Skocz do zawartości
IGNORED

Pani Jolie i Jej decyzja


Bezlitosna Niusia

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem niewiarygodnie odważna decyzja.

Poświęciła atrybuty swojej kobiecości aby mogła pozostać z dziećmi.

Zero myślenia o sobie, tylko o wychowaniu dzieci.

Myślę, że najtrudniejszy wybór w jej życiu.

Godne podziwu.

nieprawda ,to jest przerost formy nad trescia. jądra czy prostate lub mozg tez sobie bys prewencyjnie wyciął? przy regularnych badaniach i przy obecnym poziomie techniki mozna wykryc zmiany i uniknąć totalnej mastektomii. Typowo jankieskie popieprzenie postrzegania problemu. w ten sposob mozna polowe ciala sobie wyrżnąć. Pani Jolie jest kontrowersyjną osobą, przez caly przebieg jej biografii, regularne badania popieram, profilaktyka tego typu to korba. nie zdziwie sie jak za jakichś czas wyjdzie ze zaobserwowala niepokojace guzki i po badaniach okazalo sie ze to byl zlosliwiec. czyli zadyma uzasadniona.

nieprawda ,to jest przerost formy nad trescia. jądra czy prostate lub mozg tez sobie bys prewencyjnie wyciął?

Jakby 3/4 mojej rodziny zmarła na raka jaj a mnie by powiedziano, że mam niemal 90% szans na to samo, to rozsądek nakazywałby je wyciąć.

Jej piersi, jej życie....

Przypominam: jej matka umierała na raka 10 lat. To zostawia ślad w psychice każdego normalnego człowieka.

Z piersiami miała szansę blisko 90% na przeżycie tego samego. Bez ma ok 5% szans.

Nie widzę tutaj niczego co wskazywałoby na postawę celebrytki. Wybrała życie. Życie dla siebie.

 

A że to nagłośniła ? Wie doskonale iż nawet jej śmieci są przeglądane w nadziei na skandal i pożywkę dla brukowców.

Także tajemnicy by nie zachowała, a tak ostro uderzyła i żaden brukowiec nie odważy się na tym żerować.

 

Setki tysięcy kobiet podejmują takie decyzje. Oby to nigdy nie spotkało naszych kobiet.

 

Jolie dla mnie, dla gracza, to zawsze będzie żywy symbol Lary z TR.

no a co z mózgiem, tez jest taki gen - wyciął byś? oczywiscie biust to nie to samo. no ale jest tez gen odpowiedzialny za socjopatię. zamknął bys sie u czubków, gdyby wyszlo z genow ze masz te 87% szans ze bedziesz jak lecter?

nieprawda ,to jest przerost formy nad trescia. jądra czy prostate lub mozg tez sobie bys prewencyjnie wyciął? przy regularnych badaniach i przy obecnym poziomie techniki mozna wykryc zmiany i uniknąć totalnej mastektomii. Typowo jankieskie popieprzenie postrzegania problemu. w ten sposob mozna polowe ciala sobie wyrżnąć. Pani Jolie jest kontrowersyjną osobą, przez caly przebieg jej biografii, regularne badania popieram, profilaktyka tego typu to korba. nie zdziwie sie jak za jakichś czas wyjdzie ze zaobserwowala niepokojace guzki i po badaniach okazalo sie ze to byl zlosliwiec. czyli zadyma uzasadniona.

Jankeskie kolega? To powiedz mi gdzie tego rodzaju zabieg jest 'standardem' bo na pewno nie w Ameryce.

Co trzeba wyciąć żeby być nieśmiertelnym? Jakoś tak wychodzi że to coś mamy też wszczepione genetycznie, nie tylko raka.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Jankeskie kolega? To powiedz mi gdzie tego rodzaju zabieg jest 'standardem' bo na pewno nie w Ameryce.

nawet w Polsce jest to standart tyle ze u nas trzeba samemu dostac sie do poradni genetycznej których prawie nie ma

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

 

Jakby 3/4 mojej rodziny zmarła na raka jaj a mnie by powiedziano, że mam niemal 90% szans na to samo, to rozsądek nakazywałby je wyciąć.

