Skocz do zawartości
IGNORED

Cyfra vs Vinyl. Czy Vinyl się umocni na rynku?


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

A może coś jeszcze?

Może na tych objazdowych odłuchach jesteś zmęczony i wkurz..., może słuchasz tego w południe, a w domu wieczorem zrelaksowany i przy zaciemnionym pomieszczeniu i zwyczjanie organizm tak to odbiera?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzimy w psychologię słuchu i wpływ naszego samopoczucia na odbiór dźwięku, a to inny temat. Wiadomo, że są dni gdy lepiej nie słuchać muzyki, a są takie że jest wspaniale. Zależy to również od pory dnia, pogody, wilgotności powietrza i naszego nastroju. Temat przerabiany na forum wielokrotnie. Przy okazji proponuję zrobić mały eksperyment z oczyszczaniem i jonizowaniem powietrza przed odsłuchami. Mam taki filtr i włączam go w pokoju na 15-20 min. przed słuchaniem. Nic więcej nie powiem, sprawdźcie sami.

Zwykły Drucie, nie wykluczam że docelowo po zaprzyjaźnieniu się z analogiem postawię jakiegoś mass loadera z wkładką MC - taki mam plan od początku przy założeniu, że analog mnie do siebie przekona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może na tych objazdowych odłuchach jesteś zmęczony i wkurz..., może słuchasz tego w południe, a w domu wieczorem zrelaksowany i przy zaciemnionym pomieszczeniu i zwyczjanie organizm tak to odbiera?

 

Tak oczywiście, zmęczenie ma ogromny wpływ na percepcję, dlatego np. zawsze przed odsłuchem pije mocną kawę - wyostrza zmysły ;] ale trzaski na płycie nie zależą bynajmniej od tego...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Kubeł- podając tytuły paru konkretnych płyt, które są be sprowadzasz dyskusję ze skali makro do skali mikro, przy czym wyciągasz wnioski globalne.

To tak jakby sąsiadowi non stop psuła się Toyota i to znaczy, że z Toyotą jest coraz gorzej, a innemu sąsiadowi felerna Laguna rocznik 2005 nie zepsuła się nigdy, więc to nie jest taki usterkowy samochód jak kłamią w gazetach.

 

Swoją drogą mam dwa pikczery i one grają tak sobie, ale jajków jakie opisujesz nie odnotowałem. Wezmę je dziś wieczorem na warsztat i się wsłucham co tam szumi i skwierczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rochu

(Konto usunięte)

Racja generalizowanie nie ma sensu.

To, że słyszało się 2, 5 czy 10 budżetowych odtwarzaczy CD i nie było satysfakcjonująco, nie oznacza jeszcze, że płyta CD jest do niczego i vinyl zagra lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubeł- podając tytuły paru konkretnych płyt, które są be sprowadzasz dyskusję ze skali makro do skali mikro, przy czym wyciągasz wnioski globalne.

 

Podając tytuły płyt podaję konkrety, które każdy jeśli zechce może zweryfikować. A przesłanie jest następujące: materiał winylowy i jego jakość ma wpływ na szumy i trzaski.

Skrajnym przykładem jest wspomniany picture disc. Znalazłem właśnie na szybko kilka dyskusji na ten temat:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ogólnie rzecz ujmując są spore różnice w jakości wydań zarówno na winylu jak i na CD. To nie jest tak, że każdy winyl oznacza najwyższą nirwanę. Całkiem spory procent stanowi kicha.

 

Tak jak zdobywasz wiedzę, który artysta jak się przykłada do realizacji ( np Peter Gabriel), która wytwórnia nie wypuszcza baboków, taką samą wiedzę trzeba nabyć buszując wśród płyt winylowych. Sprawa jest o tyle trudniejsza, że ważny jest stan płyty oraz wydanie :)

 

Dziś idąc do sklepu i sięgając po aktualnie wydaną płytę na winylu znajdziesz często w środku bonus w postaci CD lub choć plików.

