Dobre płyty przed płytami klasykami

[jarex]

Krótko i na temat:

Roxy Music "Flesh + Blood" → "Avalon"

Dire Straits "Love Over Gold" → ""Brothers In Arms"

Police "Ghost In The Machine" → "Synchronicity"

Czyli wynika z tego, że aby nagrać super komercyjny album warto się do tego przygotować należycie:)

Jeżeli macie inne propozycje to napiszcie:-)

[Pankracyk]

Edward ze Spychowa " Muzyka na wodzie "

[jarex]

Metallica "And Justice..." -> "Black Album"

[szpakowski]

Metallica "And Justice..." -> "Black Album"

 

akurat tu moim zdaniem jest odwrotnie - "...And Justice" jest o wiele lepsza niż "Black Album"

[kiza]

Paradise Lost "Draconian Times"->"Tragic Idol" (lub odwrotnie, jak kto woli).

[jarex]

akurat tu moim zdaniem jest odwrotnie - "...And Justice" jest o wiele lepsza niż "Black Album"

 

co by nie pisać o wartości artystycznej to jednak sprzedała się w mniejszym nakładzie, takie fakty

[kiza]

Metallica "Ride The Lightning"->"...And Justice For All"

[smykus_likas]

Metallica Kill'em All"->"Ride The Lightning" :)

[jarex]

Co ciekawe, nie zawsze ta zależność się sprawdza - "Bleach" -> "Nevermind" Nirvany

[kiza]

AC/DC "Back In Black"->"The Razors Edge"

[jarex]

AC/DC "Back In Black"->"The Razors Edge"

Między tymi dwoma pozycjami nagrali ze 4 płyty

[kiza]

Między tymi dwoma pozycjami nagrali ze 4 płyty

Jeszcze ta z "armatą" mi się podoba, i bym zaliczył ją do tych co podałem.Pozdr.

[tomasz_pianista]

For those about to rock.

 

Nie bardzo rozumiem temat szczerze mówiąc...

[krzysiek]

Metallica Kill'em All"->"Ride The Lightning" :)

 

Przecież wszyscy wiedzą, że Meta skończyła się na Kill'em All...

 

 

 

:-D

[Dominic2509]

Springsteen "The Wild, the Innocent & the E Street Shuffle" → "Born to Run"

 

Ciekawe jak by się ułożyła kariera Boss'a gdyby The Wild...się przyjęło. Po latach można ocenić, że to bardzo dobra płyta. Za klawiszami siedział jeszcze David Sancious który wprowadzał pewną dozę jazzu, swingu do rockowego brzmienia. Wprowadzał lekkość, którą dysponują tylko czarnoskórzy muzycy.

[luke2]

Michael Jackson - Off the wall -> Thriller

Madonna - Madonna -> Like a virgin

Radiohead - The Bends -> OK Computer

 

ale moim zdaniem ciekawsze zagadnienie to przykład wspomnianej Nirvany

[jarex]

Pantera "Cowboys from Hell" -> "Vulgar Display Of Power"

[xniwax]

Metallica "Ride The Lightning"->"...And Justice For All"

 

Super klasyk przed klasykiem, a pośrodku hiper klasyk ;)

[jarex]

A jak ugryźć Led Zeppelin? skoro np. pierwsze ich 4 płyty to klasyki absolutne:-)

[xniwax]

Bo to są super klasyki przed następnymi trzema :)

[soundchaser]

W sumie to ten wątek jest nietrafiony.

Sam widzisz jakie tu wpisy.

Ale rozumiem o co Ci chodzi...

 

Deep Purple: Fireball - Machine Head

Black Sabbath: Vol.4 - Sabbath Bloody Sabbath

Nazareth: Rampant - Hair of the Dog

ELO: A New World Record - Out of the Blue

ELP: Trilogy - Brain Salad Surgery

Pink Floyd: Meddle - Dark Side of the Moon

Camel: The Single Factor - Stationary Traveller

Budgie: Squawk - Never Turn Your Back On a Friend

Fleetwood Mac: Fleetwood Mac - Rumours

Procol Harum: Broken Barricades - Grand Hotel...

 

... można tak bez końca i zawsze ktoś może napisać, że w danym przykładzie jest odwrotnie.

Ale chodzi o sukces komercyjny, a nie o najlepszą płytę.

 

Bo np. Genesis - największy sukces komercyjny to Invisible Touch, ale czy to najlepsza płyta?

I czy poprzedzająca ten album płyta Genesis (Mama) jest dobrym przykładem?

Moim zdaniem - nie.

[jarex]

Widzisz, sam sobie odpowiedziałeś:)

[kiza]

For Those About To Rock-to ta z "armatą".

 

Super klasyk przed klasykiem, a pośrodku hiper klasyk ;)

Dzięki za wyjaśnienie.

[soundchaser]

Dla mnie te wszystkie płyty AC/DC bez Bona Scotta to kicha.

Johnson nie potrafi śpiewać, za to drze się chyba najlepiej na świecie. :)

[jarex]

Dla mnie te wszystkie płyty AC/DC bez Bona Scotta to kicha.

Johnson nie potrafi śpiewać, za to drze się chyba najlepiej na świecie. :)

 

Nie, "Back In Black" naprawdę daje radę:-)

I to jest ciekawy casus, "Highway To Hell", potem zmiana wokalisty i...jest dobrze:)

[soundchaser]

No tak... Back In Black to paradoksalnie największy sukces komercyjny.

Śmierć Scotta jakby spotęgowała zainteresowanie zespołem, a że akurat szybko wydali

Back... to się sprzedawała jak świeże bułeczki.

[jarex]

Coś takiego zdarzyło się także w Iron Maiden, przyzwoita płytka "Killers" potem zmiana wokalu i "The Number Of The Beast" - klasyka gatunku NWOBHM

[soundchaser]

Nie cierpię Killers.

Najlepsza jest dla mnie A Piece of Mind - świetnie zagrana i nagrana, z dobrym basem i takimi ciężkimi riffami.

Akceptuję też Powerslave. Inne mogą dla mnie nie istnieć.