Skocz do zawartości
IGNORED

Fenomen "Rejsu".


jacekSzbr

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem że zostane zwyzywany od miłośników chały. Wg Was jest tylko taka alternatywa co? Jeśli ktoś nie lubi rejsu musi być miłośnikiem plebejskiego kina. Niekoniecznie. Z góry uprzedzam że wytrzymałem tylko 20 minut. Chała niesamowita, nudne to, ze 2 razy się uśmiechnąłem, nie to że uśmiałem, uśmiechnąłem jedynie. Co Wy w tym widzicie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Pan to chyba służbowo tutaj się znalazł... No... to może tyle o mnie, a teraz Pan jacekSzbr coś o sobie opowie. Słuchamy!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to doczekaj do monologu o kinie :)

Monolog ten jak i kilka innych scen to przeniesione do scenariusza autentyczne improwizacje , autorstwa panów M i H będących na bańce w czasie i po godzinach kręcenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, też nie dotrwałem do końca. Przecież to żałosny zlepek gagów (IMHO) i żadnej kultowości w tym nie widzę. ps do Boga Audiostereo: nie widzę powodów, żebym był moderowany. Moim "przewinieniem" było zwrócenie uwagi spamerowi locoloco, żeby nie zakładał wątków reklamowych - niestety, napisałem to w jego wszystkich 5 wątkach... i tym stałem się pierwszym spamerem RP. Moje ego zostało nadszarpnięte i jeżeli nie zostanie zdjęta anatema na moje konto, to je po prostu skasuję. Tyle do Nadmoderatora.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może bez znajomości realiów PRL ten film może być niezrozumiały.Ale z drugiej strony np. moje dzieci nie pamiętające tych czasów czują ten film świetnie.Przede wszystkim jest to satyra na PRL ale jest tam równie dużo humoru absurdalnego i abstrakcyjnego.Nie każdy to czuje.Pozostaje tylko stwierdzenie" to wasza strata!"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coż de gustibus.....

W tym przypadku zasada " de gustibus... " się nie sprawdza. Od widza zależy ile smaczków i obserwacji dostrzeże w tym filmie."Rejs" pokazuje min. mentalność,to jak ludzie się porozumiewają, jak się nadymają, jak grają role wymyślone przez innych i na potrzeby innych. Ten film jest ponadczasowy i nie dotyczy tylko PRL'u - jest cały czas aktualny, co widać choćby po naszym forum i tzw. życiu publicznym. Mentalność nie zmienia się w ciągu 20 lat. Siedzi głęboko, trudno ją ruszyć, i dlatego nadal jest wesoło...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Kochani, moim zdaniem nie ma co oceniać, czy komuś się "Rejs" podoba, czy też nie; czy ktoś ma dobry gust, czy też nie; czy coś traci, czy nie, ponieważ "odbiór" jest indywidualną sprawą każdego człowieka - nie oceniajmy czyjegoś gustu.

"Monthy Python" albo do kogoś trafia, albo nie... Albo ktoś łapie się na tego typu humor, albo nie...

I wszystko w temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten film w swojej kolekcji na DVD, podchodzilem ze 4 razy, do konca dobrnalem tylko raz. Zupelnie do mnie nie trafil i nie rozumiem kultu jaki sie wokol niego wytworzyl, oczywiscie YMMV. Dla mnie Mis pozostanie najwiekszym dzielem komiediowym epoki PRLu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z filmami jest tak że nie musza urzekać, wciągać, fascynować tylko za tytuł, albo za tzw. fenomen w rozumieniu autora watku, czy dlatego że na Filwebie ma 8,5. Nie ma nic do rzeczy zrozumienie rzeczywistości Rejsu.

Dla mnie końcowy odbiór filmu zależny od wielu czynników, które w całości dla mnie składają się na "klimat". Bardzo często daje mi to zestawienie obrazu z towarzyszącą muzyką lub ogólnie z wypełnieniem dźwiękiem, lub obraz z ciekawą historia w tle, czasem wciągająca fabuła która nie pozwala przerwać nawet na dolanie wina do kieliszka. W Rejsie nic takiego nie uświadczyłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno Rejs jak i Miś to filmy kultowo-satyryczne, przedstawiające jednak trochę inne czasy i inne idiotyzmy systemu. Rejs został nakręcony w 1970 roku, natomiast Miś to produkcja z roku 1981 i już zupełnie inna rzeczywistość, chociaż różnica to "tylko jedenaście lat"... Ewenement i oryginalność filmu Marka Piwowskiego to przede wszystkim oryginalne zdjęcia kręcone na statku podczas rejsu ekipy filmowej po Wiśle wraz z amatorami "aktorami naturszczykami", których w większości reżyser zaangażował do tego filmu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

ja jeśli chodzi o Piwowskiego to najbardziej lubię "Przepraszam czy tu biją", jak na ówczesne czasy bardzo nowoczesny film ze świetną muzyką.

