Skocz do zawartości
IGNORED

Dom za miastem czy mieszkanie w miescie?


Gregorm2012

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem mloda osoba ktora dopiero co postanowila zalozyc rodzine, i stoje nad wyborem dom za miastem lub kilka kilometrow za duzym miastem czy mieszkanie na miejscu ?

 

moja zona jest za domem ja oczywiscie tez bo wole spokoj i jak najmniej haraczy a haracz spoldzielni mieszkaniowej jest najwiekszym obciazeniem obecnie budzetu naszych rodzicow bo w tej chwili mieszkam (tymczasowo) z rodzicami, dodatkowo zona bardzo niepewna jest co do przyszlosci i stabilnosci zakladow a dom daje wieksza stabilnosc brak eksmisji i innych komplikacji gdy sie noga powinie

 

dom wiaze sie ze bede musial do pracy zamiast 5 km dojezdzac przykladowo 20km ale w zamian mam wlasny dom wlasna dzialke spokoj brak czynszow

 

i teraz dylemat jest powazny i chcialbym sie was doradzic gdyz na pewno macie juz za soba doswiadczenia z mieszkaniami/domami co lepiej wybrac i na co zwracac uwage?

oczywiscie mam ograniczony budzet i na dom w duzym miescie gdzie pracuje mnie nie stac i nie jestem zwolennikiem 20letnich kredytow w takim wypadku wolalbym juz mieszkanie bez zobowiazan 20 letnich

 

zapraszam do dyskusji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno na właściwym forum napisałeś.....?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DAPHILE, Arcam irDac, Musical Fidelity A3, Paradigm studio 40.4 + REL T5,ibasso DX120,DX100, Iriver H140 eph100 HD650. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

mieszkam w domku........

istotne jest czy dom/plac ma media : gaz, woda, ścieki,

czy w pobliżu jest komunikacja miejska, nocne autobusy - inaczej konieczne 2 samochody,

czy żeby dojechać taxi musisz płacić za 2 , 3 strefę

czy jest w pobliżu podstawówka i gimnazjum - ewentualne dzieci,

czy ewentualne dzieci mają gdzie pójść na spacer czy pojeździć na rowerze - czyli przed podwórkiem nie ma ruchliwej drogi,

działka symboliczna 600-800 m2 bardzo ograniczają możliwość rekreacji typu grill, opalanie czy możliwość przyjazdu , zaparkowania kilku samochodów a sąsiedzi zaglądają sobie w talerze na podwórku,

czy w pobliżu jest las państwowy lub park publiczny - czasem pomomo mieszkania na zadupiu nie bardzo jest gdzie pójść na spacer bo wszystko pogrodzone,

 

jeszcze pomyślę.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom dla młodych to same plusy

ale żeby nie było tak miło:

1 stycznia zmienili kategorie gruntu z leśnego 04zł/ha na budowlany 2,5zł/m i kilkuset mieszkańców wezwali do urzędu by skorygowali niezgodne dane o której to niezgodności nikt nie miał pojęcia

ustawa śmieciowa (jakim prawem,ukradli mi prawo własności do moich smieci? -prawm kaduka sprzecznym z Konstytucją)

ma warianty skutkujące wysokością opłat, w w-wie "radni" ustalają właśnie najwyższe stawki dla budownictwa jednorodzinnego

a jak już wygolasza z portek radarami resztki kasy, wezmą się za katastralny

tylko budować

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz auto lub dwa, to żadna różnica czy jedziesz 5 czy 15km.

Mieszkam w domu pod miastem.

Dom to obowiązki. Masa pracy i obowiązków.

Koszenie trawnika, drewno do kominka, pamiętanie o przeglądach kotła, odśnieżanie zimą, czyszczenie rynien, zabezpieczanie roślin na zimę,malowanie płotu, ganianie się z kretem, nawożenie wszystkiego, podlewanie, grabienie cholernych liści, sprzątanie psich kup, wyrywanie roślim spomiędzy kostki i od cholery innych.

W życiu nie wróciłbym do bloku czy, jak to się teraz nazywa-apartamentu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 lata temu przeprowadziłem się z mieszkania w kamienicy do domu pod miastem. Oprócz haraczy dla wytworów wspólnot mieszkaniowych jednego miałem dość - życia życiem lokatorów. Wstawania i kładzenia się wraz z nimi. Stukania butami na korytarzu w celu usunięcia śniegu z obuwia. Do tego powietrze. W ciągu tygodnia mam mniej kurzu niż po jednym dniu w mieście. Zawsze trzymałem się tego, że jeżeli sąsiad chce mi coś powiedzieć to przez ogrodzenie, a nie próg drzwi lub ścianę o grubości 30 cm.

