Skocz do zawartości
IGNORED

Słuchawki wysokiego lotu


Piotr Ryka

Rekomendowane odpowiedzi

A to wszystko przez Ciebie Piotrze, kuknąłem na forum i napisałem. Nie będę zaprzeczał ze sprawiło mi to uciechę :) A jako że zajęło mi to jakieś 2 minuty widać niestety pospiech, bo zapomniałem wspomnieć o masonach. Bardzo za to przepraszam :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagacek

 

Zastanów się jeszcze przez chwilę. Może jeszcze o czymś zapomniałeś? Na przykład jak się do kogoś kulturalnie odzywać, albo ile wątków i jakich sam na tym forum poprowadziłeś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie... jakoś nic mi nie przychodzi do głowy, widać niezbyt lotny jestem:( Ale jak sobie cokolwiek przypomnę to obiecuję że napiszę, nie ma sprawy. Co do wątków i wszystkiego z nimi związanego to wielokrotnie Tobie już to wyłuszczałem, widać bez skutku, szkoda. Pozdrowienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka, 22 Kwi 2008, 16:55

 

>Cóż McGywer, może i nie zmądrzeję i też w to wątpię, niemniej wystarcza mi rozumu i dzisiaj, by

>wiedzieć, że apelując o jeszcze silniejszą moderację w sytuacji gdy zostałem zbanowany zachowałeś

>się jak zwykła świnia, co się chce naczalstwu podlizać.

 

Jednak nie wystarcza rozumu by uwolnić się od klapek na oczach. Zawsze widzisz tylko jedno wyjaśnienie, zgodne z Twoimi teoriami spiskowymi i chorym swiatopoglądem, i zawsze bierzesz do siebie wszystko co zostało napisane, choćby była to uwaga ogólnej natury. Dlatego wyjaśniam, ale bynajmniej nie na Twój użytek, bo to daremne. Wyjaśniam na użytek pozostałych czytających:

moderację w obecnej formie uważam za nieudolną, niekonsekwentną i szkodliwą na forum. I bynajmniej nie apeluję o zaostrzenie obecnych metod moderacji, natomiast chętnie widziałbym tutaj moderację sprawną, metodyczną, i konsekwentną, bezpardonowo wywalającą wszelkie niemerytoryczne śmieci z wątków tematycznych, natomiast na samej bocznicy ograniczającą się do usuwania co drastyczniejszych wulgaryzmów, obsceny i treści niezgodnych z prawem. Moderację rozumianą jako sprzątanie gnoju, a nie cenzurę. Obecna moderacja taka nie jest, i o tym też wspomniałem wcześniej, co ty w swoim zaślepieniu łaskawie raczyłeś pominąć milczeniem. Na koniec wyraziłem nadzieję że może moderacja się nauczy. Dotarło? Czy znowu przekręcisz sens moich wypowiedzi w taki sposób, by nadal mieć pretekst do zżymania się?

 

>A czy będę wchodził na to forum, czy nie i co na nim będę uważał za stosowne pisać, to wyłącznie

>moja sprawa. Możesz się ze mną nie zgadzać, ale wyrzucać mnie masz akurat tyle samo prawa, co ja

>ciebie. Mogę zatem spokojnie powiedzieć, żebyś, jak ci się moje pisanie nie podoba, poszedł sobie na

>inne fora.

 

A piszże sobie co chcesz. Byle w zgodzie z regulaminem forum. A pisanie nie na temat jest niezgodne z regulaminem, i w tym świetle wiele Twoich (jak i też moich) wpisów które znalazły się w tym wątku nadaje się tylko do wypieprzenia w cholerę na bocznicę. Zrozum wreszcie, że ani mnie ziębi ani parzy to, jakie poglądy wyrażasz w swoich wpisach. A pisz sobie co chcesz, tylko dlaczego zaśmiecasz przy tym merytoryczny wątek o słuchawkach? Dlaczego robisz z niego gnojowisko? Gdybyś wypisywał te wszystkie zarzuty pod adresem redakcji na bocznicy, to ani bym się nie odezwał, natomiast taki wandalizm, takie marnotrawstwo, takie niszczenie wartościowego niegdyś wątku nie pozostawiło mnie obojętnym. Dlatego chętnie widziałbym oczyszczenie tego wątku, ale nie przez usunięcie śmiecących wpisów, tylko przez przeniesienie ich tam, gdzie od początku powinny się znaleźć.

