Skocz do zawartości
IGNORED

Tani DAT jako DAC do komputera.


rafal735r

Rekomendowane odpowiedzi

Wpadlem na pomysl, aby wykorzystac jakiegos taniego DATa jako DACa do mojego komputera. Muzyka z komputera gra u mnie zastępczo, czyli tworzy w sumie tło do codziennego zycia. Ale mimio to pomyslalem ze tanio mozna by polepszyc jej jakosc poniewaz obecnie jade po analogu ze zintegrowanej karty. Przydal by mi sie jakis DAT jako DAC plus do tego dobrze by sie sprawdzil jako pufa pod nogi, bo akurat pod komputerem mam duzo wolnego miejsca. Nie bede tu pytal jaki polecacie, bo w sumie i tak zakupie najtanszy jaki mi wpadnie. I tak idac tym tropem widze ze kroluje tu Sony. I teraz pytanie. Na jakich one glownie kosciach pracowaly? Bo w sumie poweim szczze ze w temacie Sony jestem zielony. W zasadzie moglbym wykorzystac jako DACa moje CD, ale raz ze mam juz wykorzystane w nim oba wejścia, a dwa ze troche mi go szkoda tłuc tak dzien w dziec po kilka godzin.

?👈

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/104806-tani-dat-jako-dac-do-komputera/
Udostępnij na innych stronach

Ogarnij się chłopie. DAT oferuje jakość dźwięku o jakiej Twój Denonek może zapomnieć. Tyle że najtańszy DAT to tylko trochę lepiej niż tanie CD. Realizując swój pomysł zmarnujesz potencjał DATa który jest znakomitym rejestratorem.

Napisalem. Jak najmniej :) Bedzie stal pod nogami zapewne kopany codziennie wiec nie chce wydawac duzo, a wiem ze bedzie gralo wiele lepiej od karty zintegrowanej.

?👈

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Co znaczy jak najmniej? Raczej nie wydasz mniej niż 200 zł.

 

post-38867-0-67160000-1375383582_thumb.jpg

 

Powyżej masz porównanie spektrum sinusoidy od 10Hz do 20kHz (plik 24bit/48kHz) na wyjściu analogowym dwóch DACów - FiiO D3 za ~150 zł i Nostromo Wolf za ~750 zł.

Minimalne różnice są. Ale musiałbyś być nietoperzem, bo ten większe zaczynają się nieco powyżej 20kHz. Sygnał cyfrowy do DACów doprowadzony był wejściem optycznym.

Zatem pytanie, czy warto za dwie stówy kupować stary magnetofon DAT i go przerabiać, czy lepiej kupić używane FiiO?

Nic nie trzeba przerabiac. Fiio mam, ale nie DAC, tylko pudelko ktore wypuszcza sygnal w postaci cyfrowej, bo nawet nie mam w PCecie wyjscia cyfrowego. Mysle ze stary DAT za 200zl chyba powinien mimo to grac lepiej jak te Fiio.

?👈

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Mysle ze stary DAT za 200zl chyba powinien mimo to grac lepiej jak te Fiio.

Stawiam dolary przeciw orzechom, że nie.

Warto wiedzieć, że chip WM8805 z FiiO D3 został też zastosowany np. w Arcam rDAC za 1500 zł oraz w Acousticbuoy DAC 2488 V.3 za 6 tysięcy dolarów.,

Stawiam dolary przeciw orzechom, że nie.

 

Musisz jeszcze bardzo dużo posłuchać. Zadanie domowe: pożyczyć kilka urządzeń typu DAT i zapoznać się z ich możliwościami.

 

Rafał, tak zupełnie poważnie i bez emocji. Magnetofony DAT były przez wiele lat stosowane w studiach. To one dokonywały cyfrowego zapisu sygnału podczas zgrywania płyt kompaktowych. Były też stosowane w studiach radiowych. Jakość dźwięku jaką mają do zaoferowania może zadziwić niejednego. Polecam Sony DTC-77ES i DTC-2000 ES - to jeszcze wyższa półka. Także DTC ZA 7 ES a najbardziej wszelkiej maści rejestratory Pioneera oferujące zapis analogowy z częstotliwością 96 kHz. Ponieważ posiadasz odtwarzacz Denona więc mogę Ci polecić także bardzo dobrego DATa tej firmy, dostępnego relatywnie tanio: DTR-2000. Kupisz go za około 300 PLN i obawiam się że skończysz z tanim, kiepskim przetwornikiem oraz z pomysłem na podpięcie DATa pod PC. Unikaj za to jak ognia wszelkich urządzeń profesjonalnych takich jak Tascam DA-30 i pokrewne. Obliczone są na wytrzymałość (co swoją drogą w DATach jest szalenie ważne) ale nie na dobry dźwięk. W razie czego jeszcze szerszej informacji na temat DATów może Ci udzielić kolega krell69.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Musisz jeszcze bardzo dużo posłuchać. Zadanie domowe: pożyczyć kilka urządzeń typu DAT i zapoznać się z ich możliwościami.

