Skocz do zawartości
IGNORED

Nowy kontroler USB, czy to działa?


arczi87

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że należy się duże podziękowanie dla kolegi Grado_Fan, dzięki jego zaangażowaniu możemy wznieść się na jeszcze większy poziom odsłuchu z komputera. Bo każdy wie że transport to podstawa i w tym przypadku należą się słowa pochwały.

 

Więc przedstawiam Państwu:

 

HIEND-PC-Audio - karta USB 3.0 -clock TCXO 0.3ppm

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Myślę że rozejdzie się jak świeże bułeczki. Jak znam życie chętnych nie braknie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/101922-nowy-kontroler-usb-czy-to-dzia%C5%82a/
Udostępnij na innych stronach

To tylko trochę ponad 1/3 ceny tej karty:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) którą miałem okazję słyszeć, i w porównaniu ze standardowym złączem USB na płycie dawała dużą poprawę w precyzji dźwięku. Chętnie posłucham tej od Grado-Fan'a.

 

A jaka modyfikacja została dokonana?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Więc przedstawiam Państwu:

HIEND-PC-Audio - karta USB 3.0 -clock TCXO 0.3ppm

A czy są DAC pod USB 3.0?

Myślę że rozejdzie się jak świeże bułeczki. Jak znam życie chętnych nie braknie.

To prawda... ciemny lud kupi wszystko.

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Arczi,

mam wrażenie że zabrakło ematikonek w twoim poście :)

 

A gdzie tam, od wczoraj zostałem fanem audio voodooo, kitu pszczelego i majonezu. Audiofilską atmosferę budują bąki Kena Ishiwaty. Zaś jedynym słusznym programem do odtwarzania jest Jplay. Komputer stoi na specjalnych podstawach antywibracyjnych, łącznie z kablami. Zaś akustyką zajmują się piegi Harmonixa. Czekam jeszcze na jakiś środek w sprayu który będzie niwelował jitter z niespotykaną dotąd skutecznością. No a pod fotelem mam wysypany turmalin dla poprawy sweet pointu. Choć słyszałem od jednego audiofila że lepszy jest Rad albo Polon.

No i oczywiście przewód sieciowy uznanej firmy audio o długości minimum 15 metrów. Skoro jeden metr robi takie zmiany wyobraźcie sobie co się dzieje przy piętnastu.

 

Powiedz proszę po co emotikony, niech każdy ocenia produkt wedle własnej inteligencji. Dla mnie odkrycie roku, choć takich przełomowych produktów cała masa...

 

Niech będzie ;)))))

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Skoro jeden metr robi takie zmiany wyobraźcie sobie co się dzieje przy piętnastu.

O tym nigdy nie pomyślałem. A to jest pomysł. I koszty jednostkowe będą niższe jak by tak całą rolkę zakupić od razu w Chinach. ;)

Nie kabelki i nie lut stanowi o hi end, a CENA!

Jak coś jest drogie to musi być dobre :)

A to, że modyfikacja została wykonana na torze USB 3.0 z którego żaden DAC nie korzysta, to naprawdę nie ma znaczenia.

Ważne że coś było robione…

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Gość StaryM

(Konto usunięte)

To tylko trochę ponad 1/3 ceny tej karty: http://www.sonore.us/SOtM3.html#2 którą miałem okazję słyszeć, i w porównaniu ze standardowym złączem USB na płycie dawała dużą poprawę w precyzji dźwięku. Chętnie posłucham tej od Grado-Fan'a.

Biorąc pod uwagę, że pecety ogólnie nie są robione jako audiofilskie, to taka karta jest jak spoiler od BMW proponowany do Seicento. Oczywiści da się to zamontować. Seicento nie będzie przez to szybciej jeździć, ani lepiej trzymać się drogi na zakrętach, za to na pewno będzie śmieszniej wyglądał.

Na mój gust, ponieważ USB jest asynchroniczne, to jest bez znaczenia. Na dodatek poważnie powątpiewam, czy system przerzucający dane po USB będzie w ogóle chciał korzystać z tego superduper clocka dolutowanego kilkoma kabelkami na szynie pci. Chyba jeszcze by trzeba Jplaya do tego napisać. ;)

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Nie kabelki i nie lut stanowi o hi end, a CENA!