dla mnie jest wzorem dla sensacyjnego kina francuskiego, nawet w filmach Bessona można dopatrzeć się echa z Przepraszam jak chociażby negatywnych bohaterów tak paskudnych i karykaturalnych, że aż pięknych.

uważam, że to jeden z najlepszych filmów sensacyjnych lat 70.

 

a co do polskich komedi to Bareja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

W "Rejsie" przeszkadza mi nagrywanie scen na szybko. Może i jest to naturalne, jednak filmy powinny cechować się profesjonalnym podejściem i scenami dopracowanymi do perfeksji. Niedopuszczalny jest dla mnie bełkot aktorów, aczkolwiek więcej w tym filmie amatorów niż prawdziwych aktorów, który wyprowacowali swój styl wialoma godzinami spędzonymi na scenach teatrów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że następny pan służbowo...! Ale ale... Powyższy tekst jest rewelacyjny, jaki filmowy i filozoficzny...??? Przy natępnym remasterze Rejsu powinien być jak nabardziej wzięty pod uwagę i obowiązkowo wgrany... Już sobie wyobrażam jak inż. Mamoń mówi do Sidorowskiego: "Wie pan, w polskim filmie to nudy, sceny nagrywane za szybko, brak dopracowań, perfekcji... w ogóle brak profesjonalizmu. W takim amerykańskim filmie, jak Rambo wyskoczy z za krzaków to się panie dzieje; szybka akcja, dopracowane sceny... i w ogóle panie, profesjonalne podejście; a u nas...??? Nudy panie, nudy!..."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Jozef Skrzek zarzucil kiedys Czeslawowi Niemenowi, ze jest inwalida/kaleka muzycznym. Od tamtej pory ich drogi sie rozeszly.

 

Z fanami ciezko dyskutowac, bo fan nie przyjmuje krytyki. Przynajmniej ten nawiedzony i prawdziwy fan.

 

Rambo? Splycasz temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty mój drogi niepotrzebnie się naprężasz i robisz z siebie krytyka osiedlowego, doszukując się w satyrycznym polskim filmie z 1970 roku - (kręconym na statku wycieczkowym, z naturszczykami, opowiadającym o abstrakcji i idiotyzmach systemu) - dopracowanych scen do perfekcji i super profesjonalizmu (ha ha ha Maklak i Himilsbach)... a już tekstem o amatorach to pojechałeś po czarnych... nie ma co, panie filmowcu. Właśnie o to chodzi krytyku przydomowy w tym filmie, że cechuje go surowość formy i amatorski (zresztą wyśmienity) spektakl aktorski...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Wysmienity? Widocznie mamy rozne gusta. 3 z plusem dalbym za to, nie wiecej. Ja osiedlowy, Ty wojewodzki - moze byc? ;-)

 

Juz 100x bardziej wole "Dziewczyny do wziecia". Muzyke napisal i spiewal sam Czeslaw Niemen. Albo "Wniebowzieci". Ale nie Rejs! Rozumiem ten film, ale zeby odrazu oltarzyk przed nim stawiac? Nie bardzo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz kliknąłem w zakładkę film, której tutaj nigdy nie odwiedzałem - i widzę temat nr1 - Boże! ?

 

Rejs to dla mnie wybitne dzieło, klasyka którą oglądałem mając 10lat, potem w wieku 15tu lat przewijało się, mając 20 lat kontemplowałem i się zaśmiewałem, teraz znam chyba dialogi na pamięć :-)))

Miś jest na drugim miejscu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jakby porównywać Krecika z Władcą Pierścieni - jedno i drugie to bajka. Owocnych porównań!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" MÓW JEŚLI MUSISZ "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W "Rejsie" przeszkadza mi nagrywanie scen na szybko. Może i jest to naturalne, jednak filmy powinny cechować się profesjonalnym podejściem i scenami dopracowanymi do perfeksji. Niedopuszczalny jest dla mnie bełkot aktorów, aczkolwiek więcej w tym filmie amatorów niż prawdziwych aktorów, który wyprowacowali swój styl wialoma godzinami spędzonymi na scenach teatrów.