Wiem, że są osoby którym to nie przeszkadza. Ja się do nich nie zaliczam.

 

Powodzenia w wyborze !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haracz dla spółdzielni to pikus z utrzymaniem domu. Za sam koszt ogrzewania miałbym wszystkie opłaty w mieszkaniu. Ale największy to jak chcesz mieć ładny i zadbany dom to masz skarbonkę bez dna. Mimo to nie zamieniłbym się w życiu na mieszkanie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom. Ale z infrastrukturą miejską. Bo dom nie musi być daleko od cywilizacji. Dom może też być w mieście. Wybierz miejsce na dom nie tam gdzie najtaniej - czyli w szczerym polu, bez mediów. Wybierz dom tam gdzie masz szkołę dla dziecka, dobre sklepy, przyrodę, lekarza i - koniecznie alternatywny (poza samochodem) sposób dojazdu do pracy lub dużego miasta. Czyli PKP, PKS czy cokolwiek innego. I to musi być blisko !!!

Co do rachunków za ogrzewanie - są wysokie. Takie jak miesięczny czynsz za mieszkanie o wielkości połowy domu. Tylko że za ogrzewanie płacisz przez pół roku. A za czynsz płacisz przez cały rok. Na ogrzewaniu można też w kryzysie oszczędzać. Na czynszu nie można.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infrastuktura oznacza ludzi i hałas.

Dziecko i tak wozisz do szkoły. Moja córka ma do szkoły ze 4-5km, czyli 10-15 minut jazdy.

Wystarczy żebyś miał media, tu się zgodzę. Zwłaszcza gaz, to oznacza spore oszczędności i wygodę.

Sklepy i przyroda? Raczej mało realne :)

Mnie dom 250m2 na działce 1200m2 kosztuje:

-podatki - ze 250zł rocznie

-gaz (ogrzewanie i gotowanie)- ok. 5.5-6kzł rocznie

-prąd - 1500-1800zł rocznie.

Czyli jakieś 8kzł rocznie.

To wypadałoby za 50m2 mieszkania w mieście 1600zł rocznie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infrastruktura może oznaczać ludzi i hałas - ale naprawdę nie musi.

Dziecka nie musisz wozić do szkoły - moje chodziły do szkoły na piechotę - 800 metrów.

Sklepy i przyroda - do osiedlowego mam 100 m, do supermarketu 500 m, do lasu 500 m, do zalewu 1500 m. Można ...

Pisałem że miesięczny czynsz za mieszkanie jest równy wydatkom w domu na ogrzewanie - przy założeniu że mieszkanie jest 2 x mniejsze. W Twoim przypadku porównaj to z wydatkami na mieszkanie 120 metrowe ...

Mieszkanie 2-pokoje w Warszawie - czynsz 690 zł miesięcznie (czyli 8280 zł rocznie). Tyle przeciętnie wydaję ja miesięcznie na gaz w swoim domu. Jak jest bardzo zimno - więcej. Jak zimowy miesiąc ciepły - trochę mniej.

Ale czynsz płacisz przez cały rok, a ogrzewasz tylko przez pół roku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapytaj za 40 lat.(czego dożyć życzę )

Z wiekiem sił i zapalu ubywa , a ew.dzieci będa mialy w nosie rodzinne zobowazania . I tak będa chcialy mieszkac same.

A wtedy do byle kranu, dachu , farby szukać ludzi i placić.

Gdy miale 40 tkę też myslałem kategoriami j.w. Z wiekiem punkt odniesienia się zmienia. Działka tak - domek jako sezonowy od kwietnia do pażdziernika , Zima w mieście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie dom pod miastem.

Do pracy dojeżdżam ok 15 km. czyli mam 20 minut drogi w maksie. Polubiłem te dojazdy, to jest czas na zamknięcie wszystkich spraw zawodowych i reset przed wejściem do domu.

Pracy przy domu jest rzeczywiście mnóstwo, ale to też da się lubić. W tej chwili wracając do "apartamentu" zanudził i zasłuchałbym się na śmierć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie zgadzam się z Kolegami, zwlaszcza ze stenchem i thorogood-em.

 

W bloku/apartamentowcu płacisz i masz wszystko w dupie, na swoim masz wszystko na swojej głowie. Dach, trawnik, droga, wszystko co sie spieprzy musisz naprawić sam. Ale może też poczekać, zależy od twojego charakteru a jeszcze bardziej od charakteru i fochów Twojej kobitki. Jak ma jebla na punkcie porządków, higieny, sierści psa i co tam jeszcze to o wsi zapomnij. Chyba, że stać Cie na służbę ;-).

