Skocz do zawartości
IGNORED

Autorytet, guru,..... a może coś innego?


Gość passer

Rekomendowane odpowiedzi

Gość JAudio

(Konto usunięte)

Motto:

Subiektywna prawda obiektywnie przedstawiona.

Czy to w ogóle jest możliwe??!

 

Często naturalnym odruchem jest podparcie się czyjąś wiedzą, doświadczeniem. W sprawach audio wybór jest często bardziej emocjonalny niż racjonalny wydawałoby się więc, że bardziej będziemy szukali „swojej drogi”. A jednak… jaką postawę wybieracie: autorytet czy guru ?.

Jedna i druga osoba to zazwyczaj ludzie o dużej wiedzy i doświadczeniu. Uważam, że różnią się jednak znacznie swoją postawą w stosunku do innych i do samego siebie.

Autorytet - to my sami wybieramy tego kto jest dla nas autorytetem. Jak dla mnie są to osoby, które chętnie dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem uważają, że inni mogą mieć własne zdanie, własne doświadczenie i wybory, inne niż ich. Niejednokrotnie nawet nie wiedzą, że są dla innych autorytetem.

Guru - on wie, że jest najlepszy ( często przecież sam się tak ocenił). Jego zdanie i wybory są jedynie słuszne, są wzorcem. Taka pewność może być magnesem szczególnie dla początkujących. Uwaga guru będzie walczył o własną nieomylność wszelkimi metodami. Nie „pozwoli” mieć innego zdania, innego wyboru wszak jest wzorcem. On musi mieć swoich „wyznawców”. Bez nich czuje się nikim.

Co Wy więc wybieracie? Czy rzeczywiście mamy tylko taki wybór? A może wybierzecie /wybieracie coś innego?

 

Cytaty:

„…Już kiedyś napisałem, że jak weźmiecie pod lupę kilka najlepszych pełnych systemów audio, to każdy z nich będzie brzmiał inaczej i każdy z nich będzie się podobał...”

„…Nie ma wzorca dżwięku ani jego barwy, nawet w realu. Wystarczy, że zmienimy struny, kostkę, ustnik, pomieszczenie...i wszystko staje jest względne…”

„….Sprzęt audio ma po prostu swoim dżwiękiem dawać nam jak najwięcej radości i przyjemności w słuchaniu muzyki….”

 

oraz

 

„…-takich rzeczy juz nie chce mi sie słuchać-bo system XXXXXXX nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem,a tym bardziej referencją-bo być nie może…”

„…Referencja jest wtedy gdy wszystko jest referencją-tylko o tym musi wiedzieć i zdawać sobie sprawę każdy słuchający,a nie tylko własciciel pokoju odsłuchowego…”

„….miałeś fajny zestaw AR na którym grałeś tyle lat z niedobranymi kolumnami-gdybyś poprosił o pomoc był byś kontent,a tak jest jak jest…”

„…czy coś jeszcze-bo najpierw trza przejść ciężka droge w audio a potem dopiero brylować…”

 

Przez moment pomyślałem sobie, że można by raz do roku przyznawać przez głosowanie odznaczenia „Dużego A” i „Wielkiego Gu”

Tylko ponieważ ,na wszelki wypadek, do jednego odznaczenia trzeba byłoby dodać ostrzeżenie: „Uwaga. Nie wdepnij. Może być szkodliwe” i mogłoby to doprowadzić do walki „ do ostatniej krwi” - rezygnuję. Przecież jestem pacyfistą.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Opublikowano · Ukryte przez mlb, 30 Kwietnia 2013 - nie na temat
Ukryte przez mlb, 30 Kwietnia 2013 - nie na temat

Szanowni Państwo

 

Fizyka jest jedna i ta sama dla wszystkich.

 

Dźwięk dowolnego pochodzenia, w dowolnym miejscu, jest jednostką obiektywną odbieraną subiektywnie.

