Skocz do zawartości
IGNORED

Dom za miastem czy mieszkanie w miescie?


Gregorm2012

Rekomendowane odpowiedzi

Radom ma o tyle dobrze, że jest na przelocie wwa-kraków.

 

 

Jestem z Białegostoku, tam ludzie obecnie budują się np. w kierunku ogrodniczek. Nawet nie chce mi się gadać, jak to wygląda.

 

Co do 800m2, to moi rodzice mają dom w miarę w centrum Bstoku na działce 300m2 :)) Pół bliźniaka, potworka z czasów końca komuny. Szczerze, jak ktoś nie wie, co ma z działką zrobić, to wcale nie potrzeba więcej. Kupili jeszcze przed boomem cenowym ze 12 lat temu.

 

Nie widzę nic złego w wybieraniu domu na podstawie potrzeb, pragnień rodziców - pytać o to dziecko? = trzeba by czekać aż osiągnie wiek 15 lat by móc coś na ten temat sensownego powiedzieć. Dziecko będzie wdzięczne rodzicom za mądry wybór, a ten jest różny w zależności od potrzeb, możliwości, etc. To, że ktoś wybrał dom to nie pompowanie ego, a po prostu takie a nie inne preferencje. wielu ludzi woli wyjść na taras/do ogródka niż na balkon... Woli ciszę, spokój i szum drzew od szumu wody spuszczanej w klopie przez sąsiada 'spod piątki'. Trudno to pojąć? Trzeba od razu wyjeżdżać z agresją? Jakaś frustracja przez Ciebie przemawia?

 

 

No i o to chodzi. Jak chce się mieć dzieci, to trzeba przemyśleć wyprowadzę na zadupie. Bo już nie liczy się tylko, że wam się tam podoba, bo cisza i spokój. Preferencje to sobie można mieć. Tylko nie krzywdzić tymi swoimi preferencjami swoich dzieci. Nie ma żadnego argumentu, dla którego piętnastolatkowi podobało by się mieszkanie w polu i dojeżdżanie autobusem siemsetcośtam(nie spóźniamy się, następny za godzinę) na okęcie. Z okęcia dalej tramwaj i już po 1.5-2h jesteśmy w centrum.

 

 

Piszę o Warszawie, ale takie cuda są wszędzie. Autobus podmiejski, to nie jest środek komunikacji, tylko jakaś proteza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Stench, co klto lubi i kogo na co stać. Ale uważam, że nie ma co przesadzać - wielu ludziom, szczególnie z domem z ogrodem w mieście, wystarczą 2 ary by posadzić parę roślin, zrobić taras, na nim grilla z przyjaciółmi w weekend i się nie nacharować. To co napisałeś, że 800m2 działki to cienizna i praktycnzie się nie opłaca, to jak napisać, ze audio średniej klasy to cienizna, bo lepiej mieć hi-end. 'Ale co kto lubi' = znaczy jak kogoś na hi-end nie stać, to powinien w ogóle odpuścić słuchanie muzyki.

Dla mnie to bezsens.

 

Romek, nie uważam , że 800m m to cienizna bo jak ktoś kupuje buduje spłaca to szacun.

budując jednak dom od podstaw i wydając np 500 tys na sam dom to uważam że lepiej dołożyć do trochę większej działki, to tylko mój punkt widzenia,

na większej działce jak robię grila i wypiję za dużo piwa to idę siknąć w drugi koniec placu, puścić bąka i popatrzeć na gwiazdy to nikomu to nie przeszkadza - ot głupia chamska radocha :)

a co do porównania do audio to dla mnie działka 700 m to jak nowy wzmacniacz za 2 kpln (kasy wydajesz sporo a jakość...) jak nowy to przynajmniej za około 3 kpln.

 

jeśli miałbym kupić domek z mikroskopijną działką to wolałbym fajne mieszkanie w spokojnej dzielnicy z dużym tarasem, odpada odśnieżanie(u mnie na ulicy tej zimy pług nie pojawił się ani razu), malowanie rynien, dachu i innych kosztownych a nie dających satysfakcji czynności

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez stoje nad podobnym dylematem, dom za miastem czy mieszkanie w miescie, ciezka decyzja a planuje zakup nieruchomosci w przyszlym roku jesli nic nie wydarzy sie niekorzystnego, idealnie by bylo dom w miescie za centrum ale ceny z kosmosu do konca roku musze sie zdecydowac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romek, nie uważam , że 800m m to cienizna bo jak ktoś kupuje buduje spłaca to szacun.

budując jednak dom od podstaw i wydając np 500 tys na sam dom to uważam że lepiej dołożyć do trochę większej działki, to tylko mój punkt widzenia,

na większej działce jak robię grila i wypiję za dużo piwa to idę siknąć w drugi koniec placu, puścić bąka i popatrzeć na gwiazdy to nikomu to nie przeszkadza - ot głupia chamska radocha :)

 

No i pełna zgoda. Gdybym mógł (= byłoby mnie stać) chciałbym też 2 x większy dom i kilka razy większą działkę. Ale wybrałem dom na obrzeżach miasta, gdzie poszedłem na kompromis: mniejszy dom, mniejsza (mała) działka, ale pełna infrastruktura dookoła, do centrum autem 30 min, motocyklem 20, metrem 30 min.