Jak coś jest drogie to musi być dobre :)

nie no tak, to była ironia.

 

A to, że modyfikacja została wykonana na torze USB 3.0 z którego żaden DAC nie korzysta, to naprawdę nie ma znaczenia.

jeśli da się akurat na tym biosie wyłączyć prąd to jakieś znaczenie będzie miało, po za tym w przeciwieństwie do USB 2.0 trójka pracuje niezależnie.

 

Na mój gust, ponieważ USB jest asynchroniczne, to jest bez znaczenia. Na dodatek poważnie powątpiewam, czy system przerzucający dane po USB będzie w ogóle chciał korzystać z tego superduper clocka dolutowanego kilkoma kabelkami na szynie pci. Chyba jeszcze by trzeba Jplaya do tego napisać. ;)

myślałem że tylko ja jestem z ciemnogrodu, w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać czy komuś nie pomyliło się to z jitter'em samego medium.
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Rzeknę tak, bardzo dobrze, że ten watek pod sprecyzowanym tytułem znów się otworzył, bo w końcu zagląda tu wielu ludzi i chcą o rozmaitych technicznych rozwiązaniach poczytać. Niech otrzymają różne opinie i niech wyrobią sobie opinię. Zaś arczi87 zwrócił uwagę na istotną sprawę.

Prawda jest taka że komputer to dość kapryśne urządzenie i nie jest ono budowane w celu minimalizacji zakłóceń do sieci.

Stąd też rozumiem pewne działania w izolacji usb na kości ADUM, gdzie pomiary pokazywały lepszy SNR dla sygnału. Jeśli dobrze pamiętam mierzony był sygnał cyfrowy więc finalnie nie miało to znaczenia dla stanu logicznego, no ale jako puryści i maniacy to czemu się w to nie bawić.

 

Zaś tutaj nie widzę jakiegokolwiek uzasadnienia (oprócz ułańskiej fantazji) do pchania precyzyjnych zegarów.

Powiedzmy sobie wprost i tak to trafi na bufor więc tutaj nie ma o co walczyć. Puki zachodzi poprawna transmisja nie ma sensu ingerowania w układ.

To jest tak jak wstawianie stożkowego filtru powietrza do syrenki. Niby ma coś dać ale dla syrenki to bez znaczenia. Tutaj jest podobnie, więc można to traktować jako gadżet. Ale żeby pisać o poprawie dźwięku to wydaje mi się naginaniem rzeczywistości.

Za przebieg jak na załączonym do aukcji oscylogramie ze stosownym opisem to ja bym wołał minimum 600 zeta

 

 

Czystość i odpowiednia stromość zboczy sygnału cyfrowego uzyskana z low jitter TCXO z zastosowanym szybkim buforem wyjściowym

 

Faktycznie strome i czyste :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brakuje mi wyników pomiarów dokonanych przed dokonaniem modyfikacji.

Domyślam się, że wykres jest poszarpany i kompletnie nie do użytku, a to że bez modyfikacji gra jest dziełem przypadku, tak?

Przypomina mi to to trochę mango.tv

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Brakuje mi wyników pomiarów dokonanych przed dokonaniem modyfikacji.

Domyślam się, że wykres jest poszarpany i kompletnie nie do użytku, a to że bez modyfikacji gra jest dziełem przypadku, tak?

Liczy się efekt uszny i to jest najważniejsze.

 

Dźwięk zyskuje znacznie w każdym aspekcie.

A czy są DAC pod USB 3.0?

 

To prawda... ciemny lud kupi wszystko.

Ehh... USB 3.0 jest kompatybilne z 2.0, a ma tylko większy "zapas" szybkości.

To tylko trochę ponad 1/3 ceny tej karty:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) którą miałem okazję słyszeć, i w porównaniu ze standardowym złączem USB na płycie dawała dużą poprawę w precyzji dźwięku. Chętnie posłucham tej od Grado-Fan'a.

 

Każdy może sobie wypożyczyć, przetestować i podjąć decyzję czy słychać i czy warto w to wchodzić.

Jest jeszcze wersja z transformatorem nawiniętym na srebrnym drucie dopasowującym impedancję linii zegara. Wykres zbocza i dźwięk jest jeszcze lepszy.