 

Cały proces przemiany jego, w prąd elektryczny następnie w falę akustyczną jest procesem fizycznym.

 

Nie ma więc tu w żadnym miejscu na jakąkolwiek uznaniowość przez kogokolwiek.

 

Element aprobaty dla końcowego efektu, nie może być odniesieniem, gdyż dokonany zostaje subiektywnie trafiając na filtr upodobań i gustów, przyzwyczajeń i dążeń.

 

 

 

 

Wszystko co jest możliwe do uzyskania jest i tak, tak dalece niedoskonałe, że dywagacje głęboko wchodzące w aspekty poza fizyczne są niepotrzebne.

 

Fizyka jej prawo i ograniczoność, zmusza nas do przyjęcia tego co do tej pory udało się uzyskać, my z swej strony mamy tylko możliwość doskonalenia tego lub odkrycie nowych nieznanych dziś praw, skutkujące potencjalnie nowym technologicznym rozdaniem.

 

Czego sobie i Państwu życzę.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza

Zmien dilera ^^

Tak wogole dla mnie zaden guru nie istnieje. Kiedys wydawalo mi sie ze sa bezbledni ludzie np. recenzenci.

Ale gdy widze "king's speech" obsypanego nagrodami to sobie mysle wtf? Czy tyle ludzi sie myli czy to moze ja jestem tak glupi i plytki.

2h+ mega nudnego, zalosnego filmu. Zaluje po dzien dzisiejszy ze go wogole ogladnalem. Moglem pograc sobie w bierki....

Przypomina mi sie tez pewien odcinek w "rozmowy w tłoku" , byłem akurat w pracy ( zeby nie bylo ze ogladam ten shit, Btw, Moda na sukces miazdy - powaga )

Koles powiedzial ze rozmawial ostatnio z elvisem presleyem. Uznali go za chorego psychinicze.

Jak ktos powie ze mu sie objawiła Matka Boska ( nie chce naturalnie nikogo obrazac) to wszystko jest ok.

To istny cud. n/c

 

Jezeli chodzi o audio, moj kolega ma b&w 602 z 1999roku, slucha mp3 i mowi ze nic wiecej do szescia mu nie potrzeba.

Zreszta mowi ze i tak nie slyszy roznicy.

Jeszcze w styczniu mialem zestaw za 20k ( musialem sprzedac- wina tuska ) I czulem niedosyt.

Perkusja mogla byc bardziej metaliczna,bas bardziej wielowarstwowy, a wokal moglby wywolywac asexualny orgazm.

Dzisiaj niestety siedze na dacu onkyo, cambridge audio a3i i quadralach altan Vii. I co ? Musi mi wystarczac.

Nawet sie juz przyzwyaczilem.

Kto jest lepszy: messi czy krystyna ? Czy to ze lewandowski strzelil 4 gole ( z tego 2 z farta + karny strzelony w srodek, najgorzej jak sie da zreszta) zmienia to ze stal sie gwiazda i zaprowadzi Bvb na ŁEMBLEJ?

 

Nie popadaj w obłęd. Miałem sie rozpisac na 8 stron a4, ale jade na orlika i niestety nie ogladne roberta w akcji.

Pozdro, pocwicz :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Dla mnie nuda wieje jak dwudziestu chłopa ugania się za szmatą.

Jak jedna piękniejsza od drugiej, a wszystkie i tak sprowadzamy do poziomu jaj, co gorsze one nawet tego chcą.

Świat poszedł w taniość, autorytetów i guru brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cir, no tez, ale pojecie dywanowy guru, pierwszy raz uzylem, po zobaczeniu zdjec z tjuningowania u klienta, ktore zamiescil kiedys moj idol :) oczywiscie, caly tjuning odbywal sie na dywanie :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

był dywan, były skarpetki :) a czy to w tym tuningu zawieruszyły sie głośniki z tunigowanych kolumn ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.