Chciałbym owszem działkę 800 metrów, i wcale nie neguję, że to jest fajne. Chodzi mi jednak o to, że nie zawsze mozna dołożyć te parę kpln by mieć większa działkę, ale z powodu, że nie jest ona duża / tak duża jak byśmy chcieli nie warto od razu rezygnować z domu + ogrodu w ogóle. I o to mi biega.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dobry moment na zakup, ceny niskie - ale obawiam się że długo takie nie pozostaną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do porównania do audio to dla mnie działka 700 m to jak nowy wzmacniacz za 2 kpln (kasy wydajesz sporo a jakość...) jak nowy to przynajmniej za około 3 kpln.

 

Stench, wiesz sam, że o innej kasie mowa ale proporcje faktycznie mogą być te same. Tyle, że dołożyć kolejne 50% do większej działki przy powiedzmy 500 tys. PLN, to decyzja znacznie bardziej trudna, niż tysiaka dorzucić do wzmaka. Te dodatkowe 250 tysi można różnie spożytkować, a spłacać trzeba.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja doleję oliwy do ognia.

Gdybym jeszcze raz kupował działkę, to kupiłbym 4x większą, 5km dalej.

 

Ale już taki jestem. Chciałbym mieszkać tak, aby nie widzieć sąsiada a on mnie. Pełna wolność i swoboda :)

Kupiłem taką działkę, 17,000m2 ale z budową poczekam aż dziecię dorośnie i wyleci z gniazdka.

Bo to faktycznie 30km od miasta.

Żona oczywiście protestuje :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

przykładowo jeśli inwestycja 500 tys to z większą działką 550 więc wzrost o 10% , tylko i aż bo jednak w wypadku rat to więcej o koło 400 pln /miesięcznie.

nie ma co dyskutować bo wielkość działki to sprawa indywidualna jeśli chodzi o gust, kasę i robotę,

jeśli ktoś lubi idealnie równą trawę , nasadzenia i zero chwastów , a kasy na ogrodnika nie ma to nie może przesadzać z wielkością.

ja mam kilka dużych drzew owocowych, wierzbę i sporo krzaków, ale z mleczami walczę głównie kosiarką

wuj ma piękną dziakę , rzeczka przepływa przez środek , ma staw ,miejsce na konie,i widziałem tam zimorodka ale on kupił siedlisko, poszedł jeszcze za ciosem i dokupił ziemię i jest na krusie.

 

dodam minus dużej działki na zadupiu czy siedliska : trzeba jednak mieć ze 2 , 3 psy do pilnowania, 1 nie wystarczy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja doleję oliwy do ognia.

Gdybym jeszcze raz kupował działkę, to kupiłbym 4x większą, 5km dalej.

 

Ale już taki jestem. Chciałbym mieszkać tak, aby nie widzieć sąsiada a on mnie. Pełna wolność i swoboda :)

Kupiłem taką działkę, 17,000m2 ale z budową poczekam aż dziecię dorośnie i wyleci z gniazdka.

Bo to faktycznie 30km od miasta.

Żona oczywiście protestuje :)

 

No to fajnie że i tak kupiłeś :)

Kiedyś chciałbym także kupić większą działkę gdzieś dalej i wypadać tam na weekendy. W tygodniu trudno dalej dojeżdżać, bo faktycznie traci się w dużych miastach dużo czasu. Ale na weekend myślę, że wypad do drugiego domku (może być drewniany, mały) może być b. fajną odskocznią od całotygodniewego życia w mieście.

A na emeryturze to już w ogóle co innego. Podobnie jak Thorogood :) pole se kupie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już taki jestem. Chciałbym mieszkać tak, aby nie widzieć sąsiada a on mnie. Pełna wolność i swoboda :)

 

Do czasu kiedy nie będziesz nagle potrzebował pomocy...

 

Owszem - duża działka to fajna rzecz - o ile jest czas by się nią zajmować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem - duża działka to fajna rzecz - o ile jest czas by się nią zajmować.

 

Dlatego na emeryturę fajna sprawa, by utrzymać sprawność i mieć zajęcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

To ja doleję oliwy do ognia.

Gdybym jeszcze raz kupował działkę, to kupiłbym 4x większą, 5km dalej.

