Skocz do zawartości
IGNORED

O polskiej młodzieży, szacunku do służb porządkowych i pokoleniu JP.


bady

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że kolega rochu i m4 żyją w świecie stereotypów. Widocznie nie jesteście otwarci na inne gatunki albo boicie się, że wam się spodoba a tego przecież słuchają tylko smarkacze :O. Za grosz tolerancji i nie chcąc tutaj nikogo obrażać przez takich ludzi jak wy Rap jest pomijany w mediach. Może i to nawet lepiej. Jak to mówi pewnie przysłowie "Żegnaj Genia świat się zmienia". ;) A kolego jak nie wiesz co to oksymoron to wujek google albo ciocia wiki nie gryzą. :P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

takie sprawy to właściwie codzienność, czasami się tylko o tym słyszy - nie wnikam czy coś powiedział czy nie i co mógł zrobić - od sądzenia są niby sądy - prawdziwa policja taką jak sobie każdy wyobraża w Polsce praktycznie nie istnieje - policja w Polsce to mniejsze i większe układy i wykorzystywanie "władzy" - standard jest mniej więcej taki - przestępców zostawia się w spokoju dopóki można coś z tego mieć i ludzie za dużo nie gadają bo wiadomo że w sumie jak złapie się jednych to natura nie lubi pustki i zaraz pojawią się inni których się jeszcze nie zna i nie kontroluje - tak dokładnie to działa - łapie się tylko "leszczy" i takich co piją w niedozwolonym miejscu żeby statystyki dobrze wyglądały - zapewniam was poza tym że policja w Polsce ma taki wywiad środowiskowy że jakby chcieli to 90% przestępców w ciągu tygodnia by siedziała jakby było ich gdzie posadzić

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na poważnie to te nagrania mają co najmniej z 10 lat.

 

Stare to i jare...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Widzę, że kolega rochu i m4 żyją w świecie stereotypów. Widocznie nie jesteście otwarci na inne gatunki albo boicie się, że wam się spodoba a tego przecież słuchają tylko smarkacze :O. Za grosz tolerancji i nie chcąc tutaj nikogo obrażać przez takich ludzi jak wy Rap jest pomijany w mediach. Może i to nawet lepiej. Jak to mówi pewnie przysłowie "Żegnaj Genia świat się zmienia". ;) A kolego jak nie wiesz co to oksymoron to wujek google albo ciocia wiki nie gryzą. :P

 

Nie byłem i nie jestem tolerancyjny.

Nie mam obowiązku być otwarty na bezwartościowe gatunki muzyczne takie jak rap czy disco polo.

Nie mam tolerancji dla prymitywizmu, buractwa, rapu, agresywnych rowerzystów, gówniarzerii w bluzach z kapturem i kilku setek innych rzeczy.

Mam takie prawo i co mi zrobisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kolega rochu i m4 żyją w świecie stereotypów. Widocznie nie jesteście otwarci na inne gatunki albo boicie się, że wam się spodoba a tego przecież słuchają tylko smarkacze :O. Za grosz tolerancji i nie chcąc tutaj nikogo obrażać przez takich ludzi jak wy Rap jest pomijany w mediach. Może i to nawet lepiej. Jak to mówi pewnie przysłowie "Żegnaj Genia świat się zmienia". ;) A kolego jak nie wiesz co to oksymoron to wujek google albo ciocia wiki nie gryzą. :P

 

Niepotrzebnie się pieklisz , nadto tolerancja powinna działać w dwie strony , tzn , ja osobiście nie lubię rapu , ale potrafię zrozumieć , iż Ty uwielbiasz akurat tą muzykę i OK , i liczę na rewanż oraz zrozumienie z Twojej strony , gdy będę twierdził , że najpiękniejsza muzyka pod słońcem , to utwory Preisnera . Generalnie muzyka , to rzecz gustu , a o gustach się nie dyskutuje .

Dla mnie muzyka rap jest nudna i nie ze względu na tekst , gdyż zdarzają się interesujące i głębokie przemyślenia w niektórych utworach , niektórych zespołów , ale ze względu na samą muzykę , jednostajną , monotonną , mam wrażenie , że cały czas leci jedna i ta sama melodia , po prostu nie dociera do mnie ta muzyka , być może nie nadążam za awangardą ?