Taka ciekawostka kto tu ważniejszy :)

Ale porównując jakość tej samej muzyki na obu nośnikach jest różnie. To wynik tego, że dzisiejsze płyty też z reguły powstają cyfrowo i często realizator pociągnął suwaki tak, że wychodzi loudmacabra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowita racja frywolny, do tego właśnie zmierzam. Są wytwórnie, czy artyści, których wydawnictwa można brać niemal w ciemno jeśli chodzi o jakość. W przypadku winyla dochodzi właśnie dodatkowa niepewność jaką jest jakość materiału winylowego, oraz tłoczenia.

Sama realizacja i mastering cyfrowy nie są złe z definicji, tylko że zanim nauczono się to robić, zanim technika cyfrowa dojrzała, to spartolono ocean muzyki. A dziś technicznie można tworzyć bardzo dobre nagrania cyfrowe, sęk w tym że dalej nie wszyscy realizatorzy i masteringowcy to potrafią i chcą robić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Wchodzimy w psychologię słuchu i wpływ naszego samopoczucia na odbiór dźwięku, a to inny temat. Wiadomo, że są dni gdy lepiej nie słuchać muzyki, a są takie że jest wspaniale. Zależy to również od pory dnia, pogody, wilgotności powietrza i naszego nastroju. Temat przerabiany na forum wielokrotnie. Przy okazji proponuję zrobić mały eksperyment z oczyszczaniem i jonizowaniem powietrza przed odsłuchami. Mam taki filtr i włączam go w pokoju na 15-20 min. przed słuchaniem. Nic więcej nie powiem, sprawdźcie sami.

Dodałbym jeszcze przeczyszczenie małzowiny usznej :) W końcu to powietrze jest nośnikiem dźwięku.

 

To, że słyszało się 2, 5 czy 10 budżetowych odtwarzaczy CD i nie było satysfakcjonująco, nie oznacza jeszcze, że płyta CD jest do niczego i vinyl zagra lepiej.

A co wtedy gdy słyszało się drogi sprzęt i nie było nirwany? Rozumiem, że nie poddawać się i próbować dalej? ;)

 

A dziś technicznie można tworzyć bardzo dobre nagrania cyfrowe, sęk w tym że dalej nie wszyscy realizatorzy i masteringowcy to potrafią i chcą robić.

Powinno się wywalić ich z roboty lub nie korzystać z ich usług. Szybko zmieniliby podejście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo doceniam pod pewnymi wzgledami dzwiek z vinyla. Do niedawna pewne aspekty naturalnych brzmien z vinyla byly absolutnie nie do nasladowania przez technike cyfrowa ale ostatni rok przyniosl ogromny przelom w przetwarzaniu cyfrowo - analogowym jak i obrobce cyfrowej, mam na mysli wysokiej klasy PC-audio oraz drogie DAC-e.

Przelom nastepuje teraz, totez ja nie przewidywalbym umocnienia sie vinyla ale jego szybki juz zanik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Ktoś tutaj wcześniej pisał, że winyl brzmi tak, jak gdyby spuścić psa ze smyczy.

 

To chyba trochę tak jak ze wzmacniaczami gitarowymi lampowymi i ich nasladowcami w postaci emulatorów cyfrowych. Niby naśladują brzmienie gitary z pieca lampowego, ale wciąż jest to namiastka dźwięku. Po co podrabiać coś co dobre? By sprzedać i zarobić? Mam w domu lampowca, bo jest prawdziwi i brzmi jak trzeba.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiop, a co konkretnie przyniósł ostatni rok w rozwoju techniki cyfrowej? Nie to, żeby się ona nie rozwijała, ale moim zdaniem od kilku ładnych lat prezentuje bardzo dobry poziom.

Zanik winyla wieszczono już tyle razy, że i ten jakoś przeżyjemy :)).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak że zasadniczo dyskusja Vinyl vs Cyfra nie ma żadnego sensu i służy wyłącznie trzepaniu językiem...