Na coś trzeba umrzeć. Ale gdyby wszyscy tak postąpili, kto miałby zostać ojcem zdrowego dziecka? Jakbys sobie toto wyciął za młodu. nie miałbyś dzieci, jak później - przekażesz złe geny potomkom.

Inaczej się chlasta takie rzeczy przed wystąpieniem zmian złośliwych a inaczej kiedy one już są. W drugim przypadku efekty ew. rekonstrukcji są gorsze ze względu na konieczny większy margines cięcia.

no a co z mózgiem, tez jest taki gen - wyciął byś? oczywiscie biust to nie to samo. no ale jest tez gen odpowiedzialny za socjopatię. zamknął bys sie u czubków, gdyby wyszlo z genow ze masz te 87% szans ze bedziesz jak lecter?

To jest demagogia w czystej postaci.

 

Nie jestem onkologiem, ale nawet ja wiem, że rak ma to do siebie że niby całkowicie operacyjny i całkowicie uleczalny zabił miliony osób.

Wbrew lekarzom i medycynie. O tym zapominacie.... Czy to nie zmienia spojrzenia na te procenty ??? A dodajmy do tego 10 lat umierania matki na raka.

 

No i Jolie ma już dzieci, swoje lata też i filmy gdzie była sympolem sexu też raczej (sorry za cynizm). Jak wspomniałem dla mnie zawsze będzie pełną sexu Larą, ale kariera aktorek oparty na walorach zewnętrznych jest dość krótka.

 

Reasumując ja jestem po jej stronie. Jej ciało, jej decyzja. Sorry, ale nigdy nie ważyłbym się nikomu mówić jak ma żyć, a tym bardziej umrzeć....

 

.

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

nieprawda ,to jest przerost formy nad trescia. jądra czy prostate lub mozg tez sobie bys prewencyjnie wyciął?

 

Wielu posłom tak.

 

Pan poseł Krzysztof Bęgowski, na przykład, uciął sobie jądra, dobrowolnie.

 

Inni chyba też już jaj nie mają, bo tylko trzęsą portkami przed federastami z Brukseli. A pani Merkel ma większe jaja niż nasz pan płemieł.

 

Lobotomię to większość posłów przeszła już dawno. Tak samo jak ich wyborcy.

zuch baba i nie za to co zrobila teraz ale co robila wczesniej.Pomyslec ze jakis facet sklonilby sie do obciecia jaj....Bez jaj panowie.

 

Lobotomię to większość posłów przeszła już dawno. Tak samo jak ich wyborcy.

tobie tez cós brakuje jak slychac.

Jej piersi - jej decyzja. Na pewno oddaje wielką przysługę kartelowi medycznemu bo za jej głupim przykładem pewnie pójdą następne które podłożą się pod tasak.

Z drugiej jednak strony dla ludzi myślących powinien być to jednak znak że mimo propagandy skuteczności dzisiejszej medycyny tak naprawdę jest ona bezradna wobec prawdziwych chorób, w tym raka. Widać ewidentnie że nie jest w stanie niczego wyleczyć. Jedynie walczyć z objawami do momentu aż okaże się że coś trzeba wyciąć. A jak to nie pomoże to zawsze można wmówić że na coś w końcu trzeba umrzeć.

 

Inna rzecz że choroby genetyczne to w wielu wypadkach nadmuchany mit medycyny po to aby zastraszyć ludzi takimi chorobami by uzależnić ich od przemysłu medycznego. Aby im nawet do głowy nie przyszło żeby się rozejrzeć i znaleźć alternatywę dla pigułek, chemii czy skalpela i udowodnić że jeśli się pomyśli to choroby genetycznej można uniknąć.

Prawda jest taka, że nic nie trwa wiecznie, ani kariera, ani uroda.

Co by nie mówić aktorka z Jolie jest żadna i gdyby nie sławni rodzice, to pies z kulawą nogą nigdy by o niej nie usłyszał.

Lata młodości też już ma dawno za sobą i prędzej czy później musiała coś z sobą zrobić, żeby utrzymać się w branży.

Czy zrobiła to z obawy o życie, czy może z obawy o to, że z obwisłymi cyckami nikt nie będzie chciał jej zatrudniać ani oglądać...

to tylko ona jedna wie, ale biorąc pod uwagę panującą w szołbiznesie od lat modę na raka, stawiałbym raczej na to drugie.