 

Nie byłem i nie jestem tolerancyjny.

Nie mam obowiązku być otwarty na bezwartościowe gatunki muzyczne takie jak rap czy disco polo.

Nie mam tolerancji dla prymitywizmu, buractwa, rapu, agresywnych rowerzystów, gówniarzerii w bluzach z kapturem i kilku setek innych rzeczy.

Mam takie prawo i co mi zrobisz?

 

+

 

Tolerancja , to jedna z najwspanialszych idei przyświecających ludzkości , ale spróbuj tylko być odmiennego zdania !

 

A propos muzyki rap , to cały czas się zastanawiam , co ma wspólnego słowotok (przepraszam raperów za to porównanie ) ze śpiewem ?

 

Cytuję :

 

  • Elo, Elo,Elo
  • Lysyn Lysyn Lysyn
  • Kto to czyta
  • Ten sk***ysyn
  • k**wa jedzie na sankach
  • A ja mówię: „to moja koleżanka”
  • Co ty w rapie z góry?
  • Nie! Ona mówi że takie chmury
  • Wyjebiste, wykurwiste
  • A ja tych chmur się nie boję
  • Bo ja w rapie twardo stoję
  • Jestem wyjebany, jestem wykurwisty
  • W rapie nie ma na mnie listy
  • Jestem w Starym Tomaszowie raper
  • I ch*j!
  • A co ty myślisz frajerze?
  • Że ty jedziesz na rowerze?
  • Ja cię zaraz zwalę, ja cię na glebę
  • Ja ci przyjebe
  • Bo jestem cwany
  • Rap jest wyjebany!
  • Joł!

Przyszłość rapera

 

Plotka głosi, że rytuał wymachiwania rękami w nieokreślonym kierunku, o różnej prędkości oraz układanie znaków na palcach przez raperów to tak naprawdę ukryta wiadomość w języku migowym. Nie udało się jeszcze nikomu tego udowodnić, ponieważ migowi lektorzy dla głuchoniemych odchodzą do lamusa. W wyniku tego przyszłość raperów jest wątpliwa, ponieważ nie zostaną lektorami, a pozwolenie im na rozpoczęcie kariery poety byłoby zbrodnią przeciwko ludzkości i literackiemu dorobkowi ludzkiej cywilizacji.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dlaczego nie podoba mi się rap , proszę posłuchać , porównać z oryginałem i samemu ocenić ? :

 

 

 

 

 

i poniżej oryginał :

 

 

Takich " rodzynków" w muzyce rap nie uświadczycie , proponuję przesłuchać poniższą piosenkę w wykonaniu nieśmiertelnej Doris Day :

 

 

 

Za 100 lat miłośnicy muzyki , będą nadal słuchać Doris Day , Franka Sinatrę , Elvisa Presleya , Deana Martina , itd., itp. , ale kto będzie pamiętał piosenki z wulgarnymi tekstami , prostym , jednostajnym rytmem , szumnie zwanym muzyką ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem, w czym problem. Jeżeli patrzycie na rap/hip-hop przez pryzmat polskich kapel blokowych to błąd, to tak, jakby oceniać rocka słuchając prowincjonalnych kapel grających po weselach.

 

Zapewniam, że za sto lat bedzie się słuchać LL Cool J, Run D.M.C., Grandmaster Flash, że o Public Enemy nie wspomnę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni nie wiedzą co to Run DMC albo Cypress Hill, bo PROGRAMOWO nie słuchają tego.

I dobrze. Nikt nikogo nie zmusza.

Jeśli chodzi o mnie, to porównywanie "blokowych" składów do Disco Polo uważam za jawną i głęboką niesprawiedliwość.

W dzisiejszej Polsce TYLKO Hip-Hopowcy mają odwagę mówić w swojej twórczości o problemach współczesnej Polski.

Robią DOKŁADNIE TO SAMO co punkowcy we wczesnych latach 80-tych. Są głosem pokolenia.

