Skocz do zawartości
IGNORED

"Szlachetne zdrowie...", czyli o tym jak sobie pomagamy, a jak szkodzimy.


Piotr_1

Rekomendowane odpowiedzi

Ale czy nasz wzrok, węch i smak nie są doskonałe? Przecież gęba to istne laboratorium chemiczne. Czy po prostu nie jesteśmy za mało wybredni i zbyt leniwi, żeby jeść to co potrzeba? Czy wszystko nie zaczyna się od konformizmu, złych nawyków i otępienia zmysłów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są.

Gdyby zmysły (tu węchu, smaku,...) były doskonałe, człowiek wiedziałby czego nie jeść w nadmiarze, unikać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież gęba to istne laboratorium chemiczne.

 

Gęba człowieka w naturze odrzuca to co jest zepsute i prawdopodobnie trujące ,rzeczy gorzkie itd. Natomiast współczesnych rzeczy chemicznych , smacznych nie odrzuca . Ciekawy jest przykład gdy " dzicy " jedli mydło bo myśleli , że to jest do jedzenia .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trza nam wiedzieć , iż refluks nie jest jedyną przyczyną zgagi , natomiast najczęściej na tą przypadłość (refluks) cierpią ludzie otyli

 

Proponuję przeczytać tekst który wkleiłem parę razy.Tam wszystko jest napisane i nie ma sensu aby do tego wracać.

Problem polega na tym że otyłość kojarzysz z jedzeniem tłustych rzeczy. I tu jesteś w błędzie. Pomijając przypadki obżerania się w przypadku jedzenia tłustych pokarmów nie tyjemy. To dlaczego ludzie tyją ? Tyją ponieważ spożywają ogromne ilości węglowodanów które to właśnie organizm przerabia na tłuszcz.. Bo albo wpadli w nałóg pożerania słodkich potraw albo dali sobie wmówić że jedzenie tłuste jest niezdrowe i wpadli pod rynnę bo zapychają się węglowodanami z produktów mącznych ( pieczywo,ciasta,kluski,makarony itd).

Do tego trzeba dorzucić kartofle które ugotowane jako obrane potrafią dostarczyć sporą ilość gołej skrobi. Jak się uwzględni propagandę dotyczącą wciskania ludziom rzekomo zdrowych produktów pełnoziarnistych to spokojnie ale ludzi otyłych nie ubędzie.Będzie co leczyć bo zgaga,cukrzyca i otyłość nie wygaśnie. To właśnie te ilości cukru są źródłem problemów zdrowotnych połączone z wykluczeniem produktów tłustych.

Tutaj zacytuję fragmencik z książki "Jak pozbyć się pszennego brzucha i być zdrowym" Williama Davisa :

"Czy wiesz , że dwie kromki pełnoziarnistego chleba mogą podwyższyć poziom glukozy we krwi bardziej niż dwie łyżki cukru? "

Pieczywo jest o tyle podstępne że w ustach nie jest słodkie i nikt nie kojarzy tego z cukrem. Tak jak inne produkty mączne podstępne jest podwójnie ponieważ zawiera też równie podstępną lektynę pokarmową, gluten która przenikając przez nieszczelności (nadżerki) w układzie pokarmowym powoduje choroby z autoagresji systemu odpornościowego.

Medycyna tylko zaciera ręce bo będzie co leczyć! Do samej śmierci.

 

Polecam przeczytać wywiad z Williamem Davisem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja już chleba i innych produktów zawierających gluten nie jem od roku i żyję :). Czasem spróbuję chleba bezglutenowego gryczanego produkcji mojej Mamy. Jest smaczny. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jaki chleb najlepiej jeść żeby miał błonnik i nie podnosił dopuszczalnego poziomu cukru we krwi ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wolnej chwili przeczytam o pszenicznym brzuszku.

Mi bardzo podchodzi ten żytni na zakwasie. Jest taka naturalna potrzeba, aby do chleba było coś tłustego. Dlatego na przykład używamy masełka, grzankę - bruschettę polewa się oliwą z oliwek, na pizzy jest tłusty ser, a w ciastach są kremy. No cholera, inaczej ten chleb jakoś nie smakuje!

Jeżeli ktoś ma problemy z nadwagą, otyłością, cholesterolem, to zaczyna się zastanawiać nad tym czym zastąpić masło.

Ja na przykład nie mam problemu żeby zamiast masła używać oliwy z oliwek. Można ją zaromatyzować czosnkiem, różnym zielem, np pietruszką, rozmarynem i czym tam jeszcze... pieprzem np.