Nie zgadzam się z Tobą, to prawda, ale bynajmniej nie zamierzam Cię wyganiać z forum! Skąd w ogóle przyszedł Ci taki pomysł do głowy? A posz sobie na jakim forum chcesz, i co chcesz! Chodzi mi o to jedynie, by niemerytoryczne dyskusje i spory prowadzić na bocznicy, a nie w wątkach tematycznych, o czym z uporem maniaka piszę od samego początku. Chodzi mi o to, żeby czytelnik zainteresowany słuchawkami nie musiał się przekopywać przez te sterty śmieci do których powstania się walnie przyczyniłeś. Chodzi mi o to, by nie psuć i nie niszczyć tego, co wartościowe. Ale jak widać to daremne. Z zadziwiającą konsekwencją nie przyjmujesz tego do wiadomości, za to równie konsekwentnie przypisujesz mi zupełnie inne intencje. W świetle tego pogląd, jakobyś był desantem wysłanym z audiohobby na audiostereo w celu dokonania jak największych zniszczeń nabiera wszelkich cech prawdopodobieństwa.

 

>Poza tym uważam, że język jakiego używasz jest wulgarny i nie przystoi osobie dobrze wychowanej.

 

Tak? A możesz poprzeć swoją tezę jakimiś wulgarnymi cytatami ze mnie?

Ja ze swej strony za wulgarne uznaję porównanie mnie do świni, i to na podstawie mojej wypowiedzi natury ogólnej, której sens swoim zwyczajem wypaczyłeś tak, by pasowała do Twoich teorii spiskowych.

 

Mam

>50 lat i niechętnie toleruję szczeniackie odzywki pod swoim adresem.

 

To zachowuj się tak, jak przystało na Twój wiek. Bo jak na razie wszędzie gdzie się pojawiasz po jakimś czasie robisz sobie wrogów, prawdziwych lub też wyimaginowanych. Tak było na forum hfm, taki scenariusz powtórzył się również na audiostereo, i mniemam, że prędzej czy później na audiohobby również się powtórzy. Taki obraz Twojej osoby mi się wyłania, a z prywatnych kontaktów z innymi forumowiczami wiem, że wielu ma podobne spostrzeżenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>McGyver

>... wiem, że wielu ma podobne spostrzeżenia.

 

Jak wielu i ... może prosimy o przykłady?

McGyver, nie pytam o to złośliwie. Jeśli coś się w ten sposób twierdzi i chce się aby było to potraktowane poważne to należałoby pisać konkretnie. Więc?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

clo2, 22 Kwi 2008, 17:46

 

>>McGyver

>>... wiem, że wielu ma podobne spostrzeżenia.

>

>Jak wielu i ... może prosimy o przykłady?

>McGyver, nie pytam o to złośliwie. Jeśli coś się w ten sposób twierdzi i chce się aby było to

>potraktowane poważne to należałoby pisać konkretnie. Więc?

 

Więc chyba nie myślisz poważnie że będę tutaj przytaczał prywatną korespondencję którą prowadzę z wieloma osobami. Nie po to się z kimś koresponduje prywatnie by potem tą korespondencję publikować na forum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>McGyver

>Więc chyba nie myślisz poważnie że będę tutaj przytaczał...