Dziś WC, Dezerter, TZN Xenna, KSU, Brygada Kryzys, SS 20, Sedes, Deuter, Defekf Muzgó itd. itp. to klasyka, uznawana i doceniana przez wszystkich. Ileż prac magisterskich i doktorskich o nich napisano! :)

Punkową gitarę zastąpił komputer i sample ale młodym artystom chodzi dokładnie o to samo co ich poprzednikom 30 lat temu.

O wolność, o walkę z systemem, o brak zgody na zastane stosunki społeczne.

Pewno, że nie każdy raper jest autentyczny, podobnie jak nie każdy punk był autentyczny za moich czasów.

Nie w tym rzecz.

Jak długo młodzi ludzie mają odwagę mówić głośno NIE i j***ć babiloński system zniewolenia, tak długo ja będę miał nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Nie bardzo rozumiem, w czym problem. Jeżeli patrzycie na rap/hip-hop przez pryzmat polskich kapel blokowych to błąd, to tak, jakby oceniać rocka słuchając prowincjonalnych kapel grających po weselach.

 

Zapewniam, że za sto lat bedzie się słuchać LL Cool J, Run D.M.C., Grandmaster Flash, że o Public Enemy nie wspomnę.

 

Pierwszy raz rap słyszałem w połowie lat 80-tych.

Nieustannie od tego czasu mam wrażenie, że jest to zjawisko opierające się na permanentnej wtórności wobec innych zjawisk muzycznych.

O prymitywizmie tego zjawiska oraz osób tworzących (tworzących?) ten nurt nie warto nawet wspominać.

W zasadzie każdy głąb mający dostęp do odpowiednich narzędzi może udawać, że jest artystą. Nie trzeba umieć nic, zwłaszcza nie potrzeba umiejętności muzycznych i wokalnych. O czymś takim jak talent nie warto nawet wspominać.

Reszta to już kwestia szczęścia i siły przebicia danego delikwenta.

 

Pisano tu o społecznej sile przekazu rapu i hi-hopu.

To jednak pewne nadużycie.

Proszę zauważyć, iż teksty (teksty?) wykorzystywane w tych nurtach nieustannie krążą wokół podmiotu lirycznego (he, he) wykonującego wokalizę.

Jest ciągle "ja", "mnie", mój".

A to, że bohater czegoś takiego wykrzykuje, że jest mu źle?

Taka konwencja i tyle. Zawsze najlepiej sprzedawały się piosenki o miłości i protest-songi.

W zasadzie teksty są o niczym, tak jak i tutaj poniżej. Z tą jednak różnicą, że 40 lat temu zrobiono to sprawniej.

 

http://www.youtube.com/watch?v=34XUor5UoRY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się.

Na pewno muzycznie zarówno dawniej punki jak i dzisiejsi hiphopowcy nie tworzą muzyki na poziomie IX Beethovena.

Ale przekaz - właściwy, szczery i z odpowiednią siłą - jest.

Discopolowcy zaśpiewają o majteczkach w kropeczki, obecni polscy pseudorockowcy zaśpiewają o niczym, bądź o miłości.

Tylko Hip-Hop jest dziś autentycznym Głosem Pokolenia.

Tutaj próbka - Bosski Skład. Pozostałości po Firmie z Krakowa.

Romana zawsze lubiłem najbardziej z Firmy.

Teraz występuje z bratem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Głos Pokolenia.

Dobre sobie.

Kogo obchodzi głos tego pokolenia poza samym pokoleniem?

Przykład tego co stało się z pokoleniem hippisów czy punków pokazuje, że i tak życie wyrówna kiedyś rachunki.

A po pięknych ideach nie zostanie nic bo ci rozsądni wezmą się do roboty a cała reszta skończy jako lumpy i narkomani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rochu: weekend już czuć w powietrzu a ty taki pesymistyczny.

Więcej wiary!

Jeśli coś tych pokoleniowych ideałów zostanie w nas na zawsze, to już jest dobrze!

Ważne, żeby zrozumieć, że prawdziwe życie to coś więcej, niż "wypić, zar***ać i radia posłuchać".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się.

Na pewno muzycznie zarówno dawniej punki jak i dzisiejsi hiphopowcy nie tworzą muzyki na poziomie IX Beethovena.

Ale przekaz - właściwy, szczery i z odpowiednią siłą - jest.

Nie zgadzam się.