Problemem jest dostać u nas dobrą, nie zwietrzałą oliwę Sytuacja jest ogólnie dramatyczna, nawet te powyżej 60zł/litr stoją zwietrzałe, albo lipne i smakują jak stara skarpeta, a z roku na rok jest coraz gorzej (na półkach mamy odpad)

I tutaj mam nowy pomysł, mianowicie masło orzechowe. Jest dość zdrowe. Cena, masło orzechowe Felix lub Sante 350g- 9,50zł??, Cena masło zwykłe - 200g - 4,50zł!!! Nie ma się nad czym zastanawiać, żadnej różnicy!

Raz dwa można się przyzwyczaić i nawet z szynką czy innymi tuńczykami, serem smakuje ok zamiast masła. I na pewno jest zdrowsze, ma więcej cennych minerałów, np. magnez.

 

Jeżeli ktoś ma zgagę, to może nie powinien łączyć chleba z białkiem, tylko właśnie z tłuszczem, posolić. Kiedyś słyszałem taką audycję, że białko i węglowodany trawią się inaczej i powstaje konflikt kwasowo-zasadowy i stąd zgaga. Jeżeli już łączymy, to najlepiej zacząć od węglowodanów, a potem zjeść białko, bo biało się dłużej i inaczej trawi. Ma to też związek z trzustką itp.

 

Arabowie też jedzą pszenną pitę prawie do wszystkiego i maczają ją w takim tłustym sosie z sezamu lub takim oleju z jakimiś zielonymi przyprawami. I jakoś żyją!

A kto jest tam otyły?! Chyba Ci co się za dużo obżerają i za dużo mięsa jedzą.

Wygląda to tak, sam zrobiłem zdjęcie :) W każdym lokalu dostaje się takie miseczki do chleba. To te dwie w środkowym rzędzie, oprócz czerwonej zupy. Zapomniałem jak się te rzeczy nazywają :) Ta beżowa brejka po prawej to to tłusty sos sezamowy. Można bez masła? Można!! A do tego wszystkiego był pieczony Gołąbek :) Ale taki prawdziwy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jaki chleb najlepiej jeść żeby miał błonnik

 

Błonnika nie szukaj w pieczywie.

 

Jeżeli ktoś ma problemy z nadwagą, otyłością, cholesterolem, to zaczyna się zastanawiać nad tym czym zastąpić masło.

 

Masła nie ma sensu niczym zastępować.To bardzo dobrze przyswajalny tłuszcz. Oczywiście nie mam na myśli wynalazków typu Rama,MasMix

 

A cholesterol sam się unormuje jak zaleczysz nadżerki przewodu pokarmowego. Nie ma się co wygłupiać.Mogę podpowiedzieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym że otyłość kojarzysz z jedzeniem tłustych rzeczy. I tu jesteś w błędzie

 

Może nie tak panie Leszku B , zastanawiam się dlaczego i proszę wziąć to pod uwagę , że są ludzie , którzy jedzą bardzo dużo tłustego i słodkiego , a jednak są szczupli , mają świetny metabolizm i teraz moje pytanie , co odpowiada za świetne spalanie materii u tych ludzi ?

 

Napisano dziś, 12:14

 

Mam jeszcze do pana prośbę , czy ma pan jakieś ciekawe artykuły o kamicy nerkowej i jeśli tak , to proszę zamieścić linki lub teksty - z góry dziękuję !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o odżywkach dla sportowców w proszku?

Ja ostatnio żrę mieszaninę izolatu sojowego (SPI) i koncentratu serwatkowego (WPC) o 80% zawartości protein - w przeliczeniu na g białka wychodzi taniej niż najtańsze żarcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

którzy jedzą bardzo dużo tłustego i słodkiego , a jednak są szczupli , mają świetny metabolizm i teraz moje pytanie , co odpowiada za świetne spalanie materii u tych ludzi ?

 

Hmm, "dużo" to pojęcie względne. Ja nie znam takich ludzi którzy mają mają słabość do słodkich rzeczy i są szczupli. Co najwyżej nie są otyli.Nie odpowiem na to pytanie,bo nie wiem ale jeśli tak jest to przyczyn może być wiele (powierzchnia wchłaniania, stres,hormony, palenie papierosow i inne).

 

ciekawe artykuły o kamicy nerkowej

 

Nie wiem co konkretnie Pana interesuje pod pojęciem kamicy nerkowej.Czy chodzi o poradę w konkretnym przypadku jak się wyleczyć czy tylko chce Pan sobie coś poczytać ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co konkretnie Pana interesuje pod pojęciem kamicy nerkowej.Czy chodzi o poradę w konkretnym przypadku jak się wyleczyć czy tylko chce Pan sobie coś poczytać ?