Oczywiście ma to ogromny sens. Latać i szukać urządzeń, których nigdy w życiu nie będę używać. Rozumiem, że możesz lubić te urządzenia i mieć do nich sentyment. Ale kolega Rafał mówił o TANIM, JAK NAJTAŃSZYM urządzeniu. Wątpię czy w jego pojęciu mieści się drogi DAT, który kiedyś pracował w studiu nagraniowym.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Na jakiej więc podstawie oceniasz dźwięk urządzeń których nie znasz? Co prawda tutaj to typowe no ale...

Nie oceniam. Po prostu rozważam wraz z innymi sens pewnych inwestycji. Z jakiego okresu czasu może pochodzić stary magnetofon DAT za cenę mniejszą niż ty podałeś? Zakładam, ze będzie to sprzęt mający przynajmniej dwadzieścia lat. Od dwudziestu prawie lat zajmuję się informatyką i wiem jak ogromny postęp nastąpił w technologi cyfrowego przetwarzania dźwięku. Rachunek prawdopodobieństwa mówi, że w zakresie konwerterów również. Dziś chipy takie jak WM8805 potrafią przetwarzać dźwięk 24bit/192kHz. A są jeszcze lepsze i to niekoniecznie za cenę mercedesa. Czy stary DAT ma lepszy konwerter? To by był ewenement. Coś jak Pentium 75 lepsze od i7.

Wybacz, ale trudno mi w to uwierzyć. Chcesz mnie przekonać, to przyślij mi taki DAT do testów, a ja obiecuję potraktować go uczciwie i wyniki testu wrzucić na forum. ;)

Nie oceniam. Po prostu rozważam wraz z innymi sens pewnych inwestycji. Z jakiego okresu czasu może pochodzić stary magnetofon DAT za cenę mniejszą niż ty podałeś? Zakładam, ze będzie to sprzęt mający przynajmniej dwadzieścia lat. Od dwudziestu prawie lat zajmuję się informatyką i wiem jak ogromny postęp nastąpił w technologi cyfrowego przetwarzania dźwięku. Rachunek prawdopodobieństwa mówi, że w zakresie konwerterów również. Dziś chipy takie jak WM8805 potrafią przetwarzać dźwięk 24bit/192kHz. A są jeszcze lepsze i to niekoniecznie za cenę mercedesa. Czy stary DAT ma lepszy konwerter? To by był ewenement. Coś jak Pentium 75 lepsze od i7.

Wybacz, ale trudno mi w to uwierzyć. Chcesz mnie przekonać, to przyślij mi taki DAT do testów, a ja obiecuję potraktować go uczciwie i wyniki testu wrzucić na forum. ;)

 

Widzę że wszystkie Twoje wpisy opierają się na teoretyzowaniu i rachunku prawdopodobieństwa który w audio jest dokładnie tak samo skuteczny jak Twoje dywagacje są prawdziwe.

 