Na pewno muzycznie zarówno dawniej punki jak i dzisiejsi hiphopowcy nie tworzą muzyki na poziomie, tutaj pełna zgoda.

Zarówno dawniej punki jak i dzisiejsi hiphopowcy, to są w ogromnej większości muzyczne beztalencia,

których matka jeszcze z domu nie wygoniła i z braku ciekawszych zajęć w ramach walki z nudą "tworzą" te swoje wypociny.

O ile dawniej punki musieli jeszcze znać przynajmniej z dwa chwyty na gitarę i posiadać jako takie poczucie rytmu,

o tyle dzisiejsi hiphopowcy nie muszą umieć nic, bo wystarczy byle jaki komputer z pirackim programem i gotowe.

Można to sobie lubić, można nie lubić, wolny wybór, ale błagam, nie próbujcie ludziom wmawiać,

że sepleniący pryszczaty szczyl z mlekiem i gilami pod nosem (zarówno dawniej punki jak i dzisiejsi hiphopowcy)

tworzy muzykę, która niesie jakiś przekaz czy głosi jakieś idee, bo to jest śmieszne po prostu i żałosne, no sorry.

Zarówno dawniej punki jaki i dzisiejsi hiphopowcy "tworzą" dla jakiejś tam sławy i kiedyś być może jakiejś tam forsy,

a te ich nauki życiowe czy ideały, to mniej lub bardziej udany zbiór górnolotnych frazesów i oklepanych banałów,

które sobie można w kiblu na gwoździu powiesić, tym bardziej, że każdy z nich pieprzy w kółko o tym samym,

a ich wiarygodność jest dokładnie taka sama jak ich amerykańskich kolegów, którzy na koncertach i w wywiadach

gładko nawijają o biedzie i całym tym syfie oraz naturalnie o walce z systemem, który tak ich wszystkich ciemięży i uciska,

że aby lepiej się poczuć muszą sobie kupić sobie kolejne Ferrari do kolekcji, bo jeszcze mają trochę wolnego miejsca

na podjeździe pod chatą wartą 35 milionów dolarów, a tylko na taką starczyło kasy ze sprzedaży ostatniej płyty,

no co za los...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat 'czy hip-hop i rap to jeszcze muzyka' i ewentualnie jak ją klasyfikowąć mieliśmy osobny wątek w dziale Muzyka. Problem w tym, że nie daje się on odszukać. Skontaktowałem się w tej sprawie z Modami, ale warto byłoby tam dalej dyskutować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Niekoniecznie.

Hip-hop i rap to oznaki szerszego problemu.

Chociaż, z mojej perspektywy to chyba lepiej aby więcej młodych zajmowało się takim g..nem.

Więcej z nich straci swoje szanse, więcej będzie na odstrzał na rynku pracy, mniejsza będzie konkurencja dla nas starych.

 

Warto poczytać:

http://wyborcza.pl/1,132486,14049957,_Mamy_ambicje__wiec_studiujemy__Skoro_skonczylismy.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze to jest tak, ze muzyka odzwierciedla ducha czasow, nastroje spoleczne, czasem zwykla chec zrobienia kasy? Nie zachwycam sie Mozartem, tak jak nie przemieszczam sie dorozka. Kazdy z nas ewoluowal i pewnie kiedys sluchal Sandry lub Modern Talking, czy innych tego typu tworow. Nie znam nastolatka, ktory sluchalby Chopina i nic w tym zlego. Mlody nie pije tez piwa i nie jada golonki, co nie znaczy, ze za X lat stanie sie kulinarnym troglodyta. Dla mnie wartosc muzyki bierze sie z czucia tej muzyki i albo na mnie oddzialywuje, albo traci myszka. Nie przypisuje osobiscie staroswieckim klasycznym kawalkom jakiejs szczegolnej wartosci, jak dla mnie byly to inne czasy, inne problemy i inne klimaty. Przyjelo sie jednak, ze meloman musi taka muzyke lubic, inaczej jest muzycznym inwalida, niepelnosprawnym sluchaczem. Ludzie odzegnuja sie od tej, czy innej muzyki, bo cos tam wypada lubic, a czegos nie. Niewazne kto czego slucha, jakie sa sciezki jego muzycznych fascynacji. Celem muzyki jest interakcja, zdolnosc oddzialywania na zmysly, dusze, cialo. Jednego wiec rusza Mozart, innego Michal Wisniewski. Co w tym zlego? Lepsze to niz cpanie po bramach i bicie innych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat 'czy hip-hop i rap to jeszcze muzyka' i ewentualnie jak ją klasyfikowąć mieliśmy osobny wątek w dziale Muzyka. Problem w tym, że nie daje się on odszukać. Skontaktowałem się w tej sprawie z Modami, ale warto byłoby tam dalej dyskutować.