 

Interesuje mnie profilaktyka i leczenie , oczywiście najbardziej był bym rad z nowatorskich rozwiązań , coś w stylu artykułu , który pan zamieścił a propos refluksu i z góry dziękuję !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błonnik to największa ściema. Błonnik to odpad. Nie jest trawiony i nie odżywia. Jest ważny w oczyszczaniu twojej "rury" pokarmowej bo się nie strawia dobrze i czyści wszystko jak miotła, gąbka, szczotka. No ale oczywiście wszystko można sprzedać, wystarczy ładnie opakować i reklamować. Błonnik! Dla biegaczy! Dla kobiet!! Źródło prawdziwej energii ;)) Suszone pieczywo WAZA! Zjedz dwie paczki i nie zrobisz kupy przez dwa tygodnie!! Z powodu zatkania rury oczywiście.

 

A co sądzicie o odżywkach dla sportowców w proszku?

Ja ostatnio żrę mieszaninę izolatu sojowego (SPI) i koncentratu serwatkowego (WPC) o 80% zawartości protein - w przeliczeniu na g białka wychodzi taniej niż najtańsze żarcie.

 

Ja nic nie sądzę. Nie używałem i nie zamierzam. Kiedyś jak chodziłem na osiedlową siłownię, to usłyszałem jak koleś mówi, że pasza białkowa dla koni to ponoć rewelacyjny deal. Mówił coś o cenie worka za 20kg. Nie wiem ile to wychodziło. Wszytko na jedno wychodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suszone pieczywo WAZA! Zjedz dwie paczki i nie zrobisz kupy przez dwa tygodnie!! Z powodu zatkania rury oczywiście.

 

Chyba już wiem , jeść surowe warzywa , albo gotowane na wodzie , lub najlepiej na parze .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czester, podstawowa zasada. Wyobrażasz sobie, że wrzucasz swój posiłek do blendera kielichowego i włączasz ostrze. Wrzucasz bułę, łyżkę masła, 2 plasterki szynki i plasterek pomidora. Włączasz maszynę i nic się nie dzieje, ogólnie sprzęt się zaciera. Z czasem to strawisz, ale wyssie Ci z ciała płyny i enzymy żeby to zrobić na kremik, który będzie mógł przez Ciebie przejść. Większość warzyw na surowo, chyba że ziemniaki, buraki. Choć buraki można na surowo. Trzeba więcej tych rzeczy mokrych niż suszonych. Ja teraz kupuję kalafiorka i przegryzam jako przekąskę. To samo rzodkiew, kalarepa. Na surowo jest 10x lepszy niż parzony, gotowany...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podstawowa zasada. Wyobrażasz sobie, że wrzucasz swój posiłek do blendera kielichowego i włączasz ostrze. Wrzucasz bułę, łyżkę masła, 2 plasterki szynki i plasterek pomidora. Włączasz maszynę i nic się nie dzieje, ogólnie sprzęt się zaciera. Z czasem to strawisz, ale wyssie Ci z ciała płyny i enzymy żeby to zrobić na kremik, który będzie mógł przez Ciebie przejść.

 

 

to brzmi zwyczajne jak przemówienie znachora.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem.

Oostatnio zajadam rukolę , przynoszę do pracy całą reklamówkę , koledzy żrą , chociaż na początku sceptycznie , rukolę rwę przed wyjściem do pracy , nie myję , też jem nie mytą ( z braku czasu ) .

 

Kiedyś mój ojciec ŚP mówił , że gdy najesz się truskawek z piachem to nic złego , przeczyści układ trawienny i to prawda , zaobserwowałem od czasów dzieciństwa , a szczególnie obecnie że stolec jest wzorcowy , tak jak trzeba , żadnych zaparć itd.

Coś w tym jest , człowiek w naturze jadł z piachem .

Co sądzisz o tym , co sądzicie o tym , czy piasek czyścvi rurę tak jak błonnik ( na liściach rukoli nie ma piachu , natomiast na truskawkach szczególnie po deszczu jest wiele ) ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, a z zębami jest tak , że gdy łuskasz pestki np. słonecznika , to luzują się plomby i powodują wypadanie , gdyż pogryzione pestki włażą między zęby .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie gotowane warzywa, wrzucone do wody i wyjęte po jakimś czasie to gotowy problem. Gorąca woda momentalnie zabija witaminy i enzymy, a dodatkowo momentalnie wypłukuje wartościowe substancje do siebie, dosłownie 5min. wszystkie fajne rzeczy pływają już w gorącej wodzie. Dlatego zupa jeszcze ma jakiś sens, ale warzywa gotowane i wyjęte z wrzątku, to zwykłe zapychanie rury problemami. Równie dobrze można się nażreć papierem toaletowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie gotowane warzywa, wrzucone do wody i wyjęte po jakimś czasie to gotowy problem. Gorąca woda momentalnie zabija witaminy i enzymy, a dodatkowo momentalnie wypłukuje wartościowe substancje do siebie, dosłownie 5min. wszystkie fajne rzeczy pływają już w gorącej wodzie.