Możliwości percepcji ludzkiego słuchu i rozdzielczości cyfrowego audio (z punktu widzenia jego możliwości) zostały osiągnięte ponad 20 lat temu. RBCD jest standardem w 100% wystarczającym do oddania wszelkich słyszalnych niuansów. Teoretycznie kości są coraz lepsze - praktycznie jednak coraz tańsze. Ich teoretyczne możliwości nie są dzisiaj nikomu i do niczego potrzebne. Wciska się ludziom do głowy bajki po to żeby kolejny raz wyciągnąć kasę. No bo przecież stare trzeba jak najszybciej zamienić na nowe - przynajmniej tak twierdzą producenci. Niestety z prawdziwym postępem technicznym ma to niewiele wspólnego. Informatyka i audio to dwie zupełnie obce sobie dziedziny. I tylko kompletni amatorzy bez żadnej wiedzy praktycznej (odsłuchowej a nie opartej na dywagacjach teoretycznych) pozwalają sobie na takie uogólnienia. Każda kość potrzebuje elementów towarzyszących równie wysokiej klasy co ona sama. Niestety w tanich urządzeniach trzeba na czymś oszczędzić i dlatego tanie urządzenia nie grają i nigdy grać nie będą. Zobacz źródło w moim "o mnie". Dzielone urządzenie Accuphase oparte na 16 (!) 20-bitowych kościach PCM 63 P w selekcjonowanej wersji K. Pełne 20 bitów dalekie od współczesnej architektury jednobitowej charakterystycznej dla kości delta-sigma. Szkoda tylko że znakomity napęd do tego zestawu ma niedostępny laser KSS 272 ale mam jeszcze dwa na zapas. Accu pochodzi z 1992 roku. 3 lata wcześniej był sprzedawany bardzo dobry dzielony Technics z serii 1000. Jego właściciele do dziś sprzedają go z białymi rękawiczkami w komplecie. Brzmi bardzo dobrze - ma zaaplikowane jeszcze starsze kości niż moje Accu. Z tańszych źródeł można polecić Nakamichi OMB-S 7E. Fantastyczna barwa i rozdzielczość. Przy takich urządzeniach wszelkie dywagacje teoretyczne oparte na zapiskach informatyka biorą w łeb. Informatyk musi się najpierw nauczyć podstaw audio i zrozumieć że jego wiedza komputerowa i dywagacje matematyczne nie są tu na nic przydatne.

 

Nie sądzę żebyś był na tyle wiarygodny i dysponował taką wiedzą praktyczną aby zrobić rzetelne porównanie DATów. Tym bardziej że nic nie wiesz na temat tych urządzeń. Jedyne czym możesz nas nakarmić to pseudo informatyczne bzdury. Ale i tak punkciki lecą. Szkoda że to forum jest pełne takich jak Ty. Z całym szacunkiem.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Widzę że wszystkie Twoje wpisy opierają się na teoretyzowaniu i rachunku prawdopodobieństwa który w audio jest dokładnie tak samo skuteczny jak Twoje dywagacje są prawdziwe.

Przeczytałeś ponad cztery tysiące wpisów. Szacun, jak to mówią dziś młodzi.

A może tylko teoretyzujesz?

 

Informatyk musi się najpierw nauczyć podstaw audio i zrozumieć że jego wiedza komputerowa i dywagacje matematyczne nie są tu na nic przydatne.

Tak, niektórzy powtarzają to jak mantrę, że audio to wiedza tajemna, do której nauka nie dorosła jeszcze. Niestety audio to elektronika + akustyka i kosmicznej transcendencji w tym nie ma. A wzory matematyczne jak najbardziej są przydatne. W tej dziedzinie i w wielu innych również. Zdziwiłbyś sie jak można wzorami matematycznymi opisać poezję. ;)

 

Z całym szacunkiem.

Rozumiem, ze jesteś zakochany w swoim sprzęcie. Fajnie, na tym polega hobby, ale nie widzę związku brzmienia z białymi rękawiczkami. Gdybyś próbował dyskutować, a nie uparcie używał określeń ad personam mających wytworzyć mniemanie, że twój oponent to idiota, a ty jesteś doświadczony i osłuchany guru audio, to może by coś z tej dyskusji wyszło. Ja też mogłem napisać, ze tylko kompletny laik techniczny nie uznaje postępu, który dokonał się w elektronice. I jeszcze parę podobnych sformułowań, by wytworzyć wrażenie, że jestem ekspertem. Ale tego nie robiłem, bo dyskutuję o problemie, a nie o tobie.

Dlatego - bez szacunku - kończę dialog wyraźnie zmierzający w stron personalnej pyskówki, bo koledze Rafałowi nie chcę zaśmiecać wątku. Sapienti sat.

Widzę że wszystkie Twoje wpisy opierają się na teoretyzowaniu i rachunku prawdopodobieństwa

To akurat wiadomo od dawna. Dlatego nie trzeba tego, co pisze, traktować serio. Jeśli komuś wszystko gra tak samo, bo w różnych sprzętach zastosowano tę samą kość, a do tego gra mu tak samo, choć tego nie słyszał, to o czym mowa?

Musisz jeszcze bardzo dużo posłuchać. Zadanie domowe: pożyczyć kilka urządzeń typu DAT i zapoznać się z ich możliwościami.