Proszę mi nie wierzyć. Proszę sprawdzać :)

 

Tak to wygląda. Jedno jest z transformatorem (i lepszym zasilaniem), a drugie to to co na aukcji.

post-22055-0-27237800-1363808607_thumb.jpg

post-22055-0-77084700-1363808618_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grado_Fan:

Proponuję nie zamieszczać takich oscylogramów.

To jest antyreklama.

Jitter od amplitudowy jest tu całe rzędy wielkości wyższy od tego doskonałego zegara... jaki wsadziłeś w tę kartę.

Ehh... USB 3.0 jest kompatybilne z 2.0, a ma tylko większy "zapas" szybkości.

Absolutnie nie jest. Jest to zupełnie nowy dodany tor.

Tak wiec ta kompatybilność polega na tym, że do kabla USB 3.0 dodano osobne przewody, a we wtyczkach osobne styki. Jeśli więc korzystamy z USB 3.0 wszystko udzie po oddzielnych przewodach, stykach i… elektronice. Jeśli z USB 2.0 to wszystko leci po staremu. Jeśli dokonano wiec modyfikacji w torze USB 3.0, a DAC korzysta z USB 2.0 no to kompletnie nic nie zrobiono.

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Wykres zbocza i dźwięk jest jeszcze lepszy.

 

Na litość boską co Ty wypisujesz ?

O jakich zboczach piszesz ?

Jeśli te Himalaje na oscylogramie przedstawiają zegar taktujący to jest to jakaś parodia.

 

To jest antyreklama.

Jitter od amplitudowy jest tu całe rzędy wielkości wyższy od tego doskonałego zegara... jaki wsadziłeś w tę kartę.

Dokładnie tak.

Ta modyfikacja to psucie fabrycznego produktu !!!

Degradacja i gra lepiej ???

 

Jeśli dokonano wiec modyfikacji w torze USB 3.0, a DAC korzysta z USB 2.0 no to kompletnie nic nie zrobiono.

Może dlatego gra lepiej :)

Kompletnie nie rozumiem zamieszania spowodowanego tym kontrolerem. Wszyscy jęczą ze poprawy nie będzie i że nic nie zostało tutaj tak naprawdę zrobione a nikt tego tak naprawdę nie słyszał;] Skoro autor urządzenia zapewnia o możliwości wypożyczenia to proponowałbym wypożyczyć kontroler i konkretnie napisać jaka jest różnica a nie dywagować.

Każdy może sobie wypożyczyć, przetestować i podjąć decyzję czy słychać i czy warto w to wchodzić.

Ja uważam komputer za świetne i bardzo uniwersalne źródło. Bardzo mnie cieszy że ktoś próbuje poprawiać jakość sygnału z niego generowanego i kompletnie nie widzę w tym nic złego. A fakt że autor chce zarobić na urządzeniu wcale mnie nie dziwi i nie powinien dziwić nikogo innego, mamy przecież wolny rynek. Jak się komuś nie podoba to niech zrobi to sam i zaoszczędzi te kilka złotych. Z mojej strony wielki plus dla Grado fana za próbę modernizacji PC.

Problem nie polega na tym czy konkretne urządzenie coś zmienia.

Problem polega na tym, że aby uzasadnić zmianę, przywoływane są różne zjawiska. Mają one potwierdzać zmianę; na lepsze rzecz jasna.

Lamer sika z podniecenia jak widzi oscylogram jakiegoś przebiegu dokumentujący podobno jego zalety.

Ekspertowi trudno powstrzymać mocz z powodu… ataku śmiechu.

 

Posłuchać?

Mogę nagrzebać w urządzeniach na sto sposobów i za każdym razem dźwięk będzie zmieniony.

 

W audio ugruntowała się ciekawa moda; grzebie się w urządzeniach i wmawia o poprawie jakości. Jakości czego?

Tu oczywiście głównym przyrządem pomiarowym jest słuch. Gra inaczej? No cóż; zawsze można coś spaprać. Tylko bałwan każdą taką zmianę okrzyknie poprawą.

Tak to już jest, że niewyrobione muzycznie osoby najwięcej słyszą tych „polepszeń”. Oni szukają zmian a nie jakości w muzyce.