 

Temat o hip-hopie i rapie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem i nie jestem tolerancyjny.

Nie mam obowiązku być otwarty na bezwartościowe gatunki muzyczne takie jak rap czy disco polo.

Nie mam tolerancji dla prymitywizmu, buractwa, rapu, agresywnych rowerzystów, gówniarzerii w bluzach z kapturem i kilku setek innych rzeczy.

Mam takie prawo i co mi zrobisz?

 

Masz prawo no i nic nie zrobię tylko przez takich ludzi jak ty w Polsce dzieje się to co widać. Zero tolerancji do dobrej muzyki. Jestem ciekawy czy widząc np. azjate/ obcowrajowca krzyczysz do niego wyp**** z mojego kraju bo ja tu mam racje i mogę wszystko. Tak na prawdę nic nie zrobisz, rewolucja czy to w muzyce, modzie czy innych aspektach życia trwa. Żyjesz w własnym zamkniętym świecie i nie dopuszczasz do siebie nic nowego, pewnie przez to masz ciagłe kłopoty ale co tam, przecież zawsze wiem wszystko najlepiej! Współczuje twojej rodzinie(jeśli takową posiadasz) bo pewnie maja przerąbane z Tobą i zawsze musi być tak jak TY powiesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Żyjesz w własnym zamkniętym świecie(...)

 

Masz z tym jakiś kłopot?

 

Współczuje twojej rodzinie(jeśli takową posiadasz) bo pewnie maja przerąbane z Tobą i zawsze musi być tak jak TY powiesz.

 

To ja raczej współczuję twojej rodzinie.

Pewnie będzie cię musiała utrzymywać póki będzie jeszcze na siłach to robić.

A ty w tym czasie zajmować będziesz się "rewolucją czy to w muzyce, modzie czy innych aspektach życia".

 

Gdybyś znał historię, w co osobiście wątpię, wiedziałbyś, że wszelakiej maści rewolucje miały za zadanie tylko jedno - zmienić stan posiadania.

Czyli dać nachapać się tym co pociągali za sznurki do których przywiązani byli ci biedacy, którym wydawało się, że swoją rewolucją zmienią świat.

Gdy rewolucja kończyła się rewolucjoniści szli pod mur albo na gilotynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli patrzycie na rap/hip-hop przez pryzmat polskich kapel blokowych to błąd, to tak, jakby oceniać rocka słuchając prowincjonalnych kapel grających po weselach.

 

Być może jest to jeden z powodów , wprawdzie mało reprezentatywny ze względu na mizerię artystyczną wspomnianych kapel blokowych , ale dość skutecznie zniechęcający do poznania całokształtu muzyki rap ? ( często ulegamy nieuprawnionym stereotypom )

Może gwoli zachęty zamieść Jaro jakiś wybitny kawałek z hip-hopu , chętnie posłucham .

 

Niewazne kto czego slucha, jakie sa sciezki jego muzycznych fascynacji. Celem muzyki jest interakcja, zdolnosc oddzialywania na zmysly, dusze, cialo. Jednego wiec rusza Mozart, innego Michal Wisniewski. Co w tym zlego?

 

I niech tak zostanie , ku naszej uciesze !

 

Nie zgadzam się.

Na pewno muzycznie zarówno dawniej punki jak i dzisiejsi hiphopowcy nie tworzą muzyki na poziomie, tutaj pełna zgoda.

Zarówno dawniej punki jak i dzisiejsi hiphopowcy, to są w ogromnej większości muzyczne beztalencia,

których matka jeszcze z domu nie wygoniła i z braku ciekawszych zajęć w ramach walki z nudą "tworzą" te swoje wypociny.