 

Rafał, tak zupełnie poważnie i bez emocji. Magnetofony DAT były przez wiele lat stosowane w studiach. To one dokonywały cyfrowego zapisu sygnału podczas zgrywania płyt kompaktowych. Były też stosowane w studiach radiowych. Jakość dźwięku jaką mają do zaoferowania może zadziwić niejednego. Polecam Sony DTC-77ES i DTC-2000 ES - to jeszcze wyższa półka. Także DTC ZA 7 ES a najbardziej wszelkiej maści rejestratory Pioneera oferujące zapis analogowy z częstotliwością 96 kHz. Ponieważ posiadasz odtwarzacz Denona więc mogę Ci polecić także bardzo dobrego DATa tej firmy, dostępnego relatywnie tanio: DTR-2000. Kupisz go za około 300 PLN i obawiam się że skończysz z tanim, kiepskim przetwornikiem oraz z pomysłem na podpięcie DATa pod PC. Unikaj za to jak ognia wszelkich urządzeń profesjonalnych takich jak Tascam DA-30 i pokrewne. Obliczone są na wytrzymałość (co swoją drogą w DATach jest szalenie ważne) ale nie na dobry dźwięk. W razie czego jeszcze szerszej informacji na temat DATów może Ci udzielić kolega krell69.

Kiedys tez otralem sie o tego Denona. Zapewne chodzi na starych PCM56? Bo takie byly stosowane kiedys kosci.

?👈

Polecam Sony DTC-77ES i DTC-2000 ES - to jeszcze wyższa półka. Także DTC ZA 7 ES a najbardziej wszelkiej maści rejestratory Pioneera oferujące zapis analogowy z częstotliwością 96 kHz.

 

Tylko mimo wieku to nie są tanie zabawki, fakt warte grzechu, ale nie tanie.

 

Jeśli ktoś szuka autka miejskiego nie polecajcie mu Mercedesa S, a za chwilę zaatakuje was fan Porsche, albo komunikacji miejskiej ... (plaga na tym forum - odpowiedzi nie na temat, a później dyskusja kto ma dłuższego).

 

Może wrócicie do źródła, czyli do tego o co pytała osoba zakładająca post ???

Sorry, ale nie mogłem się oprzeć i nie dać pstryczka w nos.... ;P

To akurat wiadomo od dawna. Dlatego nie trzeba tego, co pisze, traktować serio. Jeśli komuś wszystko gra tak samo, bo w różnych sprzętach zastosowano tę samą kość, a do tego gra mu tak samo, choć tego nie słyszał, to o czym mowa?

 

Tyle że pokazuje w ten sposób brak elementarnej wiedzy o audio. Upraszcza i trywializuje.

 

 

Co do kości... PCM 63 obecny był w: Rotelu RCD 991 AE, Akai CD 79, przetwornikach AVM, odtwarzaczach Coplanda, Krellu KPS-20i czy Wadii 9. Każde z tych urządzeń gra inaczej.

 

Tylko mimo wieku to nie są tanie zabawki, fakt warte grzechu, ale nie tanie.

 

Tani jest za to Denon DTR-2000 i bardzo dobry. A dodatkowo założyciel wątku lubi tę firmę ;-)

Jest jeszcze jeden sposób na bardzo tani DAC. Ale jak będzie z jakością dźwięku, to już nie wiem.

 

W każdym razie chodzi mi o nagrywarki CD. Często można też kupić z uszkodzonym napędem, np:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

DATy wcale takie tanie nie są.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oj ale nagrywarki audio jako odtwarzacze sprawują się kiepsko z wyjątkiem Pioneer'a PDR-05 (też szału nie ma) i Marantza DR-17.

 

Tak patrzę na to forum i widzę że ludzie chcą żyć złudzeniami. Chcą żeby audio było łatwą, tanią i przewidywalną zabawą gdzie za niewielkie pieniądze można odczuć brzmieniową nirwanę. Niestety jest dokładnie odwrotnie choć wszystko zależy od doświadczenia. Ci co mają go mało zadowolą się byle czym. Chcą żeby tanie zestawy grały tak samo jak drogie co także niestety nie jest możliwe. Dlatego ludzie pokroju StaregoM czy buma1234 zbierają coraz więcej punktów takiej niby reputacji która odzwierciedla ich niby znajomość tematu. W rzeczywistości ich poglądy poparte groteskowym racjonalizmem są po prostu zbieżne z oczekiwaniami motłochu. Niestety są to tylko pobożne życzenia które i tak nie zmienią rzeczywistości.