  • 1 miesiąc później...
  • 2 tygodnie później...

Zgodnie z tym co zapowiedziałem, napiszę teraz parę słów na temat kontrolera USB modyfikowanej przez PPA Studio. Niestety nie miałem okazji słuchać konkurencyjnej karty SOTM, która dla mnie jest po prostu za droga. Karta PPA Studio też nie jest tania, bo jej nie modyfikowana podstawa, kosztuje koło 50 zł, a po modyfikacjach ponad 400. Niestety mam dwie lewe ręce do lutowania i samodzielnie na pewno takich rzeczy nie jestem w stanie zrobić.

Karta jest nieco większa niż „oryginał”, poprzez domontowane części i warto sprawdzić czy nam się zmieści. Duże karty graficzne często zasłaniają, częściowo, lub w całości sloty potrzebne na ten kontroler. U mnie zmieściło się w miarę bezproblemowo i po uruchomieniu karta działała od razu. W komputerze miałem już dodatkową kartę USB3.0 i produkt PPA Studio okazał się oparty na tym samym chipie, co używany do tej pory kontroler.

Używam konwertera Styleaudio Carat T2, dac'a Carat-Sapphire tej samej firmy. Oba są lekko zmodyfikowane i z dorobionym wspólnym liniowym zasilaniem. Wzmacniacz słuchawkowy Perreaux SXH2 i słuchawki Audio Technica ATH W-5000. Z powodu braku przestrzeni mieszkalnej nie mam kolumn i słucham tylko przez słuchawki. Po przełączeniu na PPA Studio jakiś dużych zmian tonalnych nie usłyszałem. To co według mnie się zmieniło to dynamika – nastąpiła poprawa na plus, słyszalna szczególnie przy dużych składach instrumentalnych, poprawiła się także dokładność umiejscowienia poszczególnych instrumentów. Nastąpiło także rozszerzenie zakresu pasma, szczególnie przeze mnie słyszalne w dolnych rejestrach. Ogólnie słuchanie używając połączenia przez ten kontroler sprawia mi więcej frajdy, a słucham bardzo dużo.

Kartę wypożyczyłem do testów, na dwa tygodnie, ale już po dwóch dniach wiedziałem, że będę miał problem z rozstaniem się z nią. Wypożyczenie nastąpiło bez problemów i po wpłacie kaucji, była u mnie po dwóch dniach. Producent chwali się, że jest z pewnością lepsza od karty SOTM, tego nie wiem. Karta PPA Studio wygląda na domowe przerabiania, bardzo solidnie zrobione i u mnie nie sprawiające problemów, karty SOTM wyglądają na robotę dużo bardziej seryjną. Nie słuchałem, czy jakieś zmiany są dla mnie do wychwycenia na lepiej zrealizowanych wejściach USB, ale u mnie zmiany są i mi się one podobają. Jeżeli ktoś się zastanawia, czy u niego takie zmiany będą, dzięki polskiej dystrybucji może to sobie sprawdzić. Ja osobiście karty nie zwracałem i nie wiem jak wygląda procedura zwrotu, ale opinie o firmie GFMOD są dobre i nie spodziewałbym się większych problemów.

To ja standardowo poprosze o opis procedury jaka zostala zastosowana do potwierdzenia pozytywnosci zmian wprowadzanych przez urzadzenie.

 

PS

Czekam jeszcze na jakiś środek w sprayu który będzie niwelował jitter z niespotykaną dotąd skutecznością.

Kup sobie puszke bitej smietany w sprayu. Tam jest podtlenek azotu pod cisnieniem. Jego pozytywny wplyw jest potwierdzony farmakologicznie. :D

server unreachable;--

  • 2 tygodnie później...
  • Moderatorzy

To ja standardowo poprosze o opis procedury jaka zostala zastosowana do potwierdzenia pozytywnosci zmian wprowadzanych przez urzadzenie.

 

A to, że wypożyczył produkt, wpiął w swój system i usłyszał różnicę na plus nie wystarczy? Ja kupuje sprzęty audio, żeby sprawić sobie przyjemność - jeżeli słyszę różnicę to się cieszę, jeżeli nie to nie kupuje. Ty żądasz przedstawienia procedur, żeby uwierzyć. Czyli idąc Twoim tokiem myślenia, nikt nie może wydać pozytywnej ani negatywnej opinii o jakimkolwiek sprzęcie, bez odpowiedniego laboratorium, które poda odpowiednie wyniki badań potwierdzające zmianę dźwięku...