O ile dawniej punki musieli jeszcze znać przynajmniej z dwa chwyty na gitarę i posiadać jako takie poczucie rytmu,

o tyle dzisiejsi hiphopowcy nie muszą umieć nic, bo wystarczy byle jaki komputer z pirackim programem i gotowe.

Można to sobie lubić, można nie lubić, wolny wybór, ale błagam, nie próbujcie ludziom wmawiać,

że sepleniący pryszczaty szczyl z mlekiem i gilami pod nosem (zarówno dawniej punki jak i dzisiejsi hiphopowcy)

tworzy muzykę, która niesie jakiś przekaz czy głosi jakieś idee, bo to jest śmieszne po prostu i żałosne, no sorry.

Zarówno dawniej punki jaki i dzisiejsi hiphopowcy "tworzą" dla jakiejś tam sławy i kiedyś być może jakiejś tam forsy,

a te ich nauki życiowe czy ideały, to mniej lub bardziej udany zbiór górnolotnych frazesów i oklepanych banałów,

które sobie można w kiblu na gwoździu powiesić, tym bardziej, że każdy z nich pieprzy w kółko o tym samym,

a ich wiarygodność jest dokładnie taka sama jak ich amerykańskich kolegów, którzy na koncertach i w wywiadach

gładko nawijają o biedzie i całym tym syfie oraz naturalnie o walce z systemem, który tak ich wszystkich ciemięży i uciska,

że aby lepiej się poczuć muszą sobie kupić sobie kolejne Ferrari do kolekcji, bo jeszcze mają trochę wolnego miejsca

na podjeździe pod chatą wartą 35 milionów dolarów, a tylko na taką starczyło kasy ze sprzedaży ostatniej płyty,

no co za los...

 

Też tak uważam !

 

Gdybyś znał historię, w co osobiście wątpię, wiedziałbyś, że wszelakiej maści rewolucje miały za zadanie tylko jedno - zmienić stan posiadania.

Czyli dać nachapać się tym co pociągali za sznurki do których przywiązani byli ci biedacy, którym wydawało się, że swoją rewolucją zmienią świat.

Gdy rewolucja kończyła się rewolucjoniści szli pod mur albo na gilotynę.

 

Święte słowa , z wyrazami uznania , Piotrek .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Was czytam i przypominają mi się teksty z gazet gdy zakazywano pokazywać E Presleya od pasa w dół. Świat idzie naprzód, muzyka się zmienia z roku na rok. Młodzież nie będzie słuchała tego czego słuchają rodzice. Tak samo jak my, dziś po 40 czy po 50 nie słuchaliśmy muzyki naszych rodziców. Dziś z sentymentu zapodamy sobie jakieś stare utwory z dawnych lat ale ciągle słuchamy naszej muzyki. A młodzież swojej. Kiedyś za jedno zdanie Lennona wolna Ameryka paliła płyty beatlesów. Nie słucham Rapu, Hip Hopu ale też z przyjemnością obejrzałem swego czasu film pt Break Dance. Disco Polo? Cóż to jest Disco Polo? Czy kiedyś ucząc się grać na gitarze nie graliśmy Białego misia, Grajka itp piosenek, które dziś zowią się disco Polo? Więcej tolerancji dla muzyki. Każdy słyszy ją inaczej i inaczej ją przeżywa. Uwielbiam AC DC jak i uwielbiam posłuchać Czerwonych Gitar czy Wawelle. Młodość ma swoje prawa. Z młodości się wyrasta. Powspominajcie panowie swoją młodość. Przecież to były nie tylko nauka i nauka ale również zabawa, drobne przewinienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Was czytam i przypominają mi się teksty z gazet gdy zakazywano pokazywać E Presleya od pasa w dół. Świat idzie naprzód, muzyka się zmienia z roku na rok. Młodzież nie będzie słuchała tego czego słuchają rodzice. Tak samo jak my, dziś po 40 czy po 50 nie słuchaliśmy muzyki naszych rodziców. Dziś z sentymentu zapodamy sobie jakieś stare utwory z dawnych lat ale ciągle słuchamy naszej muzyki. A młodzież swojej. Kiedyś za jedno zdanie Lennona wolna Ameryka paliła płyty beatlesów. Nie słucham Rapu, Hip Hopu ale też z przyjemnością obejrzałem swego czasu film pt Break Dance. Disco Polo? Cóż to jest Disco Polo? Czy kiedyś ucząc się grać na gitarze nie graliśmy Białego misia, Grajka itp piosenek, które dziś zowią się disco Polo? Więcej tolerancji dla muzyki. Każdy słyszy ją inaczej i inaczej ją przeżywa. Uwielbiam AC DC jak i uwielbiam posłuchać Czerwonych Gitar czy Wawelle. Młodość ma swoje prawa. Z młodości się wyrasta. Powspominajcie panowie swoją młodość. Przecież to były nie tylko nauka i nauka ale również zabawa, drobne przewinienia.

