisałem, rozwiązanie musi być najbardziej zintegrowane, aby zajmowało mało miejsca. Poza tym mniej elementów, mniej kabli ;-)

 

To naturalny czy z rozciągniętym pasmem? A jak naturalny bas to po co regulacja?

Jak to po co? Masz coś lepiej, gorzej nagrane. Coś trzeba podbić, czemuś ująć. Przecież nie będziesz słuchał wyłącznie poprawnie wydanych płyt i oglądał wyłącznie filmów z poprawną fonią czy programów TV. Neutralne dla mnie oznacza, nie dodaje nic od siebie. Jest beznadziejna płyta i nie da się jej "wyregulować" to to słychać. Jest coś super nagrane, to pure direct się sam będzie wciskał ;-) Nie chce aby sprzęt dodawał poprawki od siebie.

 

 

PS. Czy ktoś słyszał, miał przyjemność z Nad Viso Two?

[hadwaoo]

OK panowie, po wszelkich namysłach, macaniach etc wybór padł na Yamahę A-S700. Zostaję w domu ;-) Będzie grała z nowymi Yamaszkami, B&W lub RLS. To się jeszcze zobaczy....

[Gość frywolny trucht]

No ładnego ma pilota...

A był tu taki fajny wątek "Ludzie nie kupujcie nudnych wzmacniaczy".

Coś mniej nudnego, pospolitego- przede wszystkim dźwiękowo:

 

http://www.klub.audiostereo.pl/artykuly/mingda-mc34-a-art313.html

 

http://allegro.pl/electrocompaniet-eci-2-class-a-ideal-i3016386355.html

 

http://allegro.pl/roksan-caspian-mk2-i3016919612.html

 

http://allegro.pl/baltlab-epoca-ii-ideal-i3020106861.html

[hadwaoo]

Ja potrzebuję sprzętu, który będzie grał długo, czysto, bez ubarwień, a jak się zepsuje to bez problemu znajdę serwis, a nie będę musiał szukać magika... ;-) Poza tym lubię dźwięk z Yamahy. W pokoju mam to czego potrzebują, a sąsiedzi mają spokój... ot, tyle.