 

PS

 

Kup sobie puszke bitej smietany w sprayu. Tam jest podtlenek azotu pod cisnieniem. Jego pozytywny wplyw jest potwierdzony farmakologicznie. :D

 

Narzekamy na panujące na forum chamstwo, wycieczki osobiste itp. Jeśli nawet dobrze pamiętam to kilka dni temu sam nad tym ubolewałeś w jakimś wątku. Jeśli Ci taka atmosfera forum przeszkadza, to można spróbować się powstrzymać od pisania zaczepnych, nic nie wnoszących do rozmowy uwag. Pozdrawiam.

-----------------

A ja lubię ayran. Turecki jogurt poprawia dźwięk jak się poleje nim interkonekty i kable głośnikowe.

 

Ayran plus usb2.0 deklasuje usb3.0.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Niestety nie wystarczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie trzeba miec "odpowiedniego laboratorium" i przedstawiac "wynikow badan". Wystarczy zadbac o zblizone warunki w trakcie porownywania i brak informacji kiedy ktory porownywany element jest uzyty. Tylko tyle i az tyle.

 

Jest pewna latwo dostrzegalna roznica miedzy ironiczna uwaga a uwaga obelzywa. Natomiast moja uwaga na temat srodkow psychoaktywnych jest jak najbardziej na temat - czy porownanie pod wplywem takich srodkow uznasz za sensowne?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Naprawdę nie jest trudno samemu się przekonać i przekazać na forum wyniki swoich porównań. Ja porównałem u siebie jak mogłem i opisałem swoje przemyślenia.

Swoim postem postarałem się tylko przekazać, że warto spróbować, bo to nic nie kosztuje (poza czasem spędzonym na słuchanie).

  • 8 miesięcy później...

Dzięki bohaterskiemu wyczynowi kolegi Seiji również stałem się posiadaczem tego kontrolera USB ale w wersji droższej, czyli z trafkiem.

Nastawiałem się że być może ją zwrócę, ale nie. Decyzję podjąłem dosłownie pięć minut po uruchomieniu. Później w przeciągu kilku godzin zagrała jeszcze lepiej.

Co się zmieniło w porównaniu do kontrolera USB na płycie głównej:

- porządek, mogę słuchać najbardziej zwariowanych koncertów bez nerwicy, jest muzyka;

- wzrosła nie tyle separacja, co poczucie obecności instrumentów, czyli nie analitycznie ale muzycznie;

- troszkę dynamiki doszło;

- bębny lepiej dudnią (w pozytywnym sensie), czyli bas stał się bardziej obecny, rytmiczny, głęboki;

- troszkę poprawiło się wrażenie głębi sceny;

- nieco pogłosów i tej atmosfery nagrania doszło.

Niestety nie wyczuwam zmian na przestrzeni czasu. Mija kilkadziesiąt, może i setka godzin grania i wydaje mi się że gra tak samo dobrze jak kilka godzin od uruchomienia. Czyżby tzw. wygrzewanie tej karty przez 200 godzin to bujda? Pewnie tak, ale jakie to ma znaczenie skoro gra tak jak gra.

Dziś miałem gościa, były porównania, nie ma wątpliwości. Na tyle mi się nie podoba brzmienie na USB z płyty głównej, że szybciutko musiałem przełączyć na PPA ssb. Bez niej gra płasko z cyfrową nijakością.

 

I jeszcze jedno dołożenie tego kontrolera wyczuliło zestaw na zmianę jaką wprowadza Jplay. Kilka miesięcy temu testowałem i słyszałem pozytywny wpływ Jplay, wtedy wpływ był na tyle mały że 99$ to za drogo. W tej chwili robi duża różnicę. Nie mogę powiedzieć że przez te miesiące tylko tym usb poprawiłem system, bo bym skłamał. Niemniej jednak nie żałuję wydanej kasy. Współczuję nawet posiadaczom laptopów, bo są skazani na słabe USB :-(

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.