Kolega chyba nie kuma czaczy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Nie na holylodzie. "Noz w wodzie" bardziej cenie, "Dekalog" tez. Wyrazilem swoja opinie. Wasza tez szanuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Holyłódż to niezłe wychowanie, ale i tak wieje nudą... panie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wrzućcie na luz. Zdaje się że film dla niektórych jest jakimś tak hobby czy nawet pasją . Obrzucanie się łatkami zostawmy na wątki kablowe. Kolega kangi nie traktuje Rejsu jako dzieło i nie musi , nie trzeba robić z niego "krytyka osiedlowego". Nie chodzi chyba też o to żeby z wątku robić kółko adoracji, cenne są opinie i na tak i na nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Obrazanie ludzi to typowo polska przypadlosc. Moge byc i osiedlowym. Zawsze to cos :-)

 

W "Rejsie" chyba najbardziej rozbawil mnie ten konkurs i dialog cos w stylu:

- Kazimierz

- Roman

 

Ten Roman to mistrz! Skad wytrzasneli tego goscia? :-D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę że Rejs jest słaby, mam go w kolekcji ale jakoś nie wracam. Nie mam zdania na temat tego filmu i tyle. ale zastanowio mnie to chociażby:

Rejs to dla mnie wybitne dzieło, klasyka którą oglądałem mając 10lat

 

ABs , to tak na poważnie napisałeś? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić 10-cio latka zachwyconego Rejsem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie kangie, czy obraziłem pana...??? Jak tak, to najmocniej przepraszam. Myślałem, że rejsujemy i tak sobie na luzie gadamy, czy też letko gramy... tak służbowo, wie pan!

Już teraz całkiem na niepoważnie... Też lubię Holyłódż, ale i Hollywood darzę niezmierną sympatią i właściwie nie mam specjalnych faworytów, a Rejs lubię bo mnie rozbawia na maxa, obnażając idiotyzmy starej epoki. Kiedyś byłem na kilku spotkaniach z Himilsbachem i muszę powiedzieć, że ten przesympatyczny człowiek zawsze grał siebie... Jego życie to była jedna wielka rola i polecam zainteresować się tą nietuzinkową postacią... może światopogląd filmowy się zmieni co do Rejsu i innych wybryków tej natury. Nawet próbował coś pisać, albo jemu napisali, w każdym razie życiorys miał bujny, zagmatwany, niejasny i mętny... a że ciekawy, to się udzielał... Tak jak Grzesiuk, który swoje barwne życie przelał na papier. Doszukiwanie się w satyrycznych filmach typu Rejs jakieś wielkiej sztuki filmowej, dopracowań dialogowych i porównywanie amatorskiego bełkotu czy też przywoływanie do aktorskich zmagań na deskach teatru, jest równie śmieszne co film Rejs, dlatego też wywołało to u mnie taką właśnie satyryczną reakcję... i dalej wywołuje, że Wam się moi mili w dalszym ciągu chce bić kapucyna na ten temat... Jeszcze raz sorry i obiecuję że był to przedostatni raz mojej drugoplanowej roli w tym serialu... Pa!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Nie, nie czuję się obrażony. Choć nie ukrywam, że przyzwyczaiłem się do specyficznego klimatu tego forum. Moderatorzy działają z dużym opóźnieniem. Mają chyba niski współczynnik tłumienia DF ;) Widziałem tu gorsze "jazdy" więc ten "osiedlowy" nie obraził mnie. Sam też wyskoczyłem z "wojewódzkim" zatem remis ;)

 

Co do Himilsbacha, to całkiem inne wrażenie zrobił w innych filmach, chociażby "Wniebowzięci". Do niego nic nie mam. Typowy naturszczyk, ale przyciąga oko.

 

Dobra, może trochę przesadziłem z tym teatrem, deskami, dykcją i kilkoma aspektami czysto technicznymi. Rzeczywiście najważniejsze jest przesłanie filmu. Poczułem się w tym wątku przez moment jako "dziecko Neostrady". Nie jestem nim. Brzydzę się otaczającą nas tandetą, tanim lichym amerykańskim kinem (na szczeście nie każdy amerykański film takim jest). Lubię stare polskie filmy. Jednak "Rejs" nie wciągnął mnie na tyle by nazywać ten film "arcydziełem". Stąd moja być może krzywdząca opinia. Dużo bardziej wciągnął mnie "Nóż w wodzie", aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że to zupełnie dwa różne filmy o odmiennej estetyce i innym przekazie. Trudno porównywać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 24

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.