 

Dużo w tym racji , co napisałeś , nie kwestionuję tego , natomiast wydaje mi się , że w obecnych czasach muzyka i film wyraźnie kuleje , nie ma oryginalności , talentu , pomysłu , według mnie kultura ubożeje .

 

Wspomniałeś

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha. Dlatego właśnie słucham winyli. Starych płyt z lat mojej młodości. Ha ha ;P

 

Tak na poważnie kiedyś gwiazda to była gwiazda, ale były też gwiazdy jednego przeboju. Dziś nie wiemy czy to człowiek śpiewa czy komputer. Oczywiście są wyjatki. Z przyjemnościa słucham Jarka Machalicy.

Na pewnym winylowym forum podziwiam chłopaków, którzy mają po 19:25 lat i słuchają tylko starej muzy. Czasami mi starszemu jest głupio bo nie wiem o czym piszą. A piszą o muzyce lat 50/60, której słuchaja z zapartym tchem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha. Dlatego właśnie słucham winyli. Starych płyt z lat mojej młodości. Ha ha ;P

 

Tak na poważnie kiedyś gwiazda to była gwiazda, ale były też gwiazdy jednego przeboju. Dziś nie wiemy czy to człowiek śpiewa czy komputer. Oczywiście są wyjatki. Z przyjemnościa słucham Jarka Machalicy.

 

Ja z siostrą (mieliśmy wtedy 8 i 9 lat) niestety większość płyt winylowych naszej kochanej mamy (Karel Got , Sośnicka , Villas ,Połomski i tym podobne osobistości muzyczne) puszczaliśmy z siódmego piętra z balkonu , nie mogąc się nadziwić , jak wspaniale tną powietrze , pokonując niemały dystans ! Dziś z perspektywy czasu , obydwoje żałujemy tych decyzji , ale cóż ,człowiek był młody i głupi i tylko zabawa była mu w głowie .

Kiedyś , może z 18 lat temu słuchałem HI-END-owego systemu , w skład którego wchodził szklany gramofon napędzany paskiem , chyba gumowym (nazwy nie pomnę ) i rzeczywiście był to najlepszy dźwięk , jaki kiedykolwiek słyszałem , aczkolwiek ze względów praktycznych winyl nie wchodzi w grę , niemniej to piękna pasja i takież brzmienie .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23031970 żebyś wiedział ila ja kostek do gitary nawycinałem się z pocztówek dźwiękowych.

 

Pamiętam pocztówki dźwiękowe , były kolorowe , nie łamały się , a i zdarzało się , że były kwadratowe ! My w tamtych czasach mieliśmy (nie wiem , jak to fachowo nazwać) adapter , gramofon Bambino , później przesiedliśmy się na patefon Daniel (stereo) , to był duży skok w jakości brzmienia , następnie magnetofon kasetowy Grundig , na którym nagrywałem muzykę ze stereofonicznej już audycji na "Dwójce" i "Trójce" , to były czasy !

 

Człowiek nie zastanawiał się nad jakością brzmienia , szumami , lecz zwyczajnie i po prostu chłonął i cieszył się muzyką !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Na Bambino pokochałem Beatlesów. A miałem tylko pocztówkę z Rock N Roll is music oraz Girl. Ile razy pudełko zapałek musiałem stawiać na wkładce żeby płyta nie przeskakiwała. To były czasy. Zaraz ktoś napisze że przez to mamy słuch zrypany. Ha ha ha.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.