Trudno o bardziej chwytliwy temat, żeby zwrócić na siebie uwagę i ciężko o lepszy "pretekst" dla poddania się liftingowi,

a więc z marketingowego punktu widzenia byłby to istny majstersztyk, zwłaszcza dla średnio utalentowanej aktoreczki,

której największymi atutami były niezłe balony i ładna buzia, bo tak poza tym to jakoś niewiele można o niej powiedzieć,

także jeśli o mnie akurat chodzi, to te wszystkie łzawe historyjki i ckliwe opowiastki wkładam między bajki, przykro mi.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Prawda jest taka, że nic nie trwa wiecznie, ani kariera, ani uroda.

Co by nie mówić aktorka z Jolie jest żadna i gdyby nie sławni rodzice, to pies z kulawą nogą nigdy by o niej nie usłyszał.

Lata młodości też już ma dawno za sobą i prędzej czy później musiała coś z sobą zrobić, żeby utrzymać się w branży.

Czy zrobiła to z obawy o życie, czy może z obawy o to, że z obwisłymi cyckami nikt nie będzie chciał jej zatrudniać ani oglądać...

to tylko ona jedna wie, ale biorąc pod uwagę panującą w szołbiznesie od lat modę na raka, stawiałbym raczej na to drugie.

Trudno o bardziej chwytliwy temat, żeby zwrócić na siebie uwagę i ciężko o lepszy "pretekst" dla poddania się liftingowi,

a więc z marketingowego punktu widzenia byłby to istny majstersztyk, zwłaszcza dla średnio utalentowanej aktoreczki,

której największymi atutami były niezłe balony i ładna buzia, bo tak poza tym to jakoś niewiele można o niej powiedzieć,

także jeśli o mnie akurat chodzi, to te wszystkie łzawe historyjki i ckliwe opowiastki wkładam między bajki, przykro mi.

 

Coś w tym jest.

 

Po co robić halo wokół tak bardzo osobistej i intymnej sprawy?

bo tak zaczynaly wszystkie co powodowalio ze baby wreszcie poszly na mammografie a faceci na badanie prostaty i jelita grubego.Tylko ze ktos to musial im niewstydliwie zasugerowAC. I POLOZYC SWÓJ AUTORYTET na szale zapyzialych wstydliwych bojazliwych panow .... bez jaj ..

 

i wsadzic im palec do dupy zeby ruszyli sie.

Jej piersi - jej decyzja. Na pewno oddaje wielką przysługę kartelowi medycznemu bo za jej głupim przykładem pewnie pójdą następne które podłożą się pod tasak.

Z drugiej jednak strony dla ludzi myślących powinien być to jednak znak że mimo propagandy skuteczności dzisiejszej medycyny tak naprawdę jest ona bezradna wobec prawdziwych chorób, w tym raka. Widać ewidentnie że nie jest w stanie niczego wyleczyć. Jedynie walczyć z objawami do momentu aż okaże się że coś trzeba wyciąć. A jak to nie pomoże to zawsze można wmówić że na coś w końcu trzeba umrzeć.

 

Inna rzecz że choroby genetyczne to w wielu wypadkach nadmuchany mit medycyny po to aby zastraszyć ludzi takimi chorobami by uzależnić ich od przemysłu medycznego. Aby im nawet do głowy nie przyszło żeby się rozejrzeć i znaleźć alternatywę dla pigułek, chemii czy skalpela i udowodnić że jeśli się pomyśli to choroby genetycznej można uniknąć.

A jaka to alternatywa ? Czesław Niemen jej szukał i nie znalazł.

Aby im nawet do głowy nie przyszło żeby się rozejrzeć i znaleźć alternatywę dla pigułek, chemii czy skalpela i udowodnić że jeśli się pomyśli to choroby genetycznej można uniknąć.

Jak uniknąć np. retinoblastomy u dziecka ze stosowną mutacją? Albo dystrofii mięśniowej w różnych odmianach, ew. mukowiscydozy. To pierwsze choroby genetyczne występujące u dzieci jakie przychodzą mi do głowy. Na tryb życia i cywilizację naprawdę trudno je zwalić.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.