 

Nie o przytaczanie prosiłem tylko o podanie chociażby orientacyjnej liczby owych "wielu". Dodatkowo dla uwiarygodnienia tej opinii mógłbyś podać z nicka owych wielu. Chyba to nie tajemnica? Ja jak coś twierdzę, to nie musi nikt w moim imieniu się wypowiadać i w dodatku bez wskazania na mnie bo z niewiadomych przyczyn wolałbym być anonimowy.

 

Chodzi o wiarygodność tego co się pisze. Bo możesz się - piszę przykładowo - spotkać się z czyimiś wypowiedziami typu "Wielu uważa, że McGyver to ... ". A jak zapytasz kto?, to w odpowiedzi usłyszysz" "chyba nie myślisz poważnie że będę tutaj przytaczał...";).

 

Jak nie możesz czegoś podać to w ogóle lepiej "ugryź się w język" i sobie daruj pisanie w ten sposób. Tego wymaga elementarna uczciwość intelektualna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver

 

Wasza troska o mój dorobek jest doprawdy wzruszająca. Pozostaje mi jedynie wyrazić nadzieję, że także Redakcja podzieli waszą troskę i usunie z tego wątku wszystkie "zbędne" wpisy, tak aby zainteresowani słuchawkową tematyką mogli bez zbędnego tracenia czasu przeczytać moje recenzje i porady, ku powszechnemu szczęściu użytkowników i zadowoleniu czerpiących zyski.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Więc chyba nie myślisz poważnie że będę tutaj przytaczał prywatną korespondencję którą prowadzę z

>wieloma osobami. Nie po to się z kimś koresponduje prywatnie by potem tą korespondencję publikować

>na forum.

 

Cholera, że też ja nigdy z nikim o McGywerze ani innych forumowiczach, wyjąwszy moderatorów, nie korespondowałem. A tu życie towarzyskie i uczuciowe okazuje się na forum rozkwita, a Ryka jest pypciem na wielu językach i solą w wielu oczach. Cie choroba! Że też to! No, no…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>clo2

 

>McGyver

 

>... wiem, że wielu ma podobne spostrzeżenia.

 

>clo2

 

>Jak wielu i ... może prosimy o przykłady?

 

>McGyver

 

>...chyba nie myślisz poważnie że będę tutaj

>przytaczał prywatną korespondencję

>którą prowadzę zwieloma osobami.

 

 

Niemal identyczna w tresci korespondencje prowadzilam

na PW z jozwa marynem !

Na jego "argument", ze "WIELU" forumowiczow PROSILO

o ban dla atoposa, zapytalam : jak wielu i KTO konkretnie ?

 

Odpowiedz byla niemal identyczna jak ta McGyvera :

"...chyba nie myślisz, że będę... etc !

 

Tandetne, male, populistyczne chwyty !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>kalimorfa

>Tandetne, male, populistyczne chwyty !

 

Nazwałem to po imieniu - brak elementarnej uczciwości intelektualnej. Tak to się chyba "fachowo" nazywa ;)))

McGyver - bez urazy, bo nie napisałem tego aby kogokolwiek urazić. Mam nadzieję że to, o czym wspomniałem "chlapnęło" ci się tylko mimowolnie i w sposób nie w pełni świadomy. Zdarza się każdemu, jednak lepiej się tego typu "argumentów" w dyskusjach wystrzegać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver, 22 Kwi 2008, 18:42

 

>Solą w oku? Nie pochlebiaj sobie aż tak.

>Ale że mamy ubaw, to jest fakt ;-))

 

Skoro tak się dobrze bawicie, to nie rozumiem skąd taka pasja w zwalczaniu moich "zabawnych" wpisów i wymyślanie innym od histeryków oraz pohukiwanie na mnie i wymyślanie mi od "desantów"?