 

, a gotowanie na parze zmniejsza te nie pożądane zjawisko , tam więcej zostaje niż w " całkowitym zalaniu wodą " ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem parowar, używałem kilka razy, ale to także niszczy warzywa. Mając marchew czy seler lepiej zrobić surówkę z marchwi czy z selera. Np marchew z jabłkiem, surowym ananasem, rodzynkami, wyciśniętą pomarańczą itp. Z ziemniakami parowar się sprawdza, albo na przykład bób w łupinach. Generalnie szkoda gadać. Leży na półce. Acha, do fasolek w strąkach jest fajny parowar :) Już niedługo sezon na fasolkę :)

 

Powiem Ci tak. Nikt tego Ci nie powie, ale rzeczy najlepsze i najbardziej wartościowe są 5min po zerwaniu, nie myte. Zwykłe umycie ziół w leniej wodzie to już porażka. Na przykład pietruszki czy bazylii. Nawet zwykłe opłukanie już w letniej wodzie to profanacja. No ale jak kto woli. Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ale garść jagód zerwana w lesie i włożona świeżo do buzi ma większą wartość niż kilogram jabłek z marketu. Niby magia, ale jakby się przyjrzeć, to i nauka. Natomiast w prasie i telewizji powiedzą Ci żeby umyć jagody wyparzyć bo dostaniesz krwi z oczu, uszu i wszystkich dziurek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parowar jak najbardziej.

Łosoś z parowara jest równie smaczny jak smażony, a o ileż zdrowszy.

Błonnik to największa ściema. Błonnik to odpad. Nie jest trawiony i nie odżywia. Jest ważny w oczyszczaniu twojej "rury" pokarmowej ...

I o to chodzi!

 

Kiedyś mój ojciec ŚP mówił , że gdy najesz się truskawek z piachem to nic złego , przeczyści układ trawienny i to prawda , ...

Może nie każdy piach, ale jakieś dolomity...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak , to jest logiczne , najlepiej dać szansę organizmowi dojścia do równowagi spożywając pokarmy taka jak to natura " ustaliła " .

Nie mam tu takich przypadków , jak brak higieny rąk , brak badania mięsa wieprzowego itd.

 

Może nie każdy piach, ale jakieś dolomity...

 

Co masz na myśli , jakieś minerały , góry ?

Piach to środek " cierny " dla układu trawiennego , tak rozumiem .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wapń ?

Kredy nie jadłem , ale wiem że gdy brakuje , to natura odezwie się ( odezwie się w człowieku nieskażonym zasadami cywilizacji ) .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak. Nikt tego Ci nie powie, ale rzeczy najlepsze i najbardziej wartościowe są 5min po zerwaniu, nie myte. Zwykłe umycie ziół w leniej wodzie to już porażka. Na przykład pietruszki czy bazylii. Nawet zwykłe opłukanie już w letniej wodzie to profanacja. No ale jak kto woli. Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ale garść jagód zerwana w lesie i włożona świeżo do buzi ma większą wartość niż kilogram jabłek z marketu. Niby magia, ale jakby się przyjrzeć, to i nauka. Natomiast w prasie i telewizji powiedzą Ci żeby umyć jagody wyparzyć bo dostaniesz krwi z oczu, uszu i wszystkich dziurek.

 

To oczywiste! Jak wkładanie chorych na 3 zdrowaśki do pieca.

 

Powiem Ci tak. Nikt tego Ci nie powie

 

Cyganka prawdę CI powie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii minerały trzeba dostarczać organizmowi.

Można oczywiście rozmaicie.

Czemu nie pić ekstremalnych wód, zwanych leczniczymi. Nie są nimi popularne kranówy sprzedawane w marketach...

Ale również warzywa i owoce.

Taki potas (kto choruje na serce ten wie) dobrze pozyskiwać na przykład z soku pomidorowego. Znakomity likopen to produkt uboczny tego produktu :)

 

Niestety rośliny hodowlane nie zapewniają diety zbalansowanej w minerały. Powszechne przenawożenie azotem powoduje gorsze wchłanianie potasu, żelaza, magnezu, wapnia,... O szkodliwości związków azotu nie wspomnę...

Wiem bo praktykuję warzywnik :). Nawożone dolomitem (głównie wapno, magnez, pierwiastki śladowe) warzywa są wyraźnie smaczniejsze i zdrowsze, choć nie tak dorodne jak te z marketów...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ogólnie krok po kroku dochodzimy do punktu, w którym zaczniemy dowiadywać się, że najlepszym lekarstwem na raka i wiele innych chorób jest dieta i ziółka, a lekarze to marketingowcy koncernów farmaceutycznych lub bezkrytyczne lemingi programowane na akademiach medycznych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.