czytając wątek od początku przypomina to dyskusję o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia .Autor wątku opisał zaobserwowane zjawisko ze strony swoich odczuć i momenalnie powstalo 6 stron wpisów . Wszyscy wierzą mu święcie że ma rację ale czy tak faktycznie musi być . Czy wszyscy którzy tak żywiołowo biora udział w tej dyskusji nawet na tym opisywanym zestawie odnieśli by podobne odczucia ?Nie sadzę . Wasze odczucia i relacje z danych prezentacji na Audio Show bardzo często róznią sie czasami o 180 %. . Dla jednych TAD , Audio Note , Accopausse itp. stanowi nirvanę , esencje audio drudzy po minucie wylatują z pokoju jak z wystrzeleni z procy tak pokaleczyli sobie szlachetne uszy . Dyskusja zapoczątkowana rozczarowaniem autora jego odczuciem że pododał mu się bardzej dżwięk z cyfry przerodziłą się w bełkot o trzaskach , szumach , przydżwiekach z analogu. Wyolbrzymino to tak że osoby postronne , nie mające doswiadczienia w temacie gotowe są uwierzyć że czarna płyta to 90 % właśnie tych niepożądanych efektów , a to co pozostanie to jakaś tam muzyka . Jeśli komuś faktyczne przeszkadza że płyta w jakimś momencie puknie , ukazując odrobine swojej duszy to nie trzeba go do tego zmuszać .Jeżeli komuś nie bije szybciej serce jak zatrzyma sie przed regałem z winylami powiedzmy w Epiku , jak nie widzi urody pięknie edytowanych kartonowych kopert stawiając wyżej bezduszne pliki z sieci , jeżeli nie działa na niego kojąco obracająca się płyta na talerzu , to znaczy że nie jest to zabawa dla niego. I może tu nawet nie chodzi o udowodnienie wyższości jednego systemu reprodukcji dźwięku nad drugim gdyż w jednym i drugim są dobre i złe realizacje .Tu chodzi o magię jaką daje obcowanie z gramofonem , czarną ( nawet niekoniecznie w tym kolorze ) płytą i myslę że te dyskusje powstają z zawiści zazdrości że nie każdego stać na drogie analogi , porządny patefon . Mam i niezły Cd-ek i niezły gramiak - argument że nie chce nam się wstawać co kilkanaście minut , szczególnie kiedy coraz więcej winylowych wydań zawiera materiał na dwóch płytach ) jest jakims argumentem , ale prawdą jest że jak zaczynam słuchać już analogów to nie jestem tego dnia w stanie powrócić do CD. Niedawno był jubileusz %0 lat pracy w Trójce Piotra Kaczkowskiego . Fajnie było posłuchać wywiadu z nim , tego jak wiele lat temu fascynowano się każdą nowa płyta jaka udało się zdobyć , jak przed pierwszym odtworzeniem długo oglądał rowki na płycie i z których odczytywał informacje o długości utworu , a nawet tego w którym miejscu jest solówka na perkusji a w którym na gitarze . Płyta analogowa ma dusze , ma ciepło ( również dżwięku ) , ma niepowtarzalny klimat ale nie musi to byc zabawa dla każdego .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Sly się podłamał i emigrował za zachodnią granicę. Podobno w okolice Monachium.

Wszak ( podaje za dzisiejszyn radiem Pin ) w ciągu ostatniego roku 170 tys. naszych rodaków udało tam sie szukać normalności , godziwego życia , lepszego jutra

 

A Sly się podłamał i emigrował za zachodnią granicę. Podobno w okolice Monachium.

Dziwne , Borusia ma finał 25 maja i nie w Munchen a podobno w Londynie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie ma już wydań laser disk wizualnie podobnych do vinyla. Duża okładka, duża płyta i do tego jakieś fajne ustrojstwo urodą przypominające gramiaka by się przydało :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważyłem że na tym forum najbardziej " żywe " są wątki kontrowersyjne aczkolwiek nie twierdzę że nie prawdziwe. Ta dyskusja że może to gramofon za słaby bo tylko za 20 tys a nie 100 jest na podstawie rozmów gimnazjalistek . To tak jakby okreslać że jak w domu nie mamy kompletnego Solution ,Reimyo to już nas nie poruszy , nie oczaruje żadna muzyka . Czy to ma zawsze wyglądać jak nasze wieczne dylematy o długości , 95 % kobiet nie rob różnicy a my i tak bedziemy się tym gryść całe życie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo bo od 20 lat dokonałem wyboru i słucham głównie cd.Gramofon stoi i czeka na lepsze czasy.