Tak patrzę na to forum i widzę że ludzie chcą żyć złudzeniami. Chcą żeby audio było łatwą, tanią i przewidywalną zabawą gdzie za niewielkie pieniądze można odczuć brzmieniową nirwanę.

Ale ja nie chce nirvany. Tylko cos co nie bedzie gralo jak teraz ten PC-et. Aktualnie gra to jak Bambino. Zintegrowana karta nie gra wogole. Szczeze wolalbym jakiegos DTRa, ze wzgledu na Burr-Browny, ale nie ma ich i nie bylo ostatnio na Allegro.

?👈

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Tylko mimo wieku to nie są tanie zabawki, fakt warte grzechu, ale nie tanie.

 

Jeśli ktoś szuka autka miejskiego nie polecajcie mu Mercedesa S, a za chwilę zaatakuje was fan Porsche, albo komunikacji miejskiej ... (plaga na tym forum - odpowiedzi nie na temat, a później dyskusja kto ma dłuższego).

 

Może wrócicie do źródła, czyli do tego o co pytała osoba zakładająca post ???

Sorry, ale nie mogłem się oprzeć i nie dać pstryczka w nos.... ;P

 

Dokładnie tak. Z DATami było podobnie jak z odtwarzaczami CD, była kupa szajsu klasy popularnej, w sensie brzmieniowym i kilka wybitnych perełek o bardzo dobrym i dojrzałym dźwięku. No może w odniesieniu do CD, w DATach można było wyróżnić jeszcze grupę sprzętu zawodowego, takich solidnych mechanicznie wołów roboczych o średniej klasy dźwięku. Ale tanie magnetofony cyfrowe niczym specjalnych się nie wyróżniały. A tylko takie rozważa Kolega autor wątku nawiązując do kwoty jaką chciałby przeznaczyć.

 

Nie można więc postawić znaku równości DAT=automatycznie dobry dźwięki z konwertera C/A.

 

Było tak faktycznie w sprzętach naprawdę dobrych a co za tym idzie drogich, które dziś nadal tanie nie są. Więc rozważanie ich pod kątem tego co szuka autor wątku jest bezprzedmiotowe.

 

W tym kontekście, (przedziale cenowym) faktycznie jest duża szansa, że lepiej zrobi kupując taniego DACa, opartego o zintegrowaną kość ESSa, Texasa/BB czy też Crystala. W tanich sprzętach i tak z g..na bata się nie ukręci więc trzeba wybierać mądrze. A tani stary DAT klasy popularnej niekoniecznie będzie mądrym wyborem. A wyższy model z kolei nie mieści się w założeniach cenowych, więc po temacie......

 

Należy też pamiętać, że kondensatory nie są wieczne i po 20 latach mogą stanowić źródło kłopotów i może się okazać, że bez dodatkowych inwestycji się nie obejdzie. To też nie przemawia na korzyść tanich DATów jako substytutów budżetowych DACów.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jeśli już interesujesz się tym Fiio, to chyba lepiej zwykłą wersję, a nie Taishan. Standardowa wersja ma lepszej jakości kostkę interfejsu wejściowego.

 

A jeśli już faktycznie ograniczeniem jest cena, takim na duś, to może warto rozejrzeć się też w konstrukcjach natywnie chińskich, że tak je nazwę. Jeśli nie masz do takich wstrętu, a przy tej cenie trudno mieć do nich wstręt :-), to spojrzyj na konstrukcje SMSLa. Generalnie jest to jakiś sposób na maksymalizację stosunku jakości do ceny. I w nich przynajmniej można jeszcze coś powalczyć z zasilaniem. A to zasilanie właśnie, jest często piętą achillesową tanich DACów. Kostki w nich są w miarę ok, ale aplikacja zasilania kuleje, bo tanio miało być. A bez dobrego zasilania, nie będzie dobrego dźwięku. Ta zasada od zawsze obowiązywała i nadal obowiązuje w DACach. G..nem zasilisz, g...no dostaniesz na wyjściu.

Myślę, że się zdziwisz możliwościami tej "popierdółki" i bedziesz zadowolony. Tym bardziej, że z opisu wynika, iż ma to być tylko muzyka w tle. Za takie pieniądze... nic odjąć, nic ująć.

 

:)

 

Pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.