 

Ale już taki jestem. Chciałbym mieszkać tak, aby nie widzieć sąsiada a on mnie. Pełna wolność i swoboda :)

Kupiłem taką działkę, 17,000m2 ale z budową poczekam aż dziecię dorośnie i wyleci z gniazdka.

Bo to faktycznie 30km od miasta.

Żona oczywiście protestuje :)

taka to mi się podoba :)

ale jak chcesz się tam wybudować to lepiej wcześniej bo jak będziesz po 60 to ciężko będzie podołać różnym pracom , choćby grabienie liści.

ja moje 1350 raz w tygodniu koszę przez dobe 2 godziny, a jak zapuszczę to jeszcze dłużej, na taką działkę jak Thora to trzeba mieć do koszenia mały traktorek (przy okazji ze spychem do śniegu)

 

tak naprawdę to głównymi zmiennymi są: chęci, zdrowie, czas i kasa

 

pracowałem sporo lat w farmacji ale branża mi się spitoliła więc muszę znaleźć znów robotę za dobrą kasę więc dziś 4 zmienna mi siadła :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego na emeryturę fajna sprawa, by utrzymać sprawność i mieć zajęcie.

 

Z tym się zgodzę w 100%

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czasu kiedy nie będziesz nagle potrzebował pomocy...

 

Owszem - duża działka to fajna rzecz - o ile jest czas by się nią zajmować.

No tak, bo w bloku to każdy życzliwy sąsiad tylko czeka kiedy może pomóc :)))

 

taka to mi się podoba :)

ale jak chcesz się tam wybudować to lepiej wcześniej bo jak będziesz po 60 to ciężko będzie podołać różnym pracom , choćby grabienie liści

Zasadzę tylko drzewa , krzaki, żadnej trawy, roślinność łąkowa.

Będę siedział na tarasie i popijał wino czytając książkę.

Albo na ryby pójdę.

 

pozwalasz w kuchni protestować? :)

Rozmawiamy o tym tylko po kolacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja doleję oliwy do ognia.

Gdybym jeszcze raz kupował działkę, to kupiłbym 4x większą, 5km dalej.

 

Ale już taki jestem. Chciałbym mieszkać tak, aby nie widzieć sąsiada a on mnie. Pełna wolność i swoboda :)

Kupiłem taką działkę, 17,000m2 ale z budową poczekam aż dziecię dorośnie i wyleci z gniazdka.

Bo to faktycznie 30km od miasta.

Żona oczywiście protestuje :)

 

17000m2 i emerycki sprint, jak listonosz z poleconym do furtki zadzwoni... chciałbym to zobaczyć ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Społeczeństwo egoistów. Nie o żadne dzieci chodzi, tylko o wygodne rozpłaszczenie dupy na dwustu metrach.

 

A żebyś wiedział że chodzi o rozpłaszczenie dupy, ganianie na golasa po tarasie, poranna kawa na tym samym tarasie , muza bez nawalającego sąsiada w ścianę, samochód zaparkowany pod domem, do garażu 5 metrów.

Ależ jestem egoistą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

usiąść na trawie pod starą jabłonią - bezcenne.

 

obok tarasu mam starą antonówkę , tnę ją w kółko na parasol/bonzai, ma gęste liście , pięknie wygląda a dzięki częstemu cięciu nie owocuje więc nie mam problemu ze spadającymi jabłkami, które na surowo nie są smaczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie urządzenie, domofon.

Naciskam guzik, furtka się otwiera i listonosz przynosi do rąk własnych.

 

O właśnie - sprawa mediów też bywa dużym kłopotem na wsi, chociaż współcześnie jest odpowiednia technologia i już można sobie z tym radzić.

U mnie jeszcze rok temu prąd zabierali jak tylko zaczęło mocniej dmuchać, albo obfity śnieg spadł, albo nie wiadomo dlaczego. Ostatnio co prawda jest lepiej, mówili że powymieniali jakieś transformatory - zobaczymy na jak długo to wystarczy. No to się zaopatrzyłem w podtrzymanie awaryjne dla krytycznych obwodów i dodatkowy generator prundu - oj przydało się to, przydało. Dostęp do sieci też był dużym problemem - do mnie do dzisiaj tepsa nie chce kabli pociągnąć twierdząc że za daleko i się nie opłaca. Na szczęście Orange ma tu przyzwoity zasięg - postawiłem odpowiednią antenę i Internet działa w miarę stabilnie, VoIP, Skype też ok. Nie ma kanalizacji - mam własną oczyszczalnię i nawet cieszę się bo koszty wody są dużo niższe a tej rodzinka zużywa trochę. Nie ma kablówki - jest satelita, a jakość zauważalnie lepsza niż z kablówki (antena o średnicy 100cm). Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby przy opadach czy silnym zachmurzeniu nie było obrazu, jedynie parę razy chwilowo nieco spadła jakość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>mld dodaj jeszcze, że to nie prawda, że dach przecieka tym bardziej, że prawie w ogóle nie pada ;-)

 

Daleko od szosy, daleko od sklepu, daleko od trasformatora, daleko od anteny gsm... takie daleko to można znieść na kilka dni/tygodni, jak człowiek chce wypocząć od świata, ale na co dzień? Trzeba mieć dużo samozaparcia.