Gra dobrze pomimo ze nie kupiony w RCM nie wiadomo za ile.Muszę go odpalić po takiej przerwie i zobaczymy czy pasmem

dorówna cdkowi na współczesnych tłoczeniach vinylowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jamówię

(Konto usunięte)
Opublikowano · Ukryte przez misiomor, 8 Maja 2013 - pyskówka
Ukryte przez misiomor, 8 Maja 2013 - pyskówka

.Muszę go odpalić po takiej przerwie i zobaczymy czy pasmem

dorówna cdkowi na współczesnych tłoczeniach vinylowych.

 

Ja pierdziele,ludzie dajcie mu bana w tym wątku!ratunku!!

Odnośnik do komentarza
Opublikowano · Ukryte przez misiomor, 8 Maja 2013 - pyskówka
Ukryte przez misiomor, 8 Maja 2013 - pyskówka

Bana to dostaniesz ty i w pustą banie przy okazji a na ratunek będzie za pózno.

Jak rozpiera energia i mózg,skop ogródek sąsiadom - dostaniesz na piwo.

Wracaj do wontku o Matrixach - tu nie ma miejsca dla mondrości które prezentujesz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza

A Sly się podłamał i emigrował za zachodnią granicę. Podobno w okolice Monachium.

 

Przez parę dni zabraknie największego opowiadacza bajek i basni))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<br />drogie DAC-e.<br />Przelom nastepuje teraz, totez ja nie przewidywalbym umocnienia sie vinyla ale jego szybki juz zanik. <br />
i co - przewidujesz, że winylomaniacy zakupią szybko drogie DAC-ce i porzucą czarne płyty ? Przecież to nonsens !!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co - przewidujesz, że winylomaniacy zakupią szybko drogie DAC-ce i porzucą czarne płyty ? Przecież to nonsens !!!!

 

Albo, że przerzucą się na PC Audio :))).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś musiało być źle skonfigurowane.

W dobrze złożonym systemie dźwięk z winyla będzie lepszy od CD, ale już niekoniecznie od plików Hi-Res. Nowa płyta zagra czysto bez "dodatków".

Pytanie czy warto ... moim zdaniem nie warto.

Wolę siedzieć sobie z tabletem w ręce i wybierać muzę, którą sobie puszczę. Oglądam sobie okładki płyt, sprawdzam zawartość albumów i jestem przeszczęśliwy ...

 

Piopio. Czy słynny "test wielkopolski" Cię nie nauczył w dalszym ciągu szerszego spojrzenia na "lepszość"? Sam na własne uszy doświadczyłeś wtedy opiewanej "lepszości" drogich cd i wzmacniaczy nad budżetówką, a teraz...ciekawe to w sumie, tak psychologicznie, ile razy człowiek musi przywalić głową w ścianę, żeby zajarzyć że pomiary twardości betonu i kości to nie fake, a subiektywne przekonanie fizyki nie pokona?

 

Gdyby jakikolwiek CD miał tak fatalne parametry jak najlepsze na świecie gramofony, zostałby uznany za zepsuty.

Pasmo przenoszenia, rozpiętość dynamiczna, przesłuchy międzykanałowe...to wszystko przemawia za tym, że vinyl jest jak stary magnetofon kasetowy marki Kasprzak z PRL. W swoim czasie był zadowalający, dziś to tylko relikt przeszłości.

 

Jak dźwięk, przy założeniu ze masz nową wkładkę, pieczołowicie wyważone ramię i nowiutkiego vinyla - odtwarzany z takimi zniekształceniami i ograniczeniem może być lepszy?

 

Wiesz, gdybyś napisał "ja lubię te specyficzne zniekształcenia, odbieram to jako brzmienie lepkie i gęste, a dzięki solidnej kompresji (rozpiętość dynamiczna w porównaniu z CD jest kiepska) lepiej słyszę "plankton", i lubię to wszystko tak jak niektórzy lubią słuchać zniekształceń lampowców - nie mam zastrzeżeń. Rzecz gustu.

Ale na litość...LEPSZY? Chyba od gramofonu z początku XX wieku, takiego z tubą i "unplugged" - to tak. Od magnetofonu kasetowego(zazaczam kasety, nie szpulowce, to inna bajka)- z szumami własnymi taśmy na ok -60dB - być może też.

 

Ale CD?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.