 

Ale jest wiele plusów. Jak już stwierdzisz, że trzeba zrobić porządki to możesz w środku nocy otworzyć flaszkę, podkręcić gały wzmaka i rzucić się do roboty (moja ulubiona metoda :-) ) ze świadomością, że nikomu to nie przeszkadza i stukania w ściany nie będzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dom 250m2 na działce 1200m2 kosztuje:

-podatki - ze 250zł rocznie

-gaz (ogrzewanie i gotowanie)- ok. 5.5-6kzł rocznie

-prąd - 1500-1800zł rocznie.

Czyli jakieś 8kzł rocznie.

 

To ja Ci szczerze zazdroszczę:) Nie wiem jak to robisz z tymi rachunkami za gaz a zwłaszcza za prąd, dom mam tylko trochę większy niecałe 300 m2 i żona "wymaga" 24-25% stopni non stop ale gaz to 10-12 tyś zł , a za prąd 350-400 zł miesięcznie. Ale dom mam poza miastem więc nie wiem jak u Ciebie , u mnie 40% rachunku to opłaty przesyłowe. Poza tym ja mam dom 10 lat , i tak po piątce jak chce mieć cały czas jak nowy to mnie to kosztuje min 5-6 tysięcy rocznie zawsze coś jest do zrobienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom za miastem - wyłącznie, a na awaryjny wypadek kawalerka w mieście - koszt jej utrzymania to koszt wacików dla kobiety.

Ale w podbramkowych sytuacjach ratuje 4 literki.......

 

Ale w Twoim wypadku..... Obojętnie co, byle poza granicami Polski - no chyba że z racji koneksji rodzinnych jesteś w RP ustawiony na maksa....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość

(Konto usunięte)

Haracz dla spółdzielni to pikus z utrzymaniem domu. Za sam koszt ogrzewania miałbym wszystkie opłaty w mieszkaniu. Ale największy to jak chcesz mieć ładny i zadbany dom to masz skarbonkę bez dna. Mimo to nie zamieniłbym się w życiu na mieszkanie

U mnie odwrotnie. Koszty utrzymania poprzedniego mieszkania o pow. 60mkw miałem wyższe niż teraz domku 200mkw.( plus 75 piwnica też ogrzewana)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w Twoim wypadku..... Obojętnie co, byle poza granicami Polski - no chyba że z racji koneksji rodzinnych jesteś w RP ustawiony na maksa....

 

Jest tu ukryte założenie że bez koneksji rodzinnych nie można być w RP ustawiony na maksa. Można. A takie założenie dotyczy tylko życiowych nieudaczników.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli 90% społeczeństwa.

 

A co do domu, to po co kupować dom? Bo ludzie chcą założyć rodzinę i mieć dzieci. Po co dzieci? Bo chcą. A dziecko niech nie marudzi, bo i tak ma dobrze. To nic, że pksem do szkoły będzie jeździć, czy jakąś zafajdaną linią podmiejską.

 

Chyba, że kupicie dzieciakom skutery :))))) (nie, dla ich własnego dobra).

 

 

 

To o czyje dobro idzie w takiej rodzinie? Amen.

 

___________

 

 

Społeczeństwo egoistów. Nie o żadne dzieci chodzi, tylko o wygodne rozpłaszczenie dupy na dwustu metrach. Bo ja sobie furą do pracy dojadę. A kiedyś to w ogóle źle było. Teraz te pekaesy i linie podmiejskie jak metro kursują :)))

 

 

hawirę trzeba mieć. To pompuje ego. Dom dla rodziny. Nic, że rodzina będzie się wychowywać na prerii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury wypisujesz bady.

Mieszkałem w bloku.

Słyszałem jak sąsiad wstaje, idzie do łazienki, leje, wali deską. O ! Znowu brudas rąk nie umył po sikaniu.

Sąsiadka tupta w szpilkach od 6 rano. Następny palant remontuje łazienkę cały dzień. Na dole szczeka kilka godzin pies.

Wieczorem trzy imprezy dookoła. Za oknem hałas, samochody, ludzie w środku nocy ryja drą. Alarmy samochodowe wyją, pogotowie na sygnale w środku nocy. Na klatce czuć co kto ma na obiad. W mieszkaniu też potrafi dać z wentylacji.

Teraz mieszkam 5km od centrum miasta.

Za płotem mam łąki, pola, lasy.

Po działce biegają bażanty, do karmnika przylatuje masa ptaków, do słoniny, dzięcioły, jastrzębie.

Za płotem chodzi stado saren.

Cisza i spokój. Dzień i noc cisza i spokój.