 

A ten transformator to w zasadzie przekreśla opcje "życia na wsi" - jak prund słaby to nawet oddzielne pomieszczenie i brak sąsiadów nie pocieszy, bo sprzęt nie zagra ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj sprzęt zagra, zagra... i to lepiej niż w bloczysku, bo zakłóceń w sieci mniej :)

 

A jak jeszcze sobie fazę do audio wydzielisz i odpowiednie uziemienie zrobisz to się naprawdę można zdziwić - pisałem o tym wcześniej, w wątkach o zakłóceniach z licznika i sztucznym uziemieniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj sprzęt zagra, zagra... i to lepiej niż w bloczysku, bo zakłóceń w sieci mniej :)

 

A jak jeszcze sobie fazę do audio wydzielisz i odpowiednie uziemienie zrobisz to się naprawdę można zdziwić - pisałem o tym wcześniej, w wątkach o zakłóceniach z licznika i sztucznym uziemieniu.

 

No chyba, że wiatr duje lub śnieg pada i wieczór trzeba spędzić przy świecach... romantycznie chociaż ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdarzyło się. Mam oświetlenie w całym domu LED 12V, w razie zaniku prądu - podtrzymywane z akumulatorów ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówmy się może, że każdy wypowiada się tylko w swoim imieniu, bez uogólnień i ciągnięcia za sobą połowy ludzkości.

Własne zdanie na podstawie własnych doświadczeń a nie wyobrażeń.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)

No to mnie się podoba moje ranczo poza miastem,robię też wszystko co mnie się podoba na tymże ranczo,lus blues,i w razie bezrobocia i kryzysu totalnego mogę buroka czy też innego kalafiora uprawić,no wyżywię się sam,a i pieniek osławiony mam koło garażu,siekiera też jest,o.:)

Blokowisko,never.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem ostatnio z sąsiadką (staruszką). Opowiadała że w 1934 roku jej ojciec kupił działkę na której teraz mieszkają (19 km od Pałacu Kultury) bo wiedział że nadejdzie wojna i chciał uciec z Warszawy. Miał rację - tutaj w wojnę niemcy nie dotarli. Nawiasem mówiąc szkoda że on wiedział a polski rząd nie wiedział. Ale trudno.

Tak więc pomysł na bezrobocie czy totalny kryzys nie jest zły. Gorzej tylko jeżeli za Twojego życia taki nie wybuchnie :-).

 

A tak nawiasem mówiąc wszędzie jest mnóstwo dobrych lokalizacji. Tylko ludzie ich nie widzą. Bo ludzie kierują się instynktem stadnym. Jak się jakiś baran wybuduje w polu to zaraz obok niego pobudują się inni. To nic że nie ma mediów, dojazdów i że w roztopy nie można dostać się do działki. Stado odrzuca racjonalne argumenty. Byle "dalej od miasta". 3 km dalej mogą być dużo lepsze lokalizacje - to nic, jeżeli nie są modne. Nikt ich nie zobaczy, nikt się nimi nie zainteresuje, mimo że są dobre, tanie, z infrastrukturą, mediami, sklepami, drogami i dobrym dojazdem. Stado jest w stanie dużo zapłacić żeby tylko robić to co pozostali członkowie stada.

Z nieruchomościami jest tak jak z wyjazdami nad Bałtyk - każdy jedzie żeby odpocząć na cichej, nieuczęszczanej plaży. I leży na niej wśród milionów innych spragnionych takiego spokoju. 3 km dalej może być naprawdę cicha plaża. Ale nikogo tam nie ma - bo tam nie działa efekt stada.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)
<br />Tak więc pomysł na bezrobocie czy totalny kryzys nie jest zły. Gorzej tylko jeżeli za Twojego życia taki nie wybuchnie :-).<br />

No i dobrze jak nie wybuchnie,nie skopie ogródka wtenczas i nie będę uprawiał buroka czy innego kalafiora,będę leżał bykiem na leżaku w słoneczku,albo wyniosę się w cień na hamak pod orzechy.

 

<br />A tak nawiasem mówiąc wszędzie jest mnóstwo dobrych lokalizacji. Tylko ludzie ich nie widzą<br />

Ludzie widzą takie lokalizacje,ale nie wszystkim starcza "mamony" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.