A wiesz ty chociaż, że obgadywanie kogoś za plecami nie jest powodem do dumy i przystoi jedynie starym babom, co to już nic innego robić nie potrafią?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagacek

>zapomniałem wspomnieć o masonach. Bardzo za to przepraszam :)

 

 

Żydów unicestwiam pasjami, masonów jadam tylko w piątek, a cyklistów rozjeżdżam przy każdej sposobności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>kalimorfa

>Niemal identyczna w tresci korespondencje prowadzilam

>na PW z jozwa marynem !

>Na jego "argument", ze "WIELU" forumowiczow PROSILO

>o ban dla atoposa, zapytalam : jak wielu i KTO konkretnie ?

>Odpowiedz byla niemal identyczna jak ta McGyvera :

>"...chyba nie myślisz, że będę... etc !

 

Nie chcę niczego sugerować ... ale jest nas (ludzi) tak wielu, że czasami podobieństwa pomiędzy jakimiś egzemplarzami rodzaju ludzkiego mogą się zdarzać ;))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze,

>Skoro tak się dobrze bawicie, to nie rozumiem skąd taka pasja w zwalczaniu moich "zabawnych" wpisów

A gdzie tam! Na przykład ja robię wszystko abyś chłopie pisał i pisał :))))))))

>Żydów unicestwiam pasjami, masonów jadam tylko w piątek, a cyklistów rozjeżdżam przy każdej

>sposobności.

- no i jak zwykle z wrodzonym wdziękiem omijam temat i dyskretnym łukiem skręcam na przyjazne mi mętne wody, bo tam czuję się bezpiecznie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no zaje....ście - wątek o słuchawkach wysokich lotów a tu wpisy niskich lotów o dupie józwy, znaczy się maryny

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>josef

 

Spokojnie, wszystko pod kontrolą. Na razie poruszane są sprawy organizacyjne ;).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>nie no zaje....ście - wątek o słuchawkach wysokich lotów a tu wpisy niskich lotów o dupie józwy, znaczy się maryny

 

 

 

:)))

 

to sa juz niskie loty

 

ale zeby bylo na temat to slucham sobie Ultrasone 550 Proline i z wygrzaniem jest coraz lepiej, moze nie sa to E9 Piotra ale zawsze cos:P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka, 22 Kwi 2008, 19:12

 

>McGyver, 22 Kwi 2008, 18:42

>

>>Solą w oku? Nie pochlebiaj sobie aż tak.

>>Ale że mamy ubaw, to jest fakt ;-))

>

>Skoro tak się dobrze bawicie, to nie rozumiem skąd taka pasja w zwalczaniu moich "zabawnych" wpisów

 

Mylisz się jak zwykle, bądź też celowo przekręcasz. Również jak zwykle. Bynajmniej nie zwalczam Twoich "zabawnych wpisów. A pisz sobie ile wlezie. Tylko wybierz po temu właściwe miejsce, żeby było na temat. A w niniejszym wątku owe "zabawne" wpisy są nie na temat. Verstehen?

 

>i wymyślanie innym od histeryków oraz pohukiwanie na mnie i wymyślanie mi od "desantów"?

 

I znów przekręcasz. Nie wymyślałem nikomu od histeryków, zwróciłem tylko uwagę na histeryczne zachowania. Czaisz różnicę? Chyba nie bardzo.

A czy "destant" to jakaś obelga? Czy słowem "desant" można kogoś zwymyslać? Chyba nie.Ja w ten sposób chciałem zwrócić uwagę na fakt że niektóre Twoje działania są szkodliwe i niszczące.

W ogóle zauważam u Ciebie ciekawą prawidłowość. Otóż jeżeli ktokolwiek w sensie ogólnym zwróci uwagę na jakieś negatywne zjawisko na forum, nie kierując swojej wypowiedzi pod niczyim konkretnie adresem , to Ty się natychmiast do tego poczuwasz, stajesz okoniem i się tłumaczysz. Czyli co, sumienie rusza za każdym razem? Wszak tłumaczą się winni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Piotr Ryka, 22 Kwi 2008, 15:54

 

>Kopaczmopa

>

>Moje stosunki na przykład ze Zbigiem...