Dziecko zawożę do szkoły jadąc do pracy.

Córeczka za nic nie chce mieszkać w bloku jak jej niektóre koleżanki.

Wychodzi na działkę z psami czy na łąkę obok i jestem spokojny, że nikt jej nie zaczepi, pobije, okradnie.

Mieszkamy przy prywatnej ulicy, która kończy sie na naszym domu.

Co to ma wspólnego z ego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miał budować dom to nie za duży maks 150m2 na działce 700-1000m2 żeby potem jak dzieci wyprowadzą się nie był kłopotem i nie obciążał finansowo , dodatkowo okolica powinna mieć dobrą infrastrukturę np linia otwocka ale tam leśne działki strasznie drogie mimo że urokliwe. Mieszkanie ma też zalety gdy jest infrastruktura, wszędzie jest blisko szkoła komunikacja sklepy nie trzeba wsiadać do auta żeby coś załatwić itd , wystarczy jedno auto na rodzinę co jest oszczędnością. Na rynku są mieszkania w małych kameralnych np 6 czy 10lokalowych dobrze prowadzonych wspólnotach, gdzie koszt miesięcznie metra wychodzi ok 8-10pln są spółdzielnie co walą i po 14 za m2 w wielkiej płycie 10piętrowej ,, nie ma reguły. Obecnie w mieszkaniu mam piękny widok z każdego okna widzę iglaki i sosny, jest jasne przestronne 3 pokoje 90m2 balkon 8m2 zabudowany , jest ciche sąsiedztwo spokojne i mam gdzie zaparkować pod blokiem, dobra komunikacja do centrum sklep pod nosem jestem zadowolony z wyboru w porównaniu do poprzedniego bloku w którym się męczyliśmy z sąsiedztwem i chamstwem.

 

Wszystko ma swoje zalety i wady, przeliczając utrzymanie mieszkania jest faktycznie droższe ale zamykasz je i wyjeżdżasz na urlop bez stresu, z domem nie koniecznie.

Osobiście uważam że dom jest lepszym wyborem w komforcie mieszkania niezależności izolacji, najlepiej jest kupić działkę w dobrej lokalizacji w dobrej cenie i wybudować wtedy wzrost wartości nieruchomości jest pewną już naszą inwestycją ,, w przypadku mieszkania i jego zakupu w stanie surowym nie bo deweloper na tym zarabia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Ci szczerze zazdroszczę:) Nie wiem jak to robisz z tymi rachunkami za gaz a zwłaszcza za prąd, dom mam tylko trochę większy niecałe 300 m2 i żona "wymaga" 24-25% stopni non stop ale gaz to 10-12 tyś zł , a za prąd 350-400 zł miesięcznie. Ale dom mam poza miastem więc nie wiem jak u Ciebie , u mnie 40% rachunku to opłaty przesyłowe. Poza tym ja mam dom 10 lat , i tak po piątce jak chce mieć cały czas jak nowy to mnie to kosztuje min 5-6 tysięcy rocznie zawsze coś jest do zrobienia.

24-25 stopni to dla nas za gorąco. U nas jest 20-21 stopni. W ciągu dnia, jak nikogo nie ma , kocioł chodzi na taryfie nocnej czyli ze dwa stopnie chłodniej. Kocioł kondensacyjny, dom ocieplony 15cm styropianu, dach 30-35cm wełny. Ciepła woda ustawiona w potrzebnych godzinach, cyrkulacja też. Codzienne gotowanie na kuchence gazowej.

 

Gdybym miał budować dom to nie za duży maks 150m2 na działce 700-1000m2 żeby potem jak dzieci wyprowadzą się nie był kłopotem i nie obciążał finansowo , dodatkowo okolica powinna mieć dobrą infrastrukturę np linia otwocka ale tam leśne działki strasznie drogie mimo że urokliwe. Mieszkanie ma też zalety gdy jest infrastruktura, wszędzie jest blisko szkoła komunikacja sklepy nie trzeba wsiadać do auta żeby coś załatwić itd , wystarczy jedno auto na rodzinę co jest oszczędnością. Na rynku są mieszkania w małych kameralnych np 6 czy 10lokalowych dobrze prowadzonych wspólnotach, gdzie koszt miesięcznie metra wychodzi ok 8-10pln są spółdzielnie co walą i po 14 za m2 w wielkiej płycie 10piętrowej ,, nie ma reguły. Obecnie w mieszkaniu mam piękny widok z każdego okna widzę iglaki i sosny, jest jasne przestronne 3 pokoje 90m2 balkon 8m2 zabudowany , jest ciche sąsiedztwo spokojne i mam gdzie zaparkować pod blokiem, dobra komunikacja do centrum sklep pod nosem jestem zadowolony z wyboru w porównaniu do poprzedniego bloku w którym się męczyliśmy z sąsiedztwem i chamstwem.