 

A fe. Wyłączam komputer z niesmakiem, nalewam sobie Amontillado i idę posłuchać Paradoxa z SR-225 w takim razie.

 

Dobranoc

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.Ryka:

"Redakcja podzieli waszą troskę i usunie z tego wątku wszystkie "zbędne" wpisy, tak aby zainteresowani słuchawkową tematyką mogli bez zbędnego tracenia czasu przeczytać moje recenzje i porady, ku powszechnemu szczęściu użytkowników i zadowoleniu czerpiących zyski."

 

Jeśli to jest życzenie założyciela wątku, wpisy off-topic oczywiście mogą zostać usunięte.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Piotrze Ryko,

 

przeczytałem ten wątek, zwrócono mi na niego uwagę. Szczerze się ubawiłem, dziękuję za poprawienie humoru. Nie mam zamiaru komentować Pańskich rewelacji, bo nawet jest mi na rękę to, że ktoś zakłada tak burzliwy rozwój mojego wydawnictwa, tym samym poprawiając jego notowania.

Powiem za to Panu jak facet facetowi: przeprosiłem Pana za to, że kiedyś nie miałem racji w dyskusji na temat AKG K1000 i uparcie trwałem przy swoim zdaniu. Byłem młodszy, bardziej zapalczywy i, co tu dużo mówić, głupszy. Otrzymałem od Pana sympatyczną odpowiedź. Myślałem, że w ten sposób obaj doszliśmy do pewnych wniosków i załatwiliśmy sprawę po męsku.

Ja doszedłem teraz jednak do innego, następnego. Mój ówczesny wpis na forum oraz ten nie mają sensu. Poprosiłbym nawet Pana o darowanie sobie komentarzy na temat Redakcji (tej realnej), ale to też nie będzie mieć przewidywalnych następstw. Jeżeli mogę natomiast prosić o coś, to o to, żeby Pan opisał tą skandaliczną sytuację, możliwie najbardziej obrazowo, we wszelkich mediach inetrnetowych, koniecznie podając linki do strony www.hfm.pl i jeżeli Pan zechce, także www.audiostereo.pl

Tym samym przyczyni się Pan do rozpropagowania witryn i nareszcie zasłuży na coś, za co będę skłonny zapłacić. Firma SITE SA być może się dołoży parę groszy.

 

Pozdrawiam

MS

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stryjecki

>koniecznie podając linki do strony www.hfm.pl i jeżeli Pan zechce, także www.audiostereo.pl

>Tym samym przyczyni się Pan do rozpropagowania witryn i nareszcie zasłuży na coś, za co będę skłonny

>zapłacić. Firma SITE SA być może się dołoży parę groszy.

 

Zapomniał Pan o szczegółach. Ile za takie "propagowanie" chciałby Pan zapłacić?

Site (skoro taka deklaracja też się w Pana ustach pojawiła)też mogłaby się wypowiedzieć w przedmiotowej sprawie.

Za co jeszcze użytkownikom płacicie lub jesteście skłonni zapłacić?

 

A w ogóle to chyba wpis (poszerzony oczywiście o szczegóły) do zakładki "ogłoszenia" -))))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stryjecki

 

A "propagowanie" jest wam bardzo potrzebne, bo przekłada się to pewnie na ilość i hojność reklamodawców;). Pana redaktor (Alek Rachwald, czyli chyba obecna administracja tego forum) w jednym, może nieco żartobliwym felietonie coś na temat swojej pracy dla HFiM napisał:

 

"... Cóż więc robić? To proste: więcej pracować. W najbliższym czasie na przykład wybieram się na bungee-jumping z samolotu w towarzystwie Martyny Wojciechowskiej, którą to przyjemność funduje mi producent hi-endowych materacy z pozytywką. Jeśli zbrzydnie mi katowanie grzesznego ciała, w szufladzie czeka bilet na karaibski rejs w towarzystwie wszystkich bohaterów serialu "M jak miłość". A w zapasie mam jeszcze kurs bokserski z Andrzejem Gołotą, który zaproponowano mi po entuzjastycznej recenzji grających mebli ogrodowych. W sumie nie wiem, o co poszło, ale podobno użycie 17 razy słowa "wspaniały" nie wyczerpało oczekiwań żony producenta. Stąd propozycja udziału w imprezie kondycyjnej, która powinna wzmóc moją koncentrację. Nie wiem, czy pójdę na to, jeszcze się waham. Jak jednak generalnie widać, mam co robić i na razie wystarczy. I odpowiedzcie sobie teraz sami, Drodzy czytelnicy: czy dla takich atrakcji nie warto od czasu do czasu trochę poskrobać piórem?"

 

powyżej fragment felietonu: "Jak i po co być dziennikarzem Hi-Fi?"

Autor: Alek Rachwald

Źródło: "Hi-Fi i Muzyka" 3/2007, strona 22 dodatku "Magazyn hi-fi".

 

To powyżej to tak dla "rozładowania" nieco atmosfery w tym wątku.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny panie Macieju

 

Zacznę od tego, że napisał pan niestety nieprawdę. Nie jest bowiem prawdą, jakoby zapalczywie upierał się pan przy twierdzeniu, że słuchawki AKG K1000 są elektrostatyczne. To przecież byłby zupełny nonsens w obliczu oczywistych i łatwo sprawdzalnych faktów. Dlatego nie pojmuję dlaczego mnie pan akurat za to niedawno przepraszał, przecież wówczas tak naprawdę zupełnie nie o to chodziło, a pan nawet w najwcześniejszej młodości nie był na pewno tak naiwny i zapalczywy, by bronić spraw w tak oczywisty sposób beznadziejnych. Tym niemniej pana przeprosiny przyjąłem i przyjmuję nadal, bo przepraszanie kogoś w dzisiejszych czasach jest zjawiskiem wyjątkowo rzadkim i cennym, czego choćby ten wątek jest znakomitym dowodem. Mnie na przykład nikt nie przeprosił za niesłusznego bana, ani za to, że na mnie już po jego uruchomieniu ktoś inny szczuł, ani wreszcie za to, że pewne obietnice pozostały bez pokrycia. Takie, jak ktoś tu niedawno zauważył, mamy dzisiaj czasy. Przepraszanie nie jest w modzie. Zastąpiło je lansowanie. Oczywiście siebie. Szkoda tylko, że obecnie zmienił pan zdanie i uważa teraz te przeprosiny za „bez sensu”, ale cóż, mówi się trudno; było, minęło. Pozostaje mi jedynie żywić nadzieję, iż już w momencie ich składania nie miał pan na celu jedynie uciszenia mojej osoby i załagodzenia kłopotliwej sytuacji w jakiej pana kolega, Alek Rachwald, się znalazł. Mimo wszystko chcę wierzyć, że były szczere i nie tylko za te imaginacyjne K1000, ale za całą wynikłą kiedyś na waszym forum sytuację, choć w gruncie rzeczy nic wielkiego się tam przecież nie stało i przepraszać za bardzo nie ma za co. Zwykła sprzeczka.

Z tego, że się pan moimi wpisami „szczerze ubawił”, bardzo się cieszę, bo śmiech to przecież zdrowie, a ja zdrowia panu z całego serca życzę i wszystkim pozostałym tu obecnym, nie bacząc na nasze swary, oczywiście też. Tym niemniej meritum pozostaje sobą. Nie chce pan chyba mi wmówić, że obecny właściciel Audiostereo nie jest z wami w pewien sposób skoligacony, choć oczywiście nie wiem jakie dokładnie są wasze relacje i o pozyskanie takiej wiedzy nigdy nie zabiegałem. Połączyłem jedynie oczywiste fakty i zarzuciłem prowokacyjnie sieć, co zaowocowało szeregiem nerwowych reakcji i ostatecznie zbanowaniem, wycofanym w chwili opamiętania. Te oczywiste fakty są takie, że redaktorem naczelnym tego forum został pański wieloletni zaufany współpracownik, a zaraz po własnościowym przejęciu pojawili się tutaj pańscy redakcyjni koledzy i jęli się szarogęsić, dając do zrozumienia pozostałym, że teraz pokażą im miejsce w szeregu i kto tu rządzi. Trwało to wprawdzie tylko moment, niemniej trwało. Domyślam się też, iż moderatorami są tu obecnie także osoby z kręgu pana znajomych, co przecież, przyzna pan, nie wygląda na czysty przypadek. Wszystko to razem nie jest wszakże żadną „skandaliczną sytuacją” i ja tego nigdy, nigdzie nie napisałem. Nastąpiło własnościowe przejęcie, całkowicie zgodnie z prawem, a nowi właściciele, zgodnie ze swymi właścicielskimi kompetencjami, ustanowili swoich pełnomocników i wedle własnego uznania prowadzą politykę marketingową, co jest przecież normą. Że mnie ta sytuacja osobiście nie odpowiada, i to zarówno ze względu na formę owej polityki, jak i nasze dawne zaszłości oraz świeżej daty konflikt z panem Rachwaldem, to przecież nie jest żaden skandal, tylko mój osobistym problemem. Tak więc nie może pan liczyć z mej strony na jakąkolwiek szeroko czy wąsko zakrojoną akcję propagandową, którą ironicznie mi pan podsuwa, a ja ze swej strony nie oczekuję za nią żadnej gratyfikacji, choć oczywiście rozumiem, że dla swego słabowitego forum o tematyce audio poszukuje pan wszelkiej możliwości rozgłosu.

Prośby o powstrzymanie się od komentarzy na temat „Redakcji realnej”, czyli, jak się domyślam p. Rachwalda – jako że z p. Welcem nie mam żadnego zatargu - nie będę mógł niestety uwzględnić, ponieważ sprawy pomiędzy nami zaszły trochę za daleko. Nie znaczy to jednak, że będę uprawiał jakąś czarną propagandę. Najwyżej coś czasem złośliwie skomentuję. W końcu także i po to mamy internetowe fora, czyż nie?

Jednocześnie czuję się bardzo zaszczycony i wielce wyróżniony faktem możliwości w razie podjęci sugerowanej przez pana akcji propagandowej „zasłużenia nareszcie na coś, za co byłby pan skłonny zapłacić”, przy czym spółka Site w swej niezmiernej hojności i dobroci mogłaby mi nawet „dorzucić” jeszcze dodatkowych parę groszy. Niemniej wrodzona skromność nie pozwala mi przyjmować tego rodzaju zaszczytów, gdyż mogłyby się one odbić na moim zdrowiu w postaci czkawki.

Pańską zasygnalizowaną już w pierwszych słowach postu niechęć do jasnego wyłożenia całej sprawy przyjmuję do wiadomości, aczkolwiek z żalem, bo lubię i przywiązany jestem do jasnych sytuacji. Rozumiem, że jest to fraza ironiczna, niemniej pozostaje dwuznaczna. Jakoś nikt tutaj nie sekował w ostatnich czasach od strony moderacyjnej waszego forum, podczas gdy nowopowstałe Audiohobby było zwalczane z wielką zaciekłością, a pan Rachwald był jednocześnie i zapewne nadal pozostaje moderatorem i tu, i u was. Siłą faktu nasuwa to pewne skojarzenia.

 

Z wyrazami uszanowania

Piotr Ryka

 

PS

Przepraszam, jeżeli w tekście są jakieś błędy składniowe, ale strasznie się śpieszę i nie mam czasu go poprawić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.