 

Wszystko ma swoje zalety i wady, przeliczając utrzymanie mieszkania jest faktycznie droższe ale zamykasz je i wyjeżdżasz na urlop bez stresu, z domem nie koniecznie.

Osobiście uważam że dom też jest lepszym wyborem, najlepiej jest kupić działkę w dobrej lokalizacji w dobrej cenie i wybudować wtedy wzrost wartości nieruchomości jest pewną już naszą inwestycją ,, w przypadku mieszkania i jego zakupu w stanie surowym nie bo deweloper na tym zarabia.

Nie patrzmy na wszystko z perspektywy Warszawy i okolic, gdzie ziemia jest przesadnie droga.

Znajomi kupili całe piętro w nowym apartamentowcu. Mieszkanie 270m2 bodaj. Piękne, w centrum miasta, obok park, basen, szkoły, sklepy, garaż podziemny, wszędzie blosko.

I trafił się wesoły sąsiad-imprezowicz :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

działka symboliczna 600-800 m2 bardzo ograniczają możliwość rekreacji typu grill, opalanie czy możliwość przyjazdu , zaparkowania kilku samochodów a sąsiedzi zaglądają sobie w talerze na podwórku,

 

No chyba przesadzasz... Najlepiej faktycznie kupić ze 3 hektary, bo do rekreacji to minimum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz wybudujesz dom w spokojnej okolicy a psy sąsiada w nocy będą szczekały do rana :)

Jest to oczywiście możliwe :)

Do szczekania psów człowiek bardzo szybko sie przyzwyczaja.

Zresztą, one nie szczekają co noc, przez całą noc. Nie mają na co. Obok nie chodzą ludzie, nie jeżdżą auta.

Przez 7 lat mieszkania widziałem 1 (jeden) raz jakiegoś obcego gościa, który przeszedł przed moim ogrodzeniem i wlazł w krzaki. Pewnie go przypiliło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz auto lub dwa, to żadna różnica czy jedziesz 5 czy 15km.

Mieszkam w domu pod miastem.

Dom to obowiązki. Masa pracy i obowiązków.

Koszenie trawnika, drewno do kominka, pamiętanie o przeglądach kotła, odśnieżanie zimą, czyszczenie rynien, zabezpieczanie roślin na zimę,malowanie płotu, ganianie się z kretem, nawożenie wszystkiego, podlewanie, grabienie cholernych liści, sprzątanie psich kup, wyrywanie roślim spomiędzy kostki i od cholery innych.

W życiu nie wróciłbym do bloku czy, jak to się teraz nazywa-apartamentu.

 

Dom to także wolność wykonywania zmian w wystroju, burzenie ścianek działowych, etc. Ale też wymóg utrzymania i konserwacji. Dla kogos, kto lubi popracowac sobie od czasu do czasu fizycznie dom to jedyne wyjście, bo w mieszkaniu po prostu tego nie zrobisz. Podobnie jka Thorogood nie wróciłbym do bloku/apartamentowca, bo czułbym się wykastrowany.

 

Dziecko i tak wozisz do szkoły. Moja córka ma do szkoły ze 4-5km, czyli 10-15 minut jazdy.

 

No tak, nie wiem ile lat ma córka, ale im dzieci starsze tym zaczynają się dodatkowe zajęcia - sport, języki, rozrywka... Słyszałem o ludziach, którzy wracali do miasta, bo mieli dość robienia za taksówkarzy dzieci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz wybudujesz dom w spokojnej okolicy a psy sąsiada w nocy będą szczekały do rana :)

Ludzie potrafią zrobić sobie nawzajem piekło z życia zarówno w bloku jak i dzielnicy willowej. W krajach bardziej cywilizowanych w bloku nikomu np. nie przyjdzie do głowy wziąć prysznic czy spuścić wodę w WC w godzinach nocnych.

 

W Polsce mamy niestety całkowity brak wypracowanych wzorców radzenia sobie z przegęszczeniem, wskutek czego ludzie głupieją i zaczynają skakać sobie nawzajem do gardeł. Niektórzy nawet uważają że pies jest przedłużeniem ich osoby, i dlatego musi mieć pełną swobodę fajdania wszędzie, podobnie jak łażenia bez kagańca i robienia hałasu.

 

Dużą wadą mieszkania w domu jest powszechność palenia plastikowych śmieci w piecach przez co oszczędniejszych